Nie wiem, czy sąsiedztwo dyskontu dramatycznie obniża wartość sąsiednich nieruchomości, choć z pewnością do przyjemnych nie należy. Tak czy siak fajnie by było gdyby coś się tam zaczęło budować, bo jeśli chodzi o sklepy w pobliżu osiedla, to szału nie ma.

"Bicu" napisał:
I brawo, chwała, pomnik, temu kto takowy zapis tam wprowadził. W momencie gdyby tam powstała biedra= wartość mieszkań -20%. Nie wspomnę już o "urokach" życia koło dyskontu- polecam wygooglować.

I brawo, chwała, pomnik, temu kto takowy zapis tam wprowadził. W momencie gdyby tam powstała biedra= wartość mieszkań -20%. Nie wspomnę już o "urokach" życia koło dyskontu- polecam wygooglować.

To już trzeci przetarg i wcześniej nie było chętnych na tą nieruchomość. Decydujący jest tu prawdopodobnie ten zapis, ograniczający budowę w tym miejscu dyskontu, typu Biedronka, Lidl, Netto itp. Tu jest ograniczenie do 400 m2 przeznaczonych na powierzchnie handlową.

21. czerwca przetarg na działkę na rogu Swojczyckiej i Kolumba.

ładne mamy osiedle:)
jak skończą ostatni etap to będzie efekt:)

Archicom udostępnił "wirtualny spacer" po Olimpii:

http://rynekpierwotny.com/mieszkania/do ... ny-spacer/

Brawo Bicu i Hanna2 !!!

Jeszcze raz brawo. Tak, dla polemiki, nie - dla obrażania.
Dziekuję za obiektywne spojrzenie.
Pozdrawiam.

Sądzę, że chodzi o jakiś sterownik centralny, napewno zamontowane juz napedy musza obsługiwać dany sterownik, pewnie komunikacja idzie radiowo, albo przewodem- z tym, że rycie scian w nowym mieszkaniu myslę że to nie jest dobry pomysł. Jesli twoje napedy obsługuja opcję zarządzania centralnego ze sterownika radiowego- to pewnie nie bedzie problemu. W przyszłym tygodniu jade do sklepu który takie rzeczy sprzedaje, podam wiecej info.

to w takim razie sam jestem ciekaw czy do zamontowanych elektrycznych da sie dolozyc centralne zdalne sterowanie
mozesz przy okazji sie spytac na ile taka opcja jest mozliwa?

Znajomy ma system centralnego otwierania- tzn każda roletka ma osobny przycisk ale tez jest przycisk główny+pilot, który otwiera i zamyka wszystkie rolety za 1 zamachem- coś takiego bym chciał zamontować. Już się troche dowiedziałem, ze jest to do zrobienia niestety koszty bedą duże, jesli rolety już są zamontowane w manualnym napedem. Jak dostane wiecej info, przekaze na forum.

ja u siebie w domu mam elektryczne tam gdzie okna byly duze czyli cieżkie (duze okno balkonowe), a na tasiemke tam gdzie okna sa male czyli lekkie (male balkonowe i zwykle okna)
te elektryczne to fajny bajer, ale jak czlowiek chce z rana podniesc szybko rolety, to jest slabo bo te z napedem elektrycznym to podnosi sie od pelnego zaciemnienia do pelnego otwarcia, prawie minute kazda, zatem naped elektryczny w calym domu zabiera z 3- 4 minuty snu:)
no chyba ze ktos ma mlodziez siegajaca do wlacznika napedu, to mozna outsorsowac usluge, o ile oczywiscie mlodziez nie jest na tyle rozwydrzona zeby odmowic :p

"Bicu" napisał:
Ja też mam pytanie, może ktoś wie bo miał czas zeby "odwiedzic" mieszkanie już w miare dokonczone- czy rolety antywłamaniowe napędzane sa silniczkiem + przycisk, czy tez są "ręczne" na tasiemkę? Jesli się okaże, że "ręczne" czy ktoś się orientuje ile kosztuje przerobienie takich rolet, tzn dokupienie silników+ montaż, cyz to sie da wykonać z już zainstalowanymi roletami?

niestety są ręczne na tasiemkę. Co do przerobienia to też chętnie się dowiem ile kosztuje.

Ja też mam pytanie, może ktoś wie bo miał czas zeby "odwiedzic" mieszkanie już w miare dokonczone- czy rolety antywłamaniowe napędzane sa silniczkiem + przycisk, czy tez są "ręczne" na tasiemkę? Jesli się okaże, że "ręczne" czy ktoś się orientuje ile kosztuje przerobienie takich rolet, tzn dokupienie silników+ montaż, cyz to sie da wykonać z już zainstalowanymi roletami?

"Hanna2" napisał:
Pytanie do Archicomu.
Czy w budynkach są instalowane tzw. inteligentne liczniki energii elektrycznej? Pozdrawiam

Liczniki instaluje dostawca energii czyli Tauron. Obecnie testują liczniki inteligentne, ale nie we Wrocławiu. Tak więc raczej na początku nie ma szans na tego typu liczniki.

Pytanie do Archicomu.

Czy w budynkach są instalowane tzw. inteligentne liczniki energii elektrycznej? Pozdrawiam

"Hanna2" napisał:
Storno skończ z tą niezdrową polemiką.
Jesteś pewnym siebie, być może nawet zarozumiałym facetem .... ale w tym co piszesz nie widzę nic co mogłoby (teoretycznie) kogokolwiek obrazić. Twoje opinie są sensowne - chociaż może na wyrost, wywody logiczne, a jednak ... Niestety, wzbudzasz niepotrzebnie emocje osób, doszukujących się treści i znaczeń, które nie padły, wyzwalasz obawy, które drzemią w nich samych. Oby takie zachowania nie zdominowały działań, które będziemy musieli wspólnie podejmować.
PS. Mam dzieci.

W przeciwieństwie do Ciebie piszę o słowach, które padły na tym forum, a nie o obawach innych czy podwórkowej psychoanalizie...
Nic co tutaj zostało napisane nie jest w stanie mnie obrazić. Nie mam zamiaru jednak stać bezczynnie jak ktoś pisze o naszych w tym moich dzieciach tak kategoryczne opinie bez jakiejkolwiek styczności z nimi. Niech swoje frustracje wylewa na własnych dzieciach...

"Bicu" napisał:
Myślę, że za bardzo się wczuwacie w temat. Przeczytałem posty Storno- nikogo nie obraża, zwykła polemika. Przeczytałem posty "rodziców"- strasznie emocjonalne. Rodzice- wasze dzieci są identyczne jak inne dzieci, są grzeczne i niegrzeczne, potrafią się bawić cicho i głośno. Jak będą miały 18 lat to będą ostro imprezować i wracać nad ranem do domu- tak jest od setek lat :). Niektórym dzieci przeszkadzają, niektórzy je uwielbiają- tak też jest od setek lat. Jak by wszyscy byli identyczni, to świat byłby szary i nudny, na szczęście nie jest. Proszę, żebyście zakończyli wywody i napisali coś na temat osiedla, bo po to jest to forum, raczej nie do roztrząsania tematów czyje dzieci jakie są.
I jeszcze jedno- do obydwu stron: trochę dystansu do siebie i do internetu. To co ktoś napisze na forum naprawdę nie obraża ani was ani dzieci ani nie zmieni nic w waszym życiu- to tylko internet. Chyba, że zaczynają się wywody osobiste- ale to inny temat :) Pozdrawiam

Ciekawe, że nie zacząłeś pouczać do czego jest forum, gdy storno zaczął oceniać wrzucając wszystkie dzieci do jednego wora i nie zauważając różnorodności wśród dzieci, o której wspomniałeś. Bo ocena ta kompletnie nie miała nic wspólnego z tematem... Zresztą forum nie jest od tego żeby pisać o cudzych dzieciach. Jak ktoś ma taką potrzebę to niech pisze o swoich...
PS: tak samo ta Twoja wypowiedż też nie ma nic wspólnego z tematem osiedla...

Myślę, że za bardzo się wczuwacie w temat. Przeczytałem posty Storno- nikogo nie obraża, zwykła polemika. Przeczytałem posty "rodziców"- strasznie emocjonalne. Rodzice- wasze dzieci są identyczne jak inne dzieci, są grzeczne i niegrzeczne, potrafią się bawić cicho i głośno. Jak będą miały 18 lat to będą ostro imprezować i wracać nad ranem do domu- tak jest od setek lat :). Niektórym dzieci przeszkadzają, niektórzy je uwielbiają- tak też jest od setek lat. Jak by wszyscy byli identyczni, to świat byłby szary i nudny, na szczęście nie jest. Proszę, żebyście zakończyli wywody i napisali coś na temat osiedla, bo po to jest to forum, raczej nie do roztrząsania tematów czyje dzieci jakie są.
I jeszcze jedno- do obydwu stron: trochę dystansu do siebie i do internetu. To co ktoś napisze na forum naprawdę nie obraża ani was ani dzieci ani nie zmieni nic w waszym życiu- to tylko internet. Chyba, że zaczynają się wywody osobiste- ale to inny temat :) Pozdrawiam

Storno skończ z tą niezdrową polemiką.
Jesteś pewnym siebie, być może nawet zarozumiałym facetem .... ale w tym co piszesz nie widzę nic co mogłoby (teoretycznie) kogokolwiek obrazić. Twoje opinie są sensowne - chociaż może na wyrost, wywody logiczne, a jednak ... Niestety, wzbudzasz niepotrzebnie emocje osób, doszukujących się treści i znaczeń, które nie padły, wyzwalasz obawy, które drzemią w nich samych. Oby takie zachowania nie zdominowały działań, które będziemy musieli wspólnie podejmować.
PS. Mam dzieci.

"storno" napisał:
do peperos :
Tak, tak, należy czytać ze zrozumieniem. Wtedy nie byloby problemu, a co za tym idzie, do porównania dzieci do nierogacizny.
Niniejszym, po raz wtóry. Nigdzie tu na tym forum, nie dokonałem oceny Twoich dzieci, co w cale nie znaczy, że "w praniu" ( czytaj w trakcie zamieszkiwania na osiedlu ) nie będę tego czynił. Użycie okreslenia "Wasze" nawiązywało do powszechnie dzisiaj wyrażanej opinii (prasa, radio,TV) i postrzegania nastolatkow, co nie oznacza że nie ma dzieci idealnych jak Twoje czy nie idealnych jak np. moje. Użycie zaś słowa "używek" miało szersze znaczenie i wcale nie sugerowało rozmienia w sposób, który zaprezentowałeś na forum.
A swoją drogą jakież to podstawy wg. Ciebie trzeba mieć do posiadania prawa do ocenienia dzieci ? Twoje, moje, Wasze dzieci będą oceniane przez innych (rodzinę, sąsiadów, znajomych, szkołę itp.). Będą oceniane obiektywnie w przeciwieństwie do Twojej, subiektywnej oceny.
I jeszcze jedno. Daleki byłem od porównywania dzieci do psów i kotów.
Zasygnalizowałem tylko problemy jakie powstaną w związku z funkcjonowaniem placu zabaw pod oknami lokatorów przez 24 godz., czy "skutków" wynikających z posiadania psów czy kotów, dla funkcjonowania osiedlowej społeczności.
Jak będzie to już się niedługo okaże. Być może nawet na najbliższym zebraniu wspólnoty i gwarantuję Ci, że znajdą się tacy którym i jedno i drugie będzie przeszkadzało.

Żenująca wypowiedź, ale Twoje tłumaczenie jest jeszcze bardziej żenujące... Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że sam nie wiesz co piszesz:

"storno" napisał:
No cóż Wasze dzisiejsze dzieci, przepraszam młodzież, nad wyraz rozwinięta i przemądrzała jest na tyle swobodna i samodzielna, że nie tylko znajdzie te miejsca do gry w piłkę, ale i drogę do jeszcze innych używek, bez problemu.

Wyraźnie określiłeś "Wasze dzieci" (czyli forumowiczów, w tym moje) i wyraźnie je oceniłeś "nad wyraz rozwinięta i przemądrzała". No ale oczywiście to my nie potrafimy czytać ze zrozumieniem...
Prawo do oceny cudzych dzieci możesz zyskać jak kiedykolwiek się zetkniesz z nimi. Do tej pory nie zetknąłeś się z dziećmi forumowiczów, tak więc takiego prawa nie masz... Bo niby na jakiej podstawie?
I na prawdę mnie mało obchodzi jakie Ty masz ogólne wyobrażenie o dzieciach. Jak dla mnie bardzo skrzywione...

"storno" napisał:
i nie każdemu z pewnością pasować będą boiska czy place zabaw pod oknami, 24 godz. na dobę. Tak jak nie wszystkim pasują np. psy czy koty

W tym miejscu masz wyraźne porównanie dzieci bawiących się na placach zabaw do psów i kotów... To nie jest zasygnalizowanie problemu. Zresztą trzeba być na prawdę dziwnym człowiekiem, żeby uważać dzieci bawiące się na placu zabaw za problem.

do peperos :

Tak, tak, należy czytać ze zrozumieniem. Wtedy nie byloby problemu, a co za tym idzie, do porównania dzieci do nierogacizny.
Niniejszym, po raz wtóry. Nigdzie tu na tym forum, nie dokonałem oceny Twoich dzieci, co w cale nie znaczy, że "w praniu" ( czytaj w trakcie zamieszkiwania na osiedlu ) nie będę tego czynił. Użycie okreslenia "Wasze" nawiązywało do powszechnie dzisiaj wyrażanej opinii (prasa, radio,TV) i postrzegania nastolatkow, co nie oznacza że nie ma dzieci idealnych jak Twoje czy nie idealnych jak np. moje. Użycie zaś słowa "używek" miało szersze znaczenie i wcale nie sugerowało rozmienia w sposób, który zaprezentowałeś na forum.

A swoją drogą jakież to podstawy wg. Ciebie trzeba mieć do posiadania prawa do ocenienia dzieci ? Twoje, moje, Wasze dzieci będą oceniane przez innych (rodzinę, sąsiadów, znajomych, szkołę itp.). Będą oceniane obiektywnie w przeciwieństwie do Twojej, subiektywnej oceny.

I jeszcze jedno. Daleki byłem od porównywania dzieci do psów i kotów.
Zasygnalizowałem tylko problemy jakie powstaną w związku z funkcjonowaniem placu zabaw pod oknami lokatorów przez 24 godz., czy "skutków" wynikających z posiadania psów czy kotów, dla funkcjonowania osiedlowej społeczności.
Jak będzie to już się niedługo okaże. Być może nawet na najbliższym zebraniu wspólnoty i gwarantuję Ci, że znajdą się tacy którym i jedno i drugie będzie przeszkadzało.

Ktoś wyżej napisał że " kilka osób już wkurzyłem". No chyba nie myślałeś/ście , że ta strona będzie wyłącznie służyć do wychwalania dewelopera, estetyki i funkcjonalności osiedla czy ul. Kolumba jako autostrady do nieba.
Pozdrawiam.

do szafranek :
Szanowna Pani !
Nie jest moim zwyczajem, jak to napisała Pani "tykanie innych forumowiczów". Skoro, ktoś rości sobie prawo do oceny mojego wpisu musi się również liczyć z ripostą, która nie zawsze musi być po jego myśli. Daleki jestem od obrażania i używania wyświechtanego słowa "żenada".
Ze swojej strony życzę wspaniałych wrażeń z uczestnictwa w zebraniach, jednocześnie żywiąc nadzieję, że cyt. "pędząc na nie" nie poniesie Pani uszczerbku na zdrowiu. Dziękując za życzenia, pragnę zauważyć, że optymizm i poczucie humoru nie opuszczają mnie ani na chwilę, nawet w momentach kiedy zamieszkałe w mojej bramie te tzw. idealne dzieci na idealnym, współczesnym, społecznościowym osiedlu, przez dziesięć z górą lat nie nauczone zostały prostego słowa "dzień dobry", no ale przykład idzie z góry.
Pozdrawiam.

do Archicomu :
Dziękuję, za wyjaśnienie dot. funkcji tzw. balustrado-szybki i obniżenia krawężników przy chodnikach.
Przy okazji, czy nie przydałoby się kilka koszy na odpadki i na psie kupy ? No chyba, że drobne odpadki będziemy przerzucać przez ogrodzenie śmietników.
Pozdrawiam.

"Bicu" napisał:
Mam takie nieśmiałe pytanie do Archicomu. Bydynki stoją bardzo ładnie, wszystko wygląda na skończone, ekip żadnych ani na zewnątrz ani w środku nie widać... dlaczego więc będziemy czekali na oddanie mieszkań jeszcze około miesiąca (ja mam datę na 3 tydzień czerwca)? Czy jest to uwarunkowane jakimiś robotami przyłączeniowymi (internet, prąd, tv) czy też kwestiami prawnymi (jakieś pozwolenia)? Ja bym z miłą chęcią wpuścił już ekipę remontową "na salony"...

Bicu,

trwają jeszcze drobne prace wykończeniowe, poprawki o charakterze estetycznym, można to nazwać przygotowaniem mieszkań do odbioru właśnie pod względem estetycznym (mycie okien, drobne poprawki, sprzątanie itp), tak więc na budowie ekipy jeszcze się kręcą :)
Do przekazania mamy 143 mieszkania co niestety musi potrwać. Nie jesteśmy w stanie przekazać wszystkich na raz, zwłaszcza, że Klient powinien mieć zagwarantowany czas na dokładne oględziny mieszkania w czasie odbioru, nie chcemy poganiać. Dlatego też rozłożenie pierwszej póli klientów do odbioru na cały miesiąc.

"Myszka80" napisał:
Witam mam pytanie do archicomu czy ruszyła już budowa Na S9 dziękuję I pozdrawiam

Budowa ruszy jesienią :)

Mam takie nieśmiałe pytanie do Archicomu. Bydynki stoją bardzo ładnie, wszystko wygląda na skończone, ekip żadnych ani na zewnątrz ani w środku nie widać... dlaczego więc będziemy czekali na oddanie mieszkań jeszcze około miesiąca (ja mam datę na 3 tydzień czerwca)? Czy jest to uwarunkowane jakimiś robotami przyłączeniowymi (internet, prąd, tv) czy też kwestiami prawnymi (jakieś pozwolenia)? Ja bym z miłą chęcią wpuścił już ekipę remontową "na salony"...

"mieszkamblisko" napisał:
Chciałbym się zapytać co to za plac pusty na wizualizacjach u szczytu budynków S1 i S9 przy ulicy Swojczyckiej a pomiędzy Kolumba i Magellana?

Jak podają dostępne geoportale co można sobie samemu sprawdzić teren ten na 3ech działkach należy do spółki Space Investment prezesa Archicomu chyba. Teraz jest tam zielono i są to tereny rolne/łąki pastwiska. Jakie ma być przeznaczenie tego terenu ? Bo co tam powstanie będzie widoczne z okien budynków sąsiednich.

pozdrawiam.

W planie miejscowym zagospodarowania są to działki przeznaczone pod usługi (chodzi o działki o nr 16/3, 15/3, 14/6). Formalnie rzecz biorąc mogą znaleźć się tam:
1)obiekty usługowe;
2)rozrywka;
3)mieszkania towarzyszące;
4)uczelnie wyższe;
5)policja i służby ochrony;
6)produkcja;
7)produkcja drobna;
magazyny i handel hurtowy;
9)obsługa pojazdów;
10)naprawa pojazdów;
11)rekreacja i woda;
12)obiekty infrastruktury drogowej;
13)obiekty infrastruktury technicznej.

Na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic więcej, ponieważ zagospodarowanie tych terenów to jeszcze dosyć odległa przyszłość :) Postaramy się jednak aby działki zostały zagospodarowane w sposób, który najbardziej będzie służył mieszkańcom Olimpii Port.

"khatru" napisał:
Archicom,

dziekuję za szybką odpowiedź w sprawie estetyki elewacji z płytek klinkierowych. Jeżeli to rzeczywiście nie jest efekt końcowy to nie mam prawa zrzędzić, tylko czekać pozostaje :) A fakt, rzeczywiście uchwyciłem może jedną z najbrudniejszych szklanych balustrad. Wiadomo, jest budowa i nikt tu nie będzie tych szybek polerował. Nie mniej jednak moja obawa o utrzymanie tego w ciągłej czystości pozostaje. Czy słuszna? To okaże się dopiero w praktycznym użytkowaniu.

P.S.
Zgodnie z prośbą z przedostatniego postu Archicomu, przypominam moje wcześniej zadane pytanie i dodaje jedno.

1) Znane Wam są już plany miasta, dotyczące remontu pozostałego fragmentu ul. Kolumba? Czy oni wogóle coś odzywają się na ten temat? Czy raczej nie ma co się łudzić , że mieszkańcy kolejnego etapu (S5,S6,S7) pojadą już w pełni wyremontowaną drogą ? Mam tylko nadzieję, że dla uspokojenia sprawy nie zasypie się tłuczeniem kałuż, które tam non stop powstają a remonty odłoży do dalekiej przyszłości.

2) Czy przy planowanym remoncie fragmentu ul. Marca Polo zamierzacie całkowicie usunąć te zniszczone betonowe kostki "plastry miodu" i wymienić podbudowę? Czy może to będzie trochę tak na szybko, czyli kostki zostają i będą tylko wyasfaltowane?

Pozdrawiam

Jeśli chodzi o plany miasta związane z remontami dróg, niestety nie możemy wypowiadać się oficjalnie za miasto. Oczywiście potrzeba remontów odcinków o których Państwo piszecie, została miastu zasygnalizowana. Na dzień dzisiejszy możemy jedynie powiedzieć, że planowane jest przeprowadzenie przetargu na budowę nowej drogi między dawną ulicą cementową, a węglową. Również w tym projekcie firma Archicom weźmie udział.

Witam mam pytanie do archicomu czy ruszyła już budowa Na S9 dziękuję I pozdrawiam

@Bicu
Brakiem daszków nad śmietnikiem to bym się raczej nie przejmowała. U mnie takowy jest, u sąsiadów z klatki obok nie ma, a zapaszki rozchodzą się mniej więcej tak samo. Nie zauważyłam tez, żeby wokół ich śmietników walała się masa śmieci. Śmiem twierdzić, że u nas jest nawet gorzej, bo jak ktoś zapomni
klucza, to zostawia śmieci przed wejściem.
Szanowny Panie Storno (rozumiem, że tak się Pan nazywa, skoro nie ma Pan w zwyczaju ukrywać się za nickiem), prawdę mówiąc, przestaję już rozumieć, o co Panu chodzi. Mam wrażenie, że Pana bytność na forum ogranicza się do tykania innych forumowiczów i czepiania się wszystkiego. Nawet frekwencji na zebraniach, które się jeszcze nie odbyły. Na mnie w każdym razie może Pan liczyć. Pędem przybędę na każde zebranie. Coś mi się zdaje, że nudno nie będzie. A tymczasem życzę więcej optymizmu i wiary w ludzi.

"storno" napisał:

To nie czasy podwórkowych zabaw. Szczególnie tych 16-18-latków. Chyba światy Ci się pomyliły. Oni właśnie głównie będą siedzieli przed tymi komputerami i TV 3D, bądź tam gdzie będą mieli poczucie braku rodzicielskiej inwigilacji. Tak jest teraz świat urządzony. Mnie to się też nie podoba ale "amerykańskiego stylu życia", jak widać, nie można powstrzymać.
Pozdrawiam.

W Ameryce nie bylem wiec pojecia nie mam jak tam jest,
no chyba ze mam przyjac jako pewnik to co w TV 3D pokazali

ale wiem, ze jak dzieciakom mowie: nie tykac teraz pilota, to nie tykaja
szczegolnie kiedy rzecz nie dotyczy przejecia przez tatusia pilota na swoja rzecz
a jak sie mowi idziemy kopac balona to kopia, chocby w sciane sasiada jak nie ma boiska
gorzej w druga strone, jak mowisz do domu, koniec kopania, to juz tak latwo nie idzie

"storno" napisał:
Do B.Kieł,peperos,styllowy
Jeśli już czytacie to czytajcie ze zrozumieniem.
To nie dla mnie są ważne balustrady, rurki i inne rzeczy, jak również śmietniki czy będą zadaszone czy nie, bo bez względu na to czy ten dach będzie czy nie to i tak będzie wyczuwalny fetor i i fruwające śmieci na osiedlu.
Bierzecie wszystko na poważnie, a należałoby się zastanowić i odróżnić gdzie pisze się na poważnie a gdzie z humorem.
Rzucacie chętnie słowami w postaci masakra, żenada i jeszcze macie w zwyczaju pisać o obrażaniu się - zawsze wtedy gdy coś nie jest po Waszej myśli i zgodne z Waszym zdaniem.

Nie chodzi o to, że masz inne zdanie, bo to każdy może mieć, ale o to, że chcesz oceniać dzieci innych bez jakichkolwiek podstaw do tego... Pisz o swoich dzieciach, jakie masz problemy z nimi, ale za przeproszeniem odczep się od naszych dzieci! I tak, to wcale nie jest śmieszne, tylko po prostu żenujące... Zwłaszcza żenujące jest jak porównujesz posiadanie dzieci do posiadania psa lub kota. Może jeszcze porównaj do posiadania świni w chlewie pod oknami domu?
Oczywiście Ty nie masz sobie nic do zarzucenia, bo to wszyscy do koła są winni, że nie rozumieją Twojego jakże inteligentnego, wysublimowanego i wielce śmiesznego poczucia humoru...
Obawiam się tylko, że już sam nie rozumiesz tego co piszesz, bo to Ty zacząłeś płakać jak to trudno Ci będzie myć szybkę i zrobiłeś mało komu potrzebną analizę materiałów Archicomu... No ale widocznie nie umiem czytać ze zrozumieniem i to był pewnie jeden z Twoich wyszukanych dowcipów...
Na zebrania wspólnoty z przyjemnością będę chodził, tylko niestety obawiam się, że będę tam musiał się ścierać z ludźmi, którzy będą narzekać jak to dzieci im pod balkonem hałasują i że trzeba przerobić plac zabaw na kolejny parking...