Wiele jest w Poznaniu dzielnic, które przeżywają drugą młodość, bądź dostają szansę na rewitalizację i zmianę dotychczasowej funkcji. Przykładem może być Wilda. Czy przed taką samą przemianą stoi właśnie Starołęka? Dotychczas, trochę na uboczu, ale dzięki planom utworzenia nowej linii tramwajowej z Ronda Żegrze do pętli Falista oraz nowym inwestycjom deweloperskim, Starołęka wraca do gry.
Rozwój infrastruktury miejskiej zawsze był kołem napędowym zmian. Potencjał ten dostrzegają również inwestorzy. Budowa linii tramwajowych to dalekowzroczne działanie, które stwarza odpowiednie warunki do tego, aby wykorzystać potencjał mieszkaniowy, jaki ma w sobie Starołęka i „zbliżyć ją” do centrum Poznania.
Poprzemysłowa dzielnica z przyszłościąDawniej, funkcjonowało tutaj wiele zakładów przemysłowych. Było to miejsce, typowo związane z produkcją i wytwarzaniem potrzebnych ludziom dóbr. Z czasem to wszystko zaczęło się zmieniać. Dziś Starołęka to dzielnica z interesującą przeszłością, przed którą stoi szansa na diametralnie inną przyszłość – związaną między innymi z rozwojem budownictwa mieszkaniowego. Zmiany szykują się duże, choć stopniowe. W odróżnieniu od Naramowic, włodarze miasta chcą, wpierw zainwestować w infrastrukturę by w ten sposób dać impuls do ściągnięcia w to miejsce inwestorów. Zgodnie z planami, do 2018 roku ma powstać 650-metrowa linia tramwajowa, przeprowadzona z Ronda Żegrze, do nowoutworzonej pętli przy ulicy Falistej. Dzięki tej inwestycji, poznańskie MPK mogłoby zaoszczędzić, zmieniając trasę niektórych linii, oraz stworzyć nowe połączenia komunikacyjne. Rozwiązania te usprawnią dotarcie do centrum miasta obecnym, jak i przyszłym mieszkańcom tej części Poznania. Według ekspertów, to właśnie zapewnienie optymalnej infrastruktury i dogodnej drogi komunikacji, powinno przyczynić się do wzrostu atrakcyjności terenów Starołęki, które idealnie nadają się do zabudowy mieszkalnej, w tym wielorodzinnej.
REKLAMA
Pierwsze osiedle już rośniePotencjał tej dzielnicy dostrzegli już nowi inwestorzy. W niedużej odległości od planowanej pętli, powstaje pierwszy kompleks mieszkaniowy. Firma Budnex przy ulicy Śliskiej realizuje Starołęcką Dolinę. Docelowo w czterech etapach powstanie tu pięć budynków wielorodzinnych, z blisko 600 mieszkaniami. Pierwszy z nich jest już na półmetku. Nowe mieszkania trafią do przyszłych właścicieli w czerwcu 2017 roku. – Starołęka to niedoceniona dzielnica. Cieszymy się, że jako jedni z pierwszych inwestorów dostrzegamy jej duży potencjał. Wierzymy, że nasza inwestycja trwale odmienią tą część Poznania. Blisko stąd nad Wartę, a dzięki planowanej rozbudowie linii tramwajowej łatwiej będzie dostać się do centrum miasta – mówi Monika Golec z firmy Budnex. – Starołęcka Dolina to interesujące rozwiązanie dla tych, którzy chcą pozostać w mieście. W inwestycji dostępne są lokale o powierzchni od 34 do 73,5 mkw. jednakże, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, dajemy możliwość łączenia mieszkań w większe lokale, których powierzchnia sięgać może nawet 145 mkw. – dodaje. Dodatkowym atutem osiedla Starołęcka Dolina są na pewno przestronne balkony o powierzchni od 6 do 30 mkw. W ramach realizacji tej inwestycji deweloper zmodernizuje także drogę dojazdowa do osiedla, od strony ulicy Maya, co znacznie ułatwi dojazd, chociażby do Pasażu Rondo czy pobliskich marketów i dyskontów. W sąsiedztwie realizowanego osiedla znajduje się również sieciowy sklep spożywczy, piekarnia, apteka, przychodnia lekarska oraz przedszkole i szkoły.
Władze Poznania decydując się na inwestycję w komunikację miejską dadzą zupełnie nowe perspektywy dla rozwoju Starołęki. To dla tej dzielnicy niepowtarzalna szansa. Ważne by w ślad za miejskimi inwestycjami poszedł też kapitał prywatny. Nowe osiedla mieszkaniowe przyczynią się do tego, że w perspektywie czasu Starołęka diametralnie zmieni swoje oblicze.