Trudno dziś znaleźć instrument finansowy, który zapewni bezpieczną stopę zwrotu z inwestycji na poziomie prawie 8% i przyniesie zysk rocznie ponad 34 tys. zł. Właśnie tyle średnio zarabiają na wynajmie właściciele apartamentów wakacyjnych. Jak wynika z raportu przygotowanego przez Kristensen Group, bardziej opłacalne od mieszkania położonego w centrum stolicy jest lokum w Wiśle.
Warszawa czy Wisła?
Jak wynika z raportu Kristensen Group, bardziej opłacalny jest wynajem mieszkania w Karpaczu i Wiśle niż w Warszawie.
Dwupokojowe (40 m2) pięknie wyposażone, funkcjonalne mieszkanie położone w centrum Warszawy, blisko metra i dworca PKP, rocznie przynosi dochód w wysokości blisko 33 tys., co daje średnią stopę zwrotu z inwestycji na poziomie ponad 7%.
Apartament o podobnym metrażu i rozkładzie (50 m2), ale położony w Wiśle z widokiem na panoramę Beskidów, daje właścicielowi roczny przychód prawie 35 tys., co stanowi ponad 7,5% stopę zwrotu z inwestycji.
– Warto dodać, że właściciel apartamentu wakacyjnego, oprócz atrakcyjnego zysku z wynajmu, w pakiecie ma także własne miejsce w pięknej lokalizacji, gdzie może spędzać wolny czas – mówi Jacek Twardowski, dyrektor zarządzający Kristensen Group.
Hitem są 3-pokojowe apartamenty
Wysokie przychody z wynajmu wakacyjnego uzyskują apartamenty trzypokojowe, gdyż są wygodne na dłuższe pobyty dla rodzin z dziećmi. Potwierdzają to przykłady z górskich, popularnych miejscowości wypoczynkowych.
REKLAMA
Apartament 3-pokojowy (67 m2) położony ponad 1,5 km od wyciągu narciarskiego Kolorowa w Karpaczu przynosi roczny przychód w wysokości ponad 45 tys., czyli daje prawie 9% stopę zwrotu z inwestycji.
Podobny apartament (85 m2) położony na wzgórzu góry Bukowej w Wiśle zapewnia roczny przychód w wysokości ponad 52 tys., co daje średnią stopę z inwestycji na poziomie 10%.
Pierwszy krok w stronę raportu
Dane zebrane przez Kristensen Group, pokazujące stopy zwrotu z inwestycji w apartamenty wakacyjne, bazują na informacjach pozyskanych od konkretnych właścicieli tego typu lokali. Deweloper zaprosił do współpracy 8 osób posiadających nieruchomości zarówno w kurortach wypoczynkowych (Wisła, Karpacz, Pasym), jak i w Warszawie. Dzięki dostępowi do informacji o rzeczywistych kosztach i przychodach otrzymano wiarygodne dane o przychodach, jakie można osiągać, wynajmując apartamenty.
Choć analizie poddano 8 lokali, to oddają one specyfikę rynku nieruchomości wakacyjnych, w szczególności tych, które są położone w wyjątkowej lokalizacji i charakteryzują się ciekawą architekturą oraz wysoką jakością wykończenia wnętrz. – Traktujemy ten raport jako wstęp do dalszej pracy. Będziemy go systematycznie aktualizować i uzupełniać. Chcemy otworzyć się na inwestycje innych deweloperów, nie tylko nasze – mówi Jacek Twardowski.
Raport w przyszłości pozwoli porównywać koszty związane z utrzymaniem lokalu i podejmować racjonalne decyzje o ich optymalizacji, a także zestawiać zyski z wynajmu, by zastanawiać się, jak można zwiększyć stopę zwrotu.
Takie myślenie perspektywiczne ma swoje uzasadnienie. Jak wynika z analizy światowych trendów w turystyce, wypoczywający coraz częściej decydują się na swobodne pobyty rodzinne w luksusowych apartamentach z pięknym widokiem, a nie na wakacje w hotelach. Tym bardziej, że wysoka jakość wykończenia oraz nowoczesna aranżacja wnętrz nie przekładają się na wysokie ceny za noclegi. Wręcz przeciwnie, apartamenty wakacyjne wypełniły niszę na rynku i stworzyły atrakcyjną, także cenowo, alternatywę dla turystów.