REKLAMA
Napisz komentarz
Orzech
DATA WYSŁANIA NINIEJSZEGO OGŁOSZENIA: 21.8.2008.


Polska, Wrocław: Doradcze usługi inżynieryjne i budowlane

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU – ZAMÓWIENIA SEKTOROWE

Usługi

OPIS

Nazwa nadana zamówieniu przez podmiot zamawiający:

Usługi Inżyniera Kontraktu dla projektu "Port Lotniczy Wrocław - budowa i modernizacja infrastruktury lotniskowej i portowej" Projekt może być współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) na lata 2007-2013; postępowanie prowadzone w trybie przetargu ograniczonego.

Rodzaj zamówienia oraz lokalizacja robót budowlanych, miejsce realizacji dostawy lub świadczenia usług: Usługi.

Główne miejsce lub lokalizacja robót budowlanych: Port Lotniczy Wrocław S.A. 54-530 Wrocław, ul. Skarżyńskiego 36.


Krótki opis zamówienia lub zakupu:

Przedmiotem zamówienia jest usługa pn.: Usługi Inżyniera Kontraktu dla projektu „Port Lotniczy Wrocław – rozbudowa i modernizacja infrastruktury lotniskowej i portowej.” Projekt może być współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko ( PO IiŚ ) na lata 2007 – 2013. 74.23.10.00 - 7 Opis przedmiotu zamówienia: Przedmiotem zamówienia są usługi Inżyniera Kontraktu dla projektu inwestycyjnego polegającego na rozbudowie i modernizacji Portu Lotniczego we Wrocławiu. Celem realizacji zamówienia jest skuteczne wyegzekwowanie od Wykonawców realizujących zadania w ramach przedmiotowego Projektu, wykonania prac/robót wolnych od wad w terminach określonych w umowach. Przedmiot zamówienia będzie realizowany w ramach 2 zadań: Zadanie I Budowa terminala wraz z infrastrukturą i wyposażeniem. Obowiązki Wykonawcy – w szczególności: - monitoring i bieżąca ocena prac zleconych firmie JSK Architekci sp. z o.o. – projekt na budowę terminala wraz z infrastrukturą i wyposażeniem; - odebranie od firmy JSK Architekci sp. z o.o. gotowej dokumentacji projektowej; ocena przedmiotowej dokumentacji przez zespół oceny projektu; w przypadku wykrycia wad w dokumentacji, wezwanie Wykonawcy dokumentacji do usunięcia wad i ponowne odebranie dokumentacji, a także rozliczenie finansowe umowy z Wykonawcą dokumentacji; - weryfikacja i udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia na wyłonienie Wykonawcy robót budowlanych, zgodnie z Ustawą prawo zamówień publicznych, wytycznymi Instytucji zarządzającej oraz zasadami określonymi w FIDIC-u; - prowadzenie nadzoru inwestorskiego nad robotami budowlanymi; - rozliczenie rzeczowe i finansowe zadania; - stały monitoring realizacji zadania; przygotowanie dla Zamawiającego 1- miesięcznych raportów z realizacji prac; Zadanie II Budowa i rozbudowa płaszczyzn lotniskowych dla samolotów klasy C: płyty postoju samolotów, drogi szybkiego zejścia oraz remont południowej płyty postoju. Obowiązki Wykonawcy – w szczególności: * Zamawiający Port Lotniczy Wrocław S.A. zleci wykonanie koncepcji dla planowanego przedsięwzięcia. Termin wykonania koncepcji listopad 2008 r. -grudzień 2008 r. Koncepcja zostanie przekazana Inżynierowi Kontraktu w terminie do 7 dni od daty jej odbioru. Wykonawca przygotuje i przeprowadzi postępowanie na Wykonawcę dokumentacji projektowej płaszczyzn według dostarczonej koncepcji. - przygotowanie i przeprowadzenie postępowania o udzielenie zamówienia na wyłonienie Wykonawcy który zrealizuje zadanie zgodnie z dokumentacją projektową, Ustawą prawo zamówień publicznych, wytycznymi Instytucji zarządzającej oraz zasadami określonymi w FIDIC-u; - prowadzenie nadzoru nad realizacją zadania oraz inwestorskiego nad robotami budowlanymi wg. FIDIC-a; - realizacja projektu „Port Lotniczy Wrocław – budowa i modernizacja infrastruktury lotniskowej i portowej.” zgodnie z Umową o dofinansowanie oraz wytycznymi Instytucji Zarządzającej, - rozliczenie rzeczowe i finansowe zadania; - stały monitoring realizacji zadania; przygotowanie dla zamawiającego 1- miesięcznych raportów z realizacji prac; Wykonawca – Inżynier Kontraktu winien posiadać biuro (pomieszczenia biurowe) na terenie budowy przez cały okres realizacji zadania.

Termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu:
15.9.2008 - 10:00.

Języki, w których można sporządzać oferty lub wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu:
Polski.

Minimalny okres, w którym oferent będzie związany ofertą:
Okres w dniach: 60 (od ustalonej daty składania ofert).

Warunki otwierania ofert:
Miejsce: Port Lotnicczy Wroclaw S.A., ul. Skarzyńskiego 36, sala konferencyjna Ip.
Osoby upoważnione do obecności podczas otwarcia ofert: nie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Informacja na lotnisku nie taka znowu "online"

Tomasz Zaleski 2008-08-26, ostatnia aktualizacja 2008-08-26 14:35

LIST CZYTENIKA. Chciałbym Państwa zainteresować pewnym aspektem funkcjonowania wrocławskiego lotniska. Pewien czas temu udostępniło ono na swoich stronach internetowych rozkład lotów "online", czyli bezpośredni podgląd tablic informacyjnych o odlotach i przylotach w takim samym układzie, jaki można obserwować na lotnisku.

Jest to oczywiście niezwykle przydatne, gdyż tablice pokazują, czy dany lot jest punktualny czy opóźniony (ewentualnie odwołany). Pozwala to na łatwiejsze planowanie podróży na lotnisko. Niestety tylko teoretycznie, bo w praktyce jest inaczej.

Wielokrotnie miałem z tym do czynienia, ale po ostatnich, sierpniowych doświadczeniach postanowiłem do Państwa napisać.

Chodzi o optymistyczne napisy na tablicach, iż samolot jest "planowy", czyli przyleci/wyleci punktualnie. Niestety informacja ta znajduje się na tablicach bardzo często w sytuacjach, kiedy na pewno już wiadomo, że o punktualności nie może być mowy.

4 sierpnia odbierałem z lotniska siostrę, która przylatywała z Rzymu linią CentralWings (lot C0 217 - wyjątkowo nie 218). Samolot planowo wylatuje z Rzymu o godz. 12 i jest we Wrocławiu o godz. 14. Aż do godziny 13:55 tablice na lotnisku donosiły, że samolot dotrze do Wrocławia punktualnie. Dlatego przedarłem się przez miasto na lotnisko, znalazłem (w końcu) miejsce do zaparkowania i czekałem. Niestety o 13.55 okazało się, że lot jest opóźniony. Po chwili opóźnienie określono na 75 minut, po kolejnej chwili - na 135 minut. Dopiero po dotarciu samolotu, po godz. 16, okazało się, że do godz. 13.55 samolot w ogóle nie wyleciał z Rzymu.

Czemu więc, gdy samolot nie wystartował w dwie godziny po ustalonym rozkładem czasie, informacja lotniskowa wciąż twierdziła, że dotrze punktualnie? Przecież jego dotarcie do Wrocławia w pięć minut nie było możliwe.

Władzom lotniska pewnie zależy, aby jak najwięcej osób je odwiedzało. W końcu ceny parkingów są odpowiednio dobrane, aby przynosiły one spory zysk. Myślę, że jednak rozsądniej byłoby zmodyfikować system informacji tak, aby nie wprowadzał w błąd w tak oczywistych sytuacjach, gdyż tylko zniechęca do korzystania z usług tego przepełnionego lotniska. Szczególnie, że Wrocław to miasto z aspiracjami.

PS. Niestety problemy z określaniem punktualności samolotów na tablicach lotniskowych (i internetowych) występują bardzo często. Domyślam się, że wynikają z konstrukcji przebiegu informacji pomiędzy lotniskiem a liniami lotniczymi. Nie wydaje mi się jednak, żeby tego procesu nie można było poprawić na tyle, żeby działał właściwie. Szczególnie, że gdy skorzysta się z usług niektórych linii lotniczych, np. Lufthansy, i ich internetowego systemu śledzenia lotów i przewidywania czasów wylotu i przylotu, od razu widać, że sensowne zorganizowanie dostarczania klientom takich informacji jest jak najbardziej możliwe.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... line_.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Lotniska wstrzymują inwestycje

Agnieszka Stefańska 23-08-2008, ostatnia aktualizacja 23-08-2008 03:32

Porty czekają na rozporządzenie dotyczące unijnych pieniędzy. Dokumenty utknęły w rządzie i w Brukseli. Bez nich nie można rozpocząć inwestycji dotowanych z UE

Na rozpoczęcie czekają prace warte kilkaset milionów złotych. Roboty ruszą, gdy rozporządzenia wykonawcze do programów unijnych zostaną zaakceptowane przez Komisję Europejską. Dopiero po pomyślnej notyfikacji rząd i marszałkowie mogą podpisywać umowy o finansowanie, a porty lotnicze rozpoczynać inwestycje. Wcześniej jednak wnioski portów lotniczych będą musiały zostać sprawdzone pod względem formalnym – a to kolejne miesiące. Wbicie łopaty przed podpisaniem umowy o finansowanie może prowadzić do utraty środków unijnych.


Pierwsze inwestycje nie rozpoczną się więc wcześniej niż za pół roku, mimo że wiele z nich jest już na takim etapie zaawansowania, że prace mogłyby rozpocząć się wcześniej. – Mamy już pozwolenie na budowę Terminalu 3. Koszt inwestycji szacujemy na ok. 130 mln zł – mówi Elżbieta Gamus, dyrektor finansowy łódzkiego lotniska. – Możemy rozpocząć prace wcześniej, ale – jak wynika z projektu rozporządzenia wydanego przez resort rozwoju regionalnego – możemy występować o zwrot kosztów poniesionych dopiero po podpisaniu umowy z marszałkiem.

Władze krakowskiego lotniska do końca tego roku mają otrzymać pozwolenie na rozbudowę płyt postojowych i łącznika między drogą kołowania a płytami. Prace chcą zacząć na wiosnę, ich wartość to ok. 30 mln zł.Katowickie lotnisko chce w pierwszej kolejności za ok. 88 mln zł wybudować płyty postojowe.

– Na wiosnę chcemy zacząć prace o wartości 450 mln zł, w tym budowę terminalu pasażerskiego – mówi Tomasz Kloskowski, wiceprezes portu gdańskiego. Wszystkie inwestycje mają być współfinansowane z funduszy programu „Infrastruktura i środowisko”.

Rozporządzenie wydane przez ministra rozwoju regionalnego dotyczące funduszy rozdzielanych w ramach programów regionalnych znajduje się w Komisji Europejskiej. – Bruksela zażądała dodatkowych informacji, które doślemy do 31 sierpnia. Po tym terminie Komisja będzie miała dwa miesiące na analizę przesłanego dokumentu – wyjaśnia Aneta Styrnik z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Drugie brakujące rozporządzenie – ministra infrastruktury – nie zostało jeszcze zaakceptowane przez rząd. Miało się znaleźć na posiedzeniu Rady Ministrów w poprzedni wtorek. Dokument przewiduje zwrot wydatków poniesionych na inwestycje realizowane od początku 2007 roku. Jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma co do tego wątpliwości. – W opinii z lipca tego roku urząd wskazał, że Bruksela może nie zechcieć refinansować wydatków poniesionych przed podpisaniem umowy o finansowanie – mówi Cezary Orzech, rzecznik katowickiego lotniska.

Porty lotnicze wolą dmuchać na zimne – do stracenia mają ponad 700 mln euro z rządowego i z regionalnych programów.

Władze portów lotniczych zastanawiają się również, jaki los spotka już uzyskane pozwolenia na budowę. Do końca roku ma bowiem zacząć obowiązywać nowe prawo ochrony środowiska, które dostosuje nasze regulacje do wymogów unijnych. Zmiany przewidują m.in. wykonywanie dwóch analiz oddziaływania inwestycji na środowisko, a nie – jak do tej pory – jednej. Może się zdarzyć, że o pozwolenie na budowę lotniska będą musiały występować powtórnie.


Inwestycje warte kolejne miliardy złotych znajdują się na liście projektów rezerwowych. Pozostałe lotniska mogą się ubiegaćo dotacje na inwestycje w ramach programów regionalnych.

700 mln euro
o dotacje unijne w takiej wysokości mogą się ubiegać wszystkie polskie lotniska



Sebastian Gościniarek, ekspert PricewaterhouseCoopers

Znaczna część inwestycji jest potrzebna portom lotniczym od zaraz, jednak w grę wchodzą zbyt duże pieniądze, aby podejmować zbędne ryzyko. Porty lotnicze znalazły się między młotem a kowadłem. Jeżeli rozpoczną inwestycje za wcześnie, mogą z przyczyn formalnych nie otrzymać unijnego wsparcia. Warto więc wstrzymać się z pracami do czasu wyjaśnienia wątpliwości, m.in. by nie narażać się na posądzenie o działanie na szkodę spółki. Jeżeli dokumenty wyjdą z KE, procedura powinna przyspieszyć. Porty mają już zapewne przygotowane wnioski. Wydaje mi się jednak, że pierwsze umowy o finansowanie nie będą podpisane wcześniej niż za pół roku.

Rzeczpospolita

180372,187396,9.jpg

http://www.rp.pl/artykul/2,180372.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Przetargi w Porcie Lotniczym Wrocław S.A.:

Wykonanie koncepcji programowo-przestrzennej modernizacji pola ruchu naziemnego Wrocław Strachowice

http://www.airport.wroclaw.pl/przetargi.php
0
Zaloguj aby dodać komentarz
are
[quote:aj630t7l]... w roku 2004 lotnisko miało sprecyzowane kierunki rozwoju. Było pierwszym w Polsce lotniskiem posiadającym Master Plan wyznaczający rozwój lotniska do 2025 roku. Jak się okazało po upływie niespełna roku, jego słabością było niedoszacowanie pierwszego etapu (do 2008 roku) prognozy ruchu pasażerskiego. Polska znalazła się w strefie "otwartego nieba" i nikt nie spodziewał się tak gwałtownego rozwoju połączeń lotniczych, zwłaszcza w portach regionalnych.[/quote:aj630t7l]I tu jest pies pogrzebany! Wiadomo, rozbudowa kosztuje. A według pana Barskiego to, że teraz lotnisko się dusi w sosie własnym, to nie dlatego że byłe władze portu nie wykazały się ani zdolnością przewidywania ani inicjatywą. Tylko dlatego, iż [u:aj630t7l]nikt[/u:aj630t7l] :!: nie przewidział! A i owszem, byli tacy, co twierdzili rzecz zupełnie oczywistą, że struktura wielkości ruchu lotniczego w portach regionalnych będzie zbliżona do tej, jaka jest na zachodzie Europy.
Prawda jest taka, że nikomu z decydentów nie chciało się ani ich słuchać, ani nawet myśleć w tej sprawie. Wykorzystywano praktycznie tylko te prognozy, które pozwalały nic w tej sprawie nie robić. Jak prognoza IATA, która była prognozą globalną (i robioną po chwilowym załamaniu się rynku po 11 września 2001), i nie uwzględniającą czynnika "konkurencji" pomiędzy liniami. Inne prognozy po prostu zlekceważnono.
[quote:aj630t7l]- Posiadając tereny pod rozbudowę lotniska, gmina Wrocław nie przekazywała ich spółce. Nic nie zrobiono również w sprawie ich prawnego statusu. W tym samym czasie prezydent Wrocławia wydaje polecenie (prosi) opublikowania w prasie mapki rozwoju lotniska. Jak sądzę, ten fakt nie był bez znaczenia dla obecnej sytuacji (roszczenia b. właścicieli gruntów). Zwracałem uwagę na niebezpieczeństwa, jakie mogą wyniknąć po takiej publikacji (np. wzrost cen działek, które trzeba dokupić). Mimo zastrzeżeń polecenie wykonał jeden z członków zarządu spółki.[/quote:aj630t7l] A kto miał w tej sprawie "coś zrobić", jak nie zarząd portu? Przecież podstawą roszczeń byłych właścicieli gruntów nie było to, iż się dowiedzieli, że lotnisko wykorzysta ich [u:aj630t7l]byłe[/u:aj630t7l] tereny, tylko to, że przez [u:aj630t7l]kilkanaście lat [/u:aj630t7l]od ich wywłaszczenia [u:aj630t7l]nic[/u:aj630t7l] na tym terenie nie zrobiono! Za co główną odpowiedzialność ponosi były prezes :!:
Mnie to wygląda na typową PZPRowską robotę. Jak nic nie zrobisz, to nic nie zrobisz źle i wszyscy są zadowoleni. Konformizm do kwadratu! A wszytko dla wygody ukryć, utajnić, to nikt nie będzie protestował że się nic nie dzieje. Absurd! :evil:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Tomasz Dziedzic z Instytutu Turystyki podkreśla, że większość portów potrzebuje gotówki na rozwój. Nie wszystkie jednak mogą liczyć na hojność inwestorów - pisze "Puls Biznesu".

— Często ambicje działaczy samorządowych odstają od realiów. Dla inwestora ważny jest przede wszystkim przewidywalny zysk, dlatego kilka razy zastanowi się, zanim wyłoży pieniądze na coś, co jeszcze nie istnieje — mówi Zbigniew Łabaj, przedstawiciel Airport Development Partners na Europę Środkową.

Dla Tomasz Dziedzica najbardziej perspektywiczne są Katowice i Wrocław.

Cały artykuł: http://logistyka.wnp.pl/zagraniczni-inw ... 1_0_0.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jacques
Rzeczywiście, ten Barski raczej nie powinien narzekać, że został odwołany z powodów politycznych, mając za patronów kolegów z b. PZPR.
Ale myślę, że ktoś powinien na te jego zarzuty publicznie odpowiedzieć.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Darek
Andrzej Barski - działacz , PZPR, SLD, mocno skonfliktowany z niejakim Obremskim - wiceprezydentem Wrocławia. Do tego, dla przypomnienia polecam to:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/252437.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Czemu Wrocław nie jest odlotowy

Andrzej Barski, były prezes wrocławskiego lotniska 2008-08-17 20:50:06, aktualizacja: 2008-08-17 20:52:08

Dylemat, czy były szef wrocławskiego lotniska powinien zabierać głos na temat sytuacji lotniska, dotąd hamował moje zapędy w tym zakresie.

Lata spędzone na lotnisku, w tym 3 na stanowisku prezesa, dały mi jednak wiedzę, której nie powinienem trzymać tylko dla siebie.


Odejście z lotniska z przyczyn pozamerytorycznych daje mi prawo do cenzurowania działań władz spółki i jej organów nadzorczych. Już w roku 2004 lotnisko miało sprecyzowane kierunki rozwoju. Było pierwszym w Polsce lotniskiem posiadającym Master Plan wyznaczający rozwój lotniska do 2025 roku. Jak się okazało po upływie niespełna roku, jego słabością było niedoszacowanie pierwszego etapu (do 2008 roku) prognozy ruchu pasażerskiego. Polska znalazła się w strefie "otwartego nieba" i nikt nie spodziewał się tak gwałtownego rozwoju połączeń lotniczych, zwłaszcza w portach regionalnych.

Korekta prognozy ruchu pasażerskiego wymagała tylko rozszerzenia zakresu pierwszego z trzech etapów rozwoju w zakresie zwiększenia kubatury modułu terminalu pasażerskiego i powierzchni planowanych parkingów dla samochodów. Część operacyjna: płaszczyzny postojowe samolotów, drogi kołowania i tzw. drogi szybkiego zejścia z drogi startowej, były zaprojektowane prawidłowo i zapewniały oczekiwaną przepustowość lotniska. Taka korekta została, na zlecenie portu, wykonana przez autorów Master Planu - GAZOPROJEKT.
Cóż zatem się stało, że zaplanowana rozbudowa lotniska w praktyce nie nastąpiła do dziś?

Sytuacja wygląda następująco:
- Zatwierdzenie Master Planu nastąpiło z rocznym opóźnieniem na skutek wniosku o zdjęcie z programu obrad Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy punktu dotyczącego zatwierdzenia tego dokumentu. Wniosek taki, bez podania uzasadnienia i ku zdziwieniu władz spółki, zgłosił przedstawiciel Gminy Wrocław, wiceprezydent Jarosław Obremski.

- Z inicjatywy gminy Wrocław dokonano zmian w składzie zarządu spółki, zastępując doświadczonych i kompetentnych ludzi osobami, których umiejętności obrazuje stan lotniska.

- Posiadając tereny pod rozbudowę lotniska, gmina Wrocław nie przekazywała ich spółce. Nic nie zrobiono również w sprawie ich prawnego statusu. W tym samym czasie prezydent Wrocławia wydaje polecenie (prosi) opublikowania w prasie mapki rozwoju lotniska. Jak sądzę, ten fakt nie był bez znaczenia dla obecnej sytuacji (roszczenia b. właścicieli gruntów). Zwracałem uwagę na niebezpieczeństwa, jakie mogą wyniknąć po takiej publikacji (np. wzrost cen działek, które trzeba dokupić). Mimo zastrzeżeń polecenie wykonał jeden z członków zarządu spółki.

- Już w 2005 roku wiceprezydent Obremski "otwartym tekstem" lansował tezę, że w związku z rozbudową lotniska widzi potrzebę, by prezesem był finansista. Dzisiaj prezesem jest finansista - jak działa, widać gołym okiem. Swoją drogą należy panu Obremskiemu pogratulować konsekwencji, z jaką demontował sprawny organizm spółki, i jak sądzę, nie jest to jego pierwsze doświadczenie w tym zakresie w mieście.

- Psuto atmosferę (znowu gmina Wrocław) wokół lotniska, głównie w otoczeniu zewnętrznym (gmina Kąty Wrocławskie) głośnym artykułowaniem potrzeby rezerwowania terenów od strony Smolca i Krzeptowa pod drugą drogę startową, która nie ma i nie miała uzasadnienia. Wizja potężnego lotniska nie trzyma się kupy i tylko szkodzi jego rozwojowi.

- Niewiele zrobiono w sprawie terenów należących do wojska. To, co zostało osiągnięte, było rezultatem działań zarządu spółki. A to, co niedawno ogłoszono jako sukces, w praktyce niewiele odbiega od tego, co już mieliśmy. Trzeba zrozumieć, że lotniska nie zadowala forma użytkowania terenów, tylko ich prawo własności. Myślę, że brakuje dobrej woli ze strony rządzących byłych i obecnych ekip. W jakimś sensie taka sytuacja jest na rękę miastu. Zdaje sobie ono bowiem sprawę z tego, że gdyby Skarb Państwa przekazał grunty - to otrzymałby je Samorząd Dolnośląski, a nie Wrocław. Miasto straciłoby dominującą pozycję w spółce, a przecież stale traktuje lotnisko jak swoje.

- Obecny stan lotniska może stać się hamulcem dla dalszego rozwoju połączeń. Lotnisko nie jest z gumy. Liczba pasażerów w szczytowych godzinach na terenie terminalu staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa pasażerów.

Nie da się w sposób skondensowany opisać złożoności sytuacji wrocławskiego lotniska, by była ona zrozumiała dla tych, którzy "czują" lotnictwo, jak i dla tych, którzy korzystają z lotniska tylko jako pasażerowie. Złożoność problemu wymaga rzetelnego do niego podejścia. Twierdzę, że w obecnej sytuacji takie podejście nie jest na rękę władzom Wrocławia. Z uwagi na straty, jakie generuje obecna sytuacja, problemem tym powinni zainteresować się pozostali akcjonariusze. Twierdzę bowiem, że to właśnie działania przedstawicieli Wrocławia czynią największe szkody dla przyszłości lotniska.

We Wrocławiu jest źle. W tej sytuacji zasadne są pytania: dlaczego głównym rozgrywającym ze strony Wrocławia jest człowiek, który nie ma nic wspólnego z infrastrukturą komunikacyjną, a jego działania ewidentnie szkodzą sprawie?

Kto i jakie poniesie konsekwencje za sprawę związaną z terenami przewidzianymi pod rozbudowę lotniska i infrastruktury?
Dlaczego władze Wrocławia milczą na temat deklaracji dotyczących poprawy dojazdu do obecnego terminalu (droga zwana "widelcem") oraz przejęciem na siebie wybudowania terminalu?
Dlaczego nikt nie mówi o odpowiedzialności organów nadzorczych spółki Port Lotniczy Wrocław za działania zarządu?

Kto poniesie odpowiedzialność za stratę czasu i pieniędzy w związku z powstałymi opóźnieniami?
Jak długo będą pojawiały się genialne pomysły zarządu na udrożnienie terminalu w postaci np. "...budowy namiotu do odpraw na czas EURO 2012"?
Dlaczego pozostali akcjonariusze spółki (poza Wrocławiem) zajmują wciąż pasywną pozycję i pozwalają na jej zawłaszczanie?

We wrześniu 2007 roku prezydent Wrocławia powiedział, że zarząd lotniska jest najlepszy z dotychczasowych. Wypowiedź ta miała miejsce 7 miesięcy od powołania nowego zarządu. Jeżeli taka jest wiedza prezydenta na temat lotniska, to myślę, że potrafi też odpowiedzieć na postawione wyżej pytania.

Andrzej Barski - pracował na wrocławskim lotnisku od 1999 r. do 2006r. W latach 2003 - 2006 był prezesem Spółki Akcyjnej Port Lotniczy Wrocław.

Nie da się w sposób skondensowany opisać złożoności sytuacji wrocławskiego lotniska, by była ona zrozumiała dla tych, którzy "czują" lotnictwo, jak i dla tych, którzy korzystają z lotniska tylko jako pasażerowie. Złożoność problemu wymaga rzetelnego do niego podejścia. Twierdzę, że w obecnej sytuacji takie podejście nie jest na rękę władzom Wrocławia. Z uwagi na straty, jakie generuje obecna sytuacja, problemem tym powinni zainteresować się pozostali akcjonariusze. Twierdzę bowiem, że to właśnie działania przedstawicieli Wrocławia czynią największe szkody dla przyszłości lotniska.

We Wrocławiu jest źle. W tej sytuacji zasadne są pytania: dlaczego głównym rozgrywającym ze strony Wrocławia jest człowiek, który nie ma nic wspólnego z infrastrukturą komunikacyjną, a jego działania ewidentnie szkodzą sprawie?

Kto i jakie poniesie konsekwencje za sprawę związaną z terenami przewidzianymi pod rozbudowę lotniska i infrastruktury?
Dlaczego władze Wrocławia milczą na temat deklaracji dotyczących poprawy dojazdu do obecnego terminalu (droga zwana "widelcem") oraz przejęciem na siebie wybudowania terminalu?
Dlaczego nikt nie mówi o odpowiedzialności organów nadzorczych spółki Port Lotniczy Wrocław za działania zarządu?

Kto poniesie odpowiedzialność za stratę czasu i pieniędzy w związku z powstałymi opóźnieniami?
Jak długo będą pojawiały się genialne pomysły zarządu na udrożnienie terminalu w postaci np. "...budowy namiotu do odpraw na czas EURO 2012"?
Dlaczego pozostali akcjonariusze spółki (poza Wrocławiem) zajmują wciąż pasywną pozycję i pozwalają na jej zawłaszczanie?

We wrześniu 2007 roku prezydent Wrocławia powiedział, że zarząd lotniska jest najlepszy z dotychczasowych. Wypowiedź ta miała miejsce 7 miesięcy od powołania nowego zarządu. Jeżeli taka jest wiedza prezydenta na temat lotniska, to myślę, że potrafi też odpowiedzieć na postawione wyżej pytania.

Andrzej Barski - pracował na wrocławskim lotnisku od 1999 r. do 2006r. W latach 2003 - 2006 był prezesem Spółki Akcyjnej Port Lotniczy Wrocław.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ml#materia
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Wrocław, dnia 2008-08-12

OBWIESZCZENIE PREZYDENTA WROCŁAWIA

Zgodnie z art. 53 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2003 r., Nr 80, poz. 717 z późn. zm.)

zawiadamiam strony postępowania:

że w dniu 2008-04-25 zostało wszczęte na wniosek Dolnośląskiej Spółki Gazownictwa sp.z o.o., ul.Ziębicka 44 we Wrocławiu , postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego dla zamierzenia polegającego na: budowie sieci gazowej średniego ciśnienia w ul.Granicznej , ul.S.Skarżyńskiego i ul.W.Zarembowicza dla potrzeb Portu Lotniczego Wrocław S.A. przy ul.S.Skarżyńskiego we Wrocławiu, poza obszarem obowiązujących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego: · dla części obszaru rozwoju Rakietowa-Graniczna – część „A” – uchwała nr XV/460/03 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 20 listopada 2003r. · dla zachodniego odcinka Łącznika Lotniskowego we Wrocławiu - uchwała nr LV/3295/06 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 14 września 2006r. · dla nowego portu lotniskowego we Wrocławiu – uchwała nr LV/3294/06 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 14 września 2006r. ( inwestycja jest zlokalizowana na dz.nr 1/2 AM-14 ; dz.nr 14/2, 15/2, 16, 17/2, 22, 28/1 i 28/3 AM-13 ; dz.nr 1/67, 1/66, 1/64 AM-15 ; dz.nr 36 AM-11 ; dz.nr 29 AM-10 obręb Strachowice oraz dz.nr 7 AM-48 , dz.nr 23 AM-46 obręb Żerniki )
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Parking już pewny

Janusz Krzeszowski 2008-07-24 09:27:48, aktualizacja: 2008-07-24 09:29:08

W środę władze wrocławskiego lotniska podpisały umowę z Agencją Mienia Wojskowego o przekazaniu hektara ziemi pod nowy parking.

- Najprawdopodobniej już w piątek ruszą prace - mówi Leszek Karwowski, zastępca prezesa portu lotniczego.
Teren zostanie ogrodzony, utwardzony, a przy wjeździe powstaną bramki parkingowe. Negocjacje w sprawie przekazania terenu trwały kilka miesięcy. Ostatnio pasażerowie musieli męczyć się z poszukaniem miejsca parkingowego przy lotnisku. A w godzinach szczytu był to prawdziwy koszmar. Nieraz wolnego miejsca trzeba było szukać nawet 20 minut.

Nowy parking na 150 samochodów ma poprawić sytuację. Za kilka tygodni na lotnisku będzie łącznie 750 miejsc dla samochodów. Do tego dochodzą parkingi prywatne przylegające do portu, które mieszczą około 200 aut.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Corporation
[size=150:35kz017f]Remont drogi kołowania [/size:35kz017f]

Informujemy, że dobiegł końca pierwszy etap remontu drogi kołowania alfa od drogi kołowania bravo do drogi startowej.
Prace obejmowały frezowanie / zdarcie na ok. 10 cm w głąb istniejącej, uszkodzonej nawierzchni. W kolejnym kroku do podłoża została przyklejona stalowa siatka mająca za zadanie przenoszenie i rozkład naprężeń, a przez to zapewnienie odpowiedniej stabilizacji. Następnie na siatce została ułożona 8 cm warstwa wypełniająco-stabilizująca. Prace były realizowane na całej powierzchni remontowanej drogi, czyli ok. 10 tys. m2.
Do wykonania pozostało położenie 4 cm warstwy ścieralnej (nawierzchni). Planuje się zakończenie prac na 12/13 lipca 2008r.
Inwestycja przebiegała pod ruchem, w godzinach nocnych. W tym czasie lotnisko operowało bez przeszkód i przerw z wyjątkiem dwóch nocy, kiedy zamknięta była droga startowa i 1 nocy, gdy wyłączono z użytku drogę kołowania. Pozostało to jednak bez wpływu na ruch lotniczy, po części za sprawą wykorzystania płaszczyzny zachodniej dla najwcześniej operujących samolotów.
Wykonawca – Skanska – był znakomicie przygotowany do realizacji zadania, zgromadził olbrzymią ilość wysokiej klasy sprzętu i zapewnił sprawny przebieg robót.
http://www.airport.wroclaw.pl/news.php?news=2008-07-05
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Erni79
[size=150:1l34y19i]Lotnisko zdąży[/size:1l34y19i]

-Na pewno zdążymy wybudować nowe lotnisko we Wrocławiu przed Euro 2012 - twierdzi zarząd Wrocławskiego Portu Lotniczego. J

Wiceprezes Portu Lotniczego jest przekonany, że nic już nie przeszkodzi w rozbudowie lotniska. Wojewódzcy radni z Obywatelskiej Platformy Samorządowej twierdzą jednak, że czas działa na niekorzyść portu.

Obawy są uzasadnione. Budowa nowego lotniska ma kosztować 200 mln euro. Jednak żeby móc starać sie o unijne dotacje, port musi być właścicielem lub choćby dzierżawcą pasa startowego i dróg kołowania dla samolotów, a do tej pory nie jest.

Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich i wicepremier Grzegorz Schetyna w marcu obiecali, że wrocławski Port Lotniczy dostanie od wojska 300 ha ziemi. Sprawa miała być załatwiona w ciągu miesiąca. Okazało się jednak, ż nie jest to takie proste. Niektórych gruntów wojsko nie może oddać, bo mają strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa kraju, a o przekazaniu innych decydują różne instytucje: Agencja Mienia Wojskowego, Ministerstwo Obrony Narodowej, Rejonowy Zarząd Infrastruktury lub Dowództwo Wojsk Lotniczych.

Mimo to Urząd Marszałkowski zapewnia, że w przyszłym tygodniu Agencja Mienia Wojskowego przekaże wrocławskiemu portowi prawie hektar ziemi pod rozbudowę parkingów wokół terminalu.

Reporterka Urszula Bąk



tvp3wroclaw
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
[size=150:1rv1kqx7]Kłótnia o lotnisko[/size:1rv1kqx7]
[size=85:1rv1kqx7]dziś[/size:1rv1kqx7]

Na razie nie ma mowy o rozbudowie wrocławskiego lotniska - grzmi opozycja z sejmiku województwa.
Jak mówią radni, choć marszałek Marek Łapiński zapewniał, że umowa z Agencją Mienia Wojskowego na przekazanie niezbędnego do inwestycji terenu jest już podpisana, procedura nadal trwa.


- Jesteśmy poważnie zaniepokojeni, bo pojawiały się oficjalne deklaracje marszałka, że umowa zostały podpisana, a ziemia przekazana lotnisku. Okazuje się, że takiej umowy nie ma i do dzisiaj nic w tej sprawie się nie dzieje - mówi Patryk Wild, były członek zarządu województwa dolnośląskiego, a teraz opozycyjny radny.

Pracownicy urzędu marszałkowskiego uspokajają, że porozumienie jest, ale formalności związane z przekazaniem ziemi są długotrwałe. Co więcej, muszą je poprzedzić wielowątkowe negocjacje.
Rzeczniczka marszałka, Marta Libner-Zoniuk tłumaczy, że została już parafowana umowa użyczenia. Teraz muszą się jej dokładnie przyjrzeć prawnicy.
- O ostatecznym jej podpisaniu zdecyduje zarząd województwa. Zabezpieczamy w ten sposób interesy lotniska - zapewnia rzeczniczka.

Patryk Wild uważa jednak, że przekazanie w takiej formie wojskowych terenów lotnisku pod rozbudowę jest niewystarczające.
- Model przekazania w użytkowanie nie załatwia sprawy. Spółka Port Lotniczy, nie będąc właścicielem terenów, na pewno będzie musiała ponosić większe koszty związane z zaciągnięciem kredytu - mówi Wild.

Jednak zarząd odpiera te zarzuty, mówiąc, że inaczej nie można tego zrobić, bo nie wszystkie grunty mogą być przekazane na własność.
Na pewno szybciej zostaną oddane lotnisku tereny pod nowy parking. Ma się to stać w ciągu kilku dni.

Janusz Krzeszowski - POLSKA Gazeta Wrocławska
0
Zaloguj aby dodać komentarz
podopat
Co nie znaczy że, nie możemy brać z tych miast przykładu rozwiązań komunikacyjnych ,i rozbudowy strategicznych przedsięwzięć ,związanych z podróżowaniem ,za przykład można wskazać wiele mniejsze miasta na zachodzie Europy,ale i tak jesteśmy daleko w tyle za nimi,a jak ma coś powstawać od podstaw tj,nowy terminal we Wrocławiu to bierzmy przykład z najlepiej rozwiniętych miast w Europie
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Erni79
"podopat" napisał:
Jak zwykle pokusiłem się o pewne statystyki ,Wrocław ma ok 650tys. mieszkańców,i bardzo ale to bardzo chce stać się dużą europejską metropolia , wszystko na to wskazuje ,naj budynek mieszkalny,naj most,itd.Dlatego porównania portu lotniczego w Szczecinie jest trochę obciachowe ,przykładowo kilka miast w europie o podobnym wskaźniku zamieszkania .
Marsylia-800tys mieszkańców -port lotniczy w 2006r. obsłużył,6.115.943 pasażerów
Sztokholm-766-...-2006....-17.667.501....
Amsterdam-742...2007....-47.793.602....
Ateny-729...2006,...-15.079.708.....
Sewilla-704...4.125.034.....2007....
Frankfurt nad menem -660...szkoda pisać ponad 50 mil
Wiem że niemożna do końca porównywać tych lotnisk do Wrocławskiego,ale jak brać przykład to może z tych krajów w których transport funkcjonuje na wysokim poziomie .Wrocław w 2007r. obsłużył trochę ponad milion ,gdy wybudują ?????nowy terminal będzie więcej ale to i tak mało , z naszego lotniska korzystają też mieszkańcy całego dolnego Sląska ,więc musi się rozwinąć w dobrym kierunku nie zapatrując się na 450tyś Szczecin.


Wymienione przez Ciebie miasta z wyjątkienm Sewilli są wielokrotnie większe od Wrocławia i maja się nijak do nas: Taki Frankfurt - 5,8 mln ludzi w obszarze metropolitarnym i jest finansową stolicą 3 gospodarki świata. Sztokholm - stolica państwa itd.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
podopat
Jak zwykle pokusiłem się o pewne statystyki ,Wrocław ma ok 650tys. mieszkańców,i bardzo ale to bardzo chce stać się dużą europejską metropolia , wszystko na to wskazuje ,naj budynek mieszkalny,naj most,itd.Dlatego porównania portu lotniczego w Szczecinie jest trochę obciachowe ,przykładowo kilka miast w europie o podobnym wskaźniku zamieszkania .
Marsylia-800tys mieszkańców -port lotniczy w 2006r. obsłużył,6.115.943 pasażerów
Sztokholm-766-...-2006....-17.667.501....
Amsterdam-742...2007....-47.793.602....
Ateny-729...2006,...-15.079.708.....
Sewilla-704...4.125.034.....2007....
Frankfurt nad menem -660...szkoda pisać ponad 50 mil
Wiem że niemożna do końca porównywać tych lotnisk do Wrocławskiego,ale jak brać przykład to może z tych krajów w których transport funkcjonuje na wysokim poziomie .Wrocław w 2007r. obsłużył trochę ponad milion ,gdy wybudują ?????nowy terminal będzie więcej ale to i tak mało , z naszego lotniska korzystają też mieszkańcy całego dolnego Sląska ,więc musi się rozwinąć w dobrym kierunku nie zapatrując się na 450tyś Szczecin.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Erni79
"Gesah" napisał:
to nowe chce stać się hubem dla zachodniej Polski. do tej pory we Wro prawie się nie reklamowali, zobaczysz co będzie dalej.


Już się reklamowali i parę artykułóów było w prasie. Na razie Berlin nam tylko odbiera i to bez BBI i bez reklam. Berlin zawsze zabieral pasażerów zarówno czarterowych jak i takze biznesowych takze na srednie dystanse po europie. Po wybudowaniu tego calegu szumnego BBI nic w tej kwestii sie nie zmieni z wyjątkiem tego ze Strachowice moga na tym skorzystać(po uruchomieniu połączenia z BBI). To tak jak pytanie o Okęcie czy daje czy odbiera - i jedno i drugie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gesah
to nowe chce stać się hubem dla zachodniej Polski. do tej pory we Wro prawie się nie reklamowali, zobaczysz co będzie dalej.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Erni79
"antoslaw" napisał:
[quote="Gesah":35dnkfki][quote="Orzech":35dnkfki]Te połączenia z wieloma stolicami europejskimi równie dobrze można będzie odbywać przez Berlin, kiedy nasze lotnisko zostanie połączone z berlińskim.

ta, nie z Berlina, tylko z bliższych Pyrzowic będa :D[/quote:35dnkfki]

Jednak oferta berlinska pod katem cen i oferty bedzie ciekawsza od slaskiej. Jak powstanie nowe berlinskie lotnisko, to wroclawskie, omylkowo nazywane lotniskiem, bedzie mozna urzadzic na muzeum...[/quote:35dnkfki]

W Berlinie już są 2 lotniska. A powstanie jednego dużego w miejsce 2 mniejszych nic dla Strachowic nie zmieni.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
antoslaw
"Orzech" napisał:
[quote="antoslaw":2yn80nre][quote="Orzech":2yn80nre]

Jeżeli nie będzie zainteresowania pasażerów danymi połączeniami, to będą one likwidowane niezależnie od tego, czy będzie tu baza czy jej nie będzie. Sam to przyznajesz. Jeżeli pomimo bazy i pomimo likwidacji pewnych połączeń i próby uruchamiania innych, przewożnik nadal nie będie zadowolony z ilości pasażerów korzystających z jego usług, to po prostu w końcu się wyniesie. I niezależnie od tego czy ma w danym miejscu bazę, czy jej nie ma.

Jeżeli turyście czy inwestorowi będzie zależało, to przeboleje przesiadki. Tak jak i wiele innych niedogodności. Chyba zdajesz sobie sprawę, ze nie wszędzie, nie do każdego miejsca na świecie, atrakcyjnego od strony turystycznej czy biznesowej da się zewsząd dolecieć bezpośrednio, bez żadnych przesiadek.


Chyba zdajesz sobie sprawe, ze miasto 600 tysieczne musi miec bezposrednie polaczenia z wiekszoscia europejskich stolic? [/quote:2yn80nre]

Konkretna liczba? Konkretne stolice?[/quote:2yn80nre]

Konkretne liczby, szczegolnie te na koncie to kilkanascie zer...a z konkretnych stolic, to znam Paryz, Madryt, Sztokholm....lista bylaby dluga......... :roll:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
"antoslaw" napisał:
[quote="Orzech":1b6aece1][quote="antoslaw":1b6aece1]
Oczywiscie, ze nie marnujemy czasu. Na tym wlasnie polega demokracja i spoleczenstwo obywatelskie, ze ludnosc wytyka bledy i pietnuje absurdalna rzeczywistosc, ktora nalezy zmienic. Przy zalozeniu, ze wszystko jest ok, tak jak jest obecnie we Wro, nie bedziemy sie rozwijac, co najwyzej cofac sie....


Skoro wybiera się te osoby, a nie inne i to one rządzą tym krajem, a wybory są demokratyczne, to należy ten wybór uszanować. Bo skoro nie ma się siły przebicia i jest się zdanym na pomysły innych (polityków), to co zrobić? Rewolucję pażdziernikową, przewrót, pucz? ;) Okey, koniec polityki :D[/quote:1b6aece1]

Chyba zarujesz, skoro uwazasz, ze nie mamy wladzy? A slyszales o takim pojeciu jak 4 wladza i jej sile?[/quote:1b6aece1]

Nie wiem, może ty jesteś dziennikarzem, ja nie jestem. Nie pracuję też w mediach.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
"antoslaw" napisał:
[quote="Orzech":2fibeatq][quote="antoslaw":2fibeatq]

Hmmm...no ja wiem, ze wg twoich kryteriow i wiedzy 13 polaczen FR to baza, ale zejdzmy na ziemie. Baza to nie jest ilosc polaczen, ale pewnosc, ze polaczenie sie utrzymaja. Ryanair w kazdej chwili moze zamknac polaczenia wroclawskie, jesli okaze sie, ze nie zarabia. Baza gwarantuje, ze w przypadku braku rentownosci na trasie X, przewoznik zastepuja ja inna destynacja, gdyz jak wczesniej wielokrotnie pisalem Fr realizauje polaczenia na zasadzie BAZA-MIASTO, prawie nigdy nie sa to polaczenia typu niebaza-niebaza. Po drugie, baza to ciagly rozwoj siatki polaczen, na jeden raz odstaje sie od 4 do 10 polaczen.... Po trzecie, powstaja miejsca pracy, wzrasta prestiz lotniska, rosnie ilosc pasazerow, sa wieksze szanse na zdobycie funduszy na rozbudowe lotniska i tak kolo sie kreci...
Jesli uwazasz, ze turysta czy znaczacy inwestor bedzie mial ochote sie przesiadac, to gratuluje poczucia humoru ... :mrgreen:


Jeżeli nie będzie zainteresowania pasażerów danymi połączeniami, to będą one likwidowane niezależnie od tego, czy będzie tu baza czy jej nie będzie. Sam to przyznajesz. Jeżeli pomimo bazy i pomimo likwidacji pewnych połączeń i próby uruchamiania innych, przewożnik nadal nie będie zadowolony z ilości pasażerów korzystających z jego usług, to po prostu w końcu się wyniesie. I niezależnie od tego czy ma w danym miejscu bazę, czy jej nie ma.

Jeżeli turyście czy inwestorowi będzie zależało, to przeboleje przesiadki. Tak jak i wiele innych niedogodności. Chyba zdajesz sobie sprawę, ze nie wszędzie, nie do każdego miejsca na świecie, atrakcyjnego od strony turystycznej czy biznesowej da się zewsząd dolecieć bezpośrednio, bez żadnych przesiadek.[/quote:2fibeatq]

Chyba zdajesz sobie sprawe, ze miasto 600 tysieczne musi miec bezposrednie polaczenia z wiekszoscia europejskich stolic? [/quote:2fibeatq]

Konkretna liczba? Konkretne stolice?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
antoslaw
"Orzech" napisał:
[quote="antoslaw":xiie84yc]
Oczywiscie, ze nie marnujemy czasu. Na tym wlasnie polega demokracja i spoleczenstwo obywatelskie, ze ludnosc wytyka bledy i pietnuje absurdalna rzeczywistosc, ktora nalezy zmienic. Przy zalozeniu, ze wszystko jest ok, tak jak jest obecnie we Wro, nie bedziemy sie rozwijac, co najwyzej cofac sie....


Skoro wybiera się te osoby, a nie inne i to one rządzą tym krajem, a wybory są demokratyczne, to należy ten wybór uszanować. Bo skoro nie ma się siły przebicia i jest się zdanym na pomysły innych (polityków), to co zrobić? Rewolucję pażdziernikową, przewrót, pucz? ;) Okey, koniec polityki :D[/quote:xiie84yc]

Chyba zarujesz, skoro uwazasz, ze nie mamy wladzy? A slyszales o takim pojeciu jak 4 wladza i jej sile?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
antoslaw
"Orzech" napisał:
[quote="antoslaw":1zm1iged]

Hmmm...no ja wiem, ze wg twoich kryteriow i wiedzy 13 polaczen FR to baza, ale zejdzmy na ziemie. Baza to nie jest ilosc polaczen, ale pewnosc, ze polaczenie sie utrzymaja. Ryanair w kazdej chwili moze zamknac polaczenia wroclawskie, jesli okaze sie, ze nie zarabia. Baza gwarantuje, ze w przypadku braku rentownosci na trasie X, przewoznik zastepuja ja inna destynacja, gdyz jak wczesniej wielokrotnie pisalem Fr realizauje polaczenia na zasadzie BAZA-MIASTO, prawie nigdy nie sa to polaczenia typu niebaza-niebaza. Po drugie, baza to ciagly rozwoj siatki polaczen, na jeden raz odstaje sie od 4 do 10 polaczen.... Po trzecie, powstaja miejsca pracy, wzrasta prestiz lotniska, rosnie ilosc pasazerow, sa wieksze szanse na zdobycie funduszy na rozbudowe lotniska i tak kolo sie kreci...
Jesli uwazasz, ze turysta czy znaczacy inwestor bedzie mial ochote sie przesiadac, to gratuluje poczucia humoru ... :mrgreen:


Jeżeli nie będzie zainteresowania pasażerów danymi połączeniami, to będą one likwidowane niezależnie od tego, czy będzie tu baza czy jej nie będzie. Sam to przyznajesz. Jeżeli pomimo bazy i pomimo likwidacji pewnych połączeń i próby uruchamiania innych, przewożnik nadal nie będie zadowolony z ilości pasażerów korzystających z jego usług, to po prostu w końcu się wyniesie. I niezależnie od tego czy ma w danym miejscu bazę, czy jej nie ma.

Jeżeli turyście czy inwestorowi będzie zależało, to przeboleje przesiadki. Tak jak i wiele innych niedogodności. Chyba zdajesz sobie sprawę, ze nie wszędzie, nie do każdego miejsca na świecie, atrakcyjnego od strony turystycznej czy biznesowej da się zewsząd dolecieć bezpośrednio, bez żadnych przesiadek.[/quote:1zm1iged]

Naprawde masz nikle pojecie o biznesie lotniczym, a w szczegolnie o FR i jego podejsciu do nierentownych baz...
Chyba zdajesz sobie sprawe, ze miasto 600 tysieczne musi miec bezposrednie polaczenia z wiekszoscia europejskich stolic? Nikt tutaj nie wymaga, aby miec polaczenia z Salzburgiem, Malmoe, Bolonia, Lille i innymi mniej znaczacymi destynacjami...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
"antoslaw" napisał:

Oczywiscie, ze nie marnujemy czasu. Na tym wlasnie polega demokracja i spoleczenstwo obywatelskie, ze ludnosc wytyka bledy i pietnuje absurdalna rzeczywistosc, ktora nalezy zmienic. Przy zalozeniu, ze wszystko jest ok, tak jak jest obecnie we Wro, nie bedziemy sie rozwijac, co najwyzej cofac sie....


Skoro wybiera się te osoby, a nie inne i to one rządzą tym krajem, a wybory są demokratyczne, to należy ten wybór uszanować. Bo skoro nie ma się siły przebicia i jest się zdanym na pomysły innych (polityków), to co zrobić? Rewolucję pażdziernikową, przewrót, pucz? ;) Okey, koniec polityki :D
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
"antoslaw" napisał:


Hmmm...no ja wiem, ze wg twoich kryteriow i wiedzy 13 polaczen FR to baza, ale zejdzmy na ziemie. Baza to nie jest ilosc polaczen, ale pewnosc, ze polaczenie sie utrzymaja. Ryanair w kazdej chwili moze zamknac polaczenia wroclawskie, jesli okaze sie, ze nie zarabia. Baza gwarantuje, ze w przypadku braku rentownosci na trasie X, przewoznik zastepuja ja inna destynacja, gdyz jak wczesniej wielokrotnie pisalem Fr realizauje polaczenia na zasadzie BAZA-MIASTO, prawie nigdy nie sa to polaczenia typu niebaza-niebaza. Po drugie, baza to ciagly rozwoj siatki polaczen, na jeden raz odstaje sie od 4 do 10 polaczen.... Po trzecie, powstaja miejsca pracy, wzrasta prestiz lotniska, rosnie ilosc pasazerow, sa wieksze szanse na zdobycie funduszy na rozbudowe lotniska i tak kolo sie kreci...
Jesli uwazasz, ze turysta czy znaczacy inwestor bedzie mial ochote sie przesiadac, to gratuluje poczucia humoru ... :mrgreen:


Jeżeli nie będzie zainteresowania pasażerów danymi połączeniami, to będą one likwidowane niezależnie od tego, czy będzie tu baza czy jej nie będzie. Sam to przyznajesz. Jeżeli pomimo bazy i pomimo likwidacji pewnych połączeń i próby uruchamiania innych, przewożnik nadal nie będie zadowolony z ilości pasażerów korzystających z jego usług, to po prostu w końcu się wyniesie. I niezależnie od tego czy ma w danym miejscu bazę, czy jej nie ma.

Jeżeli turyście czy inwestorowi będzie zależało, to przeboleje przesiadki. Tak jak i wiele innych niedogodności. Chyba zdajesz sobie sprawę, ze nie wszędzie, nie do każdego miejsca na świecie, atrakcyjnego od strony turystycznej czy biznesowej da się zewsząd dolecieć bezpośrednio, bez żadnych przesiadek.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
antoslaw
"Orzech" napisał:
[quote="Gesah":22hax006][quote="Orzech":22hax006]Przecież napisałem o połączeniu Wrocław-Berlin. Poza tym Jarząbek Airport Szczecin w tej chwili wygląda cywilizowanie i jest nowocześniejszy od wrocławskiego. Za 3-4 lata to nasz wrocławski terminal będzie bardziej cywilizowany i nowocześniejszy. Do tego większy i ładniejszy od Jarząbek Airport Szczecin.

zobaczymy. póki co, to budowa nie zaczęła się, za to zmarnowano już pieniądze i są probblemy z gruntami.[/quote:22hax006]

A my marnujemy tu czas i pieniądze dyskutując ;) My wpływu na politykę, przede wszystkim politykę i ustawy nie mamy, nie mamy tak wielkiego jak politycy.[/quote:22hax006]

Oczywiscie, ze nie marnujemy czasu. Na tym wlasnie polega demokracja i spoleczenstwo obywatelskie, ze ludnosc wytyka bledy i pietnuje absurdalna rzeczywistosc, ktora nalezy zmienic. Przy zalozeniu, ze wszystko jest ok, tak jak jest obecnie we Wro, nie bedziemy sie rozwijac, co najwyzej cofac sie....
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA