Budowana Galeria Legnicka to już Magnolia Park
Jeszcze nie została otwarta, a już ma drugą nazwę. Budowana Galeria Legnicka to już Magnolia Park
Amfiteatr, sztuczna rzeka, jezioro, lodowisko, boiska i fontanny.
I jeszcze gigantyczna część zwana światem mody. To wszystko ma być atrakcją trzeciej i ostatniej otwieranej w tym roku galerii handlowej we Wrocławiu
Magnolia Park będzie największym z otwieranych w tym roku centrów handlowych. Podczas gdy Pasaż Grunwaldzki ma 50 tys. mkw. powierzchni handlowej, a Arkady Wrocławskie – 30 tys., to w Magnolii sklepy zajmą 74,5 tys.
Dlaczego Galeria Legnicka, która będzie otwarta jesienią, zmieniła nazwę? Powodów jest kilka. Po pierwsze, w badaniach, jakie przeprowadził na zlecenie inwestora Pentor, to nazwa przyjazna i dobrze się kojarząca. Po drugie, kojarzy się z przestrzenią zieloną, a kierownictwo centrum, oprócz handlu, stawia na rozrywkę. I po trzecie, słowo „magnolia” występuje w sześciu językach świata, m.in. w angielskim, francuskim i hiszpańskim.
Z siatką na lodowisko
Ale to nie wszystko. Szefowie galerii budowanej na terenie dawnej rzeźni przy Legnickiej chwalą się, że ich centrum będzie wyjątkowo przyjazne dla kobiet. Dlatego sklepy i butiki związane z modą zajmą tyle, ile cały handel w Arkadach. Jakie konkretnie sklepy znajdą się w Magnolii? Przede wszystkim po raz pierwszy we Wrocławiu zakupy będzie można zrobić w Peek & Cloppenburg. Ale swoje salony przy Legnickiej otworzą m.in. także Bata, Zara, C&A, Wallis, Esprit, Kapp-Ahl, Aldo i Promod.
Ale to nie wszystko. Tuż obok budynków wyznaczono 41 tys. mkw. na część wypoczynkowo-rekreacyjną. To właśnie tu będzie amfiteatr, sztuczna rzeka, jezioro, lodowisko, boiska, ścieżki rowerowe i fontanny. Ma to sprawić, że budowane centrum stanie się liderem wśród galerii handlowych i jedną z wizytówek miasta.
A potem na kawę
Szefowie centrum chcą, by stało się ono klasycznym mallem. Mall to takie miejsce handlowe pomyślane jako miniaturowe miasto – przestrzeń zaspokajająca wszystkie potrzeby współczesnego konsumenta, który ma tam przyjechać nie tylko na zakupy, ale żeby spędzić czas.
A będzie gdzie robić zakupy, bo na dwóch poziomach rozplanowano miejsca dla 250 lokali handlowo-usługowych, wśród których będzie dziewięć sklepów dwupoziomowych oraz 20 sklepów o powierzchni ponad 500
mkw. Znajdzie się tam m.in. hipermarket Tesco, elektromarket Saturn, Intersport i salon Empiku. Oczywiście nie zabraknie miejsca na restauracje i kawiarnie, zarówno w środku, jak i na zewnątrz, w których naraz usiąść będzie mogło prawie 2 tysiące osób. W centrum będzie również 2800 miejsc parkingowych.
Bartłomiej Knapik - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/735531.html