W stolicy Dolnego Śląska powstała pierwsza w Polsce farma akwaponiczna. Została oficjalnie otwarta 21 marca. Inwestycja została zrealizowana w ramach polsko-norweskiego projektu USAGE, którego celem było stworzenie wielofunkcyjnej przestrzeni ekologicznej hodowli zwierząt i roślin uwzględniającej oszczędność wody w dwóch miastach: we Wrocławiu oraz w Oslo.
Rolą farmy akwaponicznej w centrum miasta jest zapewnienie świeżej żywności przeznaczonej dla lokalnych mieszkańców. Hodowla i uprawa w pobliżu odbiorcy to również skrócony łańcuch dostaw i ograniczony ślad węglowy, a wszystko to w trosce o środowisko i nasze bezpieczeństwo.
Instalacja akwaponiczna połączona jest z systemem zbierania i oczyszczania wód opadowych. Hodowane na farmie zwierzęta i rośliny są utrzymywane w zamkniętym systemie, uwzględniając oszczędność wody.
Akwaponika to sposób uprawy roślin w wodzie (hydroponika) oraz hodowli zwierząt wodnych (akwakultura) w ramach jednego systemu poprzez ciągłą recyrkulację wody. Akwaponika staje się coraz ważniejsza w produkcji żywności ze względu na zmniejszanie się zasobów wody, zwiększenie światowej populacji, a co za tym idzie, rosnącego zapotrzebowania na żywność.
System akwaponiczny AquaFarmy został zamknięty w przystosowanych do produkcji żywności kontenerach morskich i jest wyposażony w trzy zbiorniki do hodowli zwierząt akwakultury.
– Farmy akwaponiczne, w których hoduje się zarówno zwierzęta jak i rośliny, przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych, będą obiecującą alternatywą do zrównoważonej produkcji żywności, szczególnie w mieście. Dodatkową wartością dla takich farm jest zastosowanie systemu oczyszczania wody deszczowej. Dzięki temu będzie możliwa produkcja żywności zdrowej, bez dodatków antybiotyków i herbicydów, z ograniczeniem zużycia wody oraz z ograniczeniem negatywnego wpływu na środowisko – mówi dr Katarzyna Pala, prezeska Water Science and Technology Institute - H2O SciTech będącego liderem pilotażowego projektu, w ramach którego wybudowano instalacje akwaponiczne we Wrocławiu i Oslo.
Zalety systemu akwaponicznego:
- uprawa przez cały rok bez względu na warunki atmosferyczne,
- produkcja czystej żywności bogatej w wartości odżywcze,
- oszczędność wody do 90% w stosunku do upraw w rolnictwie konwencjonalnym,
- redukcja odpadów trafiających do środowiska – większość składników jest wykorzystywana w systemie zamkniętym,
- zmniejszenie obszaru potrzebnego do uprawy roślin w stosunku do rolnictwa konwencjonalnego,
- retencja i zagospodarowanie wód opadowych z zielonego dachu.
Na terenie AquaFarmy uprawa roślin łączona jest z ich hodowlą. Sprawdzane są też warunki dla hodowli ryb, raków oraz innych skorupiaków.
– Nie stosujemy sztucznych nawozów! Dlatego nasza żywność jest naturalna, ma wysokie walory smakowe i odżywcze. W zależności od potrzeb chcemy uprawiać różne rośliny, takie jak burak liściowy lub rukiew wodna – cały czas prowadzimy doświadczenia, aby ich liczba systematycznie rosła – podkreślają inicjatorzy AquaFarmy.
– Chcemy, aby nasza farma akwaponiczna była przestrzenią do rozmów i dyskusji na temat nowoczesnych metod produkcji żywności, nowego spojrzenia na urbanistykę w aspekcie zmian klimatycznych i zagrożeń współczesnego świata – informują pomysłodawcy farmy.
– Produkcja akwaponiczna odbywa się w warunkach zamkniętych, w których ściśle kontrolujemy parametry klimatyczne. Sprawia to, że możliwość występowania szkodników i chorób jest znacznie zredukowana, co pozwala zrezygnować z chemicznych środków ochrony roślin i antybiotyków. Produkty są wolne od pozostałości, świeże i bezpieczne dla konsumenta. Idea miejskiej farmy akwaponicznej powstała w oparciu o podejście modułowe i rozwiązania systemowe. Farmy takie mogą być powielane i instalowane jak najbliżej końcowego odbiorcy produktów żywnościowych (na osiedlach, przy sklepach, restauracjach). Dzięki temu skracają się łańcuchy dostaw, zmniejsza ryzyko związane z logistyką i transportem, co redukuje emisję CO2 i przyczynia do zwiększania bezpieczeństwa żywnościowego – dodają.
– Na naszej AquaFarmie łączymy uprawę roślin z hodowlą; sprawdzamy warunki dla ryb, raków i innych skorupiaków. Nie stosujemy sztucznych nawozów! Dlatego nasza żywność jest naturalna, ma wysokie walory smakowe i odżywcze. W zależności od potrzeb chcemy uprawiać różne rośliny, takie jak burak liściowy lub rukiew wodna – cały czas prowadzimy doświadczenia, aby ich liczba systematycznie rosła – podsumowują pomysłodawcy wrocławskiej farmy.
AquaFarma ma stać się według założeń miejscem popularyzacji nauki, interdyscyplinarnej edukacji dzieci, młodzieży i dorosłych, a w przyszłości zapewniać również lokalnym mieszkańcom świeżą żywność.
Wrocławska, miejska farma akwaponiczna znajduje się przy ul. Na Grobli 14, obok Centrum Edukacji Ekologicznej „Hydropolis”.
Źródło: w artykule wykorzystano materiały Miejskiej AquaFarmy.