REKLAMA
Napisz komentarz
Relief
"lufthanza" napisał:
Koszty miesięczne takiego "udziału" są śmieszne. Jest to około 10-15 zł.

Jak widzisz niekiedy taka kwota potrafi zrujnować domowe finanse :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
lufthanza
Koszty miesięczne takiego "udziału" są śmieszne. Jest to około 10-15 zł.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
"Archicom" napisał:
[quote="Relief":4gjf89a2]Ja osobiście chciałbym korzystać z fitness na nowym etapie - mam nadzieję, że konflikt interesów będzie się dało jakoś pogodzić - np. za pomocą kart wstępu.


Relief

To już będzie wyłącznie decyzja wspólnoty, na której terenie znajdować się będzie fitness, czy zechce takie karty wprowadzić. My z rozwiązaniem kart wstępu, osobiście się nie spotkaliśmy. Proszę pamiętać, że nie jest to przestrzeń komercyjna, ale pomieszczenia wspólne. To, co mogliśmy dla Państwa zrobić, to zapewnić opcję służebności korzystania, która nie musi być warunkowana decyzją innej wspólnoty. O tej opcji zostaną powiadomieni przyszli współwłaściciele nieruchomości w swoich umowach przed zakupem mieszkania.
Wydaje się, że nic straconego. Wiele będzie zależeć od tego, kogo Państwo wybierzecie sobie do Zarządu Wspólnoty, który będzie miał udział w aranżowaniu podejmowanych przez Państwa decyzji i reprezentowaniu Państwa na zewnątrz (między innymi w kwestiach fitness).[/quote:4gjf89a2]

Myślę, że wiele zależy/ zależeć będzie od Mieszkańców Wspólnoty, jakie będą propozycje mieszkańców i tego jakie decyzje będą podejmować, a nie od Zarządu Wspólnoty.

Taka służebność przekracza czynności zwykłego zarządu, a i zgodność na jej ustanowienie musi być 100%.

Zresztą o czym my dywagujemy, Państwo do tej pory rozumieją tylko jedną formę Administracji/Zarządu nieruchomością.

#Relief - to już nie od Dewelopera zależy;
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Relief
@Archicom: jak Państwo widzą niektórym bardzo nie w smak jest ten klub fitness, natomiast myślę, że wiele osób chętnie by korzystało. Wybiórcza możliwość wstępu do takiego obiektu tylko dla tych, którzy zadeklarowali chęć partycypacji w jego utrzymaniu rozwiązałoby problem.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
"Relief" napisał:
Ja osobiście chciałbym korzystać z fitness na nowym etapie - mam nadzieję, że konflikt interesów będzie się dało jakoś pogodzić - np. za pomocą kart wstępu.


Relief

To już będzie wyłącznie decyzja wspólnoty, na której terenie znajdować się będzie fitness, czy zechce takie karty wprowadzić. My z rozwiązaniem kart wstępu, osobiście się nie spotkaliśmy. Proszę pamiętać, że nie jest to przestrzeń komercyjna, ale pomieszczenia wspólne. To, co mogliśmy dla Państwa zrobić, to zapewnić opcję służebności korzystania, która nie musi być warunkowana decyzją innej wspólnoty. O tej opcji zostaną powiadomieni przyszli współwłaściciele nieruchomości w swoich umowach przed zakupem mieszkania.
Wydaje się, że nic straconego. Wiele będzie zależeć od tego, kogo Państwo wybierzecie sobie do Zarządu Wspólnoty, który będzie miał udział w aranżowaniu podejmowanych przez Państwa decyzji i reprezentowaniu Państwa na zewnątrz (między innymi w kwestiach fitness).
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
"Relief" napisał:
Ja osobiście chciałbym korzystać z fitness na nowym etapie - mam nadzieję, że konflikt interesów będzie się dało jakoś pogodzić - np. za pomocą kart wstępu.


I to rozwiązanie jest dla mnie LOGICZNE;
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Relief
Ja osobiście chciałbym korzystać z fitness na nowym etapie - mam nadzieję, że konflikt interesów będzie się dało jakoś pogodzić - np. za pomocą kart wstępu.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
"Archicom" napisał:
Pomieszczenie fitness
(...)
Aby kontynuować konstruktywną dyskusję, zamiast niepotrzebnego i nieuzasadnionego oskarżania, proszę o wypowiedź, czy podoba się Panu pomysł stworzenia również dla Pana możliwości korzystania z fitness na kolejnych fazach osiedla, czy też nie ? :)

(...)


Nie, nie podoba mi się i z pewnością będą ku temu oponować;

Mówiąc wprost, wprowadzają Państwo przyszłych Klientów w błąd umieszczając bilbordy reklamowe jak poniżej;

IMG_0346.jpg

Tak samo jak i wprowadzili Państwo w błąd mnie w innych kwestiach (a i pewnie nie jestem odosobniony);

Dalszy komentarz jest zbędny;

Co do aktu, wypowiadać się nie będę już więcej, odpowiednią opinię już o Państwa firmie i "marce" wyrobiłem i z pewnością nie jestem jedyny.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Pomieszczenie fitness
Nasza firma jest zdecydowana na ich zrealizowanie. I ta strategiczna decyzja jest już podjęta. Proszę jednak pamiętać, że zaplanowane miejsce na fitness jest w jednym z odleglejszych etapów osiedla. Z oczywistych przyczyn, deweloperowi przysługuje prawo odstąpienia od realizacji tych etapów osiedla, które jeszcze nie są rozpoczęte. I choć inwestycje wieloetapowe realizujemy od wielu lat, to nigdy nie skorzystaliśmy z tego prawa, bo nasze osiedla po prostu dobrze się sprzedają. Jednak rzetelność kupiecka wymaga od nas powiadomienia Państwa o możliwości odstąpienia od realizacji planowanych działań, o czym informujemy naszych klientów w umowach deweloperskich. Z tego względu nie możemy dziś ze 100% pewnością stwierdzać, że fitness na pewno będzie, choć spodziewamy się, że tak właśnie się stanie.

Jednocześnie warto przypomnieć, że oferta sprzedaży etapu Stabłowicka 118 (tego już zrealizowanego), nie zakładała realizacji osiedla z funkcjami społecznymi, takimi jak np. pomieszczenia fitness. Na realizację takiego osiedla zdecydowaliśmy się, wprowadzając naszą nową ofertę budynków Z (etapy na terenach w pobliżu Bystrzycy). Uznaliśmy jednak, że warto tym klientom dać możliwości skorzystania z wielu atrakcji nowych etapów. W tym celu wprowadziliśmy intencjonalny zapis o możliwości ustanowienia służebności korzystania między innymi z fitness, na rzecz etapu Stabłowicka 118. I tu warto podkreślić, że wcale tego robić nie musieliśmy i nie musimy. Mamy nadzieję, że nasza dobra intencja, wychodząca ponad to, co zostało obiecane, będzie przez Państwa właściwie odebrana. Jeśli jednak ma stanowić dla Państwa problem i kolejne źródło ataków na nasz wizerunek, to możemy się razem z niebawem powoływaną wspólnotą zastanowić nad sensem takiego rozwiązania.
Aby kontynuować konstruktywną dyskusję, zamiast niepotrzebnego i nieuzasadnionego oskarżania, proszę o wypowiedź, czy podoba się Panu pomysł stworzenia również dla Pana możliwości korzystania z fitness na kolejnych fazach osiedla, czy też nie ? :)

Akt notarialny
Co do zapytania, dlaczego nie informujemy, że Pana akt może stanowić wzór. Nie robimy tego z prostej przyczyny. Pomimo Pana pochlebnych opinii uważamy, że nie spełnia on kryteriów wzoru. Nie czujemy się upoważnieni do publicznej debaty w tej kwestii. Nie mamy również w zwyczaju krytykowania cudzej pracy.

Przy okazji jest nam miło poinformować Państwa, że zgodnie z wcześniejszą deklaracją, zebranie w celu powołania Zarządu Wspólnoty mieszkaniowej, odbędzie się w trybie przyspieszonym, niż to przewidywała umowa. Zaplanowany termin zebrania to 11 marca 2015 r. Informacja o terminie zebrania pojawi się w przyszłym tygodniu w gablotach informacyjnych na osiedlu. Oficjalne zaproszenie na zebranie niebawem zostanie do Państwa przesłane.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
"Archicom" napisał:
Inwestycję Słoneczne Stabłowice projektujemy tak, by inspirować i integrować obecnych i przyszłych mieszkańców. W związku z tym w kolejnej fazie inwestycji mogą powstać pomieszczenia do wypoczynku i rekreacji, z których mogliby korzystać wszyscy mieszkańcy osiedla, wspólnie ponosząc koszty utrzymania tych pomieszczeń. Po ich wybudowaniu partycypacja odbywałaby się sukcesywnie od dnia przekazania nabywcom poszczególnych lokali. Lokale, których nie przekazano by nabywcom, nie byłyby obciążane kosztami utrzymania.
.


"Wszędzie" czyli - informowanie mieszkańców obecnej inwestycji iż "pomieszczenie do wypoczynki i rekreacji" jest dopiero w planach; co też część mieszkańców zdążyła o tym poinformować, a i nam Państwo wpierają, że to nic pewnego.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
"naye666" napisał:
A ja mam pytanie do Dewelopera:

Dlaczego na forum i wszędzie podają Państwo informacje iż w drugim Etapie nie podjęli Państwo decyzji co do budowy "Fitness" w częściach wspólnych, a na wszystkich znanych mi billboardach jest informacja o osiedlu z fitnessem?

Celowo wprowadzają Państwo Klientów i przyszłych Klientów w błąd czy tylko mieszkańców 1-szego etapu?


"na forum i wszędzie" - prosimy o przykład abyśmy mogli odpowiedzieć na pytanie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
A ja mam pytanie do Dewelopera:

Dlaczego na forum i wszędzie podają Państwo informacje iż w drugim Etapie nie podjęli Państwo decyzji co do budowy "Fitness" w częściach wspólnych, a na wszystkich znanych mi billboardach jest informacja o osiedlu z fitnessem?

Celowo wprowadzają Państwo Klientów i przyszłych Klientów w błąd czy tylko mieszkańców 1-szego etapu?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Adam88
[quote="naye666"]


Czemu Państwo nie wspomną, że wychodząc ze spotkania, przy podpisywaniu aktu, gdy padło pytanie, czy jeśli ktoś z mieszkańców powoła się na zapisy z naszego aktu to czy akt ten można uznać za wzór, to stwierdzili Państwo, że powinna nas obowiązywać "lojalność" i część zapisów powinna pozostać niezmieniona?! Rozumiem, że wspomniana "lojalność" miała się odnosić do tego co by "reszta miała gorzej"?

Czemu robicie w tym przypadku mi problem ? Czy tym reprezentujecie dewelopera "na poziomie"?
W przyszłym tygodniu zaczynam działać innymi sposobami niż tylko "forum".
Bo to nie jest ani na miejscu, ani też zabawne.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
Na Liskiego 7:)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Adam88
W którym bloku są duchy ?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
eh znowu straszenie duchami w nocy. Pozdrawiam Pania, Pani Joanno :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Adam88
"Archicom" napisał:
[quote="Adam88":1zxgmllk]"Chcielibyśmy przy tej okazji odnieść się również do kwestii wyboru notariusza. Każdy z Państwa ma pełne prawo wyboru kancelarii w której jest podpisywany akt, o ile tylko mieści się ona w granicach Wrocławia."

"Jako firma jesteśmy oczywiście otwarci na dialog, stąd nasza obecność jako dewelopera w publicznej debacie na forum."

Kwestia sporna, dzwoniąc z informacją że zmieniam Notariusza na "swojego". Prawie zostałem "spoliczkowany" przez telefon. Z wielkim "fochem" zostało to przyjęte do wiadomości.
Troszkę kultury ze strony waszych pracowników się należy, ponieważ nasza "transakcja" nie dotyczy zakupu kontenera na śmieci za 5000zł.
Pozdrawiam Serdecznie


Oczywiście Pan, jak i każdy inny klient ma prawo wyboru notariusza i ta informacja już wielokrotnie byłą przez nas publicznie przekazywana. W tej sprawie poinstruowani są również przedstawiciele naszej formy zajmujący się aktami notarialnymi.

Oczywiście przedstawiciel naszej firmy nie ma prawa utrudniać, skorzystać Panu z takiego przywileju. Jeśli rozmowa z naszym pracownikiem miała niestosowną formę, przepraszamy Pana. Jednocześnie rozumiemy, że ostatecznie wybór notariusza należał do Pana?[/quote:1zxgmllk]

Dziękuje za wyrozumiałość i przeprosiny z Państwa strony.
Tak, należał do mnie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
To o czym Pan pisze w swoim ostatnim, poście są to opinie, do których niewątpliwie każdy ma prawo. Aby być rzetelnym dopowiemy, że spotykamy się z krytycznymi uwagami, jak i pochlebnymi.
Natomiast zupełnie czym innym jest poświadczenie nieprawdy, np. o tym, że konkretne zapisy stosowane przez nas są klauzulami niedozwolonymi, kiedy tak nie jest, jak również przypisywanie nam różnych złych intencji, których nie jest Pan w stanie w żaden sposób wykazać poza wydumanymi przez siebie domysłami. To ewidentnie stanowi naruszenie prawa.

Szanowny Panie, dajemy Panu możliwość konwersacji z nami, ale z tego prawa proszę umiejętnie korzystać. Nie może być tak, że zarzuca nas pan szeregiem postów i pism (często po kilka dziennie) oczekując, że całą uwagę skupimy na panu udowadniając, że "nie jesteśmy wielbłądem". Jest szereg instrumentów prawnych chroniących Pana jako klienta, jeśli rzeczywiście czuje się Pan poszkodowany proszę uprzejmie z nich skorzystać i dopiero wtedy upubliczniać swoje wyroki. Obecnie przyjęty sposób dyskusji przez Pana narusza szereg norm społecznych i jest dla nas nie do przyjęcia.
My jesteśmy gotowi na polemikę, lecz konstruktywną. Jeśli padają jakieś konstruktywne wnioski mające swoje oparcie w łączących nas stosunkach handlowych to oczywiście, nie pozostaną bez odpowiedzi i uzasadnienia. Daliśmy tego dowody: zależało Państwu na szybszym zawiązaniu wspólnoty-działamy w tym kierunku, zależało Państwo na obniżeniu opłat notarialnych. Dostarczył nam Pan konstruktywnych argumentów w postaci tańszego notariusza i udało się dzięki temu obniżyć opłaty u notariusza wskazywanego przez Archicom. Jest taniej. Za to dziękujemy my i na pewno podziękuje Panu nie jeden sąsiad. Obecnie jednak słyszymy głównie krytykę, z której odnosimy wrażenie, że głównym celem jest szkodzić naszemu wizerunkowi. Trudno znaleźć w niej jakiś konstruktywny cel, zatem proszę nie dziwić się, że w tym uczestniczyć nie chcemy.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
Czemu nie powiedzą Państwo, że problemem była kwestia dotycząca naprawy usterek na osiedlu? (co i u nas zaczyna mieć powoli miejsce)

Czemu Państwo nie wspomną, że nie za bardzo pochlebnie o Państwu się mówi na osiedlu Hallera jak i firmie zarządzającej? Np jak dopuścili Państwo do sprzedaży lokal z gamblingiem 24h wśród "aparatamentów" za setki tysięcy złotych i inne.

Czemu nie wspomną Państwo o obietnicach, które nie zostały spełnione?

Czemu Państwo nie wspomną, ze na spotkaniu, które się z Państwem odbyło nie otrzymaliśmy od Państwa żadnych konkretnych odpowiedzi na pytania, które były Państwu znane od tygodni?

Czemu Państwo nie wspomną, że na tym samym spotkaniu, spotkaliśmy się z formą zastraszania z Państwa strony? Chociażby do samego nakłaniania do zmiany notariusza? Że jest to "nieetyczne" bowiem "wchodzi tu zakres prawa związanego z ochroną praw autorskich" (co za bzdura)?

Czemu Państwo nie wspomną, że wychodząc ze spotkania, przy podpisywaniu aktu, gdy padło pytanie, czy jeśli ktoś z mieszkańców powoła się na zapisy z naszego aktu to czy akt ten można uznać za wzór, to stwierdzili Państwo, że powinna nas obowiązywać "lojalność" i część zapisów powinna pozostać niezmieniona?! Rozumiem, że wspomniana "lojalność" miała się odnosić do tego co by "reszta miała gorzej"?

Nie wiem, w którym miejscu nieprawdziwie Państwa "oskarżam" gdyż mogę śmiało i głośno powiedzieć, że stwierdzam fakt i mówię wprost; uchodzą Państwo za "białą firmę", gdy taką Państwo nie są i innym mydlą oczy, starając się skłócić ze sobą mieszkańców.

Szkoda z Państwem dyskutować, tyle w temacie;
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
naye666,

Firma Archicom pomyślnie dla obu stron zawarła ugodę ze Wspólnotą Zielona Wyspa. Dla tego typu sporów, jest to typowa formuła prawna, która bez konieczności toczenia sporów sądowych umożliwia stronom skuteczne i polubowne rozwiązanie kwestii spornych.

Ten fakt potwierdza, że kiedy występują trudności na osiedlach, a tak rzeczywiście było w tym przypadku, nie uchylamy się od swojej odpowiedzialności.

Zupełnie czym innym jest Pańska postawa, gdzie wielokrotnie w sposób nieprawdziwy oskarżył nas Pan, naruszając dobre imię firmy. Mimo tego staramy się nadal prowadzić dialog, licząc na to, że nie będziemy zmuszeni dochodzić naszych praw na drodze sądowej, co traktujemy jako ostateczność.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
Bubi@ :) Miło poprowadzić merytoryczną z kimś dyskusję :)
Archicom sam się chwali, że podpisał już ponad 30 aktów (wyliczaliśmy z Relief, że 1/5 to około 25 aktów), nie ma ich jeszcze wpisanych w K.W, ale fizycznie są podpisane;

Co do AD.1 bardziej mi się rozchodzi, że zmiana Firmy MUSI odbyć się z udziałem Notariusza jeśli pozwolono by wpisać okres zarządu do aktu notarialnego... a co to oznacza? kolejne koszta.

AD 2. Archicom nadal nie ma obowiązku zmiany, z takim żądaniem wychodzi się na zebraniu jakby zostało to prawo zakwestionowane.

AD. 3 rozumiem :D

AD. 4 zabrzmiało to trochę zbyt grubiańsko z mojej strony, wybacz :)

KAMSOCKA82@ o Twój akt się nie przejmuję, w końcu był pieczołowicie przygotowany przez Archicom "dla reszty mieszkańców" co by "im żyło się lepiej" :) to między innymi o Tobie był mój komentarz dotyczący panującego nepotyzmu na osiedlu :) Ale to chyba normalne, że Deweloper zawsze ma swoich ludzi na inwestycjach realizowanych.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Bubi
"naye666" napisał:

AD.1 - w wyroku sądowym okres jest nieistotny, istotny jest FAKT ograniczenia;

Jak już tu pisałem, nie widzę w tym sformułowaniu żadnego ograniczania. Nie ma wpisu, że jesteśmy zobowiązani do utrzymania obecnego zarządcy w jakimkolwiek okresie czasowym ("do" nie oznacza, że nie mamy prawa zmienić zarządcy, rozumiałbym to raczej jako okres maksymalny). Dodatkowo zaryzykowałbym stwierdzenie, że po 5 m-cach obecny zarządca może sobie po prostu odejść (oczywiście przekazując pełną dokumentację w miejsce/do osoby wskazanej przez wspólnotę). Nie obraziłbym się gdybyśmy zmienili zarządcę wcześniej, bo denerwuje mnie chociażby chodzenie z latarką po śmietniku, czy średnio działająca brama wjazdowa.

"naye666" napisał:

AD.2 - Nie wiem czy czytałeś ścianę tekstu Archicomu (chyba nie lub od nich jesteś) ale ten twierdzi, że "ma większość" nie informując o możliwości zmianie sposobu głosowania;

[i:z8pjtsek]Ignorantia iuris nocet[/i:z8pjtsek]
Fakt, że nie było to zagranie fair play, bo nie każdy musi znać ustawy. Natomiast do czasu osiągnięcia przez właścicieli 1/5 udziałów, Archicom (jako posiadacz większości) nie miał obowiązku zmiany sposobu głosowania. Nie wiem jaki jest obecny stan, i czy w tym momencie moglibyśmy zwołać zebranie w takiej formie (za czym bym wnioskował, bo jednak nie wszystko jest rozwiązane w sposób przyjazny mieszkańcom). Mam zamiar o to dopytać przy okazji najbliższej rozmowy z Archicomem (chyba, że zdążą odpowiedzieć wcześniej tutaj).

"naye666" napisał:

AD.3. - Nie czytałeś wątków wcześniej - Ani podczas procesu sprzedaży, ani w umowie deweloperskiej nie było informacji o poprowadzeniu jakichkolwiek instalacji przez ogródki, Deweloper na 15 minut przed podpisaniem Aktu o tym poinformował i zażądał wpisu jak poniżej, po czym dokonał zmiany po interwencji.
Powiem nawet mocniej: gdybym wiedział, że mam jakiekolwiek instalacje poprowadzone przez ogródek, W ŻYCIU nie zakupiłbym na tym osiedlu mieszkania.

Czytałem sukcesywnie, po prostu mam dobrą, ale krótką pamięć :P .
Sprawa tak naprawdę dla prawnika. Jestem ciekawy czy taki zapis, nie umożliwiłaby zerwania umowy i dochodzenia zwrotu poniesionych strat przed sądem. Zakładam, że dałoby się udowodnić, że brak takiego zapisu był dla Ciebie głównym powodem zakupu.
W dalszym ciągu chciałbym się dowiedzieć od kogoś, kto ponosi koszty w takim wypadku. Ale to również raczej sprawa dla prawnika. Dopytam o to przy okazji konsultacji i zamieszczę odpowiedź na forum.

"naye666" napisał:

Miło Bubi, że wtrąciłeś/aś się do dyskusji, jednak najpierw wypadałoby zapoznać się z ich treścią wcześniejszą.

Jak mówiłem, krótka pamięć i przepraszam za brak zapoznania się ze wcześniejszą dyskusją tuż przed napisaniem posta. Następnym razem przeczytam jeszcze raz ze 2 strony w tył, tak w razie czego.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
kamsocka82
Jako firma jesteśmy oczywiście otwarci na dialog, stąd nasza obecność jako dewelopera w publicznej debacie na forum. W takim zakresie, w jakim nie zdecydował się na to żaden inny deweloper, nawet chyba w skali całej Polski. Nie możemy jednak ulec szantażowi, konieczności wypowiadania się w każdej kwestii i prostowania każdego zarzutu. Proszę zwrócić uwagę, że na pięć poruszonych wątków wyjaśnienie wymagało umieszczenia obszernego tekstu, czego nie praktykuje się w tego typu kanałach wymiany informacji. Nie uzurpujemy sobie również prawa do nieomylności, stąd chętnie będziemy z Państwem prowadzić dyskusję na tym forum, bo dzięki Państwu zdobywamy wiele cennych informacji i możemy polepszać swoją ofertę a przede wszystkim nawiązywać bardzo ciekawe relacje z naszymi klientami.

To dzięki Państwu mieliśmy okazji poznać często odmienny, a dzięki temu bardzo cenny punkt widzenia. Dzięki Państwu przywykliśmy również do wielu rzeczowych, często trudnych rozmów, lecz odbywających się w atmosferze współpracy i zrozumienia.[/quote]

A może Archicom deweloper o "nieposzlakowanej" opinii odpowie co się dzieje na osiedlu Zielona Wyspa?

http://www.alert24.pl/alert24/1,87096,5 ... icomu.html

mieszkania-domy/zielona-wyspa-archicom-stronska-t150.html

i dlaczego Zarząd Zielonej wyspy wręcz rozpoczął postępowanie sądowe w sprawie zawarcia ugody z deweloperem?

[quote:2oq1sec8] Wrocław dn. 23.10.2013

Szanowni Państwo,

Pragniemy Państwa poinformować, że w dniu 22 listopada 2013r. odbędzie się w sądzie sprawa w przedmiocie zawarcia ugody z Deweloperem. Kserokopię wniosku złożonego w sądzie, który może wynagrodzi Państwu nasze milczenie na zebraniu, otrzymacie pocztą.
Ponadto w załączeniu prześlemy druk „Powiadomienie dłużnika o cesji praw”, który należy wypełnić i wrzucić do skrzynki korespondencyjnej z Zarządem, która znajduje się w klatce Strońska 2B, przesłać lub dostarczyć osobiście na adres:
(...)
Prosimy właścicieli, którzy nie złożyli jeszcze cesji o ich wypełnienie i dostarczenie jak wyżej. Duża ilość zebranych cesji jest również naszą siłą w pertraktacjach. Oczywiście liczymy na to że dojdzie do ugody.
_________________
Zarząd WM "Zielona Wyspa"
[/quote:2oq1sec8]


Dlaczego na wątku Zielonej Wyspy jest tyle niepochlebnych opinii o wybranej firmie AMD?[/quote]




Witaj,

pamiętasz jak życzyłam Tobie bezbłędnego aktu notarialnego ??

Obawiam się, że taki nie jest.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
"Bubi" napisał:
[quote="naye666":2vjm91pj]
dodatek o zarządzaniu - okres administracji do 5 miesięcy - szkoda, że deweloper korzysta tu z pozycji siły, gdy kupujący zazwyczaj musi podpisać mniej korzystną umowę co by zakupić lokal na kredyt - co do klauzuli abuzywnej:

[i:2vjm91pj]Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uzasadnia to tak:

„[…] w chwili sprzedaży lokali mieszkalnych, własność nieruchomości oraz związane z tym prawa przechodzą w całości na właścicieli lokali mieszkalnych tworzących wspólnotę mieszkaniową. Od tego momentu wszelkie stosunki prawne pomiędzy pozwanym [deweloperem – przyp. moje] a właścicielami nieruchomości powinny być zawierane na zasadzie dobrowolności. Właściciele lokali mają więc prawo powierzyć zarząd nad nieruchomością pozwanemu bądź jakiemukolwiek innemu podmiotowi a decyzja w tym zakresie należy wyłącznie do nich. Poprzez zastrzeżenie dokonane w zakwestionowanym postanowieniu, pozwany, wykorzystując swoją przewagę kontraktową istniejącą w chwili zawierania umowy, pozbawia mieszkańców przysługującego im prawa do swobodnego wyboru kontrahenta w zakresie administrowania nieruchomością, narzucając korzystanie ze swoich usług.” (4)[/i:2vjm91pj]


Zauważ, że chodzi o zapisy, które ingerują w prawo wspólnoty do podjęcia decyzji o wyborze zarządcy/zarządu po zawiązaniu się wspólnoty. Kluczowe jest tutaj "do 5 miesięcy", które nie wymusza kontynuacji tego zarządzania przez pełne 5 m-cy.
Postanowienie wzorca umowy uznane za niedozwolone:
[i:2vjm91pj]"Sprzedający zobowiązuje się odpłatnie prowadzić na koszt Kupującego zarząd i administrację przedmiotowej nieruchomości (budynku i gruntu), począwszy od dnia przekazania lokalu Kupującemu do użytkowania oraz przez okres 36 miesięcy od momentu ustanowienia odrębnej własności dla ostatniego lokalu mieszkalnego na osiedlu Chabrowym 2 etap. Powyższe obowiązki Sprzedający może przenieść na osobę trzecią."
[/i:2vjm91pj]
oraz:
[i:2vjm91pj]§ 4 pkt 6 "Przedwstępnej umowy sprzedaży", Do czasu sprzedaży wszystkich lokali mieszkalnych w w/w obiekcie budowlanym zarząd nieruchomością wspólną pełnić będzie realizator lub podmiot przez niego wskazany, którego wynagrodzenie odpowiadać będzie siedmiu cenom rynkowym z obszaru dzielnicy Białołęka"
[/i:2vjm91pj]

"naye666" napisał:

co do "większościowego głosu dewelopera na zebraniu wspólnoty" - czemu deweloper nie wspomina o możliwości zmiany sposobu głosowania?

[i:2vjm91pj]Zgodnie z treścią przepisu art. 23 Ustawy o własności lokali (UWL):
1. Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
2. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos.
2a. Jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.[/i:2vjm91pj]


Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy sami zawnioskowali o zwołanie zebrania. [i:2vjm91pj][Zebrania właścicieli] zwoływane są na wniosek właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości wspólnej[/i:2vjm91pj] (art. 31 lit. b UWL)
oraz wykorzystali zacytowany wyżej art. 23 ust. 2 lit. a UWL

"naye666" napisał:

Zapis od dewelopera:

[i:2vjm91pj]1. Treść zapisu dot. ogródków:
„Kupujący oświadcza również, iż akceptuje zakaz wznoszenia zabudowy, składowania materiałów budowlanych lub innych przeszkód, w tym dokonywania trwałych nasadzeń, w pasie gruntu, na którym znajdują się ogródki przeznaczone do wyłącznego korzystania przez właścicieli lokali znajdujących się na parterze budynku, oraz zobowiązują się do udostępnienia terenu ogródka, w celu wykonania prac związanych z posadowionymi w tym gruncie instalacjami i sieciami, w tym kanalizacją sanitarną i deszczową.”[/i:2vjm91pj]

Końcowy: brak zapisu jak powyżej

Ja mam tylko pytanie, co w przypadku, gdy z powodu braku takiego zapisu, Wspólnota poniesie straty z winy właściciela lokalu?[/quote:2vjm91pj]


AD.1 - w wyroku sądowym okres jest nieistotny, istotny jest FAKT ograniczenia;

AD.2 - Nie wiem czy czytałeś ścianę tekstu Archicomu (chyba nie lub od nich jesteś) ale ten twierdzi, że "ma większość" nie informując o możliwości zmianie sposobu głosowania;

AD.3. - Nie czytałeś wątków wcześniej - Ani podczas procesu sprzedaży, ani w umowie deweloperskiej nie było informacji o poprowadzeniu jakichkolwiek instalacji przez ogródki, Deweloper na 15 minut przed podpisaniem Aktu o tym poinformował i zażądał wpisu jak poniżej, po czym dokonał zmiany po interwencji.
Powiem nawet mocniej: gdybym wiedział, że mam jakiekolwiek instalacje poprowadzone przez ogródek, W ŻYCIU nie zakupiłbym na tym osiedlu mieszkania.

Miło Bubi, że wtrąciłeś/aś się do dyskusji, jednak najpierw wypadałoby zapoznać się z ich treścią wcześniejszą.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Bubi
"naye666" napisał:

dodatek o zarządzaniu - okres administracji do 5 miesięcy - szkoda, że deweloper korzysta tu z pozycji siły, gdy kupujący zazwyczaj musi podpisać mniej korzystną umowę co by zakupić lokal na kredyt - co do klauzuli abuzywnej:

[i:1b0e8sss]Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uzasadnia to tak:

„[…] w chwili sprzedaży lokali mieszkalnych, własność nieruchomości oraz związane z tym prawa przechodzą w całości na właścicieli lokali mieszkalnych tworzących wspólnotę mieszkaniową. Od tego momentu wszelkie stosunki prawne pomiędzy pozwanym [deweloperem – przyp. moje] a właścicielami nieruchomości powinny być zawierane na zasadzie dobrowolności. Właściciele lokali mają więc prawo powierzyć zarząd nad nieruchomością pozwanemu bądź jakiemukolwiek innemu podmiotowi a decyzja w tym zakresie należy wyłącznie do nich. Poprzez zastrzeżenie dokonane w zakwestionowanym postanowieniu, pozwany, wykorzystując swoją przewagę kontraktową istniejącą w chwili zawierania umowy, pozbawia mieszkańców przysługującego im prawa do swobodnego wyboru kontrahenta w zakresie administrowania nieruchomością, narzucając korzystanie ze swoich usług.” (4)[/i:1b0e8sss]


Zauważ, że chodzi o zapisy, które ingerują w prawo wspólnoty do podjęcia decyzji o wyborze zarządcy/zarządu po zawiązaniu się wspólnoty. Kluczowe jest tutaj "do 5 miesięcy", które nie wymusza kontynuacji tego zarządzania przez pełne 5 m-cy.
Postanowienie wzorca umowy uznane za niedozwolone:
[i:1b0e8sss]"Sprzedający zobowiązuje się odpłatnie prowadzić na koszt Kupującego zarząd i administrację przedmiotowej nieruchomości (budynku i gruntu), począwszy od dnia przekazania lokalu Kupującemu do użytkowania oraz przez okres 36 miesięcy od momentu ustanowienia odrębnej własności dla ostatniego lokalu mieszkalnego na osiedlu Chabrowym 2 etap. Powyższe obowiązki Sprzedający może przenieść na osobę trzecią."
[/i:1b0e8sss]
oraz:
[i:1b0e8sss]§ 4 pkt 6 "Przedwstępnej umowy sprzedaży", Do czasu sprzedaży wszystkich lokali mieszkalnych w w/w obiekcie budowlanym zarząd nieruchomością wspólną pełnić będzie realizator lub podmiot przez niego wskazany, którego wynagrodzenie odpowiadać będzie siedmiu cenom rynkowym z obszaru dzielnicy Białołęka"
[/i:1b0e8sss]

"naye666" napisał:

co do "większościowego głosu dewelopera na zebraniu wspólnoty" - czemu deweloper nie wspomina o możliwości zmiany sposobu głosowania?

[i:1b0e8sss]Zgodnie z treścią przepisu art. 23 Ustawy o własności lokali (UWL):
1. Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
2. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos.
2a. Jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.[/i:1b0e8sss]


Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy sami zawnioskowali o zwołanie zebrania. [i:1b0e8sss][Zebrania właścicieli] zwoływane są na wniosek właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości wspólnej[/i:1b0e8sss] (art. 31 lit. b UWL)
oraz wykorzystali zacytowany wyżej art. 23 ust. 2 lit. a UWL

"naye666" napisał:

Zapis od dewelopera:

[i:1b0e8sss]1. Treść zapisu dot. ogródków:
„Kupujący oświadcza również, iż akceptuje zakaz wznoszenia zabudowy, składowania materiałów budowlanych lub innych przeszkód, w tym dokonywania trwałych nasadzeń, w pasie gruntu, na którym znajdują się ogródki przeznaczone do wyłącznego korzystania przez właścicieli lokali znajdujących się na parterze budynku, oraz zobowiązują się do udostępnienia terenu ogródka, w celu wykonania prac związanych z posadowionymi w tym gruncie instalacjami i sieciami, w tym kanalizacją sanitarną i deszczową.”[/i:1b0e8sss]

Końcowy: brak zapisu jak powyżej

Ja mam tylko pytanie, co w przypadku, gdy z powodu braku takiego zapisu, Wspólnota poniesie straty z winy właściciela lokalu?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
"Archicom" napisał:
"Jako firma jesteśmy oczywiście otwarci na dialog, stąd nasza obecność jako dewelopera w publicznej debacie na forum. W takim zakresie, w jakim nie zdecydował się na to żaden inny deweloper, nawet chyba w skali całej Polski. Nie możemy jednak ulec szantażowi, konieczności wypowiadania się w każdej kwestii i prostowania każdego zarzutu. Proszę zwrócić uwagę, że na pięć poruszonych wątków wyjaśnienie wymagało umieszczenia obszernego tekstu, czego nie praktykuje się w tego typu kanałach wymiany informacji. Nie uzurpujemy sobie również prawa do nieomylności, stąd chętnie będziemy z Państwem prowadzić dyskusję na tym forum, bo dzięki Państwu zdobywamy wiele cennych informacji i możemy polepszać swoją ofertę a przede wszystkim nawiązywać bardzo ciekawe relacje z naszymi klientami.

To dzięki Państwu mieliśmy okazji poznać często odmienny, a dzięki temu bardzo cenny punkt widzenia. Dzięki Państwu przywykliśmy również do wielu rzeczowych, często trudnych rozmów, lecz odbywających się w atmosferze współpracy i zrozumienia.


A może Archicom deweloper o "nieposzlakowanej" opinii odpowie co się dzieje na osiedlu Zielona Wyspa?

http://www.alert24.pl/alert24/1,87096,5 ... icomu.html

mieszkania-domy/zielona-wyspa-archicom-stronska-t150.html

i dlaczego Zarząd Zielonej wyspy wręcz rozpoczął postępowanie sądowe w sprawie zawarcia ugody z deweloperem?

[quote:pum2eb40] Wrocław dn. 23.10.2013

Szanowni Państwo,

Pragniemy Państwa poinformować, że w dniu 22 listopada 2013r. odbędzie się w sądzie sprawa w przedmiocie zawarcia ugody z Deweloperem. Kserokopię wniosku złożonego w sądzie, który może wynagrodzi Państwu nasze milczenie na zebraniu, otrzymacie pocztą.
Ponadto w załączeniu prześlemy druk „Powiadomienie dłużnika o cesji praw”, który należy wypełnić i wrzucić do skrzynki korespondencyjnej z Zarządem, która znajduje się w klatce Strońska 2B, przesłać lub dostarczyć osobiście na adres:
(...)
Prosimy właścicieli, którzy nie złożyli jeszcze cesji o ich wypełnienie i dostarczenie jak wyżej. Duża ilość zebranych cesji jest również naszą siłą w pertraktacjach. Oczywiście liczymy na to że dojdzie do ugody.
_________________
Zarząd WM "Zielona Wyspa"
[/quote:pum2eb40]


Dlaczego na wątku Zielonej Wyspy jest tyle niepochlebnych opinii o wybranej firmie AMD?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
"Adam88" napisał:
"Chcielibyśmy przy tej okazji odnieść się również do kwestii wyboru notariusza. Każdy z Państwa ma pełne prawo wyboru kancelarii w której jest podpisywany akt, o ile tylko mieści się ona w granicach Wrocławia."

"Jako firma jesteśmy oczywiście otwarci na dialog, stąd nasza obecność jako dewelopera w publicznej debacie na forum."

Kwestia sporna, dzwoniąc z informacją że zmieniam Notariusza na "swojego". Prawie zostałem "spoliczkowany" przez telefon. Z wielkim "fochem" zostało to przyjęte do wiadomości.
Troszkę kultury ze strony waszych pracowników się należy, ponieważ nasza "transakcja" nie dotyczy zakupu kontenera na śmieci za 5000zł.
Pozdrawiam Serdecznie


Oczywiście Pan, jak i każdy inny klient ma prawo wyboru notariusza i ta informacja już wielokrotnie byłą przez nas publicznie przekazywana. W tej sprawie poinstruowani są również przedstawiciele naszej formy zajmujący się aktami notarialnymi.

Oczywiście przedstawiciel naszej firmy nie ma prawa utrudniać, skorzystać Panu z takiego przywileju. Jeśli rozmowa z naszym pracownikiem miała niestosowną formę, przepraszamy Pana. Jednocześnie rozumiemy, że ostatecznie wybór notariusza należał do Pana?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Adam88
"Chcielibyśmy przy tej okazji odnieść się również do kwestii wyboru notariusza. Każdy z Państwa ma pełne prawo wyboru kancelarii w której jest podpisywany akt, o ile tylko mieści się ona w granicach Wrocławia."

"Jako firma jesteśmy oczywiście otwarci na dialog, stąd nasza obecność jako dewelopera w publicznej debacie na forum."

Kwestia sporna, dzwoniąc z informacją że zmieniam Notariusza na "swojego". Prawie zostałem "spoliczkowany" przez telefon. Z wielkim "fochem" zostało to przyjęte do wiadomości.
Troszkę kultury ze strony waszych pracowników się należy, ponieważ nasza "transakcja" nie dotyczy zakupu kontenera na śmieci za 5000zł.
Pozdrawiam Serdecznie
0
Zaloguj aby dodać komentarz
naye666
Oto zapisy jakie przeszły przez kontrolę UOKiK: akt notarialny, umowa deweloperska, par 6 obowiązki kupującego art 3. Wykonać oraz doręczyć Sprzedającemu pisemne oświadczenie o wykonaniu (...) - http://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=10841 - Ponadto deweloperzy uniemożliwiali odstąpienie od umowy w przypadku zmiany ceny, nakładali na konsumenta nieuzasadnione obowiązki, np. ubezpieczenia czy wykończenia lokalu i nie zamieszczali w umowach danych wymaganych przez ustawę.

dodatek o zarządzaniu - okres administracji do 5 miesięcy - szkoda, że deweloper korzysta tu z pozycji siły, gdy kupujący zazwyczaj musi podpisać mniej korzystną umowę co by zakupić lokal na kredyt - co do klauzuli abuzywnej:

[i:zjk0og6b]Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uzasadnia to tak:

„[…] w chwili sprzedaży lokali mieszkalnych, własność nieruchomości oraz związane z tym prawa przechodzą w całości na właścicieli lokali mieszkalnych tworzących wspólnotę mieszkaniową. Od tego momentu wszelkie stosunki prawne pomiędzy pozwanym [deweloperem – przyp. moje] a właścicielami nieruchomości powinny być zawierane na zasadzie dobrowolności. Właściciele lokali mają więc prawo powierzyć zarząd nad nieruchomością pozwanemu bądź jakiemukolwiek innemu podmiotowi a decyzja w tym zakresie należy wyłącznie do nich. Poprzez zastrzeżenie dokonane w zakwestionowanym postanowieniu, pozwany, wykorzystując swoją przewagę kontraktową istniejącą w chwili zawierania umowy, pozbawia mieszkańców przysługującego im prawa do swobodnego wyboru kontrahenta w zakresie administrowania nieruchomością, narzucając korzystanie ze swoich usług.” (4)[/i:zjk0og6b]

co do "większościowego głosu dewelopera na zebraniu wspólnoty" - czemu deweloper nie wspomina o możliwości zmiany sposobu głosowania?

[i:zjk0og6b]Zgodnie z treścią przepisu art. 23 Ustawy o własności lokali (UWL):
1. Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
2. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos.
2a. Jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.[/i:zjk0og6b]

Sposób rozliczenia:

Uwagi dewelopera do propozycji aktu: b. nieprecyzyjnie opisano zasady ponoszenia kosztów: w naszym przekonaniu zapis

„stosownie do wysokości nabytego udziału w nieruchomości wspólnej” jest
niewystarczający, trzeba uzupełnić: „stosownie do powierzchni nabytego lokalu
wraz z pomieszczeniami przynależnymi, do całkowitej powierzchni wszystkich
lokali i pomieszczeń do nich przynależnych, znajdujących się w budynkach
wybudowanych na wszystkich nieruchomościach uprawnionych do korzystania z
tych pomieszczeń”.

Zapis końcowy w akcie, (...)przy czym tych ostatnich stosownie do nabytych udziałów w tej nieruchomości z zachowaniem postanowień ustawy o własności lokali(...)

Bonus od dewelopera: [i:zjk0og6b]"a. niezgodne z pierwotnym zapisem naszej umowy jest zastrzeżenie „za zgodą
Wspólnoty Mieszkaniowej powstałej na danej nieruchomości”. O ustanowieniu
służebności na rzecz Kupujących decyduje deweloper, a nie Wspólnota, i
następuje to zanim jeszcze powstaje wspólnota na danej nieruchomości
obciążonej. Dopiero wówczas, gdy deweloper służebności nie ustanowi (chociażby
ze względu na brak takiej woli po stronie nabywców lokali z innych nieruchomości,
którzy mieliby z tej służebności korzystać, w tym np. Kupujących) ­ wtedy o
korzystaniu z takich pomieszczeń decydują wspólnoty we własnym zakresie, już po
ich powstaniu."[/i:zjk0og6b]

(polecam zerknąć wyżej na wyciąg z uzasadnienia sądu, wyraźnie jest informacja, że to Wspólnota podejmuje decyzje a nie Deweloper jak twierdzi powyżej)

Zapis od dewelopera:

[i:zjk0og6b]1. Treść zapisu dot. ogródków:
„Kupujący oświadcza również, iż akceptuje zakaz wznoszenia zabudowy, składowania materiałów budowlanych lub innych przeszkód, w tym dokonywania trwałych nasadzeń, w pasie gruntu, na którym znajdują się ogródki przeznaczone do wyłącznego korzystania przez właścicieli lokali znajdujących się na parterze budynku, oraz zobowiązują się do udostępnienia terenu ogródka, w celu wykonania prac związanych z posadowionymi w tym gruncie instalacjami i sieciami, w tym kanalizacją sanitarną i deszczową.”[/i:zjk0og6b]

Końcowy: brak zapisu jak powyżej

Szkoda tylko, że deweloper zapomniał wspomnieć, że zamierza wprowadzić takowe zakazy :)

Nie będę kąśliwie odpowiadał, deweloper wystarczająco pogrążył się tym wpisem, a przy okazji dając nam mieszkańcom informację zwrotną iż na osiedlu panuje nepotyzm :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Szanowni Państwo ,
W ostatnim czasie, zarówno na tym forum jak i na innych forach internetowych oraz w roznoszonych po osiedlu ulotkach przekazywane są Państwu anonimowe informacje na temat osiedla Słoneczne Stabłowice. Szanujemy żywotne zainteresowanie przyszłą Państwa własnością i zaangażowanie w przyszły kształt osiedla. Niestety jednak, wiele z tych informacji zawiera nieprawdziwe treści wprowadzające innych użytkowników forów, a także przyszłych mieszkańców w błąd. Z tego powodu czujemy się zobowiązani szerzej odnieść się do poruszanych kwestii.

1. Cyt: „skrócony okres zarządu i zapis ogólny zgodny z UWL”
Przyjęty w umowie okres 5 miesięcznego zarządu licząc od dnia powołania Zarządu Wspólnoty”, absolutnie nie narusza Ustawy o Własności Lokali, jak również nie stanowi klauzuli abuzywnej. Ustawa o Własności Lokali nie reguluje maksymalnego okresu powierzenia zarządu, a przede wszystkim w rejestrze klauzul niedozwolonych (abuzywnych) – nie figuruje zapis, który mógłby stanowić podstawę do uznania zapisu w Państwa umowach jako niedozwolonego. Wpis ten, ewentualnie postanowienie sądu jest warunkiem uznania klauzuli za abuzywną.

Należy podkreślić, że właśnie umowa deweloperska dotycząca Słonecznych Stabłowic, była przedmiotem rutynowej kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta w marcu 2014 roku. W tej umowie znajdował się zapis dotyczący 5-cio miesięcznego zarządu i Urząd nie zgłosił do niego absolutnie żadnych zastrzeżeń. Te Inne zapisy, które wówczas Urząd zakwestionował, zostały zmienione we wszystkich naszych umowach, a do zawartych umów zostały wpisane poprawne zapisy. Jednak żaden z nich nie dotyczył kwestii związanych z zarządzaniem nieruchomością.
To osobiście Urząd kontrolując całą umowę zadbał o to, aby nie znajdowały się w niej żadne klauzule abuzywne, a wzorzec tej umowy zatwierdzony przez UOKiK jest przez nas do dziś skrupulatnie przestrzegany.

Jednocześnie czujemy się zobowiązani wyjaśnić Państwu przesłanki wpisania do umów właśnie takiego zapisu. Zapis ten został stworzony w listopadzie 2012 roku, kiedy to rozpoczęliśmy sprzedaż mieszkań na Osiedlu Słoneczne Stabłowice. Zapis w akcie notarialnym jest tylko przepisaniem do umowy końcowej, tego na co się z Państwem umówiliśmy i o czym lojalnie zostali Państwo poinformowani przed zakupem mieszkania.

Rok 2012 był dla nas początkiem sprzedaży zupełnie nowego osiedla, w trudnych rynkowo czasach. Liczyliśmy się wtedy, że w momencie zawierania aktów końcowych a tym samym formowania się wspólnoty mieszkaniowej, wiele z mieszkań na osiedlu może jeszcze nie mieć swoich właścicieli. Wiadomo, że wyboru nowego administratora dokonuje się z założeniem na dłuższy okres. Chcieliśmy po prostu dać szansę na sprzedaż większości mieszkań, zawarcia większości aktów notarialnych, tak aby to zdecydowana większość z właścicieli lokali mogła podjąć długofalową decyzję o wyborze nowego zarządu.

Warto poinformować Państwa, że w sytuacji, kiedy lokale są niesprzedane, to my jako deweloper na zebraniu wspólnoty posiadamy głosy w takiej wysokości udziałów, w jakiej nieruchomość jest niesprzedana. Zatem szybsze podejmowanie decyzji np. o wyborze wspólnoty, w takiej sytuacji daje nam prawo istotnego głosu. Co uważamy za znacznie mniej transparentne niż poczekanie z tą decyzją na moment kiedy to docelowi właściciele będą w stanie samodzielnie podjąć niezależną decyzję o wyborze zarządcy.

Na szczęcie sytuacja potoczyła się znacznie korzystniej i w momencie wybudowania osiedla i przystąpienia do zawierania aktów prawie wszystkie mieszkania na osiedlu zostały sprzedane. To umożliwiło skrócenie okresu powołania nowego Zarządu Wspólnoty mieszkaniowej i przyspieszenie procedury wyboru nowego Zarządcy.
Dlatego kiedy jeden z klientów poprosił nas o skrócenie tego okresu, przystaliśmy na tę propozycję. Niestety, dziś jest ona opisywana jako nasze przyznanie się do rzekomej winy, co jest oczywistą nieprawdą.

Jednakże to skrócenie okresu zarządu nie zmienia zasad zarządu ani maksymalnego okresu jego sprawowania.
Zgodnie bowiem z art. 18 ust. 2a ustawy własności lokali, zmiana ustalonego w trybie ust. 1 (czyli w pierwszym akcie sprzedaży) sposobu zarządu nieruchomością wspólną może nastąpić na podstawie uchwały właścicieli lokali zaprotokołowanej przez notariusza.
Natomiast, co ważne – zapis w akcie w żaden sposób nie odbiera Państwu prawa skrócenia realnie terminu zarządu nieruchomością wspólną sprawowanego przez Archicom.

2.Cyt: „rozliczenie kosztów partycypacji zgodny z UWL” (pisownia oryginalna);Wypowiedź jest niezrozumiale sformułowana, domyślamy się jednak, że chodzi o zastrzeżenia co do sposobu rozliczania tychże kosztów.

Jeśli dobrze zrozumieliśmy intencje, to znów zamieszczane informacje są nieprawdziwe. Koszty zarządu są określone zgodnie z ustawą o własności lokali, tj. jako opłaty za 1 m2 lokalu. Wbrew odmienny twierdzeniom, taki zapis nie jest sprzeczny z ustawą o własności lokali, która przewiduje, że właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w stosunku do ich udziałów (a wielkość udziału jest wyznaczana metrażem lokalu). Ta zasada została wyraźnie potwierdzona w aktach notarialnych sprzedaży lokali na Państwa osiedlu zapisem, zgodnie z którym Kupujący zobowiązuje się „ponosić koszty zarządu stosownie do nabytego tym aktem udziału w nieruchomości wspólnej”. Wszelkie insynuacje o rzekomej niezgodności tych zapisów z ustawą o własności lokali są bezpodstawne.
Nadmienić, przy tym należy że i te zapisy są kontynuacją tego, na co umówiliśmy się z klientami zawierającymi z nami umowy deweloperskie na zakup lokalu. Gdzie każdy z klientów już przed podjęciem decyzji miał możliwość zapoznać się z zasadami administrowania osiedlem i jego kosztami. Uważamy to za duży walor naszej oferty, ponieważ nie często na rynku spotyka się tak precyzyjnie określone zasady utrzymania nieruchomości, niezależnie od tego, na jak wczesnym etapie inwestycji klient nabywa lokal mieszkalny.

3.Cyt: „brak zakazu co do nasadzeń ogródkowych”

Na wstępie warto przypomnieć na jakiej zasadzie nabywane są przydomowe ogródki. Jest to część nieruchomości wspólnej z prawem do wyłącznego korzystania przez danego właściciela nabywającego lokal mieszkalny przylegający do takiego ogródka. I jako części wspólne (a nie przedmiot odrębnej własności nabywców) należy je konsekwentnie traktować.
Przydzielenie części nieruchomości wspólnej danemu lokatorowi ma na celu zwiększenie atrakcyjności tych lokali i komfortu korzystania z mieszkania. Warto również dodać, że za to prawo klienci nie muszą dodatkowo płacić.
Właściciele lokali z ogródkami mają prawo aranżować je według własnych pomysłów jednak z uwagi na możliwość uszkodzenia sieci poprowadzonych pod powierzchnią gruntu ogródka nie jest wskazane wznoszenie zabudowy lub dokonywanie nasadzeń z dużą bryła korzenną.
Po tym, jak otrzymaliśmy sygnały, że zapis ten wywołuje dyskusje, aby nie budził on Państwa kontrowersji i nie był nazbyt szeroko interpretowany zmodyfikowaliśmy go tak, abyście Państwo nie czuli się nazbyt ograniczeni, szczególne użytkownicy ogródków. Zawsze jesteśmy otwarci na dialog i jeśli coś nie jest naszą intencją a może budzić niepokój nie widzimy przeszkód aby dokonać zmian, szczególnie jeśli chodzi o bardziej klarowny przekaz.

Natomiast nie można zapominać, że to w interesie całej Wspólnoty (a większość nabywców nie posiada ogródków) leży, aby sposób i zakres zagospodarowania ogródków nie uniemożliwiał, ani istotnie nie utrudniał dostępu do sieci przebiegających w gruncie pod ogródkami.
Na marginesie proszę zauważyć, że fakt lokalizacji sieci w gruncie dookoła budynków jest rozwiązaniem typowym - przecież trzeba doprowadzić media do budynków, a linie kablowe ani kanalizacje nie mogą „wisieć w powietrzu”. Alternatywą dla prowadzenia sieci w ogródkach jest ich przebieg przez drogi wewnętrzne oraz parkingi (co też bywa konieczne), których ewentualne wyłączenie z użytku na czas remontu i modernizacji, będzie bardziej dotkliwe dla znacznie większego grona mieszkańców osiedla.
Z technicznego punktu widzenia – pod powierzchnią gruntu (ok 80 cm) w pasie ogródków (przez niektóre z nich) przebiega sieć kanalizacji deszczowej, która jest najmniej dolegliwą i potencjalnie najmniej awaryjną siecią. Informacja w aktach ma charakter wysoce ostrożnościowy i posiada walor raczej hipotetyczny aniżeli realny. Zresztą trudno, aby odprowadzenie wód deszczowych z budynku, odbywało się w oderwaniu od tego budynku.

4.Cyt: „brak załącznika z aktu pierwotnego (pierwszego jaki Archicom podpisał z "pierwszym klientem") na temat zarządu nieruchomością jako sprzeczny z ustaleniami” (pisownia oryginalna)

Dla jasności: wyciąg z pierwszego aktu notarialnego, na życzenie kolejnych nabywców jest wręczany podczas zawierania kolejnych aktów. Dla niewtajemniczonych: akt ten zgodnie ze standardami notarialnymi zawiera szerszy zakres, ponieważ reguluje się w nim zagadnienia dla całego osiedla (zarządu nieruchomością i służebności). Warto podkreślić, iż treść zapisów w pierwszym akcie tworzona jest w oparciu o umowy o administrowaniu nieruchomością, które każdy z Państwa podpisywał i miał okazję się z nimi zapoznać, kupując u nas mieszkanie. Natomiast ustalony w pierwszym akcie sposób zarządu jest wiążący dla kolejnych nabywców gdyż tak postanowił ustawodawca w art.18 ust.2 ustawy o własności lokali.

5.„i inne drobnostki tak aby AKT był spójny i zgodny ze stanem faktycznym nieruchomości”;Ta informacja jest zbyt lakoniczna aby można było ją skomentować, pozwolimy sobie jednak zauważyć, że akty notarialne sprzedaży lokali na osiedlu są spójne i odzwierciedlają pełny stan prawny i faktyczny Państwa nieruchomości. Nie jest więc możliwe, aby akt przygotowany w innej kancelarii był „bardziej spójny” czy też „bardziej zgodny ze stanem faktycznym nieruchomości”.

Mając powyższe na uwadze, zdziwienie budzi fakt że chęć dialogu z klientem i stwarzanie unikatowej na rynku możliwości wprowadzania indywidualnych doprecyzowań do projektów aktów, zamiast być odbierana jako akt współpracy, jest wykorzystywana w sposób negatywny dla Archicomu - jako argument do dalszego atakowania i podważania wiarygodności dewelopera na forum publicznym.

Chcielibyśmy przy tej okazji odnieść się również do kwestii wyboru notariusza. Każdy z Państwa ma pełne prawo wyboru kancelarii w której jest podpisywany akt, o ile tylko mieści się ona w granicach Wrocławia. Kancelaria, z którą na co dzień współpracujemy, , jest przez nas rekomendowana z wielu powodów. Przede wszystkim przy wyborze kierujemy się doświadczeniem i nieposzlakowaną opinią, która przejawia się m. in. brakiem postępowań dyscyplinarnych czy negatywnych wizytacji. Wieloletnia współpraca z obsługującą nas kancelarią pozwala nam z całą stanowczością potwierdzić, że na setki zawartych umów nie mieliśmy żadnego przypadku (poza błędami pisarskimi i literówkami), wadliwie zawartego aktu notarialnego, który jest najważniejszym aktem nabycia nieruchomości, bo przenosi własność na Państwa. W tej kancelarii zwykle również podpisujemy akty nabycia gruntów pod tereny inwestycyjne i wiele aktów ustanowienia służebności gruntowych czy służebności przesyłu. To daje nam gwarancję kompleksowego prowadzenia inwestycji, który owocuje bezpiecznymi aktami własności od wielu lat.Warto więc przy wyborze kancelarii wziąć pod uwagę jej dorobek i dotychczasowe doświadczenie, które stanowią gwarancję prawidłowego dokonania czynności notarialnych, a w konsekwencji – eliminują ryzyko problemów i opóźnień w założeniu księgi wieczystej dla lokalu i dokonaniu w niej przez sąd wieczystoksięgowy stosownych wpisów, w tym wpisu hipotek, jakie często są jednocześnie ustanawiane dla zabezpieczenia Państwa kredytów mieszkaniowych. Zdajemy sobie sprawę, że aspekt finansowy jest dla Państwa równie ważny, zatem podkreślamy, że taksa notarialna nie odbiega od tej którą proponuje reklamujący się notariusz.

Słowem podsumowania. Zdajemy sobie sprawę, że nie wyczerpaliśmy odpowiedzi na wszystkie zarzuty stawiane przez jednego użytkownika forum. Jest to praktycznie dla nas niewykonalne, ponieważ prawie co dnia epatowani jesteśmy pismami w firmie, ciągle w tych samych sprawach, wizytami i licznymi wpisami na forum. Chcieliśmy przynajmniej w tych, wydaje nam się najbardziej kluczowych dla Państwa sprawach zająć stanowisko. Mamy świadomość , ze nie po to kupiliście Państwo mieszkania aby śledzić meandry każdego zapisu i każdej obiekcji.

Jako firma jesteśmy oczywiście otwarci na dialog, stąd nasza obecność jako dewelopera w publicznej debacie na forum. W takim zakresie, w jakim nie zdecydował się na to żaden inny deweloper, nawet chyba w skali całej Polski. Nie możemy jednak ulec szantażowi, konieczności wypowiadania się w każdej kwestii i prostowania każdego zarzutu. Proszę zwrócić uwagę, że na pięć poruszonych wątków wyjaśnienie wymagało umieszczenia obszernego tekstu, czego nie praktykuje się w tego typu kanałach wymiany informacji. Nie uzurpujemy sobie również prawa do nieomylności, stąd chętnie będziemy z Państwem prowadzić dyskusję na tym forum, bo dzięki Państwu zdobywamy wiele cennych informacji i możemy polepszać swoją ofertę a przede wszystkim nawiązywać bardzo ciekawe relacje z naszymi klientami.

To dzięki Państwu mieliśmy okazji poznać często odmienny, a dzięki temu bardzo cenny punkt widzenia. Dzięki Państwu przywykliśmy również do wielu rzeczowych, często trudnych rozmów, lecz odbywających się w atmosferze współpracy i zrozumienia. Rozumiemy, że w dyskusji może, kolokwialnie mówiąc, kogoś ponieść, w końcu to forum internetowe. Jednak ostatnie wpisy z prawnego punktu widzenia oraz dobrego imienia firmy mają charakter systemowego naruszania naszych dóbr osobistych i notariusza. Dlatego jesteśmy zmuszeni do wezwania do zaprzestania tego typu działań, licząc na to, że dialog będzie wystarczającą formą zabezpieczenia naszych dóbr osobistych.
Życzymy Państwu spokojnego korzystania z nowo oddanego osiedla wybudowanego w terminie, a przede wszystkim zbudowania dobrosąsiedzkich relacji, jak przystało na osiedle społeczne, którego esencją są ludzie, a nie mury.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA