"azja101" napisał:
Do Archicomu:
Nasz śmietnik to katastrofa...
Macanie ściany w celu znalezienia włącznika światła jest- delikatnie rzecz ujmując- wkurzające. Dlaczego nie zamontowano światła z czujnikiem ruchu jak na klatkach schodowych?
Kiedy zostanie naprawione wejście do bramy D- drzwi od klatki są wiecznie otwarte.

w budynku 118F również;

Sąsiedzi
Przy odbiorze mieszkania nie miałam problemów z kratkami wentylacyjnymi, pojawiły się teraz. Czy u Was też tak mocno wpada z nich zimne powietrze? Ostatnio spędziłam pod kratką około 45 minut ( remontowaliśmy poniżej) i autentycznie zmarzłam. Zastanawiam się, ile takiego zimnego powietrza nawiewa mi przez całą dobę...
Spotkaliście się z tym problemem w Waszych mieszkaniach?

Do Archicomu:
Nasz śmietnik to katastrofa...
Macanie ściany w celu znalezienia włącznika światła jest- delikatnie rzecz ujmując- wkurzające. Dlaczego nie zamontowano światła z czujnikiem ruchu jak na klatkach schodowych?
Kiedy zostanie naprawione wejście do bramy D- drzwi od klatki są wiecznie otwarte.

Oczywiście głucho jak ktoś dzwoni dzieki za odpowiedzi, zobaczę co uda mi się zdziałać

"lufthanza" napisał:
Ale co to znaczy głucho?
Jeżeli nikt do Ciebie nie zadzwoni, to domofon jest nieaktywny (głucho w słuchawce). Gorzej jak dzwonią i nic :)
Spróbuj poruszyć wtyczką od dołu (wypnij i wepnij), a jak nie pomoże to mail na rękojmię: rekojmia_budowlana@archicom.pl

Powodzenia, bo strasznie ciężko coś od nich wyegzekwować.

Z bólem potwierdzam część ostatnią wypowiedzi.

"Adam88" napisał:
naye666 jak wygląda sprawa podpisania ?

Nie wygląda, z "winy" Inwestora nie doszło jeszcze do podpisania;

Ale co to znaczy głucho?
Jeżeli nikt do Ciebie nie zadzwoni, to domofon jest nieaktywny (głucho w słuchawce). Gorzej jak dzwonią i nic :)
Spróbuj poruszyć wtyczką od dołu (wypnij i wepnij), a jak nie pomoże to mail na rękojmię: rekojmia_budowlana@archicom.pl

Powodzenia, bo strasznie ciężko coś od nich wyegzekwować.

Mam pytanie - czy wszystkim działają domofony? W moim (klatka 118c) głucho...

naye666 jak wygląda sprawa podpisania ?

Aaa, czyli ta betonowa droga obok bazy Trans-Dan (logistyka). Ja dojechałem do tego miejsca i nie wiedziałem co dalej

Dzięki za namiary :)

Autobusem linii 103 ;) a dokładniej to jest tam droga wyłożona betonowymi płytami, kawałek na północ od I etapu. :)

https://www.google.pl/maps/@51.168604,1 ... 7o8GHw!2e0

Alsen, jak dojechałeś od Stabłowickiej w tamto miejsce (II etap)?

29.01

Wpis przeniesiony na forum sloneczne_stablowice.forumoteka.pl :)

Szanowni Sąsiedzi;

Pragnę Was poinformować iż:

- wybór notariusza jest Państwa prawem, jeśli notariusz jest "tańszy" a do tego wyrazi opinię na temat aktu notarialnego, to tylko i wyłącznie jest to wasza korzyść;

- stwierdzenia Investora (Archicomu) iż może to być naruszenie "praw autorskich" jest bzdurą, gdyż każdy akt musi zawierać pewne zapisy bez których niemożliwa jest praca Notariusza i każdy notariusz ma wzory bardzo podobne - dlatego nie obawiajcie się iż zmiana notariusza sprawi, że będziecie mieć z tego tytułu jakiekolwiek problemy (informuję o tym gdyż takie insynuacje się ostatnio pojawiły)

- jeśli zdecydujecie się podpisać umowę u notariusza - negocjujcie zapisy, które wydają się wam kontrowersyjne:
dla mnie (i nie tylko dla mnie ale i dla środowiska prawniczego) , kontrowersyjne zapisy to:

a. narzucenie administracji na okres 5 miesięcy od chwili utworzenia zarządu wspólnoty
b. zobowiązanie do partycypowania w kosztach miejsc postojowych;
c. błędny tytuł umowy;
d. sprzeczności względem umowy deweloperskiej.

pkt a i b są to punkty, za które decyduje wspólnota mieszkaniowa;

W związku z tym Deweloper nie ma prawa narzucać swojej woli "dla dobra ogółu";

Co więcej, taki zapis sprawia iż aby dokonać jakichkolwiek zmian na zebraniu potrzebny będzie udział NOTARIUSZA (czytajcie koszta + absurdalna godzina zebrania co by notariusz zechciał pojawić się na takim zebraniu wspólnoty);

Nie mówię CO macie zrobić, po prostu dokonajcie własnej analizy;

Niemal każdy zapis dotyczący życia na wspólnocie, który zostanie wpisany do Aktu Notarialnego, wymaga zmiany nie przez zwykłe głosowanie Wspólnoty, ale i notarialnej zmiany.

jeśli pytasz czy jest to możliwe? tak.

Naye 666 podpisałeś już umowę ? w sensie innym niż Archicom proponuje ?

"pakamc" napisał:
[quote="naye666":3bluoklt]Napisz do mnie wiadomość priv; owszem jest to możliwe, dzisiaj jedziemy na spotkanie z Notariuszem omówić umowy;

I jak tam umowa ? Mógłbyś się podzielić wrażeniami ? Bo juz nie wiem czego mam się spodziewać jak tu takie kwiatki wychodzą ....[/quote:3bluoklt]

Powiem tak, dużo w umowie jest do wyjaśnienia, wiadomo, że na forum takich rzeczy nie opiszę ale zapewniam, że podpisanie umowy w obecnej formie nie jest najlepszym pomysłem i lepiej skonsultować ją z innym notariuszem.

Dzisiaj / jutro dam znać :) dont worry;

"naye666" napisał:
Napisz do mnie wiadomość priv; owszem jest to możliwe, dzisiaj jedziemy na spotkanie z Notariuszem omówić umowy;

I jak tam umowa ? Mógłbyś się podzielić wrażeniami ? Bo juz nie wiem czego mam się spodziewać jak tu takie kwiatki wychodzą ....

Napisz do mnie wiadomość priv; owszem jest to możliwe, dzisiaj jedziemy na spotkanie z Notariuszem omówić umowy;

"naye666" napisał:
[quote="naye666":xl4vrdk4]PS: mam kontakt do świetnego, konkurencyjnego Notariusza we Wrocławiu!

Jeśli jesteście zainteresowani Tym by zaoszczędzić nawet 1.000 zł BRUTTO na akcie! w stosunku co do notariusza z Archicom, proszę o wiadomość na PRIV!!

Co by nie przepadlo /uP[/quote:xl4vrdk4]



A czy możesz napisać jaki to notariusz ?? Zastanawiam się czy to w ogóle możliwe ( taka różnica ??? )

Drodzy sąsiedzi, jeśli otrzymaliście Deklarację "śmieciową", wypełnijcie ją i przekażcie BEZPOŚREDNIO do Eko-Systemu na Długiej;

Dzięki temu rozliczenie będzie INDYWIDUALNE, bez pośredników jakim jest Administrator [przymusowy];
W przyszłości pozwoli to uniknąć wielu nieprzyjemności;

Pozdrawiam sąsiadów;

I taki bonusik - takie piękne koniki można zobaczyć z okien osiedla od strony ulicy Stabłowickiej

Panie Romanie, jak dotychczas każdy Pański post jest w tej intencji i w tym tonie :)

Proszę "trolować" internet gdzie indziej;

Lub ewentualnie odnieść się do materiałów tudzież faktów, lub skończyć dyskusję, która Pana osobiście jako mieszkańca nie dotyczy;

Pozdrawiam

No tak, każdy kto jest przeciwko słowu naye666 jest posłańcem/pracownikiem dewelopera

Jak wspominałem kibicuję bo wiedza widzę jest ogromna i czekam na informację na forum o wygranej, która jak widzę jest rzeczą pewną :) A w rzeczywistości albo umowa zostanie podpisana ze spuszczoną z braku racji głową, albo przy uniesieniu się honorem mieszkanie zmieni właściciela ;)

"RomanB" napisał:
(...)

Panie Romanie, z całym szacunkiem już po ścianie tekstu szkoda mi się zabierać za ten elaborat :)

Prawda jest taka, że orzeczenie w ramach sportu przeczytałem i niestety ale sytuacja jest mu niepodobna :)

Pytanie pozostaje aktualnie, o podstawę prawną pobierania tej opłaty, której i PAN nie przytoczył, jedynie oparł się na orzecznictwie sądu w sprawie zupełnie innej dotyczące sprzeczki o REMONT części wspólnej wyłączonej BUDYNKU;

Rozróżnia Pan pojęcie BUDYNEK, a kawał GRUNTU? [podpowiem, jedno jest wyodrębnione w KW i są podstawy do pobierania opłat, a drugie nie];

Pozwoliłem sobie również zobaczyć Pana udzielanie się na forum investmap, jak na razie widzę, że działa Pan co bardziej z ramienia spółki Archicom niżeli obiektywnie określić zasadność sytuacji;

Poza tym, rozbija Pan na części pierwsze, PIERDOŁĘ jaką jest zasadność tej opłaty, w taki sposób co by zupełnie odwrócić uwagę od innego dużo ważniejszego problemu, ale gratuluję przebiegłości zarówno Pańskiej jak i Archicomu, nikt jednak na tym osiedlu "głąbem" ani "półgłąbem" nie jest aby dawać sobie wcisnąć kit.

A dla Pana Panie Romanie coś do poczytania, może się Panu przyda:

http://umowazdeweloperem.pl/zakup-garaz ... -wspolnej/

[i:1zcb2se4]"W takim przypadku miejsca postojowe traktuje się tak samo jak schody, dach budynku, trawnik przed domem itp. Koszt utrzymania miejsc postojowych ponosi cała wspólnota (chyba że właściciele umówią się inaczej), i cała wspólnota decyduje o tym, co się z nimi dzieje (np. czy będą remontowane) – nie ma znaczenia, czy dany właściciel z tych miejsc korzysta."[/i:1zcb2se4]

enjoy;

naye666, jakbym miał ci tu wszystko wklejać, to działanie byłoby bezcelowe, a) zająłbym duuuużo miejsca, b) nikt by tego nie przeczytał c) nie każdy by zrozumiał. Podałem więc to co najistotniejsze, w najbardziej przystępnej formie - mogłem przecież nic nie podawać i napisać gołe słowa. W ramach zadania domowego możesz przeczytać całe orzeczenie, dokładne namiary podałem, rozwiejesz swoje wątpliwości co do moich uwag.
Archicom nie żąda zwrotu nakładów - pobiera zwyczajną opłatę za comiesięczne utrzymanie przekazanego ci miejsca wyodrębnionego dla ciebie z części wspólnej nieruchomości.

"naye666" napisał:
nie zawsze takie miejsce parkingowe garażowane jest wpisane w księdze jako osobny lokal to primo

przeczytaj jeszcze raz co napisałem, a potem jeszcze raz, aż do skutku - dla ułatwienia: "garażach, nawet wielostanowiskowych, które są wyodrębnionym lokalem" - nie jak sobie ubzdurałeś miejscach jako wyodrębnionych lokalach. Wytłumaczę ci bo lubisz mieć wszystko napisane - jest np. 20 miejsc w wielkiej hali garażowej która ma swoją księgę i jest własnością współwłaścicieli będących posiadaczami miejsc postojowych, które to są ich udziałem we własności lokalu. Wszelka moc prawna należy wyłącznie do właścicieli tego lokalu (hali garażowej) - chyba jasnym jest że nikt z właścicieli nie będzie chciał siebie pozbawiać tego prawa, chociaż mają taką możliwość :)
A teraz wasza sytuacja - miejsca postojowe wyodrębnione nie z lokalu, a z części wspólnej która należy do wszystkich - moc prawną mają więc WSZYSCY mieszkańcy, członkowie Wspólnoty mieszkaniowej, nie tylko Ci którzy "wykupili" sobie miejsca - wystarczy że stwierdzą że nie ma gdzie parkować, zbiorą się i pozbawią was tego przywileju - na miejscach wybrańców będzie parkował każdy mieszkaniec który ma prawo do części wspólnych. Kwestia odpowiedniej uchwały. Sam widzisz że pisząc wszystko zajmuje to sporo miejsca, ale skoro to jedyna droga...

Uważasz, że jestem laikiem - pewnie nie wyprowadzę cię z błędu, więc dam sobie spokój z polemiką w tej sprawie - widzę że znasz się na prawie, masz stosowną wiedzę i wykształcenie, nie masz problemów z logicznym rozumieniem przepisów i nie wyrobiłeś sobie jeszcze prawniczej maniery rozumienia przepisów tak jak ci wygodniej - sorry za ironię. Ja to widzę tak że po kilku pseudoprawniczych postach masz się za wojaka rozkładającego wszystkie zapisy umowne archicomu na łopatki, walczącego w obronie uciśnionych. Niech więc tak zostanie - pozostaje mi kibicować w walce o anulowanie opłaty za utrzymanie miejsca postojowego, tfu! - nakładów archicomu na miejsce postojowe - skoro prawo masz po swojej stronie i jesteś pewien wygranej :) Zakończenie tej sprawy aż trudno przewidzieć! lecę po popcorn. Cóż to będzie za rewolucja w prawie deweloperskim! Bo czy nie każdy deweloper stosuje dokładnie te same przepisy odnośnie części wspólnych jak archicom?