Jedno mnie jeszcze zastanawia, bo jeszcze jest planowany kolejny etap budowy, ale został on odgrodzony. Powstanie on kiedyś? Czy coś jeszcze na osiedlu jest do zrobienia? Bo były kiedyś informacje na temat placów zabaw, były informacje odnośnie miejsca na grill itd itp. A nie ma tego.

"WillaWrocław" napisał:
W nawiązaniu do powyższej dyskusji, odniesiemy się do poruszonych w niej kwestii.

Bardzo mi się podoba, że są tutaj Państwo i mogą wszystko skonfrontować a także wyklarować. Choć dawno Państwo się nie odzywali.

"WillaWrocław" napisał:
Cena za mieszkania jest adekwatna do jakości naszej inwestycji, w której znajduje się m.in. instalacja solarna. W Willi Wrocław, dzięki solarom zamontowanym na dachach, zmniejszamy koszt ogrzania wody użytkowej. We Wrocławiu jest niewiele budynków wielorodzinnych posiadających takie instalacje.

Nikt nie mówi, że jest niska, nikt nie mówi, że jest wysoka. Adekwatność absolutnie nie zależy od instalacji solarnej, bo bardziej jest jako ciekawostka, niż coś co faktycznie zmniejszy koszt ogrzania wody. Z drugiej strony ciekawi mnie to jak zostało to rozwiązane. Mamy zbiorniki per budynek o pojemności 1000l. I ogrzewane są one instalacją solarną, a jeśli ta nie daje rady to przez piec gazowy, tak?

"WillaWrocław" napisał:
Osiedle nie jest położone na terenie zalewowym, co potwierdzają dokumenty znajdujące się w Dziale Geodezji. Ponadto, gdyby było inaczej – nie otrzymalibyśmy pozwolenia na budowę.

Zatem Kozanów też by nie powstał i wiele innych inwestycji. A jednak stoi. Teren zalewowy do końca nie jest powiązany z otrzymaniem pozwolenia na budowę.

"WillaWrocław" napisał:
Co do pomieszczeń, które mają być ogólnodostępne chcieliśmy, by to mieszkańcy zadecydowali o ich przeznaczeniu. Wspólnota mieszkańców w styczniu 2015 roku przegłosowała, że będą to: sala dla dzieci, sala fitness i siłownia, które zostaną wykonane jeszcze w tym roku.

To akurat nowość dla mnie. Bardzo fajnie, że mieszkańcy mieli w tym udział.

"WillaWrocław" napisał:
W kwestii opłat - mieszkańcy otrzymali rachunki prognozowane. Pierwsze odczyty wykonane będą na koniec marca 2015 roku i dopiero wtedy poznane będą faktyczne koszty eksploatacji lokali.

Tak się dzieje przy każdej nowej inwestycji, jednak to co zostało założone to dość wysokie opłaty. Właśnie, czy można otrzymać od Państwa wyszczególnienie opłat, co za co?

"WillaWrocław" napisał:
Kładka łącząca Willę Wrocław z Parkiem Wschodnim, tak jak to zapowiadaliśmy, powstanie. Obecnie prowadzone są rozmowy zarówno z Urzędem Miasta (ostatnie spotkanie odbyło się w styczniu 2015), jak i Radą Osiedla Księże Małe (spotkanie 03.02.2015 roku). 10 lutego 2015 planowane jest spotkanie z zarządcą osiedla Milart.

Miejmy nadzieję, że to się uda. Bo sprawa kładki już dość długo biegnie.

"WillaWrocław" napisał:
Sytuacja na rynku nieruchomości sprawia, że ceny mieszkań podnoszone są nieznacznie, średnio o 2-3 % rocznie.

Ale to nie znaczy, że mieszkania stojące (czekające na właściciela) powinny mieć wyższą cenę.

"WillaWrocław" napisał:
Do dzisiaj podpisaliśmy umowy (razem z developerskimi) na sprzedaż 43 mieszkań.

Powinno to być zatem widoczne w sądzie Ksiąg Wieczystych na Komandorskiej, a jest tylko informacja o 35 lokalach.

W nawiązaniu do powyższej dyskusji, odniesiemy się do poruszonych w niej kwestii.

Cena za mieszkania jest adekwatna do jakości naszej inwestycji, w której znajduje się m.in. instalacja solarna. W Willi Wrocław, dzięki solarom zamontowanym na dachach, zmniejszamy koszt ogrzania wody użytkowej. We Wrocławiu jest niewiele budynków wielorodzinnych posiadających takie instalacje.

Osiedle nie jest położone na terenie zalewowym, co potwierdzają dokumenty znajdujące się w Dziale Geodezji. Ponadto, gdyby było inaczej – nie otrzymalibyśmy pozwolenia na budowę.

Co do pomieszczeń, które mają być ogólnodostępne chcieliśmy, by to mieszkańcy zadecydowali o ich przeznaczeniu. Wspólnota mieszkańców w styczniu 2015 roku przegłosowała, że będą to: sala dla dzieci, sala fitness i siłownia, które zostaną wykonane jeszcze w tym roku.

W kwestii opłat - mieszkańcy otrzymali rachunki prognozowane. Pierwsze odczyty wykonane będą na koniec marca 2015 roku i dopiero wtedy poznane będą faktyczne koszty eksploatacji lokali.

Przepraszamy, jeżeli ktoś nie otrzymał od nas odpowiedzi lub dotarła ona z opóźnieniem. Dołożymy wszelkich starań, by usprawnić naszą komunikację z Klientami.

Kładka łącząca Willę Wrocław z Parkiem Wschodnim, tak jak to zapowiadaliśmy, powstanie. Obecnie prowadzone są rozmowy zarówno z Urzędem Miasta (ostatnie spotkanie odbyło się w styczniu 2015), jak i Radą Osiedla Księże Małe (spotkanie 03.02.2015 roku). 10 lutego 2015 planowane jest spotkanie z zarządcą osiedla Milart.

Sytuacja na rynku nieruchomości sprawia, że ceny mieszkań podnoszone są nieznacznie, średnio o 2-3 % rocznie.

Do dzisiaj podpisaliśmy umowy (razem z developerskimi) na sprzedaż 43 mieszkań.

Mamy nadzieję, że rozwialiśmy Państwa wątpliwości. Jeżeli potrzebne są wyjaśnienia w innych kwestiach, zapraszamy do kontaktu z naszym biurem sprzedaży.

"mtbwr" napisał:
Jeśli chodzi o opłaty to wychodzi mniej więcej około 9zł/m2 (info od sprzedawców przy oglądaniu mieszkania, wliczone 9m3 wody i podgrzanie 2m3). Dość dużo uważam.

Bardzo dużo! A co do cen, to miałem wrażenie, że koło dychy były pierwotne ceny. No nieważne, tak czy siak architektura super, ale inwestycje zaliczam do wtop :)

"WroFanatyk" napisał:
Ta inwestycja od początku miała problemy. Inwestor przeszacował sprzedaż i zamiast etapować od razu zaczął budować całość licząc na szybką kasę ze sprzedaży. Ta się nie pojawiła, przez co zaczęły się kłopoty z płynnością, a budowa stanęła 2x. Ceny spadły już o połowę, ale po takich kiepskich opiniach i budowaniu na raty więcej ludzi się boi.

O połowę to nie, bo teraz chcą za te mieskzania 93m2 5900 za metr. Znaczy tutaj chytrze podchodzą, bo w zeszłym roku oferowali już 5900zł/m2. Potem przed targami we wrześniu podnieśli do 6100 ale dalej używali hasła promocja. Na początkowym etapie było coś koło 7500-8500. Co nie zmienia faktu, że cena wysoka jak na takie metraże, okolice (to co jest obok, jest słabe, jedynie na Krakowskiej można zrobić zakupy bo jest tam wszystko. W sklepie na Rybnickiej to mają wielką ofertę, ale tanich piw.

"WroFanatyk" napisał:
Poza tym też słyszałem, że opłaty są gigantyczne w porównaniu do standardu, który już nie jest taki wypasiony. Może tarasy są extra i wykończeniówka w miarę, ale klatki schodowe jak w dach budzie, albo gorzej. Jak ktoś chce sprzedawać penthouse to trzeba myśleć o wszystkim. Klient, który ma zapłacić dychę za metr jest 3 razy bardziej wymagający, a przypominam okolica nie jest prestiżowa. Ani restauracji porządnej nie ma, ani sklepów, prócz jakiegoś jednego zapyziałego warzywniaka, ani nic. Park tylko, a nawet tej kładki do niego dopiąć nie mogą.
Klapa na całej linii...

Tak, wiele rzeczy nie zrobili. Miał być system centralnego odkurzania, nie ma. Chwalą się ogrzewaniem wody przez panele słoneczne, ale zbiorniki to 1000l na cały budynek, czyli kilkanaście mieszkań. Pierwsze pare osób weźmie prysznic rano i po cieplej wodzie, co się grzała :) Wykończenie pozostawia wiele do życzenia. Rdzewiejące balustrady, generalnie większość elementów rdzewieje, które nie powinny rdzewieć, bo są z nierdzewki. Oczywiście żeby ktoś nie odebrał, że ta rdza to żzera cały element. Nie, chodzi o plamy rdzy. Co by nie było. Nie powinno ich być. Klatki schodowe beznadzieja. Chwalili się, że mieszkańcy będą mieli SPA/sauny i inne cuda. Ale już przy tak wysokim czynszu, to coś takiego jest nie możliwe.

Jeśli chodzi o opłaty to wychodzi mniej więcej około 9zł/m2 (info od sprzedawców przy oglądaniu mieszkania, wliczone 9m3 wody i podgrzanie 2m3). Dość dużo uważam.

Ta inwestycja od początku miała problemy. Inwestor przeszacował sprzedaż i zamiast etapować od razu zaczął budować całość licząc na szybką kasę ze sprzedaży. Ta się nie pojawiła, przez co zaczęły się kłopoty z płynnością, a budowa stanęła 2x. Ceny spadły już o połowę, ale po takich kiepskich opiniach i budowaniu na raty więcej ludzi się boi.

Poza tym też słyszałem, że opłaty są gigantyczne w porównaniu do standardu, który już nie jest taki wypasiony. Może tarasy są extra i wykończeniówka w miarę, ale klatki schodowe jak w dach budzie, albo gorzej. Jak ktoś chce sprzedawać penthouse to trzeba myśleć o wszystkim. Klient, który ma zapłacić dychę za metr jest 3 razy bardziej wymagający, a przypominam okolica nie jest prestiżowa. Ani restauracji porządnej nie ma, ani sklepów, prócz jakiegoś jednego zapyziałego warzywniaka, ani nic. Park tylko, a nawet tej kładki do niego dopiąć nie mogą.

Klapa na całej linii...

Witaj,
Mnie skutecznie odstraszyły tereny zalewowe. Nie zmienia to faktu że bardzo mi się te budynki podobały. Szkoda - miasto chyba nic z tymi ternami nie zrobi przez duży czas, jeden wielki akwen wodny w postaci parku.

Btw prosiłem o przesłanie cenników (z ciekawości) ostatnio ale zero kontaktu ze strony działu sprzedaży.

Ile wynoszą opłaty?

Sprawdzam od paru miesięcy KW tej inwestycji i wiele się nie zmienia. Wciąż 35 mieszkań (22 mają oddzielna KW) . Nic się więcej nie sprzedaje. Cisza. Wspólnota niby jest. Opłaty eksploatacyjne gigantyczne. Teren zalewowy odstrasza ludzi?

Czy w ten inwestycji coś się dzieje? Inwestycja dostała pozwolenie na użytkowanie. Byli na ostatnich targach we wrześniu. Wydzielają księgi dla lokali mieszkalnych. Ale mam wrażenie, że nic już tam nie dzieje się. Stoi kontener na odpady budowlane od paru miesięcy. Około 30 wpisów w KW pojawiło się i tyle. Sprzedają coś? Jakaś cisza przed burzą?

Wygląda to bardzo ładnie, szczególnie interesuje mnie otoczenie, w weekend chcę się wybrać zobaczyć to na własne oczy, postaram się porobić jakieś zdjęcia.

15.05

Odwiedziłem osiedle i widze, że ludzie sobie mieszkają ;)
zdradzi mi ktoś jakeikolwiek informacje dotyczące czynszu i innych kosztów jakie wam wychodzą?
z góry dziękuję ;)

Z Facebooka: "Mamy pozytywną decyzję w sprawie kładki - Urząd Miasta Wrocławia chce z nami wspólnie ją wybudować ;)"

Coś tam dziubią:

"wojtko2002" napisał:
Oprócz powyższych pytań - czy inwestycja ruszyła do przodu z budową?

Witam,

1) W mieszkaniu problemu z komarami w tej chwili nie ma. Natomiast Żona codziennie wieczorem biega i mówi, że w parku nie można się zatrzymać biegając bo komary są. Z drugiej strony mam Rodziców w innej części Wrocławia i u nich mimo baku rzeki tez wieczorem są komary na dworze. Szczerze mówiąc zastanawiałem się czemu nie ma wieczorem komarów w mieszkaniu, nie wiem czy to dobry trop, ale koleżanka mnie zapytała czy wieczorem latają jaskółki lub jeżyki i faktycznie lata dużo małych ptaków i nie są to wróbelki (jakie niestety nie znam się ;) ). Podobno zjadają masę komarów, a jako, że mieszkanie mamy na 4 piętrze to komary unikając tych ptaków wolą latać blisko gruntu. Nie wiem ile w tym prawdy, ale fakty są takie, że w mieszkaniu komarów brak, a w parku wieczorem są.

2) Z wodą nie ma żadnego problemu, mamy garaż podziemny i ja tam wody jeszcze nigdy nie widziałem. Budowę widzę z okien, łącznie z ich garażami i tam tez wody nie widzę.

Jeśli czegoś bym się obawiał to tego, że na budowie praktycznie nic się nie dzieje i to już 2 czy 3 miesiąc, a już wprowadzili się pierwsi mieszkańcy i niestety mieszkają na budowie. Nie wiem jaki jest status, ale na pewno nie zapłaciłbym 100% pieniędzy. Uważam, że max 70% można wpłacić, a reszta pod oddaniu osiedla zgodnie ze standardem opisanym w umowie i osobiście zażyczyłbym sobie aby z 10% kasy było zapłaconej po zrobieniu kładki do parku ;). Park jest naprawdę rewelacyjny, ale trasa do niego dookoła średnio atrakcyjna.

Oprócz powyższych pytań - czy inwestycja ruszyła do przodu z budową?

Mam kilka pytań, bo Wy znacie lepiej okolicę i samą inwestycję:
1. dzisiaj byłem pod wieczór na miejscu i pierwsze co mnie dopadło to stado komarów... Czy to jednorazowy wybryk "krwiopijców", czy to taki standard w tamtych okolicach?
2. na stronie jest informacja, że pojawiły się nowe typy mieszkań - 45 i 48 m2, ale w wyszukiwarce ich nie ma. Czy ja dobrze rozumiem, że podzielono wreszcie te duże mieszkania na mniejsze i sprzedaje się je osobno?
3. co oznacza, że budynki są kilku kategorii: 1, 2 i 3? To jak z jakością, np. mam mieszkanie 3 jakości? ;)
4. mam problem z tymi dużymi oknami, które są genialne jeśli jest ciepło, ale jak jest zimno, to czy w tych mieszkaniach nie będzie zimno? Czy ogrzewanie gazowe które tam jest zamontowane poradzi sobie i czy rachunki w sezonie grzewczym nie będą horrendalne? :/
5. no i ostatnia kwestia która mnie męczy, to obecnie wjazd na nieruchomość jest od strony którego budynku? Od strony 3A? To by oznaczało, że ściana Parku Wschodniego jest na wprost od bramy wjazdowej, a tym samym południowa strona jest od ulicy Rybnickiej?

Dodaje jeszcze jedno pytanie - byłem dzisiaj w Parku Wschodnim i przystanąłem naprzeciwko budowy. A tam lejąca się rury woda... I to prosto z ziemi na której stoi budowa... Co to za ujście?

pozdrawiam

wp

Widok ogólny:


































I etap wstrzymany:






Co do kładki, wiem że będzie na 100%. Trwają procedury związane z przekształceniem gruntu. Z miastem wszystko dogadane. Kładka będzie publiczna, więc każdy będzie miał do niej dostęp - będzie między Willą, a inwestycją obok, a chodnik do niej będzie aż z Rybnickiej. W sumie gitara jak dla mnie...

Tarasy miażdżą!















[size=85:g9abgnmo]dżungla wbija na chatę, ale przycinkę zrobią przed wprowadzką, więc luzik[/size:g9abgnmo]







[size=85:g9abgnmo]te będą o wiele większe, ale na końcu je będą robić...[/size:g9abgnmo]



[size=85:g9abgnmo]widok z tarasu ;)[/size:g9abgnmo]



Park rzeczywiście blisko, kaczki, łabędzie, konie, strusie, żyrafy:

Dobra, trochę ode mnie. Oglądałem jak to się prezentuje w środku. Mieszkania bardzo ok, klatki schodowe takie se, to nawet nie pokazuje ;)

Witam.

Jako, że zostałem wywołany do tablicy ustosunkuje się i spróbuję być naprawdę obiektywny i na dowód zacznę od tego z czym się zgadzam:

1) Tak, w inwestycji jest za dużo wielkich, drogich mieszkań. To błąd.

2) Każda inwestycja jest ryzykowna na etapie budowy, na pewno jednak ryzyko zależne jest głównie od umowy i warunków płatności. Przeżyłem już zakup szeregu od dewelopera, który upadł nim skończył. Cześć mieszkańców na tym straciła, ja wyszedłem na zero, a jeden Sąsiad nawet zyskał. Wszystko było tylko kwestią umowy i opieraniu się konsekwentnie na jej ustaleniach, a nie uleganiu presji dewelopera płatności nim wykonał to co do niego należało.

3) Nie sądzę aby ktokolwiek wpłacił 100% kwoty i aby jakikolwiek bank na to przystał więc ja zagrożenia dużego nie widzę. Jako, że dokładnie z okien widzę budowę, mogę powiedzieć, że prace na pół gwizdka, ale cały czas trwają.

4) Do tematu "zainwestujcie sami" się nie odniosę, bo nie to jest tematem, chodzi o możliwie maksymalnie obiektywną ocenę inwestycji. Ja bym chętnie kupił, ale za niższą cenę i chciałbym mieć w umowie zapis zapewniający, że powstanie kładka do parku i plac zabaw dla dzieci.

5) Teraz jedyna rzecz w którą kompletnie nie wierzę, to, że Pan Lech, który w ogóle nie szuka nic do zakupu, a komentuje wiele inwestycji zabawił się w detektywa i zwiedzał po całej Polsce realizacje Pana Matusewicza z jego firmy związanej z Budową Maszyn, a właściwie lini technologicznych. Tekst o tabliczkach znamionowych maszyn już mnie rozbawił całkowicie ;), no proszę wybaczyć Panie Lechu, ale proszę napisać do Pana Macierewicza ma Pan szansę dać upust swojej wyobraźni. Strona fabryki maszyn akurat piękna nie jest, jest stara i nie ma tam i nie było (zaglądałem tam jako ciekawska osoba nim znalazłem info o tej inwestycji na tym forum) żadnych zdjęć maszyn z tabliczkami, ba nie da się powiększyć żadnych zdjęć, rzekłbym, że strona jest więcej niż słaba. No bo przecież nie chodzi o odwiedzanie inwestycji deweloperskich, bo takich nie było. Nie widzę też Pana Lecha jak wsiada w auto i jedzie 140 km do Gryfowa Śląskiego aby wypytywać pracowników Pana Matusewicza jak im się pracuję. Przepraszam, ale to po prostu śmieszne i chyba nikt w takie bajki nie wierzy. O zamykaniu działów firmy i redukcji pensji też zapewne to był sen Pana Lecha. Tak się składa, że ludzie swoje żale odnośnie pracodawcy bardzo chętnie wylewają w internecie, a dziwnym trafem nie ma takich informacji. To samo dotyczy transzy dla podwykonawców etc.

[size=150:117ws092]Panie Lechu życzę Panu aby zgodnie z zegarem biologicznym budzącej się fauny i flory przeistoczył się Pan w pięknego Motyla, który trochę przychylniejszym i bardziej obiektywnym okiem patrzy na to co go otacza ;)[/size:117ws092]

Witam

Panie Michale od kiedy swiat sie kończy na internecie. Kupujac mieszkanie czy przeprowadzając jakąkolwiek inwestycje mozna to zriobic dwojako
po pierwsze albo zaufac drugiej stronie i isc w ciemno
albo włożyc troche wysiłku i posprawdzac pare rzeczy
np i internetu dowie sie pan ze wlasciciel ma dwie firmy ich lokalizacje jakie kontrakty mieli jakie inwestycje przeprowadzili i co pokączyli budowac w ostatnim czasie mozna sprawdzic czy firma jest w rejestrze dluznikow jakie ma zabezpieczenie finansowe w KRS i sporo innych spraw. Skąd ja mam informacje proste obdzwonilem i odwiedziłem pare z inwestycji jakie sa wymienione w internecie stad wiem z jakimi firmami wspolpracowali (na maszynach sa umieszcone loga adresy i nr tel.) i jak sie ta wspolpraca układała udalo mi sie nawet porozmawiac z ludzmi z MBM stad wiem ze raczej nie moze byc kolorowo tam gdzie zamyka sie cale dzialy i redukuje pensje o 30 % a podwykonawcy czekaja na transze po kilka miesiecy poterminie. Dlatego tez ja uwazam inwestycje na rybnickiej za ryzykowna i o tym pisze i nic więcej reszte spiskowych teori (calkowicie zreszta blednych) sobie dokładaja fani inwestycji,
Apropo fanów skoro inwestycja ma zatory finansowe to zamiast ja reklamować sami zainwestujcie wiele mieszkań stoi wolnych specjalnie dla was polecam budynek D2 wystarczy wylozyc 500 tys do 1 mil za mieszkanie i widok na park, koparke stojaca za oknem przez nastepne 3 lata i sasiadów gratis.
Problem Pana Matusewicza zgadzam sie z twierdzeniem ze prze sympatycznego czlowieka jest taki że zamiast zbudowac cos bardziej dla potrzeb rynku jaki teraz mamy porwał sie pod namowa kiepskich doradców na projekt co prawda bardz ambitny ale niezbyt rokujacy na sprzedaz i zysk

"michalg" napisał:
Witam,



Mnie zastanawia skąd Pan Lech ma informacje o zwolnieniach w Matusewicz Budowa Maszyn i o zaleganiu Matusewicz Development wykonawcom. Albo jestem tępy i nie potrafię nic wygooglować takich informacji albo Pan Lech ma skłonności do konfabulacji (mój Syn ma bardzo podobnie, tylko u niego to jest zabawne jak fantazjuje ;) ). Aż z ciekawości przeleciałem wcześniejsze posty Pana na forum i mi się wydaje, że zwyczajnie ma Pan jakiś żal do Dewelopera albo ogólnie tego, że się tam coś buduje. Może ma Pan działkę w bezpośrednim sąsiedztwie ? A może sprzedał Pan kawałek swojej działki za dużo mniejszą kwotę niż sąsiad ? Nie lepiej wywalić prawdziwe żale niż dookoła taką partyzantkę prowadzić ukrywając prawdziwą motywację ;) ? A może Panu się jakaś krzywda stała w tej okolicy i zwyczajnie nie dopuszcza Pan myśli, że w ogóle może się fajnie w niej mieszkać. Przy tym na wszystkich dookoła zwala Pan winę na swoje jakieś niepowodzenia (typowa cecha egocentryka). Napisałbym jak się nazywa potocznie w psychologii syndrom problemów z przeszłości, ale nie chce być posądzany o złośliwość ;), z natury lubię wszystkich ludzi.

Co do podtopień napisał Pan prawdę z 2010 rokiem i workami, tylko nie dodał Pan, że nikomu domu nie zalało wtedy (a jest zupełnie zrozumiałe i słuszne, że ludzie zabezpieczali się pamiętając 2007 rok, bardziej bym się bał gdyby ludzie nic nie robili i czekali co się stanie), a piwnice i garaże w 2010 roku były zalane w bardzo wielu dzielnicach Wrocławia i nie ma w tym nic dziwnego. 3m według mnie nie jest do parteru, a do poziomu gruntu, w naszym bloku do parteru jest jeszcze ponad 1m więcej. Co do fundamentów w wodzie to 50% budynków ma fundamenty na poziomie wód gruntowych i nie widzę w tym nic dziwnego. Beton raczej nie ma problemu z wodą, problem by był gdyby strefa zamarzania dochodziła do tej głębokości. Od tego jest izolacja pozioma i pionowa. Tak na marginesie 2 dzień pada, po zimie poziom wody był wysoki i w parku można było spokojnie chodzić po ścieżkach bez zamoczenia butów. Ogólnie to stary poniemiecki park i system odwodnienia zapewne pamięta jeszcze bardziej zapobiegawczych projektantów. Mnie zawsze dziwiło jak to jest, że w innych parkach jest błoto, a tu ścieżki nawet po ulewach w większości nadają się bez problemu do spacerów, biegania czy jazdy na rowerze.

Pamiętam czasy jak z drugiej strony parku był basen (są pozostałości mostku z parku na te tereny), boisko piłkarskie (zarośnięte teraz), korty do tenisa, strzelnica dla łuczników. Z basenu wyjście nad Oławkę i wypożyczalnia kajaków. Jeśli mogę mieć jakiś żal to na pewno doprowadzenie do ruiny tych terenów rekreacyjnych należących kiedyś do klubu sportowego Burza jest kompletną porażką. Nie wiem kto jest teraz właścicielem tego terenu (jest tylko tabliczka teren prywatny od kilku lat i nic się nie dzieje), ale to był teren z największym potencjałem rekreacyjnym we Wrocławiu o czym tak samo jak w przypadku atrakcyjności Parku Wschodniego mało kto wiedział. Widzę w Panu Panie Lechu dużą siłę, może warto by zacząć lobbować o rekultywację tych terenów, skoro Pan tu mieszka zapewne od dzieciństwa to zapewne też Pan pamięta ile radości dawało korzystanie z zaplecza sportowo-rekreacyjnego

@michalg
Bardzo dziękujemy za wyczerpujące wyjaśnienia. Każda konstruktywna opinia zwiększa wartość naszego forum!


@styllowy
Dzięki za wsparcie. Jestem kibicem tej inwestycji i rzeczywiście mam wielką ochotę pacyfikować takie wpisy, ale jak widać sprawa sama się wyjaśniła, bo na szczęście nasz statystyczny forumowicz jest osobą rozumną potrafiącą samodzielnie sklejać fakty. Jeśli lechu am się nie wycofa i wróci ze swoimi opiniami, będziemy bardziej surowi.



Dodam te od siebie, że jestem fanem tej inwestycji. To naprawdę unikalna architektura i standard, jeśli chodzi o inwestycje mieszkaniowe we Wrocławiu. Investmap także jest zaangażowana w sprzedaż Willi Wrocław, ale rynek jaki jest taki jest i nie jest łatwo dzisiaj o klienta. Szczególnie u mniej renomowanych deweloperów. Jak widać ta inwestycja jest budowana z rozmachem i zostało tu włożone kupę kasy. Nie sądzę, żeby jej zakończenie było zagrożone, ale rzeczywiście wykańczanie jej na siłę nie ma sensu. Mam nadzieję, że Pan Matusiewicz skupi się na pierwszych budynkach i nabierze tempa jak rozkręci się sprzedaż.

Mam nadzieję, że opinia o tej inwestycji u nas na forum przyczyni się do zwiększenia sprzedaży i pozwoli w przyszłości na kolejne inwestycje w tym stylu. O niebo wolę takie inwestycje, niż gantowskie, czy dachbudowskie domki z kart, bez architektury z przezroczystymi ścianami, gdzie od pierdnięcia sąsiada przewraca się telewizor...

"boni" napisał:
witam

a ja polecam pogoglowanie o WroFanatyk u bo jak widze to domorosly pacykarz (czytaj wykonczacz wnetrz) co calymi dniami siedzi na wszystkich forach i tylko sie opiniuje w stylu co by jak najwiecej budowali byle jak abym mial zajecie w poprawianiu cudzej roboty

WroFanatyk u skad wiesz ze to co w google ci wyskoczy to prawda i tylko prawda? a o tobie ile fajnych rzeczy wyskakuje ho ho

Uśmiałem się, dzięki :) Dobrze, że mam dystans do siebie :)
Dodam, że gwoździa w życiu sam nie wbiłem ;)

Witam wszystkich (prócz LARWY)....... Szanowni państwo, potwierdzam wszystkie słowa jakie w swych postach zawarł MICHALG, rozsądne spostrzeżenia - jak mniemam poparte doświadczeniem i obserwacją. Budowa zwolniła (i to mocno) z powodu zatorów finansowych które są wynikiem bardzo niskiej sprzedaży mieszkań. Kilka miesięcy temu Miałem wielką przyjemnośc poznać osobiście głównego inwestora 'WW' Pana T. Matusewicza, pragnę wszysykich czytających te słowa zapewnić o mojej bezstronności, wszystko co pisze jest szczere i bezstronne i nie mam w tym żadnych ukrytych osobistych celów. Pan T. Matusewicz wywarł na mnie niezatarte wspaniałe wrażenie....- jest to wspaniały szczery człowiek, który mimo swojej niekwastionowanej zamożności okazał się skromny i prostolinijny (to rzadkość wśród dzisiejszych tzw biznesmenów) jestem pewny że ten Człowiek sam wolałby stracić niż kogoś oszukać.....dlatego wtóruje słowom MICHAŁAG........ŻAL MI JEST GŁÓWNEGO INWESTORA który napewno przeżywa stresy i niepokoje . ------ PANIE TADEUSZU, OSIEDLE KTÓRE PAN STWORZYŁ JEST PIĘKNIE (nie spotkałem się jeszcze z kimś rozsądnym kto by powiedział coś innego_) PROSZE, ABY PAN WZMOCNIŁ DZIAŁ SPRZEDAŻY ---Marcin jest miłym człowiekiem i napewno w miarę swoich możliwości się stara - ale nie ma dużego doświadczenia w sprzedaży nieruchomości, PANIE TADEUSZU PROSZE NAWIĄZAĆ KONTAKT Z INNYMI BIURAMI NIERUCHOMOŚCI INNYMI POŚREDNIKAMI , ...PROSZE POSTAWIĆ KONTENER PRZED WJAZDEM NA TEREN BUDOWY W KTÓRYM POWSTANIE PRĘŻNE BIURO SPRZEDAŻY TO SPRZEDAJĄCY MAJĄ WYJŚĆ DO KLIENTA A NIE ODWROTNIE. O tym pięknym osiedlu musi zacząc się mówić i to dobrze mówić - BO NA TO ZASŁUGUJE. PANIE TADEUSZU MUSZI RUSZYĆ SPRZEDAŻ!.......zasługuje Pan na to by ten piękny projekt odniósł sukces - jestem tego pewny że tak będzie.....to jedno z ładniejszych osiedli we Wrocławiu a Pan jest CZŁOWIEKIEM prze duże 'C'....dlatego życzę Panu i wszystkim Pana współpracownikom powodzenia i szczęścia.

wrofanatyk, jestes administratorem tego forum i wydaje mi sie, ze to co powinienes zrobic, to banowac takich malkontentow. Zeby bylo jasne: nie mam nic wspolnego z ta inwestycja, nie zyje z jej powstania ani sprzedazy, a wrecz przeciwnie. Natomiast uwazam, ze jako wieloletni uzytkownik tego forum, mam prawo oczekiwac trzymania przyjetych tu standardow z powodu ktorych jestem tu obecny, jak i pewnie wielu innych uzytkownikow.
Jesli lechulawa tak bardzo cierpi z powodu optymizmu innych uzytkownikow tego forum a nie potrafi po prostu zrezygnowac z udzialu w czyms co mu nie odpowiada, to najwyrazniej trzeba mu w tym pomoc i uratowac go od mek czytania entuzjastow budownictwa i architektury Wroclawia.
Nie mam nic przeciwko krytyce, sam czesto sie tu jej dopuszczam, ale pod warunkiem, ze jest ona oparta na faktach, a jej zalozeniem nie jest zlosliwe szkodzenie komus.
A tu ewidentnie mamy do czynienia z sytuacja, gdzie przedsiebiorce, ktory stara sie cos zrobic, szkaluje sie i pomawia, w ewidentny sposob niszczac jego prace i prace ludzi u niego zatrudnionych. Nie przykladajmy tym forum reki do takich dzialan i nie pozwalajmy pod ukrytym nikiem komus kto nie wiadomo czy w zyciu chociaz jedna osobe zatrudnil, chociaz zlotowke zainwestowal we Wroclaw - niszczyc tego.
michalg
dzieki za rzeczowa wypowiedz, tego nam tu trzeba :)
ps.
lechu
kłótni pisze sie przez o z kreska, dalej nie chcialo mi sie Ciebie czytac
podobmo bardzo,dobrze ortografie cwiczy sie poprzez czytanie - na weekend wyszlo wiele fajnych artykulow pod haslem Orzel moze - tego mozesz nawet bardziej potrzebowac niz ortografii :p

witam

a ja polecam pogoglowanie o WroFanatyk u bo jak widze to domorosly pacykarz (czytaj wykonczacz wnetrz) co calymi dniami siedzi na wszystkich forach i tylko sie opiniuje w stylu co by jak najwiecej budowali byle jak abym mial zajecie w poprawianiu cudzej roboty

WroFanatyk u skad wiesz ze to co w google ci wyskoczy to prawda i tylko prawda? a o tobie ile fajnych rzeczy wyskakuje ho ho