marcinwroc brawo za czujność :)! Prosimy dewelopera o komentarz... Czyżby Archicom nie chciał, żeby ktoś później powoływał się na wizualizację w sprawie braku obiecanego w umowie ogrodzenia? To działanie ewidentnie pokazuje, że to ogrodzenie miało być, było zaplanowane i za nie zapłaciliśmy, a zapis w umowie jest jasny i rzeczywisty. Z tego chyba Archicom nie chce się wywiązać, stąd takie kombinacje oraz próba odebrania argumentu w postaci wizualizacji, jaką widzieliśmy i akceptowaliśmy kupując mieszkanie. W obliczu rozgorzałej dyskusji na temat ogrodzeń - taka podmianka wizualizacji to totalne PR-owe faux pas....niestety.
Niezłe ogrodzenie na górze. Kawałek takiej siatki to według Archicomu ogordzenie? Podmiana wizualizacji też piękny zabieg. Ciekawe jak się z tego będą tłumaczyć. Samowolka w czystej postaci żeby nie powiedzieć bezczelnosc.
baaardzo nieładnie... pewnie na odpowiedź sobie poczekamy teraz trochę...
"marcinwroc" napisał: Pytanie do Archicomu.
Niedawno ze strony Archicomu zniknela wizualizacja zachodniej strony budynku P uwzgledniajaca ogrodzenie siatkowe rownolegle do budynku. W jej miejsce pojawila sie nowa wizualizacja uwzgledniajaca krzaki w miejscu ogrodzenia siatkowego. Ktora z poniszych wizualizacji jest poprawna i czemu zmieniono projekt na kilka tygodni przed oddaniem mieszkan?
Niedawno ze strony Archicomu zniknela wizualizacja zachodniej strony budynku P uwzgledniajaca ogrodzenie siatkowe rownolegle do budynku. W jej miejsce pojawila sie nowa wizualizacja uwzgledniajaca krzaki w miejscu ogrodzenia siatkowego. Ktora z poniszych wizualizacji jest poprawna i czemu zmieniono projekt na kilka tygodni przed oddaniem mieszkan?
Na zdjęciu opublikowanym powyżej przez pawel71 jest jeszcze jedna rzecz, która rzuca się w oczy bo jako nieprzemyślana raczej wymaga zmiany z powodu komfortu... Zwróćcie uwagę na rozdzielenie dwóch sąsiednich wyjść na ogródek w środkowej części tego zdjęcia... Jest między nimi to legendarne ogrodzenie systemowo siatkowo słupkowe (czyt. jedno przęsło z siatki). Moim zdaniem powinna być trwała nieprzezroczysta przesłona (taka mniej więcej jak między balkonami powyżej) zamiast tego jednego przęsła, przecież wystarczy wyjść przed drzwi i ma się na widoku przynajmniej pół pokój u sąsiada i można za darmo oglądać telewizor :) Nie zapewnia to prywatności... pomijając fakt, że z tych ogródków zrobiły się niemal sceny teatralne, aż głupio będzie wyjść w spodniach dresowych rano na kawę na ten ogródek, żeby widowni nie urazić ;) Drodzy sąsiedzi chyba hurtowo tuje będziemy kupować :) I żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, nie chodzi o to, żeby każdy miał twierdzę z trzymetrowym murem, ale o odrobinę prywatności i swobody w swoim ogródku i mieszkaniu.
"DominikD" napisał: Mam rozwiazanie tych perypetii ze skarpami - jako, ze od strony Wschodniej jest za duzo ziemi w ogrodkach, co powoduje ta skarpe i takie niefajne podwyzszenie w stosunku do plotu, a od strony Zachodniej jest za malo ziemi dla odsuniecia skarpy - wystarczy przelokowac czesc ziemii ze Wschodu na Zachod :)
Taka propozycja Sasiedzka, jako ze Archicom nie pomaga w tej kwestii.
Tylko problem bo juz trawa bedzie, ale moza da sie ja zwinac ;)
Popieram pomysł :) Dominik z mojego ogródka to możesz tak pół metra ziemi spokojnie zabrać - przynajmniej płot nie będzie mi sięgał do kolan... swoją drogą kto to wymyślił ?
Śledze forum na bieżąco, ale musiałem się zarejestrować, bo już nie mogę tych bzdur czytać. Ogródki mają być między sobą oddzielone ogrodzeniem słupkowo i siatkowo tak jak jest w dokumentach zalaczonych do umowy. Nie ma mowy o żadnym zywoplocie. Zatem niech tutaj Arhicom nie próbuje robić z klientów jeleni. Będzie inaczej to będziecie mieli problem i antyreklame gratis.
Mam rozwiazanie tych perypetii ze skarpami - jako, ze od strony Wschodniej jest za duzo ziemi w ogrodkach, co powoduje ta skarpe i takie niefajne podwyzszenie w stosunku do plotu, a od strony Zachodniej jest za malo ziemi dla odsuniecia skarpy - wystarczy przelokowac czesc ziemii ze Wschodu na Zachod :)
Taka propozycja Sasiedzka, jako ze Archicom nie pomaga w tej kwestii.
Tylko problem bo juz trawa bedzie, ale moza da sie ja zwinac ;)
Mamy rozumieć, że w umowie po prostu zabrakło miejsca na napisanie zdania: "ogródki odgrodzone żywopłotem, a miejscami ogrodzenie systemowo siatkowe"? Dlaczego o żywopłatach, które stanowią 70% ogrodzenia nie ma ani słowa, za to jest wzmianka o ogrodzeniu, którego jest tyle co nic? Wydaje mi się też, że rysunek z wrysowanym w odpowiednich miejscach żywopłotem też nie zajmował by więcej miejsca;)
Pytanie, dlaczego klienci zostali wprowadzeni w błąd? Czy było to celowe działanie, czy wynikało z lenistwa projektantów?
Skoro na rysunku jest wyraźnie wrysowane ogrodzenie, skoro sprzedawca zarzeka się, że będzie ogrodzenie, to raczej nikt nie będzie jeszcze dodatkowo się upewniał z dokumentacji projektowej czy rzeczywiście będzie ogrodzenie, czy może żywopłot, drut kolczasty, czy wał ziemny...
Skoro tak jest to po co Archicom odsyla caly czas do umowy, jak teraz informuje, ze w niej nie ma tego do czego odsyla...
Co do samego projektu budowlanego, wykonawczy to tak sie sklada, ze bylem w Panstwa siedzibie go obejrzec i wlasnie tam na moje pytanie o parametry skarpy nie umiano mi dokladnie odpowiedziec, mowiac ze to jest sprawa typowo aranzacyjna i nie ma takich rzeczy w projekcie. A rowniez zadnego zywoplotu na tych planach nie widzialem - no chyba ze nie pokazano mi wszystkiego...
Co to znaczy, ze Panstwo mieli intencje - sprzedajac mieszkania wprowadzaja Panstwo w blad ludzi mowiac ze osiedle bedzie odgrodzone, pokazujac na planach ladnie ogrodzone ogrodki, co potwierdza umowa. Skad kupujacy ma wiedziec ze Archicom takie niespodzianki mu szykuje, wszak w umowie stoi czarno na bialym ogrodzenie slupkowo-siatkowe, oraz mapka z narysowanymi miejscami slupkow - zero mowy o zywoplocie! Jak dla mnie umowa jest wiazaca a zywoplot nie stanowi rozwiazania zastepczego (na tyms samym lub lepszym poziomie) do ogrodzenia slupkowo-siatkowego.
Czy moze w takim razie Archicom pokazac tu na forum co dokladnie znajduje sie w tych projektach - jak sama skarpa i ogrodzenie jest opisane? Moze od razu tez jak ogrodzenie w obszarze wjazdu do garazu, tam gdzie jest 1m barierka?
P.S. Prosze o odpowiedz na zadane juz kilka razy pytanie odnosnie przyczyny (np.) technicznej, dlaczego nie mozna bylo "odsunac" ok 2m skarpy?
Umowa w swym założeniu nie jest od tego, aby precyzować jak przebiega ogrodzenie każdego z ogródków. Umowa wyznacza główne parametry i standard przedmiotu sprzedaży. Opis techniczny znajdujący się w umowie, to dwie - trzy strony spośród 70, które poświęcone są wielu innym aspektom kontraktowym. Szczegółowe rozwiązania znajdują sie w kilkusetstronicowym opracowaniu, jakim jest projekt budowlany i wykonawczy. Jest to materiał znacznie bardziej wyczerpujący niż kilka stron opisu technicznego zamieszczonego w umowie. Z tego powodu, ustawodawca przewidział możliwość wglądu do projektu, przez każdego kupującego, jako element zapoznania się ze szczegółowymi rozwiązaniami projektowymi. O ile w umowie wskazaliśmy intencje, że do ogrodzenia użyty będzie plot stalowy (co tez miało miejsce), o tyle projekt wskazuje dokładną lokalizacje tego ogrodzenia siatkowego. Projekt pokazuje również dodatkowe elementy ogrodzenia w dalszej części ogródka (w tym przypadku żywopłot), a które nie znalazły już miejsca na tak szczegółowe doprecyzowanie w opisie technicznym załączonym do umowy.
Kilka ciekawych pytan i odpowiedzi zamieszczonych na stronie PZFD http://www.pzfd.pl/pytania_do_eksperta.html
[quote:3o65vu3m]Pytanie: Witam, Zakupiłem mieszkanie u developera. Rzecz dotyczy barierek(ramek) odgradzających balkon między sąsiadami. W prospekcie ani w standarcie wykonczenia nie ma słowa o tym jak maja one wyglądać. Natomiast na wszystkich wizualizacjach, fotografiach wizualizacyjnych te ramki wykonane są w całości z drewna. W rzeczywistosci deweloper wykonał je w całym budynku z metalowej ramy z plastikowym wypełnieniem. Czy same wizualizacje są podstawą do tego aby deweloper wykończył balkony tak jak to jest zaprezentowane na wizualizacjach?? Czy jednak skoro nie ma tego w żadnym oficjalnym dokumencie daje mu to całkowitą dowolność?? Dziękuję Łukasz
Odpowiedź: Jeżeli w wizualizacjach załączonych do umowy deweloperskiej barierki były wykonane z drewna, tak też powinny zostać wykonane w rzeczywistości. Mają Państwa podstawę, żądać wykonania barierek zgodnie z umową, ewentualnie o ile wybrany został tańszy materiał, żądać zwrotu wynikającej stąd kwoty. [/quote:3o65vu3m]
[quote:3o65vu3m]Pytanie: Witam, w 2011 roku podpisałem z firmą XXXumowę przedwstępną na zakup mieszkania. Wg planu lokalu załączonego do umowy, do mieszkania przylegają dwa "tarasy". Dodatkowo standard wykończenia (również w załączniku do umowy) jasno określa sposób wykonania "tarasów" - pokrycie powierzchni (płytki ceramiczne) oraz rodzaj balustrad. Ze względu na to, że lokal znajduje się na parterze deweloper jednostronnie zmienił plan (nie informując nabywców) i w przypadku pokrycia jako wierzchnią warstwę zastosował trawę. Nie powstały również barierki ogradzające "taras" od chodnika. Motywacją było złe określenie niezbędnej powierzchni terenów zielonych ... Jakie kroki mogę podjąć w związku z niewykonaniem przez XXX umowy zgodnie z zapisami?
Odpowiedź: W takiej sytuacji mogą Państwo dochodzić obniżenia ceny lokalu wynikającej z ze zmiany wykończenia, w wyniku której wartość / wartość użytkowa lokalu uległa obniżeniu. [/quote:3o65vu3m]
[quote:3o65vu3m]Pytanie: Witam, mam pytanie odnośnie ogródka które należy do naszego mieszkania, gdy podpisywaliśmy umowę na projekcie powierzchnia ogródka miała wynosić 63 m2 natomiast jest dużo mniejsza. Deweloper tłumaczy to tym że na tym terenie jest spadek 1 m i zgodnie z normą budownictwa musi tam postawić barierkę przez co ogródek został znacznie zmniejszony, a projekt który przyjmowaliśmy wcześniej nie miał uwzględnionych żadnych dołków czy spadku terenu. Dostaliśmy również odpowiedź że ogródek jest nieliczony do kredytu a my decydowaliśmy się na zakup tego mieszkania ponieważ sugerowaliśmy się powierzchnią tego ogródkiem Co w tej sytuacji mamy zrobić? Czy deweloper ma prawo nam nie powiększyć ogródka? I czy w tej sytuacji możemy odmówić podpisania przyjęcia odbioru mieszkania?
Odpowiedź: Należy wskazać, że jeżeli ograniczenia dotyczące powierzchni ogródka wynikają z przepisów prawa budowlanego to nie ma możliwości, aby na Państwa żądanie deweloper powiększył powierzchnie ogródka. Byłoby to niestety niezgodne z prawem. Trudno również znaleźć uzasadnienie dla odmowy podpisania protokołu odbioru mieszkanie, gdyż nie mamy do czynienia z wadą techniczną, a zamianą powierzchni przynależności. Nie wyklucza to jednak żądania obniżenia ceny za mieszkanie, proporcjonalnie do wartości ogródka w stosunku do wartości mieszkania oraz do stosunkowego zmniejszenia ogródka.[/quote:3o65vu3m]
"Nadia" napisał: [quote:1s2u48c4]Archicom napisał(a): jeśli ktoś z Państwa potrzebuje dodatkowego zaznaczenia granicy swojego trawnika, to może oczywiście ją dołożyć np. w formie siatki. (po uzyskaniu zgody projektanta aby osiedle było spójne wizualnie)....
W takim razie sąsiedzi z parteru będą musieli dogadać się między sobą i wspólnie (dzieląc koszty miedzy sobą) ogradzać się... np. drewnianymi panelami. Takie rozwiązanie jest zastosowane w sąsiednim budynku... może "projektant" budynku P nie będzie stwarzał żadnych problemów!
Albo trzeba będzie wyegzekwować od Archicomu zwrotu poniesionych kosztów za ogrodzenie ...[/quote:1s2u48c4]
Jako konsumenci macie prawo zadac od dewelopera obnizenia ceny lokalu w zwiazku ze zmiana standardu wykonczenia ogrodzenia. Zalacznik nr 1 do umowy opisujacy standard wykonczenia jest wiazacy dla obu stron i stanowi podstawe do dochodzenia ewentualnych roszczen wobec sprzedajacego. Skoro zatem zaplaciliscie za ogrodzenie ogrodka, a go nie bedzie, macie prawo domagac sie zwrotu pieniedzy, bo otrzymany towar jest niezgodny z umowa.
Niestety jest pewien szkopul, ktory moze skutecznie uniemozliwic dochodzenie roszczen. Deweloper zastrzegl sobie prawo do dokonania zmian uzytych materialow:
[i:1s2u48c4]"Sprzedający zastrzega sobie prawo do zmian opisanego wykończenia budynku na elementy o porównywalnej jakości i standardzie."[/i:1s2u48c4]
Mysle, ze w przypadku ogrodzen, powyzsze zdanie bedzie inaczej interpretowane przez obie strony. Latwo wywnioskowac z wypowiedzi mieszkancow, ze zamiana ogrodzenia siatkowego na zywoplot jest dla nich znaczacym obnizeniem standardu. Z kolei dla Archicomu to niewielka zmiana aranzacyjna zgodna z wizualizacjami.
[quote:vadiu5bg]Archicom napisał(a): jeśli ktoś z Państwa potrzebuje dodatkowego zaznaczenia granicy swojego trawnika, to może oczywiście ją dołożyć np. w formie siatki. (po uzyskaniu zgody projektanta aby osiedle było spójne wizualnie)....[/quote:vadiu5bg]
W takim razie sąsiedzi z parteru będą musieli dogadać się między sobą i wspólnie (dzieląc koszty miedzy sobą) ogradzać się... np. drewnianymi panelami. Takie rozwiązanie jest zastosowane w sąsiednim budynku... może "projektant" budynku P nie będzie stwarzał żadnych problemów!
Albo trzeba będzie wyegzekwować od Archicomu zwrotu poniesionych kosztów za ogrodzenie ...
Ja chyba nadal czegoś nie rozumiem.. Od strony skarpy będzie jakieś ogrodzenie czy tylko żywopłot? Można na rękę (czyli własne pieniądze ;/) się samemu ogrodzić? Jak zrobić to ogrodzenie żeby choć trochę się zakryć i nie być widocznym jak na scenie w teatrze?
Umowa sprzymierzeńcem wzajemnych ustaleń[/b] ...Podczas procesu inwestycyjnego nie możemy sobie pozwolić na dokonywanie zmian. Stąd właśnie powracające na forum odwoływanie się do umów. Powołujemy się na nie tam, gdzie ze względów formalnych i prawnych nie ma przestrzeni na dywagacje i demokratyczne kontrpropozycje. Umowa niesie jednoznaczne rozwiązania.
I bardzo dobrze to słyszeć - więc chyba te żywopłoty to jednak nie do końca powinny tam być... Ja w umowie mam ogrodzenie ogródka systemowe słupkowo-siatkowe, a na na rzucie mieszkanie wyraźnie zaznaczoną granicę dookoła ogródka. Zero wzmianki o żywopłotach. W takim razie ogrodzenie słupkowo-siatkowe zgodnie z umową powinno iść z obu stron ogródka prostopadle do ścian budynku na odległość Xm (u mnie 6m) i dalej prostopadle do budynku, tak by ogródek był ogrodzony w całości. Jeśli część prostopadła wypadnie w połowie skarpy - trudno - tam ma się znajdować ogrodzenie wg. umowy. Jeśli będzie inaczej to przy odbiorze oczywiście będzie problem, bo umowa stanowi inaczej.
"Archicom" napisał: Skarp nie da się „nadsypać”, jak proponowali niektórzy, przyszli mieszkańcy. Byłaby to zmiana względem przyjętego, zatwierdzonego formalnie projektu. ...I „last not least”, wykonanie przydomowych ogródków jest z godne z projektem, który był dla Państwa dostępny.
Co do samej skarpy - czy ktoś może wie ile ma szerokości płaska powierzchnia ogródków od strony zachodniej, licząc od budynku (mam nadzieje, że chociaż 4m)? No i Archicom zwlekał z reakcją na prośby Wielu przyszłych Mieszkańców, aż tu widzimy, że już trawniki są kładzione, a skarpy nie da się przesunąć - i gdzie tu dialog? Najlepiej... przy sprzedaży ponaglać, sprzedając bez wizualizacji, z innym planem ogródka (płaski teren a z tarasu schodki), a później mieć w nosie prośby klientów, bo niby jakieś projekty, niby umowy - to czemu nie były one w 100% gotowe w trakcie oferowania mieszkań? Najłatwiej powiedzieć, że w projekcie coś jest - czy rzeczywiście projekt opisuje dokładnie gdzie zaczyna się skarpa - bo jeśli tak, to znów poczuje się oszukany bo pytałem o to i nikt nie umiał mi odpowiedzieć. I ponowie pytanie do Archicomu, bo nie odpowiedział na zadane pytanie - co stoi/stało na przeszkodzie by skarpę przesunąć, tak by Mieszkańcy mieli więcej ogródka dla siebie?
P.S. Współczuje Tym co mają ogródki od strony wschodniej...
"Archicom" napisał: Osiedle społeczne przemyślanie grodzone Ideą osiedla Cztery Pory Roku było osiedle chronione, bezpieczne. Ta idea mieści o wiele więcej niż wysoki płot otaczający osiedle. .... Szczelne ogradzanie terytorium wysokimi płotami dziś już nie podnosi bezpieczeństwa miejsca i nie godzi się z rozwijaną przez nas na Jagodnie od 10 lat filozofią osiedla społecznego. ...a nie samotną enklawę, która wymaga zabezpieczenia, jak w pierwszych etapach realizacji. Wokół powstają kolejne osiedla i mnożenie płotów w obszarze każdej z inwestycji spotęguje izolację mieszkańców.
Końcowych słów kilka… Ku inspiracji wrzucamy linki do tekstów znalezionych w sieci: http://www.warszawaapartamenty.com/zale ... m-osiedlu/
To pozwolę sobie zacytować powyższy artykuł: "[u:13wl9sm4]Zamknięte osiedle[/u:13wl9sm4] apartamentowe ze względów oczywistych [u:13wl9sm4]jest o wiele bezpieczniejsze niż otwarte osiedla[/u:13wl9sm4]. [u:13wl9sm4]Wszystkie osoby wchodzące i opuszczające teren osiedla przechodzą obok portierni[/u:13wl9sm4], ponadto na tego typu osiedlach stosuje się monitoring video. Jednak rozważając wyższość zamkniętych osiedli nie powinno się mieć na względzie jedynie bezpieczeństwa swojego mieszkania i środków, które mogą uchronić nas przed włamaniem. Niezmiernie ważne jest także to, że dzieci nie mają szans na opuszczenie osiedla niezauważone. Nawet jeżeli spuścimy naszą pociechę z oczy, możemy być pewni, że nie wydostanie się z terenu zamkniętego osiedla."
I właśnie z tych wyżej przytoczonych względów osiedle Cztery Pory Roku przyciągnęło wiele osób, niestety TYLKO w przypadku budynku P przytoczone słowa nie mają zastosowania - bo jeśli w najsłabszym miejscu ogrodzenie ma 1m wysokości, to na pewno nawet 5 latek będzie potrafił sobie z nim dać radę, nie mówiąc o złodzieju... I kolejny raz niech Archicom będzie konsekwentny w działaniu - sprzedawaliście Państwo mieszkania w bloku P, twierdząc, że będzie on częścią osiedla zamkniętego, ogrodzonego jak reszta osiedla - skąd w takim razie nagle zmiana podejścia, że idea osiedla szczelnie zamkniętego, odizolowanego nie jest do końca dobra. Przecież o takim fakcie powinni decydować klienci - zresztą decydując się na mieszkanie na tym osiedlu już zadecydowali, że chcą mieszkać na właśnie takim osiedlu.
Apeluje by Archicom wziął pod uwagę wypowiedzi mieszkańców - i może osoby, które mają taką decyzyjność i doświadczenie techniczne coś jeszcze zrobią dla przyszłych mieszkańców budynku P, którzy wypowiadają się na tym forum...
"agnes78" napisał: Jakie wysokie musi być ogrodzenie żeby choć trochę "zakryć" się przed sąsiadami z naprzeciwka? Ta skarpa to jakieś nieporozumienie...
Patrząc na to zdjęcie:
"Archicom" napisał:
powinno mieć około 2 - 2,5 m mierząc od dołu słupków.
Wysokość skarpy szacuję na ok. 50 cm, a więc do połowy widocznego ogrodzenia, a więc góra ogrodzenia będzie sięgała gdzieś do kolan osób, które będą przebywały na ogródku.
Na stronie Archicomu na rzucie parteru budynku wygląda to inaczej - zamiast skarp są schodki w dół do ogródka, a cały ogródek jest w jednym poziomie. Pewnie to jakieś wcześniejsze rozwiązanie, które zostało zastąpione tym co widzimy teraz.
Nie wiem, skąd się wziął ten pomysł, ale efekt jest tragiczny...
Czyli, z całym szacunkiem dla Archicomu, powyższą tyradę można streścić następująco:
1) ogródki będą od siebie odgrodzone w sposób niezgodny z umową - nie ma w niej ani słowa na temat żywopłotu, a na załączniku jak byk jest narysowane ogrodzenie słupkowo-siatkowe (chyba, że to jakieś oznaczenie symboliczne, dopuszczające pełną dowolność interpretacji)
2) jakakolwiek chęć dodatkowego odgradzania się wg indywidualnych potrzeb i upodobań musi być zgłaszana projektantowi, aby zachować spójność wizualną osiedla (czyli tak naprawdę wolno nam robić tylko to na co Archicom wyrazi zgodę)
3) nie bardzo rozumiem jak ogrodzenie tej nieszczęsnej drogi od wschodu szkodziłoby "rozwijanej przez Państwa na Jagodnie od 10 lat filozofii osiedla społecznego". Problem w tym, że gołym okiem widać różnicę w odgrodzeniu budynku P, a pozostałych budynków. Droga ta jest częścią osiedla i można na nią wejść z ulicy nie przechodząc przez żadne furtki i szlabany
W ostatnich dniach na forum zostało poruszonych wiele zagadnień (chciałoby się powiedzieć ile zagadnień, tyle opinii). To, że jesteśmy otwarci na rozmowę z Państwem po dwóch latach aktywności na forum jest już nie deklaracją, a faktem. Będziemy konsekwentnie namawiać do wspólnego nastawienia na dialog - to pomoże każdej ze stron. Prowadzona tu wymiana opinii służy nam wszystkim - przede wszystkim temu, by lepiej zrozumieć potrzeby i cele. Ze swojej strony, staramy się ponadto przekazywać wiedzę techniczną, o którą trudno w standardowym procesie zakupowym. Umowa sprzymierzeńcem wzajemnych ustaleń
Zdajemy sobie sprawę, że każda forma dynamicznej komunikacji – czy to rozmowa bezpośrednia, czy wpisy na forum, może być intepretowana na różne sposoby. Stąd też zarówno na wątku Czterech Pór Roku, jak i na innych wątkach naszych inwestycji zdarzają się nieporozumienia spowodowane subiektywną recepcją informacji.
Prosimy pamiętać, że inwestycjami kierują twarde fakty gwarantujące bezpieczeństwo ich realizacji. Są nimi umowa, załączniki i dokumentacja projektowa zgodna z realizacją. Podczas procesu inwestycyjnego nie możemy sobie pozwolić na dokonywanie zmian. Stąd właśnie powracające na forum odwoływanie się do umów. Powołujemy się na nie tam, gdzie ze względów formalnych i prawnych nie ma przestrzeni na dywagacje i demokratyczne kontrpropozycje. Umowa niesie jednoznaczne rozwiązania.
Osiedle społeczne przemyślanie grodzone
Wygradzanie terenu osiedla to zagadnienie szerokie, dot. kwestii szlabanów, drogi, ogrodzenia ogródków, ale i innych, nieporuszanych na forum elementów. Ideą osiedla Cztery Pory Roku było osiedle chronione, bezpieczne. Ta idea mieści o wiele więcej niż wysoki płot otaczający osiedle. Bezpieczeństwo zaczyna się w samej lokalizacji (spokojnej dzielnicy). Dalej, wpływa na nie monitoring, społeczność zamieszkująca dane osiedle, ale również drzwi antywłamaniowej, rolety na parterze, domofony, systemy antypoślizgowe, czujniki dymu, szlabany na wjazdach itd. Naszym celem było stworzenie miejsca bezpiecznego, gdzie przestrzeń jest przyjazna człowiekowi i sprzyja relacjom sąsiedzkim. Szczelne ogradzanie terytorium wysokimi płotami dziś już nie podnosi bezpieczeństwa miejsca i nie godzi się z rozwijaną przez nas na Jagodnie od 10 lat filozofią osiedla społecznego.
Nowa, bezpieczna dzielnica
Na tak duże osiedle jakim są Cztery Pory Roku należy spojrzeć w szerszym kontekście. Kompleks ten stanowi dziś ważny element architektury miasta, a nie samotną enklawę, która wymaga zabezpieczenia, jak w pierwszych etapach realizacji. Wokół powstają kolejne osiedla i mnożenie płotów w obszarze każdej z inwestycji spotęguje izolację mieszkańców.
Ogródki, ogrodzenie, skarpy itd.
Wracając do zagadnienia odgradzania się od ogródków sąsiada, raz jeszcze chcemy powiedzieć, że ogrodzenie zostanie wykonane zgodnie z projektem – ogrodzenie systemowe słupkowo-siatkowe dla zewnętrznych granic ogródków .Ogrodzenie słupkowo-siatkowe jako pojedynczy panel (o szer. 250 cm i 120 cm) zlokalizowane jest między sąsiadami, prostopadle do ściany budynku, resztą ogrodzenia jest żywopłot i między sąsiadami i zewnętrznie dla ogródków od zachodu, a od wschodu zewnętrznie jest mur oporowy z ogrodzeniem stalowo-drewnianym, a pomiędzy sąsiadami żywopłot. Mówiąc, że pozostawiamy pewną dowolność w odgrodzeniu się, mieliśmy na myśli, że jeśli ktoś z Państwa potrzebuje dodatkowego zaznaczenia granicy swojego trawnika, to może oczywiście ją dołożyć np. w formie siatki. (po uzyskaniu zgody projektanta aby osiedle było spójne wizualnie).
Skarp nie da się „nadsypać”, jak proponowali niektórzy, przyszli mieszkańcy. Byłaby to zmiana względem przyjętego, zatwierdzonego formalnie projektu. Ogródki są częścią całości osiedla, zastępują balkony lub są przedłużeniem tarasów na stropie garaży dla tych, którzy kupili mieszkania na parterze (w tej samej cenie, co mieszkańcy wyższych pięter dysponujący balkonami). I „last not least”, wykonanie przydomowych ogródków jest z godne z projektem, który był dla Państwa dostępny.
Końcowych słów kilka…
Staraliśmy się wyeliminować realne problemy, które mogłyby wyniknąć z niewystarczającego ogrodzenia osiedla, np. zajmowanie miejsc parkingowych przez osoby postronne. W tym celu każdy z wjazdów został zabezpieczony szlabanem. Kolejnym przykładem są place zabaw, zawsze lokowane z dala od ulicy, w widocznych miejscach oraz zaprojektowane z troską o bezpieczeństwo dzieci. Zachęcamy do spojrzenia na temat bezpieczeństwa osiedla oraz plusów i minusów osiedli zamkniętych z szerszej perspektywy i długofalowego ich rozwoju. W sprawdzonej przez lata filozofii projektowej Archicomu dobro pojedynczego mieszkańca bierze pod uwagę interes całej grupy społecznej, jaką jesteście Państwo poprzez zamieszkiwanie jednego osiedla.
Ku inspiracji wrzucamy linki do tekstów znalezionych w sieci:
Dziękujemy za cierpliwość w oczekiwaniu na odpowiedzi (Apodemus, nie była to gra na zwłokę;) )
Zacytujemy pytania które padły w ostatnim czasie:
"Proszę o informację czy zgodnie z zapisem powyżej prace budowlane zostały zakończone i dnia 21.02.2014 zostało to wpisane do dziennika budowy. 1 Czy został już złożony wniosek pozwolenia na użytkowanie? Jeśli nie to kiedy zostanie złożony?"
Czynności budowlane zostały już zakończone i obecnie jesteśmy w trakcie czynności odbiorowych. Na dniach zostanie wysłane pismo do sanepidu oraz straży pożarnej w związku z tym do końca marca złożymy wniosek o pozwolenie na użytkowanie. Proszę pamiętać, że są to czynności urzędowe wymagające czasu więc określanie szczegółowych dat nie jest możliwe. Wszystko jednak idzie zgodnie z planem.
"Jak widać na załączonym zdjęciu, mamy w kuchni rurę odpływową wyciągniętą na zewnątrz. Czy możemy sobie wkuć tę rurę w ścianę, czy są jakieś przeciwwskazania?"
Prosimy o kontakt. Potrzebny nam numer mieszkania aby udzielić odpowiedzi na pytanie.
"Czy chociaż między tymi wyjściami będzie jakieś trwalsze odgrodzenie w formie jakiejś przesłony? Takie przesłony są stosowane często w przypadku balkonów, które sąsiadują blisko siebie w celu optycznego odgrodzenia samego wyjścia?"
Wyjścia do ogródków, które zaczynają się tarasami, będą od siebie oddzielone mleczną plexi (jak w innych budynkach). Szczegóły ogrodzenia znajdują się w kolejnym poście.