Wieżę ciśnień przy alei Wiśniowej kojarzą chyba wszyscy wrocławianie – to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w naszym mieście. Teraz wieża, w której do niedawna działała restauracja, jest do kupienia. Chętni muszą liczyć się z wydatkiem niemal 3 mln euro.
Wieża ciśnień przy alei Wiśniowej ma 62 metry wysokości, 20 metrów szerokości i 13 poziomów. Zbudowano ją w 1905 roku, wedle projektu znanego niemieckiego architekta Karla Klimma.
– Jako wieża ciśnień posiada wyjątkowo solidną konstrukcję, aby wytrzymywać ogromne obciążenia dynamiczne, przez co jest obiektem, który przetrwał wiek i pozostanie w architekturze Wrocławia na dobre – podkreśla Grzegorz Trubiłowicz z Top Property Partners, czyli firmy, która w imieniu właściciela szuka kupca.
Janusz Krzeszowski
Stuletnia wieża odzyskała blask
Gruntowna renowacja obiektu ruszyła w 1995 roku, po tym jak od miasta kupiła go firma Stephan Elektronik Investment Company. Zewnętrzna warstwa z czerwonej cegły, płaskorzeźby, piwnica oraz pierwsze cztery poziomy wraz z tarasem wewnętrznym zostały odrestaurowane z ogromną precyzją.
– Odnowiona wieża i jej najbliższa okolica to wkład kilkunastu lat wytężonej pracy oraz kilkunastu milionów złotych. Obecnie w obiekcie znajdują się dwie działające windy – jedna łącząca niższe piętra, a druga łączy parter z wyższymi piętrami, w tym z najwyższym. Jest też winda techniczna, na użytek kuchni łącząca piwnicę, gdzie znajdują się chłodnie i magazyny z kolejnymi piętrami restauracyjnymi – od parteru do tarasu na piętrze trzecim – wylicza Grzegorz Trubiłowicz.
Wyższe poziomy, od 6 do 13, wymagają wykończenia pod docelowe przeznaczenie.
– Obecnie piętra są wydzielone solidną stalową konstrukcją. W centralnym punkcie znajduje się klatka schodowa z szybem na windę – dodaje Trubiłowicz.
Janusz Krzeszowski
Można nieźle zarobić
Do zeszłego roku na pierwszych piętrach wieży działała restauracja, która przyciągała średnio 7 tysięcy klientów miesięcznie i generowała około 3 mln złotych przychodu rocznie.
– Biorąc pod uwagę możliwości rozwoju wyższych pięter wieży, te wyniki dla całego obiektu mogą być znacząco lepsze. Atrakcyjności temu unikalnemu obiektowi dodaje fakt lokalizacji bezpośrednio przy obwodnicy śródmiejskiej w ciągu alei Wiśniowej – tłumaczy Grzegorz Trubiłowicz.
Wieża ciśnień jest do kupienia, wraz ze spółką będącą formalnym właścicielem obiektu. Cena to 2 mln 950 tys. euro.
– Obecnie mamy trzy firmy zainteresowane zakupem, w tym dwie zagraniczne – zdradza Grzegorz Trubiłowicz.
Janusz Krzeszowski
Powierzchnia użytkowa budynku to blisko 2,4 tys. metrów kwadratowych. Wieża stoi na działce o powierzchni 300 metrów kwadratowych, a wokół wieży znajduje się miejski teren o łącznej powierzchni 4 tys. metrów kwadratowych, z parkingiem na ponad 40 samochodów.
Miasto też sprzedaje wieże ciśnień
Miasto też sprzedaje wieże ciśnień
Dodajmy, że na chętnych czeka też inna wieża ciśnień – przy ulicy Elbląskiej na Kuźnikach. To wpisany do rejestru zabytków obiekt należący do miasta, który urzędnicy od dłuższego czasu próbują sprzedać. Cenę wywoławczą ustalono na 360 tys. złotych. Mogą tam powstać m.in. mieszkania, pracownie artystyczne czy galerie. A w listopadzie 2015 roku magistratowi udało się znaleźć kupca na wieżę ciśnień przy ulicy Berenta na Karłowicach. Obiekt sprzedano za nieco ponad milion złotych.