Wrocław: Park na Swojczycach znów zacznie przyciągać mieszkańców. Miasto dopłaca do jedynej oferty

Osoby żyjące we wschodniej części miasta doczekają się jesienią realizacji projektów zgłoszonych do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego w 2016 i 2017 roku. PUH Tribud wybuduje ścieżki oraz pomost z leżakami, a także nasadzi m.in. blisko 70 drzew. Otrzyma niespełna milion złotych. Ma to być pierwszy uporządkowany teren parkowy na Swojczycach.

Zarząd Zieleni Miejskiej rozstrzygnął 14 maja przetarg na realizację I i II etapu Swojczyckiego Parku Czarna Woda pomiędzy ulicami Gospodarską a Swojczycką. Do 30 kwietnia zgłosiło się jedynie Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe Tribud Tomasz Krystian Bogacz. Oczekiwało 989 tys. zł brutto przy zapewnieniu pięcioletniej gwarancji. Miasto zamierzało wydać 900 tys. zł, ale postanowiło dopłacić brakującą kwotę. Zwycięzca ma czas na wykonanie prac do 29 listopada. Następnie przez trzy lata zajmie się pielęgnacją zieleni.

– Teren zainwestowania umożliwić ma stworzenie strefy rekreacyjno-sportowej oraz stanowić przestrzeń integrującą lokalną społeczność przez wygospodarowanie miejsca do odpoczynku i organizowania rozmaitych imprez – wyjaśniają urzędnicy.

PUH Tribud utworzy pięć ścieżek o szerokości 1-3 m i długości 7-215 m o nawierzchni asfaltowej, drewnianej oraz kruszywowej, a także ciągu pieszo-rowerowego na palach. Do tego zbuduje drewniany pomost z trzema leżakami i zamontuje elementy małej architektury (6 ławek z oparciem, 5 śmietników, 3 stojaki na rowery, 2 leżaki parkowe i tablice informacyjne oraz edukacyjne).

– Projektowana rewitalizacja zaniedbanego i porośniętego zakrzaczeniami Swojczyckiego Parku Czarna Woda ma na celu umożliwienie korzystania z jego niewątpliwych walorów estetycznych – czytamy w dokumentacji. – Na obszarze tym znajdują się bowiem okazałe dęby, które należy wyeksponować poprzez wycinkę drzew o złym stanie zdrowotnym oraz czyszczenie podszytu. Na terenie parku przewidziano również wycinkę drzew będących w kolizji z inwestycją.

Zwycięzca przetargu nasadzi 67 drzew liściastych, w tym 42 dęby szypułkowe, 18 sztuk olszy czarnej i 7 grabów pospolitych. Ponadto pojawi się 35 krzewów iglastych (16 mkw., sosna górska) 601 liściastych (452 mkw., m.in. dereń biały, bez czarny i świdośliwa lamarcka) oraz 1651 bylin i traw rabatowych (512 mkw.).

Park mógł powstać już wcześniej. ZZM rozwiązał jednak w grudniu 2017 roku umowę z projektantem, ponieważ nie wywiązał się z obowiązków. W lutym 2018 roku urzędnicy wybrali nowego autora dokumentacji. Najkorzystniejsza z sześciu ofert okazała się ta złożona przez Elektrownie Wodne Zeneris Sp. z o.o. Oczekiwały 70 tys. zł brutto, czyli niespełna połowę kwoty, którą inwestor chciał przeznaczyć na to zadanie.

Przygotowany przez poznańską firmę projekt obejmuje szerszy zakres niż ten uwzględniony w przetargu na roboty budowlane. W przyszłości mają jeszcze powstać m.in. nowe ścieżki, drewniany pomost widokowy (długi na 15 m i szeroki na 3 m), siłownia zewnętrzna z ośmioma dwustanowiskowymi urządzeniami (twister, wioślarz, czy biegacz), a także zjazd do zbiornika.

– Projektowany slip do wodowania w formie zjazdu na płytach betonowych do zbiornika umożliwi w przyszłości jego oczyszczenie, co w znacznym stopniu przyczyni się do zwiększenia walorów estetycznych tego miejsca, przyciągając mieszkańców na łono natury w odizolowaniu od zgiełku miasta – podkreślają projektanci.

Inwestycja jest możliwa dzięki inicjatywie mieszkańców. Zgłosili, a następnie wybrali w głosowaniu w WBO projekty nr 40 (2016 rok, 1970 głosów, 750 tys. zł) oraz 325 (2017 r., 1786 głosów, 250 tys. zł).

– W chwili obecnej teren jest bardzo zaniedbany. Ma jednak wysoki potencjał: położony jest w sercu osiedla przy zabytkowym Kościele Św. Jacka, zawiera wiele cennych przyrodniczych atrybutów (bogate starodrzewie, krzewy oraz zbiornik wodny "Czarna Woda") – wyjaśniają pomysłodawcy.

Dodają, że zyskają pierwszy uporządkowany teren parkowy na Swojczycach, na którym skorzystają wszyscy wrocławianie.

– Chcielibyśmy zachować naturalistyczny "dziki" charakter "Czarnej Wody", wydobyć jej potencjał, aby w efekcie końcowym park przypominał "klimaty mazurskie" z szuwarami, pomostami, wysokimi trawami szumiącymi na wietrze, a czysta "Czarna Woda" stała się domem dla rodzimych gatunków ptaków i zwierząt, a dla wrocławian czystym relaksem – wyliczają inicjatorzy.