Boli mnie to, że wszystkie pomieszczenia wyszły trochę mniejsze, a ja muszę jeszcze dopłacać do metrażu. Dopłacać do większego fizycznie metrażu jest ok, ale tutaj jest inaczej. Dopłacać trzeba do metrażu wiekszego tylko na papierze.
Jeżeli norma uwzględnia schody, to powinien je również uwzględniać projekt. Powierzchnia w projekcie również powinna być liczona wg tej normy, a nie tylko obmiar powykonawczy. To jest dla mnie niezgodne z umową.
"lolek79" napisał: Z tego, co wiem, to schody wewnętrzne w lokalu zaliczają się do powierzchni użytkowej wg tej normy. Problem jest jednak inny. W projekcie schody nie były doliczone do przedpokoju na 1 piętrze, a po obmiarach zostały doliczone. Developer zyskał w ten sposób ponad 2m2, ale naszym kosztem, bo powierzchnia się zwiększyła tylko na papierze. Dla mnie jest to lokal niezgodny z umową.
W umowie deweloperskiej masz sztywno określoną tylko powierzchnię użytkową. Nie ma tam podziału na konkretne pomieszczenia i ich wymiary, więc nie wiem na co chcesz się powołać mówiąc, że jest niezgodny z umową. Kluczowe czy norma uwzględnia schody czy nie.
Z tego, co wiem, to schody wewnętrzne w lokalu zaliczają się do powierzchni użytkowej wg tej normy. Problem jest jednak inny. W projekcie schody nie były doliczone do przedpokoju na 1 piętrze, a po obmiarach zostały doliczone. Developer zyskał w ten sposób ponad 2m2, ale naszym kosztem, bo powierzchnia się zwiększyła tylko na papierze. Dla mnie jest to lokal niezgodny z umową.
"trochetustoje" napisał: Odnośnie powierzchni nasza powierzchnia użytkowa liczona jest zgodnie z normą PN-ISO-9836/1997, a z niej wynika, że powierzchnia użytkowa nie zawiera schodów. .
No własnie tutaj prawo jest nieścisłe. Pytanie co znaczy powierzchnia netto. Może schody należą do powierzchni pomocniczej ale jak to się ma do wyceny?
Odnośnie powierzchni nasza powierzchnia użytkowa liczona jest zgodnie z normą PN-ISO-9836/1997, a z niej wynika, że powierzchnia użytkowa nie zawiera schodów. Schody zaliczane są do powierzchni ruchu, która wraz z użytkową i usługową wchodzą w skład powierzchni netto. Ale polecam wygooglać i samemu przeczytać - może ktoś przeczyta to inaczej. Wydrukuję im tą normę na odbiór i pokażę.
"trochetustoje" napisał: Jeśli chodzi o tą widoczną instalację ogrzewania w łazience na dole prowadzącą po ścianie do grzejnika drabinkowego - decyzją prezesa, nie będzie to na pewno zabudowane przez KBP. .
To będzie reklamacja. Ja tam poczekam bo to wygląda koszmarnie. Zobaczymy jak będzie z resztą takich smaczków.
Jeśli chodzi o tą widoczną instalację ogrzewania w łazience na dole prowadzącą po ścianie do grzejnika drabinkowego - decyzją prezesa, nie będzie to na pewno zabudowane przez KBP. Ta ściana na której zawieszony jest grzejnik jest słupem żelbetowym, wspornikiem dla schodów, a co za tym idzie nie mogą w nim wykuć miejsca pod te rury. Długo zastanawiało mnie jaki mają problem, żeby zabudować te rury karton gipsem, aż w końcu oświeciło mnie, że chodzi im pewnie o powierzchnię. Są po pomiarach, nie mogą teraz zabudowywać nic, co wpłynęło by na powierzchnię użytkową. Chociaż wygląda to szczególnie prowizorycznie.
Można się odwołać przy odbiorze. Wtedy deweloper ma 7 dni na ustosunkowanie się i 14 dni na ewentualną naprawę. Do tego momentu klucze leżą u kierownika budowy i wykończenie się opóźni. Plus jest taki, że początkowo I2 odmówiło postawienia ogrodzenia bezpośrednio za wiatą garażową (tak żeby nie można było z wiaty wejść na ogród), ale teraz im się coś odmieniło i zakładają tam panele ogrodzeniowe. Śmietniki będą dopiero w sierpniu skończone. Droga do końca sierpnia, chociaż niby czekają na kawałek niedokończony przez Dom Development.
Na odbiór potrzebujesz jeden dzień, natomiast ile czasu zajmą ewentualne poprawki po stronie developera - tego nie powie Ci nikt.
Cały problem polega na tym, że na takim odbiorze wszystko jest już zatynkowane. Więc jeśli coś było zrobione na odwal się, a potem przykryte warstwą tynku to stwierdzić się tego praktycznie nie da.
Biorąc pod uwagę powyższe zdjęcia to dziwnie zabrzmi jak teraz napiszę, że i tak nie jest z Z2 tak źle. Materiały są przyzwoite (zwłaszcza dobra izolacja), cena w miarę przystępna a jakość wykonania..mogła być naprawdę o wiele gorsza.
I tak KPB idzie na rękę ludziom i wpuszcza ich na budowę wielokrotnie, żeby można było doglądać prac. Ja w umowie mam zapis, że na budowie mogę się pojawić tylko dwa razy. Dodatkowo zgłaszane przeze mnie usterki są przez nich na bieżąco usuwane, więc mnie ciężko mówić o wykonywaniu przez KBJ swoich obowiązków w zupełnie negatywnym świetle. Co nie zmienia faktu, że w idealnym świecie takich usterek nie powinno być wcale, ale to niestety nie serial w TVN...;)
Takiej informacji nie mam. Podejrzewam, że dostaniemy ją przy odbiorze. Zgadzam się z tym, że jeżeli jakiś obiekt jest dodany w projekcie do powierzchni użytkowej, to można go oczywiście dodać przy końcowych obmiarach. Jednak, jeżeli nie ma go w projekcie, to dodanie go w celu zawyżenia powierzchni chyba graniczy z prawem.
Za dużo kombinowali z tymi obmiarami, zmianą wymiarów na stronie itd. Nie mogą sobie wliczyć ot tak jednych schodów. Albo się je wlicza do powierzchni użytkowej albo nie. ( czy się powinno w ogóle wliczać to inna bajka) Ma ktoś oficjalną odpowiedź I2 na temat liczenia powierzchni? Łączna powierzchnia schodów z projektu powinna oscylować koło 7,27 m2.
Jeżeli chodzi o obmiary zodiak 1, to wymiary na stronie są już aktualne. Widać, że pomieszczenia są trochę mniejsze od planowanych. Jednak, żeby nie trzeba było zwracać pieniędzy, to developer dodał sobie do powierzchni przedpokoju na 1 piętrze powierzchnię schodów. W ten sposób zamiast przedpokoju 3m2 zrobił się ponad 5m2. I wychodzi na to, że to kupujący musi dopłacić, nawet jeżeli wymiary pomieszczeń realnie wyszły mniejsze. Paranoja.
Jak patrze na te zdjecia to az boje sie isc na odbior. Pilnowac takiej budowy sie nie da. Trzeba by byc codziennie i stac fachowcom nad glowami. Widac ze wszystko jest robione w pospiechu na odpierdziel. Trzeba przegotowac sie na poprawki.
Nie mieszakm w polsce i nie mam mozliwosci dopilnoiwac , zeby ewentualne niedociagiecia zostaly usuniete.W sierpniu przyjade , to sprawdze jak to u mnie wyglada. A tak na marginesie, czy orientuje sie moze ktos, ile czasu zajma wszytkie formalnosci zwiazane z odbiorem mieszkanaia (tzn. ile dni pracujacych potrzebuje)z gory dziekuje.
Zaraz, zaraz jaki piec? Coś mi się wydaje, że kolega piomat wrzucił zdjęcie z Z1? Przecież w Z2, ma być lokalna kotłownia gazowa która ma zapewnić ogrzewanie wody oraz kaloryferów? Czy też ja czegoś nie rozumiem?
Co do staranności wykończenia:
To są rzeczy które pojawiają się w raz z postępem prac i których po prostu trzeba pilnować. U mnie się udało i takie babole zostały usunięte.
Przynajmniej piec macie mały :) Jakby wam dorzucili w gratisie 100L to łazienka nabrała by dodatkowych kształtów. Posadzka niestety wygląda dramatycznie. Może to ma być jeszcze coś dolewane.
Pięknie ... co za partactwo.Widze ze prysznic bez brodzika raczej nie możliwy będzie do wykonania...Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki czekają mnie przy odbiorze.
no widzę ze Panowie z z KPB nie natrudzili się jeśli chodzi o projekt albo nie dopilnowali podwykonawców. Jak będę w domu to podeślę swoje zdjęcia i ocenicie. Ja też myślałem, że to niedokończone. Kierownik z KPB bardzo szybko uświadomił mnie, że to tak ma być i już nic się w tym temacie nie zmieni, i że wszytko jest zgodne z projektem.
"migi1986" napisał: Czy ktoś z Państwa (chodzi mi o Zodiak 2) widział już instalację wodno-kanalizacyjną? byłem ostatnio na budowie i własnym oczom nie uwierzyłem jak w łazience zobaczyłem wystające znad posadzki rury odpływowe od umywalki i pralki . Też tak macie? Myślałem, że odpływ do kanalizacji to rura fi110 a rury fi 50/40/32 to to są przyłącza do odpływu. O ile łatwo zabudować tą dużą rurę GEBERITEM (bo jest przy ścianie), to z tymi małymi jest już problem bo płytka tego nie zakryje a rury odstaja dobre 10 cm od ściany.
Ja spotkałem takie kwiatki. Mam nadzieję, że to niedokończone jest.
Czy ktoś z Państwa (chodzi mi o Zodiak 2) widział już instalację wodno-kanalizacyjną? byłem ostatnio na budowie i własnym oczom nie uwierzyłem jak w łazience zobaczyłem wystające znad posadzki rury odpływowe od umywalki i pralki . Też tak macie? Myślałem, że odpływ do kanalizacji to rura fi110 a rury fi 50/40/32 to to są przyłącza do odpływu. O ile łatwo zabudować tą dużą rurę GEBERITEM (bo jest przy ścianie), to z tymi małymi jest już problem bo płytka tego nie zakryje a rury odstaja dobre 10 cm od ściany.
dokładnie czas pokaże :) masz rację że prace na zewnątrz wymagają mnóstwa czasu bo wygląda to kiepsko ale jak z sumujesz prace które należy wykonać jeszcze wewnątrz grzejniki drzwi wykończenie klatek montaż wind komórek lokatorskich itp to prac tam jest jeszcze na pół roku przy obecnej liczbie pracowników:( odnosi się wrażenie że sąsiednie budowy idą dużo szybciej. Ale było by super gdyby udało im się to w tym sierpniu dla inspektora oddać. Uważam że I2 zbyt dużo inwestycji prowadzi naraz:)
"kisielekk" napisał: co do postępów na zodiak 2 to mam mieszane uczucie i jestem pewien że będzie opóźnienie w środku nic sie nie dzieje od 2miesiecy odnoszę wrażenie ze nic się nie zmieniło ciągle brak drzwi grzejników na klatkach schodowych nic sie nie dzieje na zewnątrz tez jakos tak mizernie to idzie:(
Sprawy typu grzejniki nie zajmują aż tak dużo czasu, bardziej mnie interesuje jak sobie poradzą z robotami ziemnymi i zagospodarowaniem terenu.
Mogą dostać warunkowe pozwolenie, ale lepiej by było, żeby to oddali w całości.
Z informacji jakie dotarły do mnie od kierownika, będą się starali robić wszystko żeby przekazać budynek do odbioru dla inspektora w połowie sierpnia.
co do postępów na zodiak 2 to mam mieszane uczucie i jestem pewien że będzie opóźnienie w środku nic sie nie dzieje od 2miesiecy odnoszę wrażenie ze nic się nie zmieniło ciągle brak drzwi grzejników na klatkach schodowych nic sie nie dzieje na zewnątrz tez jakos tak mizernie to idzie:(