[size=150:47a3v0tn]
Górą i dołem[/size:47a3v0tn]
Za sześć lat z placu Strzegomskiego dotrzemy nową trasą na pl. Społeczny. Po drodze pojedziemy estakadami i podziemnymi tunelami. To ma być komunikacyjna rewolucja. Nowa miejska obwodnica zacznie się tuż przy placu Strzegomskim. Ten zostanie przebudowany - trzeba będzie wytyczyć na nim wjazd na długi wiadukt, którym przejedziemy nad całym terenem Dworca Świebodzkiego. A dlaczego trzeba budować wiadukt? Bo, zgodnie z planami urzędników, na Świebodzkim znowu mają pojawić się pociągi. A dodatkowo na dworcowych terenach, bliżej centrum, powstaną biurowce i hotele.
Wiadukt skończy się po drugiej stronie terenów dworcowych, na ulicy Szpitalnej. Stamtąd samochody pomkną ulicą Zaporoską, a później Szczęśliwą. Tam, między budowanymi Sky Tower i Centrum Południowym, powstanie tunel, którym docieramy, pod blokami, aż do ulicy Dyrekcyjnej. Pędzimy przed siebie. W miejscu gdzie Dyrekcyjna łączy się z Pułaskiego, dziś jest stary wiadukt kolejowy. W ciągłym remoncie, bo przejeżdżające pod nim tiry raz po raz zaczepiają o za niski sufit i zrywają na nim trakcję. Wiadukt zostanie wyremontowany i dwukrotnie poszerzony.
Na Pułaskiego już przygotowano pas (wyburzono część kamienic wzdłuż jezdni), na którym powstaną dwie nowe jezdnie. Pod koniec ulicy, w okolicy szpitala Bonifratrów, wjeżdżamy do kolejnego podziemnego korytarza. Będzie prowadził pod pl. Społecznym, do dwóch mostów - Grunwaldzkiego i Pokoju. Kształtem powinien przypominać literę Y.
Sam plac Społeczny też ma doczekać się wielkich zmian. Przede wszystkim zostanie zabudowany. Znikną estakady, a zamiast nich wyrosną hotele, apartamentowce czy oszklone biurowce. To wszystko sprawi, że swoje znaczenie komunikacyjne straci trasa W-Z, czyli jezdnia, którą teraz można dostać się z pl. Społecznego na ul. Grodzką i pl. Jana Pawła II. Wtedy przestanie również istnieć przejście podziemne przy ul. Świdnickiej - od Arkad do Rynku dojdziemy jednym, równym deptakiem, który będzie przecinał trasę W-Z.
Nowa miejska obwodnica ma mieć w sumie sześć kilometrów. Będzie szeroka, bo w każdym z kierunków powstaną po dwa, a miejscami nawet i trzy pasy ruchu. Na zmianach zyskają również pasażerowie komunikacji miejskiej - wzdłuż prawie całej trasy będą jeździły także tramwaje. Z wyjątkiem ulicy Dyrekcyjnej, bo w tej okolicy tramwaj pojedzie Suchą. Tam będzie wielki węzeł przesiadkowy (będzie tam kursował również Tramwaj Plus).
Kiedy to wszystko powstanie? Dokładnej daty urzędnicy jeszcze nie znają. Ale szacuje się, że trasa może być gotowa w 2015 roku. Wiadomo za to, że koszt budowy będzie gigantyczny. Pochłonie prawie miliard złotych.
Trochę historii
Park Szczytnicki nie powstałby, gdyby nie Ludwig von Hohenlohe-Ingelfingen, włodarz wsi Szczytniki, który w 1783 r. rozpoczął budowę letniej rezydencji wraz ze strzelnicą, ujeżdżalnią i francuskim ogrodem. Sześć lat później powstał romantyczny park o powierzchni ponad 16,5 ha, poprzecinany krętymi ścieżkami i strumieniem. W 1806 r., po klęsce Prus pod Jeną, kariera księcia Hohenlohe załamała się, a jego dobra na Szczytnikach zlicytowano. To był koniec świetności ogrodu
Polska - Gazeta Wrocławska - Wieczór Wrocławia Marcin Torz