REKLAMA
Napisz komentarz
alsen strasse 67
[size=150:o6lyhyzh]Jest wykonawca portu lotniczego[/size:o6lyhyzh]

Nowy port lotniczy we Wrocławiu wybuduje firma Hochtief - tak zdecydowały władze spółki. Lotnisko ma być gotowe za dwa lata.

Będzie nowoczesne, szklane, po prostu piękne - zachwala prezes polskiej firmy z niemieckim kapitałem, która wygrała przetarg. Czy przy lotnisku będą jednak płaszczyzny postojowe dla samolotów i parkingi dla klientów portu - to już tak pewne nie jest.

Praktycznie co 20 minut na wrocławskim lotnisku startuje bądź ląduje samolot. Rocznie odprawianych jest tu 1,5 mln pasażerów. Mały port pęka w szwach. Nowy ma być cztery razy większy.

Niemiecka firma Hochtief buduje na świecie średnio 2 lotniska rocznie. Prace na wrocławskich Strachowicach ma rozpocząć w lipcu.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jedna z polskich firm, która odpadła z przetargu złożyła odwołanie w Sądzie Arbitrażowym, ale wycofała je.

Port lotniczy ciągle nie jest właścicielem ziemi, na której chce budować płaszczyzny postojowe dla samolotów. Rok temu minister Grzegorz Schetyna obiecał przekazać spółce tereny należące do wojska. Sprawa ciągle nie jest jednak załatwiona. Bez aktu własności ziemi port nie może rozpocząć budowy miejsc postojowych dla samolotów. Mimo to, władze spółki są przekonane, że wszystko będzie gotowe na czas.

Ciągle też nie ma uregulowanych spraw dotyczących ziemi, na której mają być zbudowane parkingi wokół lotniska. Wywłaszczeni w latach 80. właściciele działek upomnieli się o nie rok temu. Sprawa utknęła u prawników.

Obecnie parkingi przed starym lotniskiem są przepełnione. Trudno sobie wyobrazić, że przy cztery razy większym porcie miałoby być tyle miejsc do parkowania co teraz.

Urszula Bąk
TVP3 Wrocław


http://ww6.tvp.pl/234,20090525908684.strona
0
Zaloguj aby dodać komentarz
KingaM
[size=150:a3tw1fem]Wrocławianie nie chcą mieszkać w pobliżu lotniska [/size:a3tw1fem]

Rozbudowa terminalu na Strachowicach to dwa razy więcej niż dotychczas samolotów nad głowami

Wrocławianie wyprowadzają się z bloków na Muchoborze Wielkim. To właśnie tam jest w tej chwili najwięcej ofert sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym. W ubiegłym tygodniu w serwisie gratka.pl z tego osiedla było aż 125 ofert, podczas gdy z pobliskiego Nowego Dworu jedynie 23, a z Gądowa Małego - 38. Przy czym oba te osiedla są znacznie większe od Muchoboru.

- Od dłuższego czasu klienci zwracają dużą uwagę na bliskość lotniska, choć do tej pory wątpliwości mieli najczęściej, zastanawiając się nad okolicami Smolca czy Krzeptowa - opowiada Jacek Wróblewski, prezes Jot-Be Nieruchomości. Według niego często zdarza się, że właśnie bliskość lotniska sprawia, iż rezygnują z kupna.

Zdaniem władz lotniska jego sąsiedzi nie mają się czego bać.
- Nie sądzę, żebyśmy mieli do czynienia z ruchem takim, jak na największych lotniskach świata. Mieszkanie w pobliżu naszego portu naprawdę nie jest groźne - przekonuje Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego portu lotniczego im. Mikołaja Kopernika.

W miniony weekend Kuś przekonywał sąsiadów lotniska, że nie będzie ono uciążliwe.
- Zamontowany zostanie specjalny radar, który pozwoli samolotom precyzyjnie lądować z dużych wysokości - tłumaczył Kuś. - Dzięki temu samoloty nie będą już musiały krążyć nisko nad miastem, aby wylądować. I będzie ciszej - wyjaśniał.
Kuś: Mieszkanie w pobliżu portu naprawdę nie jest groźne
Poza tym przy pasie startowym mają zostać wybudowane ekrany akustyczne.
- To mnie przekonuje - kiwała głową Magdalena Hotloś, wrocławska malarka, która mieszka na Muchoborze. - Obawiałam się, że większa liczba samolotów zamieni moje życie w koszmar, ale może nie będzie tak źle - uśmiechała się.

Jednak nie wszyscy mieszkańcy byli entuzjastycznie nastawieni do planów rozbudowy lotniska i zwiększenia liczby lotów.

- Niedawno się tu wprowadziłem i wciąż nie mogę się przyzwyczaić - kręcił głową Marek Krawczyk ze Strachowic. - Nie wiem, jak to będzie w przyszłości, ale rozważam przeprowadzkę w spokojniejsze miejsce.

Dla ekspertów rynku nieruchomości wątpliwości sąsiadów lotniska są zrozumiałe.
- To nie jest przypadek, że na całym świecie ceny nieruchomości w pobliżu lotnisk są kilkakrotnie niższe niż w innych rejonach miasta - tłumaczy Paweł Grząbka, członek zarządu CEE Property Group, która doradza klientom prywatnym przy inwestowaniu na rynku nieruchomości.

Dodaje, że badania hałasu nie mają tu większego znaczenia. Wystarczy obawa przed nim.
- I nie chodzi wcale o to, że ludzie się boją, iż samoloty zaczną im spadać na głowę, ale właśnie o to, że zwiększy się ich ruch i będzie głośno - dodaje.

Obecnie wrocławskie Strachowice obsługują niecały milion pasażerów rocznie. Obszar zaznaczony na żółto na naszej infografice (patrz obok) to strefa zagrożenia hałasem. Wskazujemy ją za pracą ekspertów z Instytutu Telekomunikacji i Akustyki Politechniki Wrocławskiej, którzy badali ten hałas.
- Sądzę, że w przypadku Muchoboru Wielkiego i innych osiedli w tej części miasta dochodzi jeszcze obawa, jak będzie się mieszkało blisko obwodnicy autostradowej, na której ruch będzie z pewnością - twierdzi dr Maria Rabiega z Instytutu Telekomunikacji i Akustyki Politechniki Wrocławskiej.
Współpraca: Marcin Torz

Głośna strefa nalotu i startu
Wcale nie ci, którzy mieszkają za płotem lotniska, są narażeni na największy hałas. Badania wykazują, że bardziej uciążliwy jest w strefie nalotu i startu. Czyli w tych miejscach, gdzie samoloty zniżają lot tuż przed lądowaniem albo podrywają się w powietrze. Największe samoloty wcale nie hałasują najbardziej, jeśli mają nowoczesne, specjalnie wyciszane silniki. We Wrocławiu najgłośniejsze są maszyny wojskowe, wożące np. naszych żołnierzy na misje.

40_1003744_1_d_6478.jpg

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/1003744.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
KingaM
[size=150:2zsytt9z]Kto zbuduje lotnisko? Faworytami są Niemcy [/size:2zsytt9z]

40_998163_1_d_2360.jpg

Budowa nowego terminalu wrocławskiego lotniska może być o ponad sto milionów złotych tańsza od ceny, jakiej spodziewały się władze lotniska.
Wczoraj otwarto oferty firm startujących w przetargu na tę inwestycję. W wyścigu po zlecenie zostało trzech z pięciu graczy. Właśnie ta trójka przeszła do drugiego etapu przetargu.
Faworytem jest konsorcjum z niemiecką firmą Hochtief Polska na czele. To ono zaproponowało najniższą cenę - 296 mln zł.

- Właśnie cena będzie najbardziej liczyć się przy rozstrzyganiu przetargu - nie ukrywa Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego lotniska.
Polska filia firmy Hochtief współpracowała już między innymi przy przebudowie międzynarodowego portu lotniczego Okęcie, a w Gdańsku wybudowała terminal morski dla największych kontenerowców świata.

Sprawa nie jest jednak przesądzona, bo zaledwie dwa miliony więcej (298 mln zł) chce za postawienie terminalu polsko-włoskie konsorcjum firm Budimex-Dromex i Feriovial Agroman. Włoski partner ma na koncie budowę kilku angielskich lotnisk. Najbardziej znane to londyńskie Heathrow.
Trzeci w finale przetargu Mostostal Warszawa zaproponował za swoje usługi ponad 329 mln zł.
Wszystkie trzy firmy zobowiązały się wybudować terminal do marca 2011 roku i dają na niego 73 miesiące gwarancji.
Z ostatecznej rozgrywki wycofały się konsorcja Mota Engil i Skanska: nie przedstawiły w ogóle swoich ostatecznych ofert.
Teraz władze lotniska mają do końca maja czas na rozstrzygnięcie przetargu.
- Liczymy, że umowę podpiszemy na początku czerwca - mówi prezes Kuś. Mogą to jednak pokrzyżować odwołania i protesty.

Firmy po rozstrzygnięciu przetargu będą miały 10 dni, żeby odwołać się od decyzji. Potem komisja przetargowa będzie musiała ewentualne protesty rozpatrzyć.
Oprócz nowego terminalu, na lotnisku ma powstać miejsce dla 14 dodatkowych samolotów i parking na ponad tysiąc aut. W terminalu potroi się liczba sortowni bagażu, będą restauracje. Powstanie on w pobliżu obecnego portu Cargo.

Janusz Krzeszowski - POLSKA Gazeta Wrocławska
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/998163.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Corporation
[size=150:2pht2xe4]Otwarto oferty na budowę wrocławskiego terminala[/size:2pht2xe4]

Dzisiaj zostały otwarte koperty z ofertami trzech konsorcjów, które wyłoniono w przetargu na generalnego wykonawcę nowego terminala wrocławskiego portu lotniczego. Zamawiający, port lotniczy we Wrocławiu, przeznaczył na tę inwestycję ponad 430 mln zł brutto.

Pierwotnie do drugiego etapu przetargu stanąć miało pięć konsorcjów, z ostatecznej rozgrywki wycofały się jednak firmy Skanska, Exbud Skanska, Skanska Cz a.s. oraz Mota-Engil, Mota-Engil Engenharia. Na placu boju pozostały trzy konsorcja. Hochtief Polska, Hochtief Construction wycenił swoją ofertę na 296 730 492,92 zł brutto, Budimex Dromex, Ferrovial Agroman na 298 598 220,93 zł brutto, zaś Mostostal Warszawa, Acciona Infraestructuras na 329 571 887 zł brutto. Wszystkie konsorcja zadeklarowały ukończenie inwestycji do 30.03.2011 roku i udzielenie gwarancji na okres 73 miesięcy.
– Najistotniejsze elementy brane pod uwagę w przetargu to zaproponowana przez firmy kwota realizacji inwestycji oraz czas prowadzonych prac – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław S.A. – Zależy nam na dotrzymaniu terminów ujętych w harmonogramie robót, dlatego już w ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy prace przygotowawcze na terenie przyszłej budowy, która rozpocznie się w lipcu 2009 roku.
W ramach rozpoczętych prac przygotowawczych powstanie tymczasowa droga patrolowa o szerokości 2,5 m i długości 0,5 km. Prace nad tym zadaniem potrwają do końca maja 2009 roku. Kolejne działanie dotyczy wygładzenia powierzchni na wydzielonej działce przeznaczonej pod inwestycję oraz ogrodzenia jej specjalnym płotem o długości 840 m i wysokości 2,4 m. W ramach tych prac zostanie wyłączony z obecnego terenu portu niewielki kawałek lotniska o powierzchni 77 tys. mkw. – Wszystko po to, aby lotnisko mogło funkcjonować bez żadnych przeszkód, podczas gdy zaraz obok będzie trwała budowa nowego terminala – dodaje prezes Kuś.
Nowy terminal o powierzchni blisko 50 tys. mkw. powstanie w 2011 roku. Inwestycja pozwoli na zwiększenie przepustowości terminala z 1,2 do 3,2 mln pasażerów rocznie. W ramach całego projektu powstanie również ponad tysiąc miejsc parkingowych. Oszacowano, że dzięki realizacji przedsięwzięcia powstanie dodatkowo ponad 7 tys. miejsc pracy.

Port Lotniczy Wrocław
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jacques
[size=150:1f9qbav6]Wrocławskie lotnisko tańsze niż zakładano
[/size:1f9qbav6]
[color=#0000BF:1f9qbav6]Maciej Nowaczyk 2009-05-11, ostatnia aktualizacja 2009-05-11 14:56[/color:1f9qbav6]

Władze portu lotniczego obawiały się rozstrzygnięcia przetargu na budowę nowego terminala lotniczego. Niepotrzebnie. Firmy za wybudowanie zażądały nawet o przeszło 70 mln zł mniej niż pierwotnie szacowano
Oferty pięciu konsorcjów, które zakwalifikowały się do finału przetargu na budowę nowego terminala mieliśmy poznać 6 maja. Ale pierwszych dniach miesiąca oferenci przysłali kilkadziesiąt nowych zapytań odnośnie specyfikacji przetargowej. Otwarcie ofert władze portu lotniczego były zmuszone przenieść na poniedziałek. Tym razem się udało i to potrójnie. Oferty zostały otwarte, ceny zaproponowane przez konsorcja są dużo niższe, a termin wykonania dużo krótszy niż zakładał port. Trzy niezależne firmy zewnętrzne wyliczyły, że nowy terminal wraz parkingiem na tysiąc aut i drogami dojazdowymi może kosztować 370 mln zł. Prezes lotniska Dariusz Kuś wielokrotnie dawał do zrozumienia, że przetarg zostanie unieważniony, jeśli firmy ubiegające się o kontrakt przebiją tę kwotę.

Konkursu unieważnić nie trzeba. Najtańszą ofertę przedstawił koncern Hochtief. Terminal chce wybudować za 296 mln zł, czyli aż o niecałe 80 mln zł mniej niż pierwotnie szacowało miasto. O dwa miliony droższą ofertę przedstawiło konsorcjum, którego liderem jest Budimex- Dromex. Mostostal Warszawa, który we Wrocławiu buduje już choćby stadion na Maślicach i jeden odcinek Autostradowej Obwodnicy Wrocławia zażądał 329 mln zł. Wszystkie trzy konsorcja inwestycję chcą wykonać do 30 marca 2011 roku, aż o pół roku wcześniej niż zaplanował wrocławski port lotniczy.

Jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć, a możliwe protesty przegranych nie zablokują podpisania umowy ze zwycięzcą, budowa nowego terminalu ma rozpocząć się w lipcu.

Starania o tę inwestycję trwają od przeszło dwóch lat. W lipcu 2006 roku w konkursie architektonicznym na nowy terminal zwyciężyła pracownia JSK Architekci. Ówczesny wiceprezes portu Zbigniew Sałek zapewniał, że zostanie on otwarty na wiosnę 2008 r. Przez lata powstał jedynie projekt. Gdy lotnicza spółka otrzymała pozwolenie na budowę, odezwali się dawni właściciele działek, na których miał powstać terminal. Władze lotniska, ratując inwestycję, podjęły decyzję, że inwestycja zostanie przeniesiona o 100 metrów dalej. Tak, by ominąć sporne działki. Część procedur trzeba było zacząć od nowa, co opóźniło budowę. Rozbudowa wrocławskiego lotniska jest jedynym z najważniejszych zadań związanych z organizacją piłkarskich mistrzostw Euro 2012. Bez niej trudno wyobrazić sobie odprawienie wszystkich kibiców, którzy przylecą na mistrzostwa. Z nowym terminalem Wrocław obok Warszawy będzie miał w kraju najnowocześniejszy terminal. Podobną inwestycję planuje Gdańsk, Poznań chce jedynie rozbudować swój port. Podobnie Kraków. Nowy wrocławski terminal ma odprawiać 2 mln pasażerów rocznie, docelowo nawet 7 mln.

[color=#0000BF:1f9qbav6]Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław[/color:1f9qbav6]
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jacques
[size=150:24g7hfb3]Wrocław. Czy lotnisko będzie droższe?
[/size:24g7hfb3]
[color=#0000BF:24g7hfb3]Maciej Nowaczyk 2009-05-10, ostatnia aktualizacja 2009-05-10 19:39[/color:24g7hfb3]

Budowa nowego terminalu wrocławskiego lotniska może być droższa, niż planowały władze portu. W poniedziałek otwarcie ofert pięciu konsorcjów, które weszły do finału przetargu


Rozbudowa lotniska to jedna z ważniejszych inwestycji, z którą Wrocław musi uporać się przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 r. Zaplanowano, że nowy terminal wraz parkingiem na tysiąc aut i drogami dojazdowymi będzie kosztować 370 mln zł. Prezes lotniska Dariusz Kuś wielokrotnie dawał do zrozumienia, że przetarg zostanie unieważniony, jeśli firmy ubiegające się o kontrakt przebiją tę kwotę.

- Wycenę inwestycji sporządziły trzy niezależne firmy. Mam prawo sądzić, że jest ona rynkowa. Poza tym w kryzysie wykonawcy biją się o intratne kontrakty i sądzimy, że nie będą sztucznie śrubować cen - mówi Kuś.
W niedzielę prezes portu powiedział "Gazecie", że jest spokojny o ceny, jakie zaproponują dziś konsorcja. - Specyfikacja przetargowa została dobrze przygotowana, w finale przetargu mamy aż pięć konsorcjów. Taka liczba firm gwarantuje zdrową i zaciętą konkurencję.

Ale jak się dowiedzieliśmy, konsorcja mogą żądać więcej za rozbudowę lotniska niż planowane 370 mln zł. Wynika to z jednego z kryteriów przetargu, premiującego zwycięską firmę. Wygra konkurs to konsorcjum, które obok najniższej ceny zaproponuje najkrótszy termin wykonania prac. Dodatkowo firmy będą mogły zdobyć kolejne punkty, jeśli zadeklarują, że zdążą z budową przed 30 września 2011 r. - Obawiamy się, że uczestnicy przetargu zapiszą w swoich ofertach, że uwiną się z pracami na długo przed tą premiowaną datą i otrzymają dodatkowe punkty. Ale jednocześnie podwyższą cenę. Mają świadomość, że dotrzymanie terminu, który zapiszą w ofertach, aby wygrać przetarg, będzie niemożliwe, więc chcą mieć pieniądze na zapisane w kontrakcie kary umowne za spóźnienia - tłumaczy osoba pracująca przy przetargu.

Przypomina, że specyfikacja przetargowa była dobrze przygotowana, bo za spóźnienia konsorcja musiały płacić bardzo wysokie kary. - Sęk w tym, że kilka dni temu firmy, które biorą udział w przetargu, zaskarżyły tak wysokie kary, bo ich zdaniem były one niezgodne z ustawą Prawo Zamówień Publicznych - mówi nasz informator.

Potwierdza to Kuś: - Musieliśmy nieco złagodzić wysokość kar. Ale moim zdaniem udało się nam zatrzymać je i tak na wysokim poziomie.

Prezes zaznacza, że jeśli oferty firm będą nieco droższe, niż zakładały władze portu, przetargowi nie grozi unieważnienie. To oznaczałoby, że lotnisko mogłoby podpisać umowę z wykonawcą prac. - Miastu i władzom portu bardzo zależy na tym, by stało się to do 30 czerwca. Rozpisywanie nowego przetargu przekreśliłoby taką szansę - mówi osoba, która pracuje przy przygotowaniu inwestycji.

Teren, na którym ma powstać terminal, został już ogrodzony. W piątek wjechał tam ciężki sprzęt. - Rozpoczęliśmy prace ziemne, tak aby konsorcjum, z którym podpiszemy umowę, mogło wejść na plac budowy dzień po parafowaniu kontraktu - mówi Kuś.

Finaliści przetargu:

Hochtief Polska, Hochtief Construction

Mostostal Warszawa, Acciona Infraestructuras

Mota-Engil, Mota-Engil Engenharia

Budimex Dromex, Ferrovial Agroman

Skanska, Exbud Skanska.

[color=#0000BF:24g7hfb3]Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław[/color:24g7hfb3]
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
0
Zaloguj aby dodać komentarz
env
[size=150:btd1kvf3]Setki pytań także o przetarg na lotnisko[/size:btd1kvf3]

Władze wrocławskie lotniska musiały przesunąć termin otwarcia ofert firm, które weszły do finału przetargu na budowę nowego terminalu portu. Powodem są setki pytań od ubiegających się o kontrakt przedsiębiorstw.

O wart 370 mln zł kontrakt ubiegało się 10 konsorcjów firm. Przez pierwszy etap przetargu pomyślnie przeszło pięć. Władze portu planowały, że ich oferty cenowe zostaną ujawnione w środę. Niestety, termin został przesunięty na 11 maja.

Dariusz Kuś, prezes lotniska: - W ostatnich dniach wpłynęło do nas 400 zapytań o warunki przetargu od potencjalnych inwestorów, na które musieliśmy odpowiedzieć. Pracowaliśmy nad nimi przez cały długi weekend. Zdążyliśmy wprawdzie odpowiedzieć na wszystkie, ale zgodnie z prawem teraz musimy dać oferentom szansę na analizę naszych odpowiedzi.

Władze lotniska zastrzegają, że jeśli okaże się, iż proponowane przez konsorcja ceny będę wyższe niż 370 mln zł, przetarg będzie unieważniony i rozpiszą kolejny. Według Dariusza Kusia spółka ma wycenę inwestycji przeprowadzoną przez trzech niezależnych ekspertów. - Mamy prawo sądzić, że jest to cena rynkowa i nie ma powodu podwyższać kosztów budowy - mówi prezes Kuś.

Na szybkim rozstrzygnięciu przetargu na nowy terminal lotniska bardzo zależy władzom Wrocławia. Chodzi przede wszystkim o to, by inwestycja przeszła przez proceduralne problemy przed 13 maja. Tego dnia UEFA ogłosi, które z polskich miast będą organizatorami piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Nowy terminal ma być jednym z atutów miasta w staraniach o udział w tej imprezie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Wrocław, 21 kwietnia 2009




Rośnie zainteresowanie lotami z Wrocławia do zagranicznych regionów turystycznych. W ofercie wrocławskiego Portu Lotniczego dostępne jest nowe połączenie, będące prawdziwą gratką dla podróżujących.

Jak wynika z podsumowania pierwszego kwartału bieżącego roku w porównaniu z tym samym okresem w 2008 roku, liczba rejsów czarterowych wzrosła o ponad 11 proc. Tylko w tym roku skorzystało z nich już 15 307 pasażerów. – Mimo niekorzystnych przewidywań analityków zagraniczne oferty turystyczne cieszą się sporym zainteresowaniem – mówi Jarosław Sztucki, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław S.A. – Spodziewamy się, że tego rodzaju loty będą odnotowywać tendencję wzrostową i w 2009 roku wyniosą o 20 procent więcej niż w roku ubiegłym. W ofercie połączeń czarterowych wrocławski Port Lotniczy ma połączenia do: Turcji, Egiptu, Tunezji, Bułgarii oraz na wyspy Rodos, Kretę i Majorkę.

W odpowiedzi na duże zainteresowanie wylotami do miejscowości turystycznych na początku 2009 roku w ofercie wrocławskiego Portu Lotniczego pojawiło się kolejne atrakcyjne połączenie dla podróżujących. Dostępne jest ono w ramach rejsów niskokosztowych. Ryanair’em można teraz polecieć z Wrocławia do Alicante, historycznego miasta portowego w południowo – wschodniej Hiszpanii. Koszt przelotu w jedną stronę w sezonie to około 200 – 300 zł ze wszystkimi opłatami. Rejsy dostępne są dwa razy w tygodniu: poniedziałek i czwartek. – Ten rejs to rarytas dla osób planujących wyjazd na Półwysep Iberyjski – dodaje Jarosław Sztucki – Alicante to jedno z centrów wypoczynkowych na Costa Blanca, położone w zatoce u stóp skalistej góry. Warto się spieszyć z rezerwacją miejsc. Ceny aktualnie są atrakcyjne ale możemy się spodziewać ich wzrostu, gdyż zainteresowanie tym kierunkiem jest duże.

W sumie w pierwszym kwartale 2009 roku wrocławskie lotnisko odprawiło 266 503 pasażerów. W tym z rejsów sieciowych skorzystało 83 206 pasażerów, a z niskokosztowych 166 462 podróżnych.

info prasowe
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
Lotniska regionalne przed szansą dalszego rozwoju

wnp.pl (Piotr Stefaniak) - 16-04-2009 19:01

Od kilku lat dynamicznie rozwijają działalność regionalne porty lotnicze. Pomimo widocznego zahamowania w br. wzrostu liczby obsługiwanych pasażerów, istnieją obecnie warunki do inwestowania w ich rozwój, aby były one przygotowane do lepszej koniunktury w niedalekiej przyszłości.
Taka była opinia większości dyskutantów podczas sesji poświęconej perspektywom rozwoju lotnictwa na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Najszybciej wzrósł ruch pasażerski w Łodzi, bo aż 18-krotnie w ciągu 4 lat. Niewiele ustępują w tym tempie lotniska we Katowicach i Wrocławiu.

- Większe obroty sprawiają, że osiągamy już wystarczające zyski do ich reinwestowania w kolejne zadania. - powiedział Dariusz Kuś, prezes zarządu, dyrektor Portu Lotniczego we Wrocławiu.

Szefowie lotnisk regionalnych i ich większościowi współwłaściciele, czyli samorządy, liczą na wydatną pomoc unijną. Przed dwoma miesiącami Komisja Europejska zatwierdziła program pomocy publicznej z Funduszu Spójności dla ośmiu polskich lotnisk. Mogą więc one liczyć na dotacje do 75 proc. kosztów inwestycji, w tym budowę terminali, modernizację pasów startowych i kołowania, obiektów okołotniskowych.

Za kluczową sprawę do dalszego rozwoju portów regionalnych kilku dyskutantów, w tym poseł Janusz Piechociński, uznało demonopolizację Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze. Jak powiedział wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz, w resorcie przygotowywana jest ustawa o komercjalizacji PPPL, a jej przyjęcie istotnie zmieni warunki funkcjonowania i nowej spółki PPL, i portów regionalnych.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
env
[size=150:zpkyerb2]Pięć konsorcjów chce budować nowy terminal[/size:zpkyerb2]

W poniedziałek poznaliśmy nazwy firm, które zakwalifikowały się do przetargu na wzniesienie nowego terminalu lotniczego we Wrocławiu. Władze spółki, które na inwestycję chcą przeznaczyć 370 mln zł, od razu zastrzegły, że gdyby oferowane ceny były zbyt wysokie, przetarg zostanie unieważniony

Do przetargu na generalnego wykonawcę nowego terminalu we Wrocławiu zgłosiło się dziesięć konsorcjów. Komisja przetargowa sprawdziła ich wnioski od strony formalnej. Do finału zakwalifikowało się pięć z nich. Pozostałe mogą się jeszcze odwołać od decyzji komisji.

Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego portu lotniczego, jest zadowolony z tak dużego zainteresowania przetargiem: - Udało nam się przyciągnąć wiele znanych i doświadczonych koncernów, które dają nam gwarancję, że terminal zostanie wybudowany zgodnie z najwyższymi standardami. Komisja przetargowa miała z czego wybierać. I dobrze. Bo im więcej konsorcjów w finale, tym zdrowsza i bardziej zacięta konkurencja.

Teraz konsorcja mają miesiąc na przygotowania konkretnej oferty. Jeśli nie będzie żadnych protestów, ich oferty zostaną otwarte na początku maja. Zwycięży to, które zaproponuje najniższą cenę, najkrótszy czas wykonania terminalu i da najdłuższe gwarancje. - W 60 proc. zadecyduje cena, w 30 proc. czas wykonania, w 10 proc. terminy gwarancji - precyzuje Dariusz Kuś.

Lotnisko na całą inwestycję chce wydać ok. 500 mln zł. Projekt terminalu, przygotowanie gruntu, budowa nowej płyty postojowej i prace ziemne już pochłonęły ok. 130 mln zł. Zostało 370 mln zł na właściwą budowę, które spółka chce wydać w tym przetargu. Około 300 mln zł ma kosztować sam terminal, 70 mln zł pochłonie parking na tysiąc aut, drogi dojazdowe i budynek na lotnisku.

- Jeśli konsorcja zaproponują za całość cenę wyższą niż 370 mln zł, unieważnimy przetarg i rozpiszemy nowy - przestrzega Kuś. - Wycenę inwestycji sporządziły trzy niezależne firmy, mam prawo sądzić, że jest ona rynkowa. Dziś są jednak takie czasy, że wykonawcom szczególnie zależy na tak intratnych kontraktach. Z cenami nie powinno więc być problemów.

Władze portu umowę z głównym wykonawcą chcą podpisać w czerwcu. W lipcu ma ruszyć budowa. Terminal ma zostać oddany do użytku we wrześniu 2011 roku. - W przetargu premiować będziemy te konsorcja, które będą w stanie zbudować terminal przed wrześniem 2011 - mówi Kuś.

Równocześnie z nowym terminalem zakończona ma również zostać rozbudowa tzw. płaszczyzn lotniskowych dla samolotów: płyty postoju, drogi szybkiego zejścia oraz płaszczyzny odladzania samolotów.

Otwarcie ofert na ten przetarg ma nastąpić 21 kwietnia.

Budowa nowego terminalu we Wrocławiu trwa już ponad dwa lata. W lipcu 2006 roku w konkursie architektonicznym na nowy terminal zwyciężyła pracownia JSK Architekci. Ówczesny wiceprezes portu Zbigniew Sałek zapewniał, że zostanie on otwarty na wiosnę 2008 r. Przez lata powstał jedynie projekt. Gdy spółka otrzymała pozwolenie na budowę, odezwali się dawni właściciele działek, na których miał powstać terminal. Wywłaszczeni w 1980 roku, teraz domagają się odszkodowań. Akcjonariusze portu, ratując inwestycję, podjęli decyzję, że terminal zostanie wybudowany 100 metrów dalej.

Rozbudowany port lotniczy we Wrocławiu ma odprawiać 2 mln pasażerów rocznie, docelowo nawet 7 mln.

Oni chcą budować nowy terminal lotniczy we Wrocławiu
* Hochtief Polska, Hochtief Construction
* Mostostal Warszawa, Acciona Infraestructuras
* Mota-Engil, Mota-Engil Engenharia
* Budimex Dromex, Ferrovial Agroman
* Skanska, Exbud Skanska

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Corporation
[size=150:1ys4lhc6]Szukają wykonawcy terminalu[/size:1ys4lhc6]

Pięć dużych koncernów ubiega się o budowę nowego terminalu na wrocławskim lotnisku.


terminalnowy-3.jpg

Zarząd Portu Lotniczego S.A. podał do publicznej wiadomości listę przedsiębiorstw, które zostały wyłonione po pierwszym etapie postepowania przetargowego. Są to konsorcja Hochtief Polska S.A., Mostostal Warszawa S.A., Mota-Engil S.A., Budimex-Dromex S.A. oraz Skanska S.A.
- Firmy te spełniły wszystkie podstawowe kryteria - wyjaśnił prezes Portu Lotniczego Dariusz Kuś. - Mają doświadczenie w budowie terminalu lub innych obiektów o dużej powierzchni, dysponują wykwalifikowanymi specjalistami i nowoczesnym sprzętem.
Ostateczny wykonawca zostanie wyłoniony w drugim etapie przetargu. Jego rozstrzygnięcie jest spodziewane na początku maja. Prace rozpoczną się wtedy prawdodpodobnie na przełomie czerwca i lipca.
- Podczas drugiego etapu przetargu komisja będzie analizować przede wszystkim proponowany termin wykonania inwestycji, koszty oraz proponowany czas gwarancji udzielonej na obiekt – mówią przedstawiciele spółki. - Terminy są bardzo ważne, ponieważ terminal ma powstać do września 2011 roku. Specjaliści zapewniali nas, że podobne prace można wykonać przez osiemnaście do dwudziestu czterech miesięcy.
Koszt budowy nowego terminala z częścią lotniskową i infrastrukturą dojazdową jest obecnie szacowany na 450-500 milionów złotych. Kwota ta zostanie pokryta ze środków własnych spółki, z dotacji unijnych oraz pożyczek długoterminowych. Nowy terminal pozwoli zwiększyć przepustowość lotniska do 2 milionów pasażerów rocznie.

Wroclaw24.net
0
Zaloguj aby dodać komentarz
kisiel
Dzisiaj poznamy listę firm, które dostały się do drugiego etapu przetargu na wykonawcę przebudowy lotniska.

Mają one największe szanse na zwycięstwo w wyścigu o kontrakt warty około 500 mln. zł. Rozbudowa lotniska ma się zacząć jeszcze w tym miesiącu.


http://www.polskatimes.pl/gazetawroclaw ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
kisiel
Zmiana ostatecznej decyzji Wojewody Dolnośląskiego z dnia 18 kwietnia 2008 r. Nr I-L-82/08 zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę dla inwestycji polegającej na budowie terminala pasażerskiego Międzynarodowego Portu Lotniczego we Wrocławiu wraz z infrastrukturą - Obwieszczenie i decyzja Wojewody Dolnośląskiego z dnia 27 marca 2009 r. Nr I-L-63/09.

link do decyzji

http://www.duw.pl/files/ogloszenia/IF/L ... %20od%2027).pdf
0
Zaloguj aby dodać komentarz
KingaM
Wojewoda wydał pozwolenie na budowę terminalu na wrocławskim lotnisku
PAP - 27-03-2009 18:59

Pozwolenie na budowę nowego terminalu na wrocławskim lotnisku podpisał w piątek wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. Terminal ma być gotowy do końca 2011 r.

Jak powiedział PAP wojewoda Jurkowlaniec budowa nowego terminalu będzie mogła ruszyć w najbliższym czasie.

Jest to już kolejne pozwolenie na budowę nowego terminalu wydane przez wojewodę. Pierwsze, zostało wydane w kwietniu 2008 r., jednak ze względu na zmiany w projekcie, wykonawca złożył do Urzędu Wojewódzkiego kolejny wniosek o wydanie pozwolenia.

Poprawiony projekt przewiduje zmianę usytuowania terminalu i miejsc postojowych oraz rezygnację z budowy dwóch budynków parkingowych.

Jurkowlaniec podkreślił, że zmiany w projekcie i związane z tym nowe pozwolenie na budowę, zwiększyły koszty inwestycji o 2 mln zł. "Oznacza to również, że jesteśmy opóźnieni z rozbudową lotniska o 12 miesięcy" - dodał wojewoda.

Władze lotniska liczą, że modernizacja wraz z drogami dojazdowymi i parkingami będzie kosztować ok. 300 mln zł. Kolejne 150 mln zł będą przeznaczone na rozbudowę płyty lotniska z nowymi pasami startowymi i postojowymi.

W 2011 r. terminal ma mieć przepustowość 2 mln osób, a docelowo liczba ta ma wzrosnąć do 7 mln.

http://budownictwo.wnp.pl/wojewoda-wydal-pozwolenie-na-budowe-terminalu-na-wroclawskim-lotnisku,76750_1_0_0.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
alsen strasse 67
Ogłoszenie o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie nowego portu lotniczego we Wrocławiu

Projekt uchwały Rady Miejskiej Wrocławia w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie nowego portu lotniczego we Wrocławiu
http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webd ... ozenie.pdf

Rysunek planu
http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webd ... k_port.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
env
Maja budżet zaplanowany, no i do tego jest dotacja z unii wiec chyba jest wieksze prawdopodobienstwo tego ze zrobia, niz nie.
Jakby teraz zaniechali to popełniliby ogromny błąd, mam nadzieje ze do tego nie dojdzie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Pewnie wogóle nie zbudują...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
KingaM
Lotnisko na Strachowicach wystarczy
Tekst opublikowany dzisiaj, 09:48:48, autor Beata Sadowska

Wrocław nie będzie musiał rozbudowywać lotniska na Strachowicach. Władze UEFA zaakceptowały jego obecny kształt.

W najnowszym raporcie Europejskiej Unii Piłkarskiej ma znaleźć się zapis, który zwolni nas z konieczności rozbudowy lotniska. Do tej pory władze UEFA sugerowały, że powinno być większe, by przyjąć wszystkich kibiców, którzy przylecą na EURO 2012.

Władze Wrocławia starały się o takie rozstrzygnięcie tej kwestii, jednak teraz zapewniają, że mimo pozytywnej opinii, nie zrezygnują z powiększenia portu lotniczego.

http://www.wroclaw24.net/news.php?id=21925
0
Zaloguj aby dodać komentarz
podopat
A dlaczego nie wiecej firm sie stara ,zorganizujmy 10 kolejnych etapów przetargów ,zaprosmy firmy z całego świata ,będzie piękny terminal,tylko że z naszym prwem to będziemy mieli go 2123roku,polska kraj absurdu nie mogę już tego czytać ,tych wychwalanek naszy włodarzy ,o ile by było prościej gdyby ktoś rozsądny zadecydował -i uchwalił jakąś uproszczona formę organizowania przetargów ,a tak to się wszysto ślimaczy ,ciągnie człowiekowi lat ubywa a inwestycje to my mamy na naszym forum tylko .
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
0
Zaloguj aby dodać komentarz
matternhorn
[size=150:26d2erhh]NIK chwali postępy przy rozbudowie lotniska[/size:26d2erhh]
Michał Kokot
2009-02-08, ostatnia aktualizacja 2009-02-08 18:06

Kontrolerzy stwierdzili, że "przy braku ekstremalnych, niekorzystnych zdarzeń" port lotniczy doczeka się nowego terminalu przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012
Wnioski płynące z raportu kontrolerów NIK zdecydowanie różnią się od dokumentu, który kilka miesięcy temu wydała UEFA. Piłkarska federacja oceniła rozbudowę lotniska jako "inwestycję dużego ryzyka", gdy chodzi o termin jej oddania do 2012 roku.

W raporcie NIK, z którym władze miasta zapoznały się w ubiegłym tygodniu, nie brakuje pochwał pod adresem zarządu wrocławskiego Portu Lotniczego. Kontrolerzy pozytywnie ocenili fakt, że zarząd lotniska ma szczegółowy plan rozbudowy portu, który został opracowany w latach 2003-2006. Chwalą też harmonogram poszczególnych etapów prac związanych z budową nowego terminalu, obiektów infrastruktury lotniskowej (parkingi dla samolotów, drogi zejścia i kołowania) oraz sposób finansowania całej inwestycji. Jej wartość to 470 mln zł, z czego 170 mln ma pochodzić ze środków portu, 130 mln z Unii Europejskiej, a kolejnych 170 mln ze środków komercyjnych.

NIK pozytywnie oceniła też rozbudowę istniejącego terminalu pasażerskiego, dzięki któremu lotnisko może obsłużyć większą liczbę pasażerów, a także pierwszy etap budowy nowych miejsc postojowych dla samolotów - 3 z 17 planowanych.

Jako najbardziej zaawansowane oceniono prace związane z budową nowego terminalu. Ogłoszono tam pierwszy etap przetargu. Kontrolerzy nie wspominają jednak w raporcie, że poprzednim terminem zakończenia przetargu miał być koniec października. Według nowego harmonogramu, by zdążyć do 2012 roku, przetarg musi zakończyć się najpóźniej na początku kwietnia. NIK uznaje ten termin za realny.

Kontrolerzy ocenili też, że "przy braku ekstremalnych, niekorzystnych zdarzeń" lotnisko w 2012 roku może obsługiwać 51 tys. pasażerów w ciągu 10 godzin (24 tys. odlatujących i 27 tys. przylatujących).

Ocena prac przy rozbudowie lotniska jest tak pozytywna, że inspektorzy odstąpili od jakichkolwiek zaleceń pokontrolnych. Miasto nie zamierza odwoływać się od raportu.

Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego Portu Lotniczego, jest zadowolony z raportu. - Potwierdza, że Wrocław jest najbardziej zaawansowany wśród innych miast-gospodarzy Euro 2012 z rozbudową lotniska. Na razie wszystkie przetargi rozstrzygamy zgodnie z planem. Nasz harmonogram opracowaliśmy tak, by mieć od 6 do 12 miesięcy czasu więcej na ewentualne opóźnienia przy procedurach przetargowych.

Andrzej Łoś, radny sejmiku i były marszałek województwa, do wniosków NIK podchodzi jednak bardziej sceptycznie. Zagrożenie widzi właśnie w procedurach przetargowych: - Pozwalają on na odwlekanie inwestycji nawet na wiele miesięcy. Widać to w przypadku innych przedsięwzięć, które realizuje Wrocław.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
0
Zaloguj aby dodać komentarz
kisiel
Dziś dzwoniłem do pani Kasi od przetargu na nowy terminal z pytaniem kiedy dowiemy się o 5 firmach które przejdą do następnrgo etapu odpowiedź była następująca : z tego co widzę jak idzie weryfikacja ofert to może to potrwać jeszcze z miesiąc, potwierdziła że jest 10 konsorcjów ale listy nie opublikują

a ja myślę ze skoro nie mają pozwolenia na budowę a według PZP po podaniu 5 firm mają 10 dni na przekazanie materiałów do wyceny a prekwalifikacja nie jest obarczona terminem to bedą to przeciągać

i lotnisko będzie gotowe nie na początek 2012 ale MOŻE na koniec 2012
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Miasto dostanie skrzydeł

Janusz Krzeszowski 2009-01-09 09:44:34, aktualizacja: 2009-01-09 09:52:27

Z nowoczesnym terminalem, dodatkowymi pasami startowymi, restauracjami, salami konferencyjnymi i podziemnym parkingiem. Tak za 2 lata będzie wyglądać wrocławskie lotnisko.

Dwa tygodnie temu władze wrocławskiego portu lotniczego ogłosiły przetarg na wykonawcę przebudowy lotniska. Inwestycja wreszcie nabiera tempa. Zwycięzcę wyścigu po zlecenie warte 400 milionów złotych mamy poznać na początku przyszłego roku. Zgodnie z planem wszystkie prace mają rozpocząć się na wiosnę i zostać ukończone w 2011 roku.

Przebudowa zostanie wykonana według pomysłu architektów z firmy JSK. Firma wcześniej zaprojektowała lotniska we Frankfurcie, Duesseldorfie i Berlinie-Schoenefeld. Jak mówią architekci, tym razem postawili na przejrzystość i prostotę. Budynek będzie miał niemal całkowicie przeszklone elewacje. Dzięki temu będzie z niego widać stojące na płycie lotniska samoloty.

Przed terminalem zaplanowano parking z ponad tysiącem miejsc, hotel i stację kolejki, która ma szybko dowozić pasażerów z centrum i do centrum miasta. Architekci zakładają, że z terminalem połączy ją podziemne przejście.

- Zależało nam na tym, aby drogi dla pasażerów były jak najkrótsze. Nie tylko z terminalu, ale też parkingu czy restauracji - opowiada Mariusz Rutz, współautor koncepcji rozbudowy wrocławskiego lotniska.

Bryła terminalu pasażerskiego po przebudowie zamieni się w trzypiętrowy nowoczesny budynek. Najbardziej charakterystycznym jego elementem będzie dach, zaprojektowany w formie falujących płatów, które mają podkreślać ruch związany z podróżowaniem.

Obiekt od strony podjazdu będzie liczył blisko 200 metrów długości. W nowym budynku odpraw pasażerowie będą obsługiwani dużo szybciej niż w tej chwili. Potroi się liczba sortowni bagażu, poczekalni, punktów informacyjnych i okienek biur podróży.

Oprócz tego, że będzie nowocześniej, będzie też przyjemniej. Terminal obsieją kawiarenki, restauracje i stoiska usługowe. Z nich będzie rozpościerał się widok na płytę lotniska i lądujące samoloty. Do tego powstanie tam bank, mała galeria handlowa, sale konferencyjne dla biznesmenów. Podróżnych od strony płyty lotniska przywita blisko 60-metrowy napis zrobiony ze szkła: "Wrocław".

Poza przebudową terminalu władze portu zainwestują też w jego infrastrukturę. Tak aby lotnisko mogło przyjąć więcej samolotów, aby było bezpieczniej, a odprawy szły sprawniej. Na pewno powiększy się płyta postojowa i droga kołowania dla samolotów. Będzie więcej bramek dla podróżnych, a sprzęt w wieży kontroli lotów pozwoli na jeszcze bardziej precyzyjne kierowanie potężnymi maszynami. Powstanie też specjalny hangar do odladzania samolotów.

Wokół lotniska będą fontanny i dużo zieleni - aż 230 drzew i krzewów. Do tego obszerny podjazd dla aut osobowych. Oddzielny dla autobusów i specjalny dla VIP-ów.
Port po zakończeniu przebudowy będzie miał jedną z większych kubatur w Polsce. Wszystko ma być gotowe na Euro 2102. Wtedy stanie się portem porównywalnym do tych w Dreźnie, Pradze, czy choćby Krakowie czy Katowicach.

4965d435ce5b0_k1.jpg
Taki widok za przywita nas za kilka lat na Strachowicach. (© Wizualizacja inwestora)

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Opłaty podcinają skrzydła lotnisku

Janusz Krzeszowski 2008-12-16 09:49:29, aktualizacja: 2008-12-16 09:52:41

Miażdżące stawki: 880 zł za lądowanie i start z wrocławskiego lotniska to już fakt.

Właśnie zaakceptowano nowe ceny, podane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej.
- To dla nas dramatyczna informacja - mówi Juliusz Komorek z Ryanaira. - Ta kwota to jedna z wyższych w Europie opłat nawigacyjnych.


Nie rokuje to dobrze przyszłości wrocławskiego lotniska i lotnictwa w ogóle w portach regionalnych. Dużo taniej - prawie o 300 zł - latają samoloty z Warszawy.
- Chcieliśmy, by wszystkich obowiązywała jedna stawka - tłumaczy Jarosław Sztucki, wiceprezes wrocławskiego portu lotniczego. - Niestety, urzędnicy tego nie uwzględnili. Tanie linie lotnicze, które u nas lądują, nie uruchomią nowych kierunków lotów zbyt szybko.

Z Wrocławia najprawdopodobniej długo jeszcze nie polecimy na Sardynię, na południe Francji czy do większości miast Hiszpanii. Część z obecnych połączeń też jest zagrożona. Wiadomo, że z powodu horrendalnych stawek we Wrocławiu nie powstanie baza Ryanaira. W związku z tym pod znakiem zapytania stoi połączenie do Paryża, które miało wystartować w przyszłym roku.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
ULC zatwierdził opłaty terminalowe na 2009 rok

PAP - 15-12-2008 15:49

Od 1 stycznia przyszłego roku, podobnie jak w 2008 r., będą obowiązywać dwie stawki opłat terminalowych pobieranych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Zmieniona została kwota pobieranych stawek - poinformował w poniedziałek Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC).
Chodzi o opłatę za pomoc w lądowaniu lub starcie samolotu, jaką od przewoźników pobiera PAŻP. Pod koniec października br. PAŻP wysłała propozycje nowych stawek do ULC, który je zatwierdza.

Od stycznia przewoźnicy korzystający z warszawskiego lotniska Okęcie zapłacą 610,23 zł (w tym roku było ok. 550 zł) za start lub lądowanie; na pozostałych 10 lotniskach, na których Agencja zapewnia służby kontroli ruchu lotniczego (m.in. Gdańsk, Kraków, Wrocław, Katowice, Łódź) pobierane będą opłaty w wysokości 888,71 zł - do tej pory było to blisko 950 zł.
"Zróżnicowanie stawek pomiędzy Warszawą a pozostałymi lotniskami wynika z konieczności wypełnienia przepisów prawa wspólnotowego, (...) ustanawiającego wspólny schemat opłat za korzystanie ze służb żeglugi powietrznej, które jako podstawę dla ustanowienia stref pobierania opłat terminalowych (...) wskazuje wyłącznie kwestie natężenia ruchu lotniczego oraz kwestie operacyjne" - poinformował w komunikacie ULC.

Z inicjatywą wprowadzenia jednej stawki od przyszłego roku dla wszystkich polskich portów lotniczych wystąpili w październiku br. posłowie z sejmowej Komisji Infrastruktury.

Argumentując wprowadzenie jednej stawki, poseł Arkadiusz Litwiński (PO), mówił wówczas w Sejmie, że "doprowadzi to do zrównoważonego rozwoju wszystkich portów lotniczych i przewoźników, a nie do uprzywilejowania lotów do i z Warszawy".

Postulat ten był również zgłaszany przez tanich przewoźników latających do naszego kraju.

Sekretarz generalny europejskiej organizacji zrzeszającej tanie linie lotnicze (ELFAA) John Hanlon mówił wcześniej PAP, że "wprowadzenie tych przepisów przez PAŻP spowodowało, że opłaty w portach regionalnych wzrosły o 960 proc.". Dodał, że postulat posłów może "częściowo naprawić szkody wyrządzone polskiemu lotnictwu" w związku z wprowadzeniem podwyżki.

PAŻP tłumaczył wówczas, że stawki opłat terminalowych muszą być równe faktycznym kosztom poniesionym w trakcie usługi doprowadzenia samolotu do wylądowania lub do startu. "Przed 2008 rokiem były one niższe, ale dlatego, że były one subsydiowane przez Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze" - argumentowała Agencja.

Jak poinformował w poniedziałek ULC, dokonana przez prezesa Urzędu analiza przedłożonych przez PAŻP "podstaw kosztowych opłat terminalowych potwierdziła ich zgodność z obowiązującymi przepisami prawa, w szczególności w zakresie zasad określenia i alokacji kosztów" - podano w komunikacie.

Nowe stawki będą obowiązywać do końca 2009 roku.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
kisiel
"Rafis" napisał:
[quote="kisiel":nk14tsj5][quote="Rafis":nk14tsj5]Ogłoszono przetarg na budowę nowego terminala-składanie ofert do 5 stycznia 2009 r.


to narazie prekwalifikacja, z której wyłonią 5 firm i dopiero wtedy ogłoszą przetarg, tak samo będzie z narodowym forum muzyki :P[/quote:nk14tsj5]

Czy to prawda, że dwuetapowosć przetargu ogranicza możliwości składania odwołań w drugim jego etapie? Jeden gościu mówił mi, że w 2 etapie mozna co najwyżej złozyc protest na rażaco niską cenę zaproponowana przez firme która wygrała, a że bardzo trudno to udowodnić to prawie nikt w to nie idzie. W sumie od kiedy we Wrocku zastosowano przetargi dwuetapowe to skończyły sie protesty na ich rozstrzygnięcia w 2 etapie np OŚ. Ile w tym prawdy?[/quote:nk14tsj5]


nadal można składać protest na SIWZ (7 dni) i na ofertę firmy wygranej ale jest już o wiele trudniej zawsze można coś znaleźć :lol:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Rafis
"kisiel" napisał:
[quote="Rafis":228qyl5v]Ogłoszono przetarg na budowę nowego terminala-składanie ofert do 5 stycznia 2009 r.


to narazie prekwalifikacja, z której wyłonią 5 firm i dopiero wtedy ogłoszą przetarg, tak samo będzie z narodowym forum muzyki :P[/quote:228qyl5v]

Czy to prawda, że dwuetapowosć przetargu ogranicza możliwości składania odwołań w drugim jego etapie? Jeden gościu mówił mi, że w 2 etapie mozna co najwyżej złozyc protest na rażaco niską cenę zaproponowana przez firme która wygrała, a że bardzo trudno to udowodnić to prawie nikt w to nie idzie. W sumie od kiedy we Wrocku zastosowano przetargi dwuetapowe to skończyły sie protesty na ich rozstrzygnięcia w 2 etapie np OŚ. Ile w tym prawdy?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
O 100 metrów przesuwają wrocławskie lotnisko

Maciej Nowaczyk 2008-12-08, ostatnia aktualizacja 2008-12-08 17:45

Nowy terminal na wrocławskim lotnisku ma kosztować około 400 mln zł - Port Lotniczy już szuka wykonawcy. Równocześnie stara się o pozwolenie na budowę, bo budynek powstanie w innym miejscu niż wcześniej planowano

Wrocławskie lotnisko w 2007 roku odprawiło 1,3 miliona pasażerów, a w tym przez pierwsze dziewięć miesięcy już 1,165 mln. Dotychczasowy terminal jest więc zbyt mały - już dziś czekający do odprawy podróżni muszą czasami stać oparci o walizki na postoju dla taksówek, bo pod dachem nie ma dla nich miejsca. Przeładowane lotnisko wytykają nam również eksperci UEFA, którzy badali przygotowanie miasta do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku.

Władze wrocławskiego lotniska już od kilku miesięcy mają projekt nowego terminalu i gwarancję pieniędzy z Unii Europejskiej. Jednak prace nie mogły się zacząć z powodu sporu o część gruntu, na którym ma powstać budynek. Teren został wywłaszczony jeszcze w latach 80. Ponieważ terminal nie powstał w ustawowym czasie, spadkobiercy - zgodnie z prawem - chcą domagać się odszkodowania. A teraz wartość spornego terenu sięga 20 mln zł.

- Dlatego zdecydowaliśmy się przesunąć terminal o sto metrów i postawić go na działkach co do własności których nie ma żadnych wątpliwości - mówi Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego portu.

Chuchanie na zimne

Ta decyzja oznacza jednak, że trzeba będzie wprowadzić zmiany do projektu, uzyskać nową ocenę oddziaływania na środowisko, przeprowadzić badania geologiczne gruntu i na nowo wystąpić o pozwolenie na budowę. Prezes Kuś nie chce zdradzić, ile port dopłaci. - To kwoty niewspółmiernie małe w porównaniu z wartością całej inwestycji - zapewnia.

- Trzeba chuchać na zimne - przekonuje Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia, głównego udziałowca portu lotniczego. - Nadal wierzę, że wygramy proces o te grunty, ale nie możemy ryzykować. Stąd decyzja o przesunięciu terminala.

- Wszelkie pozwolenia będziemy uzyskiwać równolegle z wyborem głównego wykonawcy terminala. Dzięki temu całość inwestycji oddamy na czas - twierdzi Dariusz Kuś.

Przetarg na wykonawcę został podzielony na dwa etapy. - W pierwszym sprawdzimy, czy zgłoszone konsorcja spełniają wszelkie kwestie formalne i nasze wymagania, ocenimy ich przygotowanie i doświadczenie przy realizacji podobnych, niezwykle skomplikowanych inwestycji - wylicza prezes Kuś. - W drugim etapie liczyć się będzie cena i termin wykonania.

Budowa ma się zakończyć we wrześniu 2011 roku. - Zdążymy przed Euro 2012 - mówi wiceprezydent Obremski.

Będzie pięknie i przestrzennie

W nowym, trzypoziomowym terminalu powstaną: hale odpraw, poczekalnie, sortownia bagażu, restauracje i centrum monitoringu. Port zyska też nowe pasy startowe, miejsca do kołowania samolotów, nowy budynek techniczny i sprzęt nawigacyjny. Po rozbudowie wrocławskie lotnisko będzie w stanie obsłużyć ok. 3 milionów pasażerów, a docelowo - po kolejnych modernizacjach - nawet siedem milionów.


Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... nisko.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Corporation
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA