Prezydencie jedź i załatw! poniedziałek, 23 czerwiec 2008
Miało być tak. W przyszłym roku rusza budowa, za 2,3 lata jedziemy gotową zachodnią obwodnicą Wałbrzycha. Jeszcze w kwietniu zapowiadali to prezydent Piotr Kruczkowski i poseł Zbigniew Chlebowski. W ubiegłym tygodniu w kilku miejscach - przede wszystkim w Ministerstwie Infrastruktury oraz w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - usłyszeliśmy, że to nie są realne plany. Dlatego apelujemy. Załatwcie w końcu obwodnicę dla naszego miasta. Sytuacja zaczyna przypominać rok 2005. Wtedy to w Wałbrzychu podpisano porozumienie na mocy którego zachodnia obwodnica miała powstać w 2008 roku. Tyle, że na złożeniu podpisów się skończyło, a przepychanki co do terminów budowy trwają do dziś. W kwietniu tego roku ponownie odtrąbiono sukces. - Wierzę, że ta obwodnica rzeczywiście powstanie. Zmierzam się z nią już szósty rok, ale te zapowiedzi, które teraz padły są najbardziej konkretne - mówił po spotkaniu z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem, prezydent Piotr Kruczkowski. Towarzyszył mu w nim, m.in. poseł Zbigniew Chlebowski, który zapewniał, że decyzja ministra jest wiążąca. - Nie ma potrzeby, aby było to na piśmie - podkreślał.
Budować chcemy, ale...
Wtedy przedstawiono taki scenariusz. W tym roku GDDKiA przeznacza środki na dokumentację i projekt obwodnicy. W maju i czerwcu (czyli właśnie teraz) do budżetu wpisane zostaną środki na budowę. W przyszłym roku przetarg i start inwestycji, na gotową obwodnicę wyjeżdżamy za 2,3 lata. Sukces i zadowolenie.
Tyle naszego chciejstwa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od lat nie kwapi się do wybudowania naszej obwodnicy. Już w styczniu tego od jej przedstawiciela usłyszeliśmy, że co prawda „czynimy starania, żeby pozyskać środki finansowe na realizację tej inwestycji", to jednak jest to trudne ponieważ w związku z EURO 2012, priorytetem jest budowa dróg ekspresowych i autostrad. Natomiast w ubiegłym tygodniu w trzech różnych źródłach uzyskaliśmy niepokojące dla wałbrzyskich kierowców informacje. Jedno jest pewne, o tym, że prace rusza w przyszłym roku możemy zapomnieć. - Budowa zachodniej obwodnicy Wałbrzycha mogłaby rozpocząć się najwcześniej w 2010 roku, przy założeniu zapewnienia środków budżetowych na tę inwestycję - mówi „Wiadomościom" Maciej Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. To założenie jest bardzo ważne, bo jak przyznaje Łukasz Jóźwiak z centrali GDDKiA - Na dzisiaj nie mamy potwierdzenia środków finansowych na tą inwestycję. I choć pytaliśmy, to nikt nie był w stanie odpowiedzieć czy te środki będą, a jeżeli tak to kiedy.
Nie znaczy to, że sprawa naszej obwodnicy leży odłogiem. - W tegorocznym budżecie GDDKiA ma zarezerwowane pieniądze na zakończenie koncepcji programowej obwodnicy zachodniej Wałbrzycha oraz na realizację prac przygotowawczych - to z kolei Joanna Wąsiel z wrocławskiego oddziału dyrekcji. W przyszłym roku chcieliby ogłosić przetarg na wykonanie projektu budowlanego i wykonawczego oraz dokumentacji, na to jednak potrzebne są pieniądze z centrali, których na razie nie ma. Aby do tego doszło inwestycja musi zostać zgłoszona do Komisji Ocen Projektów Inwestycyjnych w Warszawie, a do tego z kolei potrzebne jest postanowienie Ministra Ochrony Środowiska dotyczące decyzji środowiskowej. A tej wciąż nie ma po kolejnych korektach zgłoszonych przez... GDDKiA.
Jak długo jeszcze poleży?
Optymistą jest poseł Zbigniew Chlebowski. - W MOŚ wszystkie rozstrzygnięcia są dla nas korzystne, jestem też w stałym kontakcie z ministrem Grabarczykiem. Wiem, że w przyszłym roku znajdą się pieniądze na tą inwestycję - podkreśla. W ratuszu dowiedzieliśmy się, że w środę do dyrektora GDDKiA jedzie w tej sprawie Piotr Kruczkowski. Panie prezydencie, wałbrzyscy kierowcy czekają na konkrety! Warto już odwrócić sytuacje z ostatnich lat. W której co innego mówicie w Wałbrzychu, co innego słychać z Warszawy, a obwodnica leży jak leżała.
Michał Wyszowski
http://www.nww.pl/index.php?option=com_ ... &Itemid=47