Ja akurat nie mam zastrzeżeń do procesu zmian lokatorskich. Nie mam wprawdzie S11-S12 tylko poprzedni etap. Za zlikwidowanie ścianki zwrócono mi ~2400 zł. Gniazdka kosztowały coś koło 250-300 zł, zewnętrzne drożej. Gniazdko RTV z tego co pamiętam drożej (~500 zł). Ogólnie likwidacja ścianki całkowicie pokryła mi dodatkowe 8 gniazdek i RTV, a jeszcze 150 złotych mi oddali. Grzejniki też zmieniałem - likwidacja jednego, w zamian dwa inne powiększone - bez dodatkowych kosztów. Ogólnie bardzo dobry kontakt z kierownikiem projektu osiedla, dało się dogadać w każdej sprawie. :)
Cześć wszystkich, dzisiaj dostałem na @ rzuty branżowe mieszkania w S12 (prawdopodobnie inne osoby z S12 i S14) też dostały swoje i pierwsze co rzuciło mi się w oczy i było wręcz szokujące to:
- CENNIK ZMIAN ARANŻACYJNYCH
Otóż, kiedy przedstawiano mi ofertę mieszkania przed umową rezerwacyjną, oraz przedstawiano mi przykładowe mieszkanie X budynku S7 to zapewniano mnie że za każdą zmianę aranżacyjną np, ścianka, dodatkowy gniazdko, dodatkowe coś jest kwota ryczałtowana w wysokości 300 PLN. Zatem nie ważne, jeden dorobi sobie 5 gniazdek i zapłaci za nie 1500 PLN a drugi ściankę działową i zapłaci za nią 300 PLN. Reguły proste i przyjemne. I to samo w drugą stronę, przykładowo: nie chce gniazdka RTV w jakimś tam pokoju to -300 PLN ale chce gniazdko internetowe w łazience +300 PLN.
Tymczasem, cennik który dostałem dzisiaj wraz z rzutami, delikatnie mówiąc rozmija się ze wszystkim co możliwe... Nie będę tutaj oczywiście wypisywał kwot ponieważ nie tylko my czyli obecni i przyszli mieszkańcy to czytamy, każdy ma swoje kartki ale nikt nie mówił że będą takie koszta.
Jako przykład bez kwot mogę napisać coś, co najbardziej mnie podirytowało: - pierwsze spotkanie konsultacyjne z architektem dot. aranżacji - bezpłatnie - wykonanie wielobranżowego projektu zmian zakładam że po konsulatacji - KOSMOS (no ludzie, ja wiem że może i są tacy co sobie zażyczą zbudowanie w domu labiryntów z płyt karton gips i założą 100 gniazdek RJ-45 pod planowaną za 100 lat serwerownie ale większość ludzi zazwyczaj robi kosmetykę, której naniesienie nie wymaga nie wiadomo jakich nakładów pracy - sam to mogę nanieść w AutoCAD'zie albo Pro-E. Zatem czemu tutaj jest ryczałt, a w zmianach NIE.
budowa każdej ścinaki jeżeli ktoś nie chce mieć aneksu - cena liczona za m2, tynkowanie tej ścianki - cena za m2, malowanie tej ścianki - cena za m2.
Ponadto, ostatnio co poniektórzy pewnie dostali list o mniej więcej takiej treści "w związku z ....... zlikwidowaliśmy grzejnik CO w kuchni, a w zamian będzie większy grzejnik CO w salonie. Fajnie, to teraz jak chce zamknąć kuchnię to nie mam grzejnika. Dramat.
Tak mnie w sumie jeszcze naszło,to napisze - ogólnie dla wszystkich. Zatem jak już to bylo wspominane i na tej stronie rownież potwierdzone przez Dewelopera, w przypadku niedoboru m2 lub nadmiaru m2 w ilosci powyzej 1 rozliczamy sie. Jasne i klarowne, każdy ma taki zapis w umowie. Zapis ten tyczy sie zarówno mieszkania jak i komórki, co tez jest znane i potwierdzone.
To teraz wyobrazmy sobie sytuacje ze Pan Iksinski kupuje mieszkanie 55m2 + komorke lokatorska 2m2. Na planach widzi to co napisalem ale finalnie dostaje mieszkanie 54,6$m2 a komórkę 1,5m2. O ile na mieszkanie mozna machac ręką bo 0,4m2 to miejsce na wazon tak ubytek 0,5m2 dla komórki to już tragedia..
"aikon" napisał: No i widzicie, bernia, storno, luk14, pirosz i inni, znowu rozpętaliście gównoburzę i najeżdżacie na dewelopera, a ten teren nawet nie należy do Archicomu. Gratuluję!
Aikon przyznaj się, płacą Ci za zapychanie forum postami bez treści? "Gównoburzę", tu musiałeś się wspiąć na szczyty swojego intelektu, a tematy z wyobraźni zasłoniły Ci obraz rzeczywistości. Następnym razem kiedy nie będziesz miał nic do powiedzenia - milcz.
Co do przedstawiania obiektów i terenów za które się nie odpowiada i których nie jest się właścicielem w prospektach reklamowych czy informacyjnych, to oczywiście chwyt marketingowy, ale ludziom którzy nie wiedzą, że swoje roszczenia mogą ograniczać do zapisów umowy może być przykro :)
Co do zmieniających się powierzchni mieszkań w trakcie wykonania, oczywiście jest to jak najbardziej zrozumiałe. W kontekście tego tematu wymienialiśmy się tylko z efendi doświadczeniami. Z ciekawości jednak zapytam Archicom, jak wygląda stosunek m2 które w trakcie zmian wykonawczych w mieszkaniach zostały odjęte do tych które zostały dodane? Może jest na forum farciarz który w prezencie na etapie wykonawczym otrzymał 0,1 m2 mieszkania więcej?
No i widzicie, bernia, storno, luk14, pirosz i inni, znowu rozpętaliście gównoburzę i najeżdżacie na dewelopera, a ten teren nawet nie należy do Archicomu. Gratuluję!
"pirosz" napisał: [quote="efendi":4nsfhnji] Mieszkańcy --> czy mieliście taką sytuację że przykładowo podpisywaliście umowę rezerwacyjną czy tam deweloperską na lokal X o powierzchni przykładowo 50m2 a w miarę upływu czasu wizualizacje na stronie się zmieniały, rzut mieszkania się zmieniał i z tym biegiem czasu mieszkanie z 50m2 robiło się 49,9m2, później 49,7m2 itd ? Albo inaczej, o ile metrów kwadratowych różni się to co widzieliście na rzucie na początku "tematu" w zestawieniu z efektem końcowym na papierze a finalnie w realu :)
Moje mieszkanie zostało zmniejszone o 0,7 m2 w s11.[/quote:4nsfhnji]
Klienci którzy decydują się na zakup lokalu w początkowym etapie budowy muszą liczyć się z tego typu zmianami. Wynikają one ze wskazań nadzoru autorskiego lub innych koniecznych zmian i są racjonalnie uzasadnione w toku prowadzenia prac projektowych lub robót budowlanych. Zwykle dotyczą zmiany układów szachtów instalacyjnych lub wentylacyjnych i mają na celu poprawienia funkcjonalności projketu budynku. W praktyce w nieznacznym stopniu wpływają na zmianę powierzchni, a różnice mieszczą się w przedziale do 0,5 m2. W rzadkich przypadkach kiedy różnice powierzchni przekraczają 1 m2 , dokonuje się rozliczenia zgodnie z warunkami umowy deweloperskiej w oparciu o ustaloną cenę jednostkową m2 lokalu lub komórki lokatorskiej . O możliwości wprowadzenia zmian klienci są informowani w umowie rezerwacyjnej lub umowy deweloperskiej.
Jeśli ktoś z Państwa ma sytuację, która nie mieści się w opisanych normach, bardzo prosimy o kontakt.
Rekomendowaliśmy miejsce dla placu zabaw, jednak w znacznie mniejszym obszarze, uwzględniając wytyczne, jakie muszą być spełnione przy wymogach dot. placów zabaw dla dzieci. W takich wymogach określone zostały min.: odległość od drogi, młody drzewostan, odległość od trafostacji i oczyszczalni ścieków, bliskość przedszkola ze względu na bezpieczeństwo dzieci i ich potrzeby fizjologiczne. Ponadto zależało nam by płac zabaw, znajdował się w znacznej odległości od istniejących budynków. Jako, że park stanowi teren Zieleni Miejskiej, przedszkole otrzymało zarówno zgodę Zielenic Miejskiej, jak i zgodę wydziału architektury. Ze względu na planowana ilość dzieci i brak dużego placu zabaw na istniejącym osiedlu, przedszkolaki i zarządca parku uzgodnili taką jego formę.
Nowy plac zabaw powstał również w oparciu o bezpieczeństwo dzieci z osiedla, których jest dużo i są to w większości młodsze dzieci. Dzięki temu, najmłodsze dzieci mogą korzystać z naszych kameralnych, osiedlowych placów, a dzieci starsze (z przedszkola) będą miały swój plac zabaw, nie zajmując przestrzeni maluchom.
Raz jeszcze chcielibyśmy zaznaczyć, że park jest własnością miasta i ani my jako deweloper, ani Państwo jako jego sąsiedzi, nie jesteśmy stroną w sprawie. Obszar ten podlega pod Miejscowy Plan Zagospodarowania, a o szczegółach realizacji finalnie rozmawiają miasto z właścicielem przedszkola, który - z tego, co nam wiadomo - jest otwarty na rozmowy z Państwem.
Nie wiem jaki sens miałoby robienie placu, który i tak nie byłby dla mieszkańców. Nie sądzę by było to prawdziwe info. W każdym razie dzieci, które już mieszkają na osiedlu nie robią sobie nic z tego. Plac był dziś pełny.
Ciekawe jaką odpowiedź Archicom wyszykuje apropos placu zabaw. Podbijam pytanie: czy ktoś ma zdjęcia tego nowego przybytku ? W sumie w godzinach pracy przedszkola większość ludzi jest jednak w pracy. Jeżeli ktoś nie jest w pracy to można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że zajmuje się dzieckiem, więc plac zabaw nie powinien mu raczej przeszkadzać. Gorzej jak ktoś pracuje zdalnie. wtedy to faktycznie niemiła niespodzianka.
Nie wszyscy też muszą lubić dzieci i ich krzyki. Jeżeli więc kupił ktoś sobie mieszkanie z widokiem na park i robił to z rozmysłem (plac zabaw miał być po drugiej stronie budynku), to taka niespodzianka jest bardzo nie fair..
Tutaj zgadzam się z Panem Storno. Dzisiaj szedłem parkiem i pomimo tego że mam córeczkę, uważam że plac zabaw powinien być umiejscowiony bezpośrednio przy przedszkolu. Nie wszyscy mieszkańcy maja małe dzieci, a place zabaw są już dwa a będzie pewnie więcej. Park jest dla wszystkich i prawdę mówiąc podobały mi się te wąskie ścieżki, obrośnięte bluszczem drzewa, surowość, natura, minimalizm, i przestrzeń. A teraz jest plac zabaw i tyle, koniec magii.
"luk14" napisał: W pewnym sensie sie z Toba zgadzam Storno. Ok chcieli przedszkole zrobic nie mam nic przeciwko nawet popieram ale skoro mieszkańcom udostępniono park (wszędzie piszą mieszkanie przy parku) i nie spytali w ogóle mieszkańców o zdanie (chociaż wiem ze zarządza tym miasto a nie developer) to jest to nie fair. Teraz developer powinien zmienic materiały reklamowe z "mieszkania przy parku" na "mieszkania przy placu zabaw w którego Twoje dziecko nie bedzie mogło korzystać" :)
Skąd konkretnie pochodzi informacja, ze mieszkańcy nie będą mogli korzystać z placu zabaw? A jeżeli takiej informacji nie ma, to może nie warto od razu na zapas dramatyzować? Można zamiast tego np. wyjaśnić tą sytuację, ale domyślam się, że wymaga to więcej wysiłku niż frustrowanie się na forum. Przy takim położeniu placu zabaw, ja osobiście nie bardzo wyobrażam sobie rozwiązanie, które miałoby uniemożliwić innym korzystanie z niego. A w tej sytuacji uważam, że frekwencja w parku na pewno znacząco się zwiększy i rozumiem, że z różnych powodów, o których nie będę tutaj pisał, może to być niektórym nie na rękę.
"luk14" napisał: Teraz developer powinien zmienic materiały reklamowe z "mieszkania przy parku" na "mieszkania przy placu zabaw w którego Twoje dziecko nie bedzie mogło korzystać" :)
Myślę, że do tej pory deweloper miałby sporo do zmiany w swoich ofertach i deklaracjach. Przede wszystkim reklama Olimpia port przedstawia etap dalece odległy który z resztą pewnie do czasu jego realizacji zmieni się diametralnie, obecne molo również nie wygląda jak to na wizualizacjach, chociaż z wielką celebracją przeprowadzono jego otwarcie, z tego co kojarzę to na forum można znaleźć również deklaracje odnowienia starego ceglanego budynku od których obecnie deweloper dystansuje się. Jakby się postarać to w wypowiedziach na forum można pewnie znaleźć co najmniej kilka jeszcze 'niespełnionych' deklaracji dewelopera.
W pewnym sensie sie z Toba zgadzam Storno. Ok chcieli przedszkole zrobic nie mam nic przeciwko nawet popieram ale skoro mieszkańcom udostępniono park (wszędzie piszą mieszkanie przy parku) i nie spytali w ogóle mieszkańców o zdanie (chociaż wiem ze zarządza tym miasto a nie developer) to jest to nie fair. Teraz developer powinien zmienic materiały reklamowe z "mieszkania przy parku" na "mieszkania przy placu zabaw w którego Twoje dziecko nie bedzie mogło korzystać" :)
To wszystko prawda. Ja widzę to jednak tak. Plac zabaw oznacza koniec tzw. parku (skweru). Skoro już musi być to przedszkole to czy ten plac zabaw nie mógłby zajmować terenu bezpośrednio przylegającego do tegoż przedszkola ? A nie z racji rozmiaru - ponad 1/4 obecnego parko-skweru i w dodatku w jego centralnej części i do tego dojdzie jeszcze pas dojścia od pomieszczeń przedszkola. Chwała Bogu, że w Budżecie obywatelskim odpadły lampy i ławki na tym skwerze. Plac zabaw zajął tyle miejsca, że wiele już go do spacerów i odpoczynku dla mieszkańców nie zostało. Skoro zatem rozmach placu zabaw jest tak szeroki, to może należało przeznaczyć cały parko-skwer na plac zabaw dla tych 20-ciorga przedszkolaków. I byłoby po problemie. A co jeśli plac nie będzie dostępny dla mieszkańców ? A więc krzyknę ( pewnie ku niezadowoleniu części forumowiczów, aczkolwiek zupełnie niepotrzebnemu).
Parę newsów (tym razem bez zdjęć, ale może uda się lada dzień uzupełnić albo zrobią to inni, w końcu zaraz weekend ). - wspomniane wcześniej drzewa przed wjazdem na parking pod S8 zostały wycięte. - na budowie S11 widać już pionowe ściany - koło S10 postawiono kolejny dźwig - już jakiś czas temu usunięto słupy i linię wysokiego napięcia, która przeszkadzała w budowie m.in. S10 - w parku powstaje plac zabaw przedszkola Familijny Wrocław. Nie wiadomo czy będzie dostępny dla mieszkańców. - tynkowanie budynku S9 (od strony budynku S1) dobiega końca - spacerujący sąsiedzi nadal się integrują (najbardziej Ci z małymi dziećmi i z psami ;) )
"pirosz" napisał: [quote="efendi":3j4t52ze] Mieszkańcy --> czy mieliście taką sytuację że przykładowo podpisywaliście umowę rezerwacyjną czy tam deweloperską na lokal X o powierzchni przykładowo 50m2 a w miarę upływu czasu wizualizacje na stronie się zmieniały, rzut mieszkania się zmieniał i z tym biegiem czasu mieszkanie z 50m2 robiło się 49,9m2, później 49,7m2 itd ? Albo inaczej, o ile metrów kwadratowych różni się to co widzieliście na rzucie na początku "tematu" w zestawieniu z efektem końcowym na papierze a finalnie w realu :)
Moje mieszkanie zostało zmniejszone o 0,7 m2 w s11.[/quote:3j4t52ze]
Oferta skierowana jest do dzieci w wieku 3-5 lat, zamieszkałych na terenie Gminy Wrocław. Zapewniony jest bezpłatny pobyt do końca maja 2015 (odpłatność tylko za posiłki).
Przedszkole Magellan jest częścią projektu „Rozbudowa Przedszkoli Familijnego Wrocławia” współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Mieszkańcy --> czy mieliście taką sytuację że przykładowo podpisywaliście umowę rezerwacyjną czy tam deweloperską na lokal X o powierzchni przykładowo 50m2 a w miarę upływu czasu wizualizacje na stronie się zmieniały, rzut mieszkania się zmieniał i z tym biegiem czasu mieszkanie z 50m2 robiło się 49,9m2, później 49,7m2 itd ? Albo inaczej, o ile metrów kwadratowych różni się to co widzieliście na rzucie na początku "tematu" w zestawieniu z efektem końcowym na papierze a finalnie w realu :)
Moje mieszkanie zostało zmniejszone o 0,7 m2 w s11.