Jest szansa, że już wkrótce stolica Dolnego Śląska zyska bezpośrednie połączenie kolejowe z czeską Pragą. Narodowy czeski przewoźnik České Dráhy zamierza uruchomić międzynarodowe połączenie kolejowe Ex32 przez Pardubice i Letohrad do Wrocławia. To kolejny przewoźnik kolejowy z Czech, który chce uruchomić regularne połączenia na trasie Praga - Wrocław.
Jak poinformował nieoficjalnie portal branżowy "Rynek Kolejowy", kursy mogą zostać wydłużone do Gdyni. Połączenia z Pragi do Wrocławia mają ruszyć w grudniu 2024 roku, wraz z wejściem nowego rozkładu jazdy. Będą dofinansowane przez czeski i polski rząd.
Połączenie mają obsługiwać cztery pary pociągów dziennie. Pociągi na terenie województwa dolnośląskiego mają się zatrzymywać na stacjach: Międzylesie, Bystrzyca Kłodzka, Kłodzko Miasto, Bardo Śląskie, Kamieniec Ząbkowicki, Ziębice, Strzelin i Wrocław Główny.
České Dráhy są świetnie przygotowane do wejścia na polski rynek. Z ich wielosystemowych lokomotyw Vectron korzysta już od dłuższego czasu PKP Intercity. Wypożycza też wagony.
Jak podkreśla portal branżowy "Rynek Kolejowy", odcinek Ústí nad Orlicí - Letohrad - granica z Polską został zelektryfikowany, co umożliwia korzystanie z pojazdów elektrycznych na całej długości trasy Praga - Pardubice - Letohrad - Wrocław.
Nie tylko České Dráhy chcą obsługiwać połączenie kolejowe Praga - Wrocław
Przypomnijmy też, że w maju Urząd Transportu Kolejowego poinformował o uruchomieniu codziennych pociągów prywatnej czeskiej spółki Leo Express na trasie Wrocław - Praga. Przed wybuchem pandemii kursowały jedynie w weekendy.
Od grudnia 2024 roku Leo Express może uruchomić 4 pociągi na dobę, które według planów mają się zatrzymywać na stacjach: Międzylesie, Bystrzyca Kłodzka, Kłodzko Miasto, Bardo Śląskie, Kamieniec Ząbkowicki, Ziębice, Strzelin i Wrocław Główny.