[quote:m68wxpm0]Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta informuje, że z dniem 17 maja br. zmieni się organizacja ruchu kołowego na pl. Wolności w obrębie powstającego Narodowego Forum Muzyki. W związku z realizacją kolejnego etapu budowy zostanie zamknięty przejazd na wysokości ul. Zamkowej. Dojazd do ul. Zamkowej będzie możliwy wyłącznie od strony ul. H. Modrzejewskiej, a nie tak jak dotychczas również od strony ul. Krupniczej. Dojazd i obsługa komunikacyjna budynku przy pl. Wolności od strony ul. Krupniczej będzie nadal możliwa, ale nie będzie możliwości przejazdu od ul. Krupniczej placem Wolności do ul. Modrzejewskiej. Zmiana zostanie wdrożona na wniosek wykonawcy prac, firmy AKME. Dotakowych informacji na temat powodów ograniczenia i zakresu prac udziela w imieniu wykonawcy pani Adrianna Kondratowicz, tel.: 071 3421242 lub 502 332 358.[/quote:m68wxpm0]
Skoro budowa ma się zacząć dopiero w 2009 roku to po co wpisywali 30 mln zł budżecie na rok 2008? Chyba, że będzie osobny przetarg na prace w cześci podziemnej-tzn larsenowanie.
Przetarg nieograniczony: Inżynier w ramach Projektu 'Budowa Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu'. data publikacji: 27 marca 2008r. http://www.wroclaw.pl/m3529/p91193.aspx
W sierpniu br. zostanie ogłoszony przetarg na generalnego wykonawcę wrocławskiej sali koncertowej, która powstanie przy placu Wolności. Pół roku później rozpocznie się budowa obiektu, która zakończy się jesienią 2011 r. Projekt budynku stworzyła pracownia architektoniczna APA Kuryłowicz & Associates. Wartość inwestycji wyniesie ok. 300 mln zł.
No skoro we Wro nie ma takiej sali jak NFM, to jak mozesz znalezc przyklad, skoro dopiero go buduja? jak by byl, to by nie musial powstac. Twoj post to dowod, ze NFM jest niezbedne
We wrocławskim magistracie obyła się oficjalna prezentacja wizualna powstającego w mieście Narodowego Forum Muzyki. W spotkaniu uczestniczyli prezydent Rafał Dutkiewicz i dyrektor Filharmonii Wrocławskiej Andrzej Kosendiak. Po wybudowaniu Forum ma stać się nową siedzibą filharmonii.
Wielka sala koncertowa, trzy sale kameralne i pomieszczenia konferencyjno-biurowe znajdą się w nowo budowanym Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. Inwestycja pochłonie ponad 75 milionów euro. Budowa Forum zakończy się w 2011 roku.
W obiekcie znajdą się cztery sale. Jedna duża sala koncertowa na 1800 widzów i trzy kameralne z liczbą miejsc od 150 do 300. Największa sala kameralna będzie się mieściła poniżej powierzchni gruntu i będzie służyła również jako sala prób dla orkiestry. Jak powiedział dyrektor Filharmonii Wrocławskiej Andrzej Kosendiak, sala główna będzie spełniała niezwykle wysokie wymogi akustyczne. - Już dzisiaj wiem, że znajdzie się ona na trasie wielkich koncertów i jestem przekonany, że jeśli ktoś ze znanych artystów będzie planował koncert w Polsce, to nie pominie Wrocławia - zapewniał dyrektor filharmonii. Andrzej Kosendiak dodał, że będzie to także idealne miejsce na organizowanie kongresów i konferencji. - Sale będą doskonale przystosowane do tego typu imprez. Znajdą się tam kabiny dla tłumaczy, projektory oraz zaplecze gastronomiczne - dodał. Przygotowane wizualizacje dobrze ocenił prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Jego zdaniem trzeba jednak pamiętać, że w przedstawionych projektach mogą być wprowadzone zmiany, jednak miejsce, w którym powstanie Forum, będzie największą i najważniejszą przestrzenią kulturalną Wrocławia. Narodowe Forum Muzyki powstaje w centrum Wrocławia na terenie placu Wolności za Operą Wrocławską. Część pieniędzy na jego budowę przekaże Unia Europejska.
Za kilka lat melomani będą mogli rozsiąść się wygodnie w nowoczesnych fotelach i wysłuchać koncertu w sali o perfekcyjnej akustyce. Do tego oko cieszyć będą futurystyczne wnętrza i wspaniałe oświetlenie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, obok Opery Wrocławskiej wyrośnie budynek, który z pewnością będzie wizytówką Wrocławia i Polski
Pokazywaliśmy już jak nowa filharmonia będzie wyglądała zewnątrz. Teraz zapraszamy do środka. Największą zaletą sali głównej na 1800 miejsc będzie najwyższej jakości akustyka. W sali zainstalowany będzie chowany ekran do oglądania filmów oraz specjalne windy, które w zależności od potrzeb podniosą scenę lub siedzenia umieszczone za nią. Wszystko po to, by publiczność z każdego miejsca mogła widzieć orkiestrę. Po bokach sali głównej, za specjalnymi bramami, zostawione zostaną puste przestrzenie. Ich otwarcie powiększy o dwie trzecie kubaturę sali. Pod ziemią znajdą się dwie sale kameralne. Pierwsza pomieści około 120 osób, druga około 250. Wszystkie sale będą tak przygotowane, by można było w nich grać muzykę zarówno z nagłośnieniem, jak i bez nagłośnienia. Kolejna, czwarta już sala znajdzie się na poziomie trzeciego balkonu. Podobnie jak dwie pozostałe, jej akustyka przystosowana będzie do koncertów muzyki kameralnej. W pod kompleksem będzie się mieścił wielopoziomowy parking podziemny na około 700 miejsc postojowych.
Cały obiekt przystosowany będzie do organizowania kongresów i konferencji. W budynku zaprojektowano też przestrzeń wystawienniczą, pomieszczenie na studio nagrań, kabiny dla tłumaczy, garderoby, sale prób oraz foyer, w którym będzie można organizować wernisaże, wystawy, koncerty, uroczystości i oficjalne przyjęcia. Znajdzie się także miejsce na bibliotekę, centrum informacji kulturalnej oraz zaplecze gastronomiczne - restauracje, kawiarnie, bary.
W sierpniu tego roku zostanie ogłoszony przetarg na generalnego wykonawcę wrocławskiej sali koncertowej, która powstanie przy placu Wolności. Pół roku później rozpocznie się budowa obiektu, która zakończy się jesienią 2011 roku. W budynku znajdą się 4 sale: dwie kameralne (na ok. 300 osób), sala główna mieszcząca 1,8 tys. widzów oraz niewielka sala koncertowa na trzecim piętrze. Pod obiektem znajdzie się kilkupoziomowy parking. Projekt budynku stworzyła pracownia architektoniczna APA Kuryłowicz & Associates. Wartość inwestycji wyniesie ok. 300 mln zł.
Adam Domagała 2008-02-22, ostatnia aktualizacja 2008-02-22 09:27
Kolejny etap budowy wartej blisko 300 mln zł sali koncertowej we Wrocławiu zakończony. W sierpniu ogłoszony zostanie przetarg na generalnego wykonawcę. Pół roku później rozpocznie się budowa. Otwarcie - jesienią 2011 r.
Niemal połowa kwoty, jaka zostanie wydana na budowę sali, miała pochodzić z unijnego Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Nowy minister kultury Bogdan Zdrojewski zapowiedział jednak niedawno, że z pieniędzy unijnych Wrocław dostanie na budowę sali o prawie 40 mln zł mniej, niż było to planowane. - Mniejsza dotacja unijna nie wpłynie na zmianę projektu, tempa i jakości wykonania - zadeklarował wczoraj prezydent Wrocławia Rafała Dutkiewicz. - Gdyby miał się spełnić najczarniejszy scenariusz i miastu zabrakło pieniędzy, opóźni się najwyżej oddanie do użytku któregoś z mniej istotnych elementów inwestycji, np. jednej z trzech mniejszych sal koncertowych albo organów w dużej sali.
Sale mają być w sumie cztery: w podziemiach dwie kameralne (na ok. 300 słuchaczy), wykorzystywane również do prób orkiestry, chóru lub innych zespołów, a także na potrzeby konferencji. Główna sala koncertowa (na 1,8 tys. miejsc) ma mieć regulowaną kubaturę i najnowocześniejsze wyposażenie nagłośnieniowo-oświetleniowe. Czwarta niewielka sala koncertowa ma się mieścić na trzecim piętrze.
Pod budynkiem zaprojektowanym przez architektów z warszawskiej pracowni APA Kuryłowicz & Associates, którego bryła zainspirowana jest kształtem pudła rezonansowego skrzypiec, znajdzie się kilkupoziomowy parking. Nie jest jeszcze rozstrzygnięta kwestia nazwy nowego gmachu, roboczo określanego jako Narodowe Forum Muzyki.
Pismak zapomniał podać na swoim blogu żródła tych wizualizacji: Autorska Pracownia Architektury Kurylowicz & Associates Sp. z oo http://www.apaka.com.pl
sorry ze tutaj, ale moze ktos sie orientuje jaki status maja te puste lub zabudowane jakimis baraczkami dzialki po prawej stronie 1go zdjecia, ktore ciagna sie tez dalej w prawo w strone Kazimierza? z gory dzieki za odpowiedz
Są pieniądze na salę koncertową na pl. Wolności Rząd przeznaczy na ten cel 48 mln euro
Inwestycja właśnie dostała wsparcie odrządu. Minister kultury Kazimierz Ujazdowski podpisał z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem umowę, która jest gwarancją, że rząd przeznaczy na budowę filharmonii 48 mln euro. Pieniądze będą pochodzić z Unii Europejskiej, z programu Infrastruktura i Środowisko. - Taki dokument podpisujemy po raz pierwszy - tłumaczy Ujazdowski. - Pieniądze trafią na konto miasta już w przyszłym roku. Całe przedsięwzięcie pochłonie 75 mln euro. Najbardziej kosztowne będzie zbudowanie odpowiedniego wnętrza. Takiego, które będzie dostosowane do repertuaru. Na przykład, wielkie betonowe drzwi mają otwierać i zamykać przestrzeń, zwiększać ją albo zmniejszać w miarę potrzeb. Nowy budynek filharmonii, który zgodnie z planem na placu Wolności stanie już w 2011 r., na kolejną edycję Wratislavii Cantans, ma pomieścić cztery razy więcej muzyków i melomanów, niż dotychczasowa siedziba przy ul. Piłsudskiego. Teren, jaki zajmie nowy budynek, wielkością można porównać do boiska z bieżnią. Świadczą o tym założenia. Największa z sal będzie miała 400 mkw., czyli tyle, ile ma obecnie cały budynek wrocławskiej filharmonii. Druga, mniejsza, zaplanowana jest na 250 mkw. Dyrektor Andrzej Kosendiak przekonuje: - To konieczność. Teraz muzycy nie słyszą się nawzajem. Nowoczesny obiekt stanie się szansą dla muzyków. Nie tylko da im większą możliwość rozwoju, ale także przyciągnie do Wrocławia inne sławy muzyki poważnej. Ale nie tylko. Choć akustykę sal przystosowano do potrzeb wykonawców i słuchaczy muzyki kameralnej, z powodzeniem będą mogły one służyć także jako sale teatralne lub kinowe. Poza tym wewnątrz znajdzie się studio nagrań, kabiny dla tłumaczy, garderoby, sale prób i foyer, które oprócz funkcji komunikacyjnej będzie można wykorzystać do organizowania wystaw. Dyrektor planuje przystosowanie jednej z sal koncertowych dla młodzieży. Ma być tak profesjonalna, by chciał w niej zaśpiewać np. Sting dla250-osobowej publiczności. Nowością we wrocławskiej architekturze jest to, że budynek, jak żaden inny, "urośnie" także w dół. Na głębokości siedemnastu metrów pod ziemią (czyli aż pięciu statystycznych kondygnacji) znajdą się pomieszczenia do ćwiczeń dla artystów, a także sale koncertowe. To wymóg planu zagospodarowania przestrzennego miasta. Obiekt zlokalizowany przy pl. Wolności nie może być bowiem wyższy niż 30 metrów. Gdyby nie sięgał w głąb ziemi, nie mógłby pomieścić takiej powierzchni. Urzędnicy magistratu planują także, że przy ul. Świdnickiej, obok filharmonii, między operą a fosą miejską, w miejscu dzisiejszego parku, mógłby powstać dobrej klasy hotel - o ile znajdzie się inwestor, który chciałby go tu postawić. W przyszłości pl. Wolności ma stać się drugim centrum miasta.
Filharmonia w liczbach:
Największa sala pomieści 1800 osób. Koncertów będzie można słuchać w czterech salach jednocześnie. Największa będzie miała 400 mkw. powierzchni. Druga - 250 mkw. Obie zostaną zbudowane pod ziemią. Znajdą się tam także m.in. sale prób i garderoby. Filharmonia osiądzie 17 m w głąb ziemi. Jest to głębokość pięciu kondygnacji normalnego budynku. Żaden inny budynek we Wrocławiu nie sięga tak głęboko. Ponad poziom ziemi wzniesie się na wysokość 30 m. Obok sali zostanie zbudowany parking.
Magdalena Kozioł - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Dziś uroczyście podpisano umowę z UE, która sfinansuje budowę Sali Koncertowej w 85% (całkowita wartość projektu to 75 mln euro). Pozostałe 15% dołoży miasto Wrocław. Podpisana dziś umowa, jest pierwszą umową związaną z dofinansowaniem projektów z dziedziny kultury i sztuki przez UE w Polsce. Umowę podpisał dziś we Wrocławiu minister kultury i sztuki Ujazdowski i prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Prace archeologiczne zakończą się do końca tego roku, a prace budowlane ruszą na początku 2008 roku.