Jest szansa na kolejną fabrykę baterii do e-aut na Dolnym Śląsku. Holenderska firma Lithium Werks rozważa budowę w Polsce zakładu produkcyjnego ogniw litowo-jonowych o wydajności 8GWh rocznie, podała spółka. W grę wchodzą podobno dwie lokalizacje na terenie Polski: w gminie Kobierzyce i w Opolu lub okolicach.
Dla porównania: LG Chem, który w Kobierzycach pod Wrocławiem, zainwestował 5,6 mld zł, wkrótce osiągnie moc produkowanych baterii na poziomie 10 GWh.
COO Lithium Werks – John Aittama – pomysłodawca projektu, w gronie potencjalnych partnerów, widzi między innymi uniwersytety, które mogą współpracować naukowo z fabryką, edukując jednocześnie dla niej przyszłe kadry. Kluczowa dla tej inwestycji jest również współpraca wiodących producentów energii, konsumentów i regulatorów.
Warto podkreślić, że Polska to tylko jedna z wielu rozważanych lokalizacji dla nowej fabryki Lithium Werks w Europie. W grę wchodzi jeszcze około 10 lokalizacji w innych krajach europejskich
O inwestorze:
Lithium Werks to międzynarodowa firma działająca na rynku technologii litowo-jonowych. Posiada fabryki baterii i ogniw w Holandii i w Chinach.
W październiku br. holenderska firma ogłosiła budowę kosztem 1,6 mld euro fabryki w Chinach, w której ma produkować baterie litowo-jonowe o pojemności również 8 GWh w skali roku.
Kees Koolen, szef Lithium Werks, zapewnił wówczas w komunikacie prasowym, że celem zarządzanej przez niego firmy jest wybudowanie do 10 fabryk baterii przeznaczonych do zastosowania w procesach przemysłowych, ale także do zasilania magazynów gromadzących energię odnawialną. – Świat jest w trakcie przechodzenia od paliw kopalnych do energii odnawialnej i jedynym sposobem, aby to umożliwić, jest magazynowanie energii. Wyprodukowanie wystarczającej ilości baterii będzie wyzwaniem dla ludzkości – stwierdził.
Cel holenderskiej firmy to osiągnięcie przychodów na poziomie 1 mld dolarów w 2020 r.
REKLAMA