Czy orientuje się ktoś jak wygląda sytuacja na Zodiak2? Był ktoś ostatnio na budowie? Jak postępy? Kiedy przekazanie mieszkań?

mikeln napisał:
http://www.wykop.pl/ramka/2693935/jestesmy-bezsilni-w-walce-z-deweloperem-i2/

Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie się potrudzić i rozesłać  w  więcej miejsc. Zodiak 3 w budowie. Po takiej akcji może ktoś 2 razy się zastanowi zanim podejmie decyzję.

Odradzam wszystkim I2 Development !! Obsługa klienta po zakupie lokalu na poziomie zerowym. Niekompetencja osób pracujących w sprzedaży i zorganizowanych przy odbiorach.Odbiór - totalne fiasko. Zapraszają klienta do odbioru domków z włamaniem (rozwalone okna) nie uprzedzając go w ogóle o sytuacji !! Połowa domków nieodebrana, część nabywców gotowych rezygnować z inwestycji.Terminowości - brak. Zgłoszenie do użytkowania wg umowy nie później niż do 31 maja - domki nadal bez pozwolenia na użytkowanie.Informacji o terminach odbioru wiele - co miesiąc inna, nieprawdziwa.Pomimo braku zobowiązan dewelopera co do kilku kwestii w projekcie - wg I2 wszystko jest OK. Lepiej "jak sie nie podoba, proszę rezygnować".
Szczerze nie polecam przyszłym nabywcom nowych lokali zakupu inwestcji od I2 Development!!

osoby chętne do przyłączenia się do pozwu zbiorowego (aktualnie 11 domów) odnośnie inwestycji Zodiak I zapraszam do kontaktu mailowego: trochetustoje@gmail.com

trochetustoje napisał:
Uwaga na tego dewelopera! Uwaga na i2! Celowo oszukuje w rozliczeniu metrażu, nie odpowiada ludziom na pisma tylko robi kopiuj wklej pisma nie na temat. Nie stosuje zapisów z umowy deweloperskiej. Wylewa wodę ludziom na ogródki pomimo zapisu w umowie deweloperskiej, że będzie kanalizacja deszczowa. OSZUŚCI!!!

To widzę nieciekawie macie na Z1 i nastroje zapewne morowe. W krytycznej sytuacji wypada Wam się chyba zebrać i zatrudnić jakąś kancelarię do obsługi prawnej tego bałaganu, pozwu zbiorowego i egzekucji tego za co zapłaciliście potężne pieniądze.

Zobaczymy czy takie cuda będą się też zdarzać w Z2 - odbiory zapewne za 2-3 m-ce.

simic napisał:
Temat mocno ucichł.

Jak tam odbiory?

Interesuje Cie jak wygląda odbiór lokalu u dewelopera I2 (WRE)?- kilka stron usterek w lokalu
- wilgoć na kilku ścianach- brak ogrodzonych ogródków - po niektórych ogrodach jeździ ciężki sprzęt do sąsiedniej budowy- włamania i zniszczenia w niektórych lokalach- dekoracyjne elementy elewacji podziurawione od gradu- woda stojąca na ogródkach; podobno przed odbiorami nocami wypompowywano wodę z ogródków na pobliskie pola- brak odprowadzenia wody deszczowej do kanalizacji (jak jest zapisane w projekcie), woda z połowy dachu spływa rynna do ogrodu, z garażów zamiast rynną - rzygaczem woda zalewając elewacje ląduje w ogrodzie- ogrody mniejsze od projektu o kilka-kilkanaście m2- niekompetetna delegacja ze strony dewelopera podczas odbioru - podesłali młoda dziewczynę, która nie jest w stanie prowadzić merytorycznej rozmowy w temacie- dziewczyna od dewelopera oraz podwykonawca nie chcą podpisywać protokołów nie-odbebrania lokalu oraz nie chcą odbierać listy usterek- różnice w pomiarach powierzchni - choć mieszkania wyszły mniejsze (wszystkie pomieszczenia oprócz korytarza na pietrze) niż w projekcie, to deweloper mierzy lokal i wychodzi mu, ze powierzchnia jest większa (bo tenże korytarz wzrósł prawie dwukrotnie) za co żąda dopłatę totalnie ignorując fakt, ze projekt i gotowy lokal były mierzone wg innych norm. Deweloper nie przyznaje się do błędu (co będzie się wiązać z dopłata za kilka m2 dla każdego kupującego) i zamiast wymyślić uczciwe rozwiązanie - upiera się, ze jest wszystko ok i namawia do zerwania umowy.
Na koniec deser - telefonicznie, mailowo bądź osobiście nic nie załatwisz bo osób decyzyjnych brak (coś na zasadzie "ja tu tylko sprzątam") a prezes "jest na urlopie".

Witajcie,Czy wiadomo kiedy można liczyć na pierwsze odbiory kluczy na Zodiak 2?

Temat mocno ucichł.

Jak tam odbiory?

(chyba mój post "zjadło" podczas zmiany silnika tego forum, więc wysyłam raz jeszcze)

Czy ktoś z Was napisał już reklamację do I2 w sprawie zawyżonego metrażu? Jeśli tak, to czy pisaliście uzasadnienie? (np. własne pomiary, kwestionowanie zmiany metody pomiaru)

Bardzo trafnie uchwycony problem.

"krzysiekk" napisał:
Wracając do metrażu i sposobów obmiaru:
1. Prospekt informacyjny i przedstawione tam informacje są dla dewelopera wiążące. Załączone do prospektu informacyjnego i będące częścią umowy rzuty prezentują w jaki sposób liczona jest powierzchnia lokalu. Zaprezentowana metoda obliczeń jest elementem umowy tak samo wiążącym jak każdy inny.
2. Deweloper ma obowiązek na potrzeby rozliczenia kosztów wyliczyć powierzchnię według tej samej metody jaką obliczał metraż na potrzeby umowy. Zgodnie z normą PN-ISO 9836:1997 można porównywać tylko i wyłącznie wskaźniki powierzchniowe wyliczane tą samą metodą.
W związku z tym dopuszczalne prawnie są tylko dwa scenariusze:
a) przeliczenie powierzchni przy odbiorze zgodnie z wyliczeniami w umowie, lub
b) aneksowanie umowy deweloperskiej i zmiana metrażu w tej umowie przy zachowaniu tej samej ceny za całość lokalu. Jednak gdyby zastosować nową metodą do projektu to segmenty 95,37 powinny mieć ok 99m2.
3. Jeżeli przyjąć, że załączniki w umowach deweloperskich i wyliczona tam powierzchnia były obliczone nieprawidłowo to deweloperem powinna zająć się prokuratura i to z urzędu. Prospekt informacyjny to usankcjonowany ustawą deweloperską dokument, który bezwzględnie musi zawierać prawdziwe informacje. Za podanie w prospekcie informacyjnym nieprawdziwych informacji lub zatajenie prawdziwych informacji ( Art. 33 ustawy deweloperskiej) deweloperowi grozi odpowiedzialność karna do 2 lat pozbawienia wolności. Tu ustawa nie warunkuje, czy ma to być umyślnie czy nie. Jeżeli było to nieumyślnie, deweloper powinien aneksować wszystkie umowy. Jeżeli nadal chce się powoływać na te wyliczenia, to trudno mi wierzyć w przypadek, w skali całej inwestycji deweloper przez tę "pomyłkę" zarobi o niemal milion więcej.
4. Przy zawieraniu umowy deweloperskiej negocjowałem cenę za cały lokal i tę cenę mam wpisaną w umowie jako pierwszą. Następnie cena za całość przeliczona jest na projektowane metry kwadratowe powierzchni użytkowej ( cena / 95,37m2). W związku z tym jeżeli powierzchnia projektowa była określona nieprawidłowo - cena powinna być podzielona na inną liczbę metrów kwadratowych.
5. Mamy tutaj taką sytuację - żeby bardziej to unaocznić i też ośmieszyć:
- Panie, chce kupić jabłka w tej skrzynce, ile ich tam jest i po ile?
- 20 kg. po 5 zł za kilo jabłek.
- Ok, biorę,
- No to proszę i to będzie do zapłaty 120zł
- A czemu aż 120zł?
- Bo ujednolicony sposób nabijania wagi jabłek na kasę fiskalną mówi, że dolicza się też wagę skrzynki... Więc kupuje Pan 120 według naszej normy, załącznik określający tę normę leży na 3 półce w segregatorze na zapleczu...


Dla mnie jest to ewidentne oszustwo.

Wracając do metrażu i sposobów obmiaru:
1. Prospekt informacyjny i przedstawione tam informacje są dla dewelopera wiążące. Załączone do prospektu informacyjnego i będące częścią umowy rzuty prezentują w jaki sposób liczona jest powierzchnia lokalu. Zaprezentowana metoda obliczeń jest elementem umowy tak samo wiążącym jak każdy inny.
2. Deweloper ma obowiązek na potrzeby rozliczenia kosztów wyliczyć powierzchnię według tej samej metody jaką obliczał metraż na potrzeby umowy. Zgodnie z normą PN-ISO 9836:1997 można porównywać tylko i wyłącznie wskaźniki powierzchniowe wyliczane tą samą metodą.
W związku z tym dopuszczalne prawnie są tylko dwa scenariusze:
a) przeliczenie powierzchni przy odbiorze zgodnie z wyliczeniami w umowie, lub
b) aneksowanie umowy deweloperskiej i zmiana metrażu w tej umowie przy zachowaniu tej samej ceny za całość lokalu. Jednak gdyby zastosować nową metodą do projektu to segmenty 95,37 powinny mieć ok 99m2.
3. Jeżeli przyjąć, że załączniki w umowach deweloperskich i wyliczona tam powierzchnia były obliczone nieprawidłowo to deweloperem powinna zająć się prokuratura i to z urzędu. Prospekt informacyjny to usankcjonowany ustawą deweloperską dokument, który bezwzględnie musi zawierać prawdziwe informacje. Za podanie w prospekcie informacyjnym nieprawdziwych informacji lub zatajenie prawdziwych informacji ( Art. 33 ustawy deweloperskiej) deweloperowi grozi odpowiedzialność karna do 2 lat pozbawienia wolności. Tu ustawa nie warunkuje, czy ma to być umyślnie czy nie. Jeżeli było to nieumyślnie, deweloper powinien aneksować wszystkie umowy. Jeżeli nadal chce się powoływać na te wyliczenia, to trudno mi wierzyć w przypadek, w skali całej inwestycji deweloper przez tę "pomyłkę" zarobi o niemal milion więcej.
4. Przy zawieraniu umowy deweloperskiej negocjowałem cenę za cały lokal i tę cenę mam wpisaną w umowie jako pierwszą. Następnie cena za całość przeliczona jest na projektowane metry kwadratowe powierzchni użytkowej ( cena / 95,37m2). W związku z tym jeżeli powierzchnia projektowa była określona nieprawidłowo - cena powinna być podzielona na inną liczbę metrów kwadratowych.
5. Mamy tutaj taką sytuację - żeby bardziej to unaocznić i też ośmieszyć:
- Panie, chce kupić jabłka w tej skrzynce, ile ich tam jest i po ile?
- 20 kg. po 5 zł za kilo jabłek.
- Ok, biorę,
- No to proszę 19 kg. i to będzie do zapłaty 120zł
- A czemu aż 120zł za 19kg????
- Bo ujednolicony sposób nabijania wagi jabłek na kasę fiskalną mówi, że przed sprzedażą ze skrzynki należy wyjąć 1kg jabłek a następnie dolicza się też wagę skrzynki... Więc kupuje Pan 19kilo za 120 według naszej normy, załącznik określający tę normę leży na 3 półce w segregatorze na zapleczu...

Dla mnie jest to ewidentne oszustwo.

A może da radę jeszcze powstrzymać i2 przed postawieniem kolejnych śmietników...
Na razie im się nie spieszy.
Do tej pory postawili jeden i myślę, że wszystkim mieszkańcom wystarczy

Informacja z drugiego forum dla wszystkich zainteresowanych:

[i:e5gtmbuk]Hej,
przed chwilą kilka osób zaproponowało spotkanie w sprawie omówienia odbiorów.[/i:e5gtmbuk]

Spotkanie w Ferio Gaj kawiarnia GIGI w czwartek 16 lipca o 19:00.

OK, ewentualnie możemy się przenieść już po tym jak się spotkamy. To rzut beretem.

hej Piomat,

Może zostawmy tak jak jest? Zmiana teraz miejsca - część się dowie, część nie i będzie zamieszanie. Zawsze kolejne spotkanie można zrobić w zaproponowanym przez Ciebie miejscu.

Zapropnowowałem inne miejsce spotkania, ale niniejszym wycofuję wiadomość, żeby nie mieszać.

Ponoć śmietniki na Zodiaku I są tak duże, że ALBA chce sobie zrobić w nich zajezdnie :)
Pozdro dla projektanta

"trochetustoje" napisał:
Aaaa i pozdrawiam całe I2, bo właśnie się dowiedziałem od Pana, który odbiór już miał, że regularnie czytają nasze wpisy tutaj. Zmieńcie projektanta, który zapomniał o kilku rzeczach i dziewczyny z działu sprzedaży, a będzie Wam naprawdę lepiej :)

Szczerze powodzenia, bo robicie mieszkania w wyjątkowym stylu.

Moim zdaniem I2 powinno czytać i wyciągać wnioski. Tylko pytanie kto monitoruje to forum? Zakładam, że nie Prezes bo inaczej zmiany kadrowe w dziale sprzedaży by nastąpiły.

Pytanie jeszcze, jakie jest podejście I2 do strony kupującej?

Tak, tylko w tym przypadku jest to inna, dużo większa skala problemu. Tan naprawdę za mniejszą bryłe, a co za tym idzie mniejsze pomieszczenie, developer powinien oddać pieniądze, a paradoksalnie żąda dopłaty i to sporej. Sprawa jak nic nadaje się do mediów.

Witam,
Jeżeli chodzi o literalnie trzymanie się zapisów umowy to zgodnie z załącznikiem dotyczącym standardu wykończenia lokalu to wszystkie okna powinny mieć rolety zewnętrzne, natomiast na poddaszu takich rolet nie zauważyłem.

"trochetustoje" napisał:
proszę: http://www.osiedlezodiak.pun.pl/viewtopic.php?id=12&p=2

dzięki

Aaaa i pozdrawiam całe I2, bo właśnie się dowiedziałem od Pana, który odbiór już miał, że regularnie czytają nasze wpisy tutaj. Zmieńcie projektanta, który zapomniał o kilku rzeczach i dziewczyny z działu sprzedaży, a będzie Wam naprawdę lepiej :)

Szczerze powodzenia, bo robicie mieszkania w wyjątkowym stylu.

proszę: http://www.osiedlezodiak.pun.pl/viewtopic.php?id=12&p=2

"trochetustoje" napisał:
Ten Pan na drugim forum idealnie trafił w punkt, jeśli chodzi o argumentację, dlaczego te wymiary się nie zgadzają. To jest sedno sprawy, że nie może być tak że sobie w prospekcie liczą inaczej niż w realnych obmiarach. Odchodząc od wszystkich innych wątpliwości, to jest najważniejszy argument.

podeślesz link do tego drugiego forum?

To chyba nas nie powinno interesować czy je liczyli, czy nie. Ważne, że wszystkie pomieszczenia zmalały, a powierzchnia całkowita urosła. Jakim cudem? Schody im urosły? Przecież one były gotowe, zamawiane. Jak byk w rzutach lokalu na antresoli zaznaczona jest wysokość 1,90m, więc liczyli powierzchnię według tej normy na prospekcie. Po obmiarach im wyszło, że trzeba by wszytkim oddawać za 2m^2 więc usunęli to ze strony, zmienili normę, obliczyli jak im było korzystniej i wsadzają nam kit opakowany w jakiś bullshit o zaliczaniu schodów do innych poziomów niż wcześniej. Dzieciom mogą takie bajki opowiadać, a nie poważnym ludziom, którzy wkładają pół miliona złotych w mieszkanie.

Schody się liczyły, tylko były przypisane do innych pomieszczeń. Pisałem o tym wcześniej. Wcześniej całe schody pomiędzy piętrem a antresolą były przypisane do antresoli. Teraz połowa schodów jest przypisana do antresoli, a połowa do przedpokoju na piętrze (dlatego przedpokój się zwiększył). Developer powinien odjąc tę połowę schodów od antresoli, ale żeby tak miło nie było, to zmienił liczenie powierzchni antresoli i powierzchnia antresoli została taka sama jak wtedy, kiedy zawierała całe schody. W ten sposób zwiększyła się powierzchnia lokalu.

"trochetustoje" napisał:
Ten Pan na drugim forum idealnie trafił w punkt, jeśli chodzi o argumentację, dlaczego te wymiary się nie zgadzają. To jest sedno sprawy, że nie może być tak że sobie w prospekcie liczą inaczej niż w realnych obmiarach. Odchodząc od wszystkich innych wątpliwości, to jest najważniejszy argument.

Pytanie jest czy ktoś ma na piśmie że schody nie liczyły się wcześniej? Bo jakby się nie liczyły to mój domek z projektu by miał 88m2 zamiast 95m2.