"Slaworow" napisał:
Dziś we wrocławskiej Wyborczej napisali, że ZDiK prawdopodobnie będzie rozmawiał ze Skanską, ponieważ drugie w przetargu konsorcjum Mota Engil i Energopol nie zechciało podjąć się przebudowy za 70 mln, twierdząc to samo, co Berger Bau & Drobud, czyli że się im nie opłaca. Mota Engil twierdzi, że wartość kontraktu trzeba by podnieść przynajmniej o 20%.

Oferty:
Berger Bau & Drobud - 66 mln
Mota Engil & Energopol - 70 mln
Skanska - 81 mln

Oferta Skanskiej przewyższa zakładaną kwotę, jaką można przeznaczyć na tę inwestycję. Prawdopodobnie po pomyślnych rozmowach budżet miasta na najbliższej sesji rady miejskiej zostanie o tą różnice skorygowany.

Obawiam się jednak, że i Skanska nie zgodzi się budować po starych cenach i trzeba będzie rozpisywać przetarg na nowo.

Myśle, że jest szansa że skanska to weżmie bo ich oferta jest właśnie wyższa o około 20% od oferty Berger Bau :) Poza tym jeszcze wadium 1,5 mln zł.
Jest jeszcze dobra wiadomość- zarówno Berger jak i Mota stracą swoje wadium jakie wpłaciły na poczet przetargu a jest to po około 1,5 mln zł dla każdej z tych firm.
Nachodzi mnie jednak jeszcze jedno pytanie, inwestycja była przewidziana na dwa lata a przetarg był ogłosozny równo rok temu. Co by sie stało gdyby któras z tych firm wygrała? Skoro teraz twierdzą, że za tą kwotę nie da się??

Oby wszystko dobrze poszło.

Dziś we wrocławskiej Wyborczej napisali, że ZDiK prawdopodobnie będzie rozmawiał ze Skanską, ponieważ drugie w przetargu konsorcjum Mota Engil i Energopol nie zechciało podjąć się przebudowy za 70 mln, twierdząc to samo, co Berger Bau & Drobud, czyli że się im nie opłaca. Mota Engil twierdzi, że wartość kontraktu trzeba by podnieść przynajmniej o 20%.

Oferty:
Berger Bau & Drobud - 66 mln
Mota Engil & Energopol - 70 mln
Skanska - 81 mln

Oferta Skanskiej przewyższa zakładaną kwotę, jaką można przeznaczyć na tę inwestycję. Prawdopodobnie po pomyślnych rozmowach budżet miasta na najbliższej sesji rady miejskiej zostanie o tą różnice skorygowany.

Obawiam się jednak, że i Skanska nie zgodzi się budować po starych cenach i trzeba będzie rozpisywać przetarg na nowo.

Wykonawcy rezygnują - Ciąg dalszy kłopotów z rozpoczęciem modernizacji ul. Lotniczej


Konsorcjum, które wygrało przetarg na przebudowę ul. Lotniczej, wycofało się i nie podpisało kontraktu na roboty. Teraz urzędnicy miejscy rozmawiają z następnymi firmami, które startowały w przetargu.



Prace na Lotniczej miały ruszyć jesienią ubiegłego roku. Jak dotąd nie wbito tam nawet łopaty w ziemię. Powód? Przez ponad pół roku firmy, które walczyły o kontrakt, oprotestowywały kolejne rozstrzygnięcia przetargów. Gdy po wyroku sądu wygrało konsorcjum złożone z Berger Bau i Drobudu, które chciały budować za 65,9 mln zł, okazało się, że drogowcom nie opłaca się już pracować za taką sumę. Ceny materiałów od ubiegłego roku bardzo wzrosły.
– Firmy przysłały pisemną rezygnację, do czego mają prawo – mówi Rafał Guzowski, dyrektor departamentu infrastruktury w urzędzie miejskim.
Zgodnie z przepisami, jeśli zwycięzca przetargu rezygnuje ze zlecenia, inwestor może powierzyć je firmie, której oferta była następna w kolejności.
– Zarząd Dróg i Komunikacji zaprosił do podpisania kontraktu konsorcjum firm Mota Engil i Energopol, których oferta była druga pod względem ceny (70,4 mln zł – przyp. red.) – dodaje Guzowski. Zaznacza, że jeśli i te firmy nie zdecydują się na podjęcie prac, propozycję dostanie trzeci, a zarazem ostatni uczestnik przetargu – Skanska (oferowała realizację za 81 mln zł).
Bo choć oferta Skanskiej jest droższa o kilkanaście mln zł, to magistrat uznał, że lepiej skorygować budżet i dołożyć więcej na rozpoczęcie budowy niż ogłaszać nowy przetarg.
– Zrobiliśmy wycenę inwestycji przy założeniu, że ogłaszamy przetarg. Nowy kosztorys i tak przewyższyłby najdroższą złożoną ofertę. Dlatego na najbliższej sesji Rady Miejskiej w maju będziemy wnioskować o wprowadzenie korekty wydatków na modernizację Lotniczej – zapowiada Guzowski. Jego zdaniem teraz najgorszy scenariusz to sytuacja, w której żadna z firm nie podpisze umowy. Miasto i tak będzie musiało wyłożyć więcej na budowę drogi (ceny cały czas idą w górę), a w dodatku straci kolejne miesiące na wybranie wykonawcy.

(BW) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska

.: Wrocław - znów kłopoty z remontem ul. Lotniczej :.

17 kwietnia 2007

Kolejne problemy z przebudową ul. Lotniczej we Wrocławiu. Sąd uznał co prawda, że przetarg na wykonawcę prac został rozstrzygniety zgodnie z prawem. W ciągu kilku miesięcy zmienił się jednak cennik i zwycięzca - Berger Bau, zażądała jednak od władz miasta uwzględnienia nowych stawek.

Aleksandra Borkowska
PRW

[quote:2fk0nq02]Co do przepisów to jestem za tym aby każda firma, której protest okaże sie bezzasadny traciła wadium które jest wpłacane przy braniu udziału w przetargu.[/quote:2fk0nq02]

Także jestem za - ostudziłoby to trochę niektóre gorące głowy

jestem ciekawy czy firma tak jak zapowiada zrezygnuje z tego kontraktu a jeśli tak to czy zrobią to też następne w kolejności, które już miały wyższe o kilka milionów ceny.

Co do przepisów to jestem za tym aby każda firma, której protest okaże sie bezzasadny traciła wadium które jest wpłacane przy braniu udziału w przetargu.

prawda jest taka, że ceny naprawde wzrosły - a tak naprawdę to podrożała wszelkiego rodzaju stal, cement i kruszywa. W drogownictwie to szczególnie odczuwalne bo sporo kruszywa i i tez cementu mamy w podbudowach no i w bitumach.
Nie dziwię się naszemu przyszłemu V-ce prezydentowi, że krytykuje firmy za te protesty, odwołania, sądy. Wielokrotnie jest to czepianie się na siłe jakiś pierdół.
Ale niech nie krytykuje za to, że firma nie chce budować teraz na poziomie cen sprzed 8-10 miesięcy i w perspektywie 24-miesięcznego kontraktu.
Skoro mamy takie byle jakie przepisy a i urzednicy nie potrafia sobie poradzić z rozstrzygnięciem przetargu - to trzeba ponosic tego konsekwencje.

Zmiana cen to ryzyko i przedsiębiorstwa muszą to kalkulować - a nie dają tak śmiesznie małą cenę, żeby tylko wykosić normalnych, uczciwych przedsiębiorców - mam takie pytanie - czy jak cena materiałów by spadła to czy przedsiębiorstwo, które wygrało przetarg zwróciłoby kasę z różnicy cen do UM????

Maciej Bluj o ul. Lotniczej

Przyszły wiceprezydent Wrocławia krytykuje firmy, które chcą wycofać się z remontu ulicy Lotniczej. Zwycięzcy przetargu uznali, że po wzroście cen materiałów budowlanych nie zarobią na projekcie. Maciej Bluj, dziś skarbnik miasta, niebawem wiceprezydent odpowiedzialny za drogi mówi, że firmy celowo wchodzą w spór nawet niemożliwy do wygrania, żeby utrudnić życie konkurencji.

PRW

[size=150:2rjlqb8s]Nie chcą budować po starych cenach[/size:2rjlqb8s]

[size=75:2rjlqb8s]Magda Nogaj 2007-04-11, ostatnia aktualizacja 2007-04-11 20:33[/size:2rjlqb8s]

Modernizacja ulicy Lotniczej raczej nie rozpocznie się w tym roku. Zwycięzcy przetargu chcą się wycofać, bo z powodu wzrostu cen materiałów budowa jest nieopłacalna. A znalezienie nowego wykonawcy może potrwać kilka miesięcy

Zarząd Dróg i Komunikacji chce zmodernizować odcinek od skrzyżowania z ul. Na Ostatnim Groszu do Szczecińskiej. Wąską drogę ze śliskiej kostki granitowej ma zastąpić czteropasmowa z asfaltową nawierzchnią. Według planów mieliśmy po niej jeździć już w grudniu 2008 r. Niestety, dopiero teraz - z ponadpółrocznym opóźnieniem - został rozstrzygnięty przetarg z lipca ubiegłego roku. Powód: protesty firm walczących o tę inwestycję.

ZDiK wybrał najtańszą ofertę firm Berger Bau i Drobud. Na przetargu oferowały one, że przebudują Lotniczą za prawie 66 mln zł. Drugie w kolejności konsorcjum - Mota Engil i Energopol - zaproponowało ponad 70 mln zł.

Problem w tym, że wycena prac była robiona prawie rok temu, a materiały budowlane mocno podrożały. Berger Bau poprosił więc ZDiK, by zarząd zwiększył wartość kontraktu, czyli kwotę, za którą realizowana ma być przebudowa. - Nie podali sumy, która by ich satysfakcjonowała, bo było to pismo sondujące, czy w ogóle bylibyśmy skłonni przyjąć ich propozycję - mówi Michał Gołębiewicz z biura prasowego ZDiK.

Miejscy urzędnicy twierdzą jednak, że nie mogą negocjować cen z przetargu. Gołębiewicz: - Konsorcjum Berger Bau i Drobud wygrało przetarg, bo złożyło najtańszą ofertę. Nie możemy teraz tej sumy zwiększyć.

Berger Bau może się więc wycofać z kontraktu. - Decyzję w najbliższych dniach podejmie kierownictwo spółki w Passau - mówi Robert Rychel, dyrektor ds. produkcji Berger Bau Polska.

Z ustawy Prawo zamówień publicznych wynika, że jeśli wykonawca, który wygrał przetarg, uchyla się od podpisania umowy ze ZDiK-iem, ten może wybrać najkorzystniejszą ofertę spośród pozostałych. Ale konsorcjum, które zajęło drugie miejsce, też nie chce modernizować Lotniczej według cen z 2006 roku.

- Ponieślibyśmy straty - mówi Paweł Ludwig z zarządu Mota Engil Polska. - Żeby wyjść na swoje, musielibyśmy podnieść ceny o 10 proc. Jeśli Berger Bau podpisze umowę na dotychczasowych warunkach, będzie miał duże problemy z ukończeniem tej inwestycji.

Miejscy urzędnicy nie zaproponują kontraktu firmie, której oferta w przetargu znalazła się na trzecim miejscu. - Jej oferta przewyższa kwotę, jaką możemy przeznaczyć na tę inwestycję - mówi Rafał Guzowski, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki UM.

Dlatego chce przekonać Berger Bau lub Mota Engil, żeby zmodernizowały Lotniczą za pieniądze oferowane w przetargu: - Inaczej trzeba będzie od nowa szukać wykonawcy i rozpoczęcie budowy znów się opóźni.

Jeżeli nowy przetarg będzie trwał tak długo jak poprzedni, wybrany w nim wykonawca nie zdąży rozpocząć prac w tym roku. Dyrektor Guzowski spodziewa się też, że miasto będzie musiało wydać na Lotniczą więcej pieniędzy.

[size=75:2rjlqb8s] Gazeta Wyborcza[/size:2rjlqb8s]

Jak długo jeszcze poczekamy na rozpoczęcie remontu ul. Lotniczej we Wrocławiu?


Optymistyczna wersja mówi, że prace rozpoczną się maju. Już po raz trzeci rozstrzygnięty został przetarg na przebudowę ul. Lotniczej. Inwestycja miała zacząć się jeszcze w ubiegłym roku, ale na przeszkodzie stanęły skomplikowane procedury

Całe zamieszanie spowodowały firmy, które chciały zdobyć kontrakt wart kilkadziesiąt mln zł. Choć przetarg po raz pierwszy został rozstrzygnięty we wrześniu 2006 r., przez sześć miesięcy trwały przepychanki między dwoma konkurującymi ze sobą konsorcjami – jednym złożonym z firm Mota Engil i Energopol oraz drugim – Berger Bau i Drobud.
Po pierwszym rozstrzygnięciu za najlepszą została uznana oferta konsorcjum Mota Engil + Energopol, które było gotowe pracować za 70,4 mln zł.
Ten wybór oprotestowała Berger Bau z Drobudem, które miały propozycję – za 65,9 mln zł. Urząd Zamówień Publicznych uznał odwołanie i zwycięzcą okazała się ta grupa.
Ale rywale nie złożyli broni. UZP odrzucił pod koniec października odwołanie Moty i Energopolu, ale firmy zaskarżyły tę decyzję do sądu. Wyrok uwzględnił rację skarżących.
– Nie wpłynęło to na rezultat przetargu, w którym po raz drugi wybraliśmy ofertę firm Berger Bau i Drobud, która i tak była tańsza – mówi Michał Gołębiewicz z Zarządu Dróg i Komunikacji.
Urzędnicy mogą w przyszłym tygodniu zaprosić zwycięzcę do podpisania umowy, pod warunkiem, że rywale znowu nie złożą protestów. Na to się raczej nie zanosi, ale może pojawić się inny problem.
Dotarły do nas informacje, że Berger Bau i Drobud chcą teraz wyższej zapłaty za przebudowę Lotniczej. Przepisy nie przewidują jednak podwyższenia wartości zlecenia po rozstrzygnięciu przetargu.
Jeśli zwycięzca zrezygnuje z podpisania umowy, wówczas automatycznie ZDiK powierzy realizację inwestycji innej firmie.Tej, której oferta była następna, jeśli chodzi o cenę. Wtedy budowa może ruszyć w maju. •

Dwa etapy
Lotnicza, którą przebiega droga krajowa nr 94 na Legnicę, zostanie poszerzona od miejsca, gdzie za skrzyżowaniem z ul. Na Ostatnim Groszu kończą się dwie dwupasmowe jezdnie – aż do mostu na Ślęzy. Najpierw powstanie nowa dwupasmowa jezdnia od okolic Astry do skrzyżowania z ul. Metalowców. Potem drogowcy przebudują starą nitkę. Przy okazji zmodernizowane zostaną skrzyżowania z ulicami: Bajana, Hutniczą, Metalowców i Górniczą. Druga część inwestycji będzie trudniejsza, bo plany zakładają postawienie wiaduktu, którym samochody przejadą nad torami tramwajowymi prowadzącymi na Leśnicę. Lifting czeka także pętlę tramwajową na Pilczycach – w przyszłości będą z niej korzystały również autobusy. Przebudowa dwukilometrowego odcinka Lotniczej ma potrwać około dwóch lat.

Bartosz Wawryszuk - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/719280.html

Następna, opóżniająca się inwestycja drogowa we Wrocławiu

wtorek, 10 kwietnia 2007 godz. 17:27

Lotnicza czeka na remont


Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie się przebudowa ulicy Lotniczej we Wrocławiu. Procedury przetargowe już opóźniły tę obliczoną na 2 lata inwestycję o 4 miesiące. Teraz dobiegły końca, ale początek prac wciąż nie jest pewny.

Jazda ulicą Lotniczą w kierunku Leśnicy jest wyjątkowo trudna. Ulica Lotnicza to, obok Krakowskiej, największy koszmar kierowców.

23 września ubiegłego roku przetarg na przebudowę ulicy Lotniczej wygrała firma Berger Bau. W grudniu mogły zacząć się prace, ale się nie zaczęły, bo przetarg zakwestionował jeden z jego przegranych uczestników.

Teraz wreszcie procedura przetargowa zakończyła się, choć w ciągu 7 dni może jeszcze ewentualnie wpłynąć jakiś protest.

Nieoficjalnie już wiadomo, że protest wpłynie. I to, co ciekawe, złoży go wygrana w przetargu firma Berger Bau, która po 4 miesiącach zwłoki nie chce już prowadzić inwestycji za te same pieniądze.

Reporter: Paweł Wilk

TVP3 WROCŁAW

zrobiłem dzisiaj kilka zdjęć z autobusu. Zdjęcia w stronę centrum, czyli nowa jezdnia będzie na prawo od torowiska

Na razie nie wiemy jakie jest opóźnienie, bo nic nie słychać, że przebudowa ma ruszyć...

Chwała Bogu, że ta przebudowa ma nastąpić, nie zdzierżę jazdy 1,5 km odcinka drogi w 15 min albo dłużej....