Wrocławska spółka technologiczna TestArmy Group z związku z rozwojem planuje utworzyć w stolicy Dolnego Śląska nowe miejsca pracy.
Obecnie TestArmy Group zatrudnia 70 osób w biurze we Wrocławiu, ale w ciągu najbliższych 2 lat zespół ma się powiększyć się do 150 pracowników. Oprócz tego firma współpracuje z ponad 7 tys. crowd testerami z Polski i z zagranicy, którzy badają oprogramowanie na swoich lokalnych rynkach. Ambitne plany zakładają 20 tys. testerów, którzy mają pracować dla spółki w 2020 roku. 30 proc. przychodów spółki pochodzi z zagranicy. Z końcem 2018 roku wpływy te sięgną 40 proc., a w 2019 roku – 50 proc. TestArmy Group, w przeciwieństwie do większości firm IT, stawia na północ Europy: szczególnie Danię, Finlandię, Norwegię i Szwecję.
Obecnie TestArmy Group zatrudnia 70 osób w biurze we Wrocławiu, ale w ciągu najbliższych 2 lat zespół ma się powiększyć się do 150 pracowników. Oprócz tego firma współpracuje z ponad 7 tys. crowd testerami z Polski i z zagranicy, którzy badają oprogramowanie na swoich lokalnych rynkach. Ambitne plany zakładają 20 tys. testerów, którzy mają pracować dla spółki w 2020 roku. 30 proc. przychodów spółki pochodzi z zagranicy. Z końcem 2018 roku wpływy te sięgną 40 proc., a w 2019 roku – 50 proc. TestArmy Group, w przeciwieństwie do większości firm IT, stawia na północ Europy: szczególnie Danię, Finlandię, Norwegię i Szwecję.
Firma planuje też w czerwcu debiut na giełdzie NewConnect, a w przyszłości wejście na główny parkiet warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.
Główną działalnością TestArmy Group jest wparcie procesów QA firm z bardzo różnych sektorów – od niewielkich agencji interaktywnych przez software house'y aż po duże korporacje. Firma tworzy i integruje także własne narzędzia wspierające testy.