REKLAMA
Napisz komentarz
storno
ARCHICOM.
Witam. Miałem troszkę terminowych zajęć więc nie mogłem odpisać na propozycję, o której mowa w Waszym poście z 8.05.2013 z godz. 5.51. Swoją drogą to trzeba mieć ...... aby na posty odpowiadać o tejże godzinie, ale widać skala problemu warta była tego poświęcenia.
Ale na początek parę słów o ostatniej sesji fotograficznej.
Jak to zieleń zmienia wszystko, uładza, dodaje uroku i zmienia szara brudną rzeczywistość. Czyż nie piękne to nasze "poprzemysłowe" osiedle ? A jakże. Od razu nastrój lepszy i inne spojrzenie. Na marginesie parę uwag i pytań do fotek a i wizji lokalnej odbytej w dniu wczorajszym :
1) budynki jak marzenie tylko dlaczego jakieś owalne białawe plamy na elewacji dopiero co pomalowanej w S 1,2,3;
2) designerskie, oszczędne oświetlenie;
3) nasadzenia zieleni jak najbardziej, tylko wymagają natychmiastowej interwencji - podlewania, bo jak widać również na zdjęciu, brunatny klon przy S2 już ma zwiotczałe liście, a deszczu jak na razie nie widać. Szkoda aby na pniu "padły";
4) co to za kontuary z drewnianymi "ladami" w holach budynków i czemu będą służyły ?
5) dlaczego w większości przypadków krawężniki chodników doprowadzających do bram i biegnących wzdłuż budynków są poniżej kostkowej powierzchni samych chodników ? Czyżby to taka sztuka budowlana czy się już zapadły ?
6) z przerażeniem myślę jak kłopotliwe będzie utrzymanie czystości tej szybki w metalowej oprawie, za oknami bez balkonów. Ptaki z pewnością upodobają sobie te miejsca i będą obficie osrywać tę konstrukcyjną innowację, i jak będzie to wpływać na oświetlenie pokojów; Nagroda dla tego co toto wymyślił !
7) ławki, ławki i jeszcze raz ławki, przy chodniku ul. Kolumba ( Cementowej) i wewnątrz osiedla i w tzw. skwero-parku są niezbędne i jak dotąd nikt z Państwa nie udzielił w tej kwestii, mimo wielu wcześniejszych pytań, odpowiedzi.
8) Przody balustrad balkonowych są z tej "nieszczęsnej" kratki a z czego są boki balustrad ? Wygląda to na płytę pilśniową. Czy się mylę ?
I to by było na tyle, na bieżąco.

Jak sami Państwo widzicie z postów które nastąpiły po moich wypowiedziach, wynika..... co właściwie wynika ? Ano to, że są "ważniejsze sprawy" niż rurki wod-kan-co, kratki balkonowe itp. a mianowicie Żabka, monopolowy, pizzeria, dentysta, masaż tajski, wypożyczalnia rowerów wodnych i o zgrozo STACJONARNE GRILLE, a także z humorystycznego pkt-u widzenia "podwójne"karmiki dla ptaków. I do tego jeszcze boiska. Jak tu jeden z forumowiczów napisał, że decyzję w sprawie zakupu mieszkania podjął, po uprzednim dokładnym objeżdżeniu i obejrzeniu terenu inwestycji i okolicy powstającego osiedla a nikt nie dojrzał boiska piłkarskiego na położonych opodal Swojczycach, szerokiej oferty boisk na Stadionie Olimpijskim, Polach Marsowych, czy obok szkoły podstawowej na Sępolnie czy przy ul.9-Maja obok szkoły nauki jazdy czy w końcu przy gimnazjum na ul. Dembowskiego i wielu wielu innych. Do wyboru do koloru. A że daleko ? No cóż Wasze dzisiejsze dzieci, przepraszam młodzież, nad wyraz rozwinięta i przemądrzała jest na tyle swobodna i samodzielna, że nie tylko znajdzie te miejsca do gry w piłkę, ale i drogę do jeszcze innych używek, bez problemu.

Odnośnie zaś propozycji dopracowania wnętrza w tym mojej wizji łazienki, pozwolę sobie skontaktować się z Państwem w momencie w którym sprawa stanie się aktualna. Zaznaczam jednak, że jestem praktyczny i wizję urządzenia tego mieszkania, miałem już w momencie dokonywania przedpłaty. Mieszkanie ma służyć mi do zamieszkania a łazienka być bez zbędnych dupereli - ma służyć jakże przyziemnym celom : myciu, praniu, sra.... . Nie będzie tam czasu (ani miejsca na tych 4,5 m2) na kontestację uroków wnętrza wynikających z zasobności portfela i realizacji designerskich przedsięwzięć czy zastanawianiu się czy fugi są równe czy mniej równe, czy kafle są cięte symetrycznie czy też nie. Powtarzam. To nie moja bajka. Oczywiście nie jestem minimalistą życiowym. Tam gdzie można, gdzie są ku temu warunki stworzę dla siebie komfortowe wnętrze. Komfortowe dla mnie nie musi jednak oznaczać komfortu dla innych. Daleki jestem od realizacji wizji urządzania mieszkania wg wzorów prezentowanych np. w miesięczniku 4-Kąty. Są w życiu lepsze rzeczy do nabycia czy zrobienia aniżeli "ładowanie" kasy w ... mieszkanie i powielanie cudzych wzorów.
Pozdrawiam.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
teha
Mam nadzieję, że te balustrady szklane nie pojawią się już w kolejnych budynkach S7, S8 i dalszych. Czy Archicom może powiedzieć czy pojawią się czy może (oby!) z nich zrezygnowano?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
khatru
Pytanie do Archicomu:
Może się czepiam, ale czy macie zamiar coś zrobić z tymi białymi wykwitami na elewacji z płytek klinkierowych? Tragicznie to miejscami wygląda i nie pozostawia dobrego wrażenia.

Zdjęcia poniżej:
73875_1000x.jpg


A tutaj po trochu potwierdzają się moje obawy dotyczące estetyki tych szklanych balustrad. Trochę dziwny to dla mnie "wynalazek".

73876_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Dodajemy pare zdjęć:


73687_1000x.jpg



73688_1000x.jpg



73689_1000x.jpg



73690_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
styllovy
widze, ze upolowales dzisiaj niezle swiatlo
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
19.05.2013 (niedziela) - Część: 2

73509_1000x.jpg



73510_1000x.jpg



73511_1000x.jpg



73512_1000x.jpg



73513_1000x.jpg



73514_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
19.05.2013 (niedziela) - Część: 1

73499_1000x.jpg



73500_1000x.jpg



73501_1000x.jpg



73502_1000x.jpg



73503_1000x.jpg



73504_1000x.jpg



73505_1000x.jpg



73506_1000x.jpg



73507_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Najnowsze zdjęcia z inwestycji:


73110_1000x.jpg



73111_1000x.jpg



73112_1000x.jpg



73113_1000x.jpg



73114_1000x.jpg



73115_1000x.jpg



73116_1000x.jpg



73117_1000x.jpg




73119_1000x.jpg



73120_1000x.jpg



73121_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
72419_1000x.jpg


Najnowsze zdjęcia z budowy:


72409_1000x.jpg



72410_1000x.jpg



72411_1000x.jpg



72413_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
styllovy
to juz lepiej podwojne, zeby nie trzeba bylo brac na kolana :mrgreen:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
wacek
Moze jeszcze przytulek dla kotow (jeden sie szweda po placu) i bude dla psa ;) Tak naprawde to przydalyby sie jakies pojedyncze lawki coby mozna gdzies przysiasc.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
szafranek
Może nie są najtańsi, ale z tym drogim to bym nie przesadzała ;)

"WroFanatyk" napisał:
Hehe, rozkręcacie się :) A karmniki dla ptaków powiesicie, drogi Archicomie? ;)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Hehe, rozkręcacie się :) A karmniki dla ptaków powiesicie, drogi Archicomie? ;)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
wisniova
Drogi Archicomie,

czy planujecie postawienie na osiedlu stacjonarnych grilli?
Będę wdzięczna za odpowiedź :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Jak już wcześniej pisaliśmy w tym wątku, nie ma jeszcze konkretnej lokalizacji boisk, a tym samym i terminu ich realizacji. Na chwilę obecną nie wiadomo, do którego etapu inwestycji zostaną przypisane. Zapewniamy jednak, że na pewno powstaną.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@Archicom: a co z tymi boiskami na osiedlu?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
storno,
Dziękujemy za porcję cennych spostrzeżeń okiem Klienta. Ta perspektywa zawsze ma dla nas priorytetową wartość i tym bardziej doceniamy szczerość. Podzielamy też Pana zdanie, że dyskusja zataczająca tak szerokie kręgi - od danych technicznych, po miękkie obszary marketingowe - jest potrzebna, a dla nas dodatkowo inspirująca. Pokazuje, jak istotna dla przyszłych mieszkańców jest forma i detaliczność przekazu, dbałość o jakość informacji, bieżący dialog z Klientem - nie kończący się na samym procesie zakupowym. Te wszystkie elementy staramy się rozwijać. A rozmowa - jak ta - jest ku temu najlepszym motorem.

Dzięki Pana staraniom zweryfikowaliśmy po raz kolejny nasze informacje marketingowe, a niebawem ukończymy video-wywiad z głównym architektem na temat poprzemysłowego charakteru osiedla. Doceniamy skrupulatne angażowanie się w treści marketingowe Olimpii Port.

Z drugiej strony, chyba nadal nie przekonaliśmy Pana, co do zasadności dopracowania wnętrza łazienki (nie chodziło o to, żeby koniecznie cyzelować każdy szczegół). Naszym celem jest udoskonalanie projektów, stąd też m.in. zbieramy doświadczenia Klientów, jak planują wykończyć swoje mieszkanie. Chcąc się odwdzięczyć za zaangażowanie, chętnie skonsultujemy z Panem pańską wizje łazienki. A nuż naszym projektantom uda się podsunąć jakiś pomysł, a i Pana pragmatyczne podejście może okazać się dla nas pouczające. Prosimy o kontakt osobisty.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
RafalM
ciekawe są ostatnio te wpisy,
ja się przyznam, że przy wyborze nie kierowałem się czymś szczególnym. przez "dojrzalszych" i bardziej doświadczonych życiowo mogę być źle odebrany ale to chyba niech każdy zostawi już dla siebie dlaczego wybrał tą a nie inną lokalizację. bardzo pragmatycznie podchodzi do sprawy Storno. Mieszkanie to nie muzeum ( od razu mówię to moja opinia ) i każdy ma swoje zdanie na ten temat. Nie chcę tutaj zaczynać kolejnej burzy dotyczącej balkonów, rur w łazience. Zgodzę się też z tym, że projekt mieszkania jest bardzo ważny. Sam będę dużo rzeczy musiał pochować, przenieść ale cóż - kupiłem mieszkanie a nie dom. projekt dopiero odebrałem niedawno, do mieszkania mam nadzieję uda się wejść w lipcu( może ) więc wiedziałem od razu, że będę musiał sporo rzeczy zmienić. nie ma co wynosić tego na forum. fajnie by było zrobić spotkanie sąsiedzkie i pogadać:) pozdrawiam wszystkich sąsiadów, szczególnie z budynku S2 - są tu jacyś?:)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
Z tego co wcześniej się dowiadywałem, to podobno w S4 ma być Żabka
0
Zaloguj aby dodać komentarz
B.Kieł
Drodzy sąsiedzi! jak czytam niektóre wpisy to zastanawiam się po co jest to forum. Czy jest to miejsce na wylewanie swoich żalów i pretensji do dewelopera, sąsiadów, lokalizacji, złych balkonów , złych rurek w kuchni i łazience, czy gniazdko będzie 20 cm od lewej czy prawej framugi drzwi itp. itd. Jak ktoś ma tyle pretensji że nie taki folder czy miejsce to nie musiał kupować, z tego co wiem deweloper nie zmuszał nikogo do tego żeby kupił. Folder nie zgadza się z rzeczywistością ok, ale chyba każdy z nas kupując mieszkanie zdawał sobie z tego sprawę gdzie kupuje i jak to miejsce wygląda...Przynajmniej ja kilka razy objechałem cały teren przed podjęciem decyzji a jestem raczej z tych co wszystko dokładnie przemyślą zanim kupią. Można narzekać na Archicom, nie jest idealny mnie kilka rzeczy też irytuje , ale generalnie proponuję skupić się na tym co możemy wspólnie 'wyegzekwować' .Będziemy stanowili "wspólnotę" i w wielu miejscach nasze interesy będą zbieżne ......tak na marginesie czytając wątki na tym forum to zastanawiam się jak będziecie =będziemy dogadywać na zebraniach wspólnoty mieszkaniowej- jestem pełen obaw .....jak w serialu "Alternatywy 4" Kazimierz Kaczor i Jerzy Kryszak?...oby nie:):):)

Świetne pytanie do Archicom-u zadał(a)peperos. co z boiskami na osiedlu? dzieciaki podrosną i co będą siedziały na ławkach pod blokiem. Niech Archicom w uczciwy sposób wyjawi czy będą i gdzie...kiedy?....mi mówiono że będą w miejscu gdzie teraz jest budynek S8....więc można powiedzieć że delikatnie wróżyli z fusów :):):)?

Moim zdaniem zasadne jest też pytanie o Galerię i której wspominają przy ulicy...będzie , kiedy ,?
może są już jacyś nabywcy lokali w s5 i s6 i wiadomo czy będziemy mieli "Żabkę", monopolowy, pizzerię, dentystę, tajski masaż, czy może wypożyczalnię rowerów wodnych???...może Archicom uroni rąbka tajemnicy??

Jak na razie widać ze odpowiadają wyczerpująco u liczę że tak będzie nadal....z przyjemnością oglądnę też zdjęcia z postępów interesuje mnie szczególnie s7....

Tyle z mojej strony....

pozdrawiam wszystkich forumowiczów
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
Ja mam pytanie do Archicomu: czy planują Państwo budowę na terenie osiedla boisk? Jeżeli tak, to w którym miejscu? Niestety w opisie inwestycji nie znalazłem takich informacji. Piaskownice fajne, ale dzieci kiedyś z tego wyrosną :]
0
Zaloguj aby dodać komentarz
storno
Witam.
Cieszę się, że dzięki moim wpisom, ta strona nabiera koloru i uaktywnia coraz to nowe osoby. Bo potem, rozumiejąc : po zamieszkaniu, najczęściej jeden drugiego nie zauważa, a powiedzenie "dzień dobry" nastręcza wiele trudności.
Na początek parę słów odnośnie dyskusji.
Używanie słów "moim zdaniem" nie ma związku z "kategorycznym wpisem" i bycia ekspertem we wszystkich dziedzinach.
Uważam bowiem, że jestem jak najbardziej świadomy gdzie, w jakich warunkach i przy jakich zagrożeniach - nabyłem tu mieszkanie. To był przemyślany proces. I liczę się ze wszystkimi, tej decyzji, zagrożeniami.
Oczywiście zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie odniosłaby skutku reklama Olimpii, że jest budowana na terenach poprzemysłowych, zalewowych itp. Tak samo jak biura podróży nie reklamują wyjazdów na południe Europy z atrakcją z w postaci możliwości przeżycia trzęsienia ziemi.
Ale, również moim zdaniem, informacja taka powinna znaleźć się w opisie inwestycji np. w zdaniu : " mieszkanie nad rzeką niesie za sobą nie tylko przyjemności i sielankę permanentnego wczasowania ale i zagrożenia." I tyle.
Parę stron wcześniej któryś z forumowiczów napisał o braku przejścia dla pieszych czy chodnika na Swojczyckiej, czy też kortów na niej, zaprzeczając tym samym stwierdzeniu dewelopera, że do placu Grunwaldzkiego, zgodnie z jego informacją jedzie się 8 minut. - analogicznie w przypadku powodzi gromy z jasnego nieba będą lecieć na jego głowę. Nie zawsze liczy się sprzedaż za wszelką cenę. I jak napisałem wcześniej, wielu nabywców pewnie wkalkulowałoby to zagrożenie w trakcie podejmowania decyzji o zakupie. Bo takie jest życie. Kupując samochód nie myślimy przecież, że możemy zostać ofiarami ...
I na koniec uwaga. Jak już wcześniej napisałem, mój świat wartości nie opiera się na tym, czy rozetki, krawędzie kafli i inne atrybuty będą wypadały w połowie w środku czy na krawędzi kafla. To nie jest moja bajka. Człowiek musi spać, jeść i .......ć . Dla mnie mieszkanie to nie muzeum i nie cel sam w sobie. Wszechogarniająca materialistyczna kultura promowana przez tabloidy jest mi obojętna. Cenię praktyczność i funkcjonalność dobry film i książkę.
Pozdrawiam.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
styllovy
strono, tak z dobrego serca radze Ci zamow sobie projekt lazienki
jak tego nie zrobisz masz ogromna szanse ze fachowiec polozy Co plytki wg wlasnego uznania
zatem krawedz plytki wypadnie tam gdzie wypadnie: a odprowadzenia wod kan i elektryka wyladuje raz w prawym rogu kafla raz na srodku a raz pomiedzy dwoma, trzema, czterema kaflami
potem bedziesz mogl miec pretensje tylko do siebie, bo fachowiec polozy zgodnie ze sztuka techniczna a nie wizualna
male pomieszczenia szczegolnie potrzebuja projektow, duze same sie bronia, na ergonomii malych pomieszczen tez trzeba sie znac
ale zrobisz jak uwazasz, Twoje kategoryczne wpisy, wskazuja ze jestes wybitnym ekspertem w dziedzinie marketingu, architektury, budownictwa, topografi....
w kazdym razie gdybys jednak chcial sprawdzic czy warto miec taki projekt proponuje zaczac od
google i wpisania " dlaczego warto miec projekt lazienki"
ps.
ja w pierwszym mieszkaniu zignorowalem wszystkie rady doswiadczonego architektka uznajac ze dziadek nie ma pojecia o obecnych trendach, zalowalem kazdej wlasnej decyzji wbew temu architektowi
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
"storno" napisał:
do Archicomu.
Szanowni Państwo !
z dużą uwagą czytam Wasze odpowiedzi na tematy poruszane w wypowiedziach na forum i podobnie jak jeden z forumowiczów, wcześniej, napisał, jestem również pod takim samym wrażeniem ich treści, że również zapisuję je w archiwum.
Ale do rzeczy.
W jednym z powyższych dotyczącym tzw. łuku, moim zdaniem bardziej przypominającego zarys mostu Szczytnickiego, pomiędzy nazwami osiedli Sępolno - Swojczyce na Waszych nośnikach reklamowych, wyjaśniliście łączność i związek inwestycji pod nazwą Olimpia Port ze starym Sępolnem. Nie jestem tą ideą przekonany, myślę jednak, że poza łącznością z terenem rekreacyjnym Szczytnickiego zespołu przyrodniczo-krajobrazowego (Park Szczytnicki-zielone osiedla Wielkiej Wyspy-terenów rekreacyjno-sportowych stadionu olimpijskiego czy w końcu szerokiej gamy ścieżek spacerowo-rowerowych) bardziej przyświecała wam myśl, że o dzielnicy przemysłowej pod nazwą Swojczyce, przynajmniej 50 a może nawet więcej procent przyszłych nabywców, nie miałaby pojęcia.
Moim zdaniem cała kampania reklamowa została oparta na pokazaniu inwestycji w perspektywie łączności z zielonym Sępolnem ze względu na fakt, że jest ono zauważalne i ma określoną wartość nie tylko w skali Wrocławia ale i daleko poza jego granicami. Wskazują na to wasze reklamówki z początkowego etapu inwestycji, te na papierze A3 z planami, mapami i kolorowymi zdjęciami, całość w odniesieniu do Sępolna lub w jego bliższej bądź dalszej perspektywie. Bo gdzież jak nie na tym Sępolnie będzie najbliższa szkoła, przedszkole, żłobek, sklepy osiedlowe, pralnia, przychodnia ZOZ, apteki, 3 kościoły, cmentarz parafialny, pętla tramwajowo-autobusowa, postój taxi, wreszcie szeroko rozumiane tereny sportowo-rekreacyjne itd., bo chyba nie, na miłość boską, na Swojczyckiej, Miłoszyckiej czy na terenach byłego wysypiska śmieci nad Widawą.
Chciałbym jednak zauważyć, że tzw. kompleks Szczytnicki sięga do wału rozgraniczającego kanały powodziowy i żeglowny. Teren natomiast od kanału żeglownego w zamierzeniu i w realizacji (już przez Niemców) miał charakter tylko przemysłowy a za czasów PRL-u, to tu właśnie mieściły się sztandarowe zakłady pracy, w kolejności od mostów Chrobrego, takie jak Elektromontaż, poniemiecka baza paliwowa, acetylenowania Boc-Gazy ( w miejscu obecnego budynku S6), stara cegielnia przerobiona później na suszarnię drewna, Naviga czy fabryka domów (wielka płyta) już przy styku ze śluzą Bartoszowice a gdzieś wśród tego pozostałości rozlewiska tzw. Czarnej Wody, cmentarz przy Chałupniczej, fermy kur i kaczek czy wreszcie wysypiska gruzu po zawalonym budynku Akademii Rolniczej na placu Grunwaldzkim.
Taki też jest rzeczywisty obszar i wymiar OLIMPII PORT. Za tych 10 - 15 lat po tamtej funkcji w tej części pozostanie jedynie wspomnienie, jednakże aby te tereny niejako zrosły się z terenami Wielkiej Wyspy, potrzeba ich kilkunastu może nawet kilkudziesięciu. Do tego czasu Sępolno to będzie SĘPOLNO a Swojczyce dalej Swojczyce.
No cóż reklama dźwignią handlu.
Zgadzam się ze ze stwierdzeniem, że i tak każdy z nas, nabywców, sam zweryfikuje swoje potrzeby i preferencje zanim podejmie lub podjął decyzję o zakupie mieszkania, właśnie tu.
Ja również.
Z ostatniego postu, zabawnym jest stwierdzenie, że cyt. : " większość klientów zamawia indywidualny projekt łazienki......półki......dostosowane do kompleksowego projektu lub wizji pomieszczenia".
Gratuluję poczucia humoru, stwierdzeniem, że do ustawienia prysznica lub zamiennie 160 - 170 cm wanienki, umywalki, WC, pralki, czy zamontowania jakiejś szafki, półki, czy oświetlenia - w 4,3 do 4,5 m2 łazience - tzw. "większość klientów" zamawia jej indywidualny projekt.
Pozdrawiam.


Powiem krótko Storno. Pamiętasz jak wyglądało Jagodno przed pierwszą inwestycją Archicomu? 5 domków jednorodzinnych na krzyż, dwie stodoły i warsztat samochodowy. Teraz to jeden wielki plac budowy, gdzie już prawie nie ma wolnych działek. Infrastruktura sama powstała z racji potrzeb rynku i co raz to większej Jagodnianej społeczności.

Otóż uważam też, że lokalizacja Olimpii Port jest o niebo lepsza niż osiedla na Jagodnie, a na zmiany otoczenia pewnie długo nie będziemy czekać. Kościół, sklepy, czy przedszkola powstaną w ramach osiedla a dookoła już zapowiadają się kolejne inwestycje. Może niektóre opisy są na wyrost, ale to naturalne, że deweloper chce pokazać w samych superlatywach swoje osiedle. Nie sądzisz chyba, że reklama powinna brzmieć: "kup mieszkanie w dzielnicy przemysłowej, obok cmentarza na terenach zalewowych" ???

Można kupić za 10 koła mieszkanie w luksusowej dzielnicy, a można za 5 w potencjalnej, która za 10 lat będzie luksusowa. Proste, bo kupujesz nie tylko stan obecny, ale także potencjał lokalizacji. Ci, którzy już kupili mieszkania, przecież wiedzą, że za płotem jeszcze przez dobrych kilka lat będą mieli plac budowy, dźwigi, kurz, błoto, ale potem już nie będzie co kupować...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
szafranek
@storno
Nie chcę tu robić za adwokata Archicomu, ale myślę, że zdanie, które cytujesz - "większość klientów zamawia indywidualny projekt łazienki......półki......dostosowane do kompleksowego projektu lub wizji pomieszczenia", należy czytać trochę mniej dosłownie. Nie chodzi o to, że każdy sobie zamówi projekt u architekta, choć tacy pewnie będą, ale o to, że każdy urządza łazienkę wg. własnych potrzeb i gustu. Jedni wolą prysznice inni wanny, jeszcze inni będą chcieli ustawić umywalkę i pralkę na jednej ścianie, żeby na przykład przykryć je blatem. Wbrew pozorom nawet na tak małym metrażu wiele można zmienić. W moim obecnym mieszaniu mam łazienkę - szaleństwo 3,6 m2 i żeby zamontować prysznic oraz stelaż podtynkowy do wucka, musiałam ryć ściany.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
storno
do Archicomu.
Szanowni Państwo !
z dużą uwagą czytam Wasze odpowiedzi na tematy poruszane w wypowiedziach na forum i podobnie jak jeden z forumowiczów, wcześniej, napisał, jestem również pod takim samym wrażeniem ich treści, że również zapisuję je w archiwum.
Ale do rzeczy.
W jednym z powyższych dotyczącym tzw. łuku, moim zdaniem bardziej przypominającego zarys mostu Szczytnickiego, pomiędzy nazwami osiedli Sępolno - Swojczyce na Waszych nośnikach reklamowych, wyjaśniliście łączność i związek inwestycji pod nazwą Olimpia Port ze starym Sępolnem. Nie jestem tą ideą przekonany, myślę jednak, że poza łącznością z terenem rekreacyjnym Szczytnickiego zespołu przyrodniczo-krajobrazowego (Park Szczytnicki-zielone osiedla Wielkiej Wyspy-terenów rekreacyjno-sportowych stadionu olimpijskiego czy w końcu szerokiej gamy ścieżek spacerowo-rowerowych) bardziej przyświecała wam myśl, że o dzielnicy przemysłowej pod nazwą Swojczyce, przynajmniej 50 a może nawet więcej procent przyszłych nabywców, nie miałaby pojęcia.
Moim zdaniem cała kampania reklamowa została oparta na pokazaniu inwestycji w perspektywie łączności z zielonym Sępolnem ze względu na fakt, że jest ono zauważalne i ma określoną wartość nie tylko w skali Wrocławia ale i daleko poza jego granicami. Wskazują na to wasze reklamówki z początkowego etapu inwestycji, te na papierze A3 z planami, mapami i kolorowymi zdjęciami, całość w odniesieniu do Sępolna lub w jego bliższej bądź dalszej perspektywie. Bo gdzież jak nie na tym Sępolnie będzie najbliższa szkoła, przedszkole, żłobek, sklepy osiedlowe, pralnia, przychodnia ZOZ, apteki, 3 kościoły, cmentarz parafialny, pętla tramwajowo-autobusowa, postój taxi, wreszcie szeroko rozumiane tereny sportowo-rekreacyjne itd., bo chyba nie, na miłość boską, na Swojczyckiej, Miłoszyckiej czy na terenach byłego wysypiska śmieci nad Widawą.
Chciałbym jednak zauważyć, że tzw. kompleks Szczytnicki sięga do wału rozgraniczającego kanały powodziowy i żeglowny. Teren natomiast od kanału żeglownego w zamierzeniu i w realizacji (już przez Niemców) miał charakter tylko przemysłowy a za czasów PRL-u, to tu właśnie mieściły się sztandarowe zakłady pracy, w kolejności od mostów Chrobrego, takie jak Elektromontaż, poniemiecka baza paliwowa, acetylenowania Boc-Gazy ( w miejscu obecnego budynku S6), stara cegielnia przerobiona później na suszarnię drewna, Naviga czy fabryka domów (wielka płyta) już przy styku ze śluzą Bartoszowice a gdzieś wśród tego pozostałości rozlewiska tzw. Czarnej Wody, cmentarz przy Chałupniczej, fermy kur i kaczek czy wreszcie wysypiska gruzu po zawalonym budynku Akademii Rolniczej na placu Grunwaldzkim.
Taki też jest rzeczywisty obszar i wymiar OLIMPII PORT. Za tych 10 - 15 lat po tamtej funkcji w tej części pozostanie jedynie wspomnienie, jednakże aby te tereny niejako zrosły się z terenami Wielkiej Wyspy, potrzeba ich kilkunastu może nawet kilkudziesięciu. Do tego czasu Sępolno to będzie SĘPOLNO a Swojczyce dalej Swojczyce.
No cóż reklama dźwignią handlu.
Zgadzam się ze ze stwierdzeniem, że i tak każdy z nas, nabywców, sam zweryfikuje swoje potrzeby i preferencje zanim podejmie lub podjął decyzję o zakupie mieszkania, właśnie tu.
Ja również.
Z ostatniego postu, zabawnym jest stwierdzenie, że cyt. : " większość klientów zamawia indywidualny projekt łazienki......półki......dostosowane do kompleksowego projektu lub wizji pomieszczenia".
Gratuluję poczucia humoru, stwierdzeniem, że do ustawienia prysznica lub zamiennie 160 - 170 cm wanienki, umywalki, WC, pralki, czy zamontowania jakiejś szafki, półki, czy oświetlenia - w 4,3 do 4,5 m2 łazience - tzw. "większość klientów" zamawia jej indywidualny projekt.
Pozdrawiam.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Szanowni Państwo,
z racji długiego weekendu nasza odpowiedź z gatunku „na szybko” (mamy nadzieję, że pozbawiona błędów merytorycznych).
Potwierdzamy, że rozwiązanie przez Państwa opisywane jest zgodne z opisem technicznym, w tym również dla pierwszego etapu osiedla. Umowy kontraktowane na samym początku inwestycji miały w swych opisach przewidziane właśnie takie rozwiązanie, co w sposób oczywisty przeczy wszelkim teoriom spiskowym, iż zmiany wynikają z wahań sytuacji rynkowej. Takie rozwiązania mieliśmy zakontraktowane od samego początku u Generalnego Wykonawcy. Będziemy wdzięczni, gdyby w przyszłości osoby wypowiadające się w sposób kategoryczny, opierały się na sprawdzonych informacjach.

Kilka danych w kwestii niezabudowywania rur. Nie jest tajemnicą, że Archicom już wiele lat temu zaniechał wbudowywania rur w ściany działowe i międzymieszkaniowe. Jest to powodowane chęcią zapewnienia najbardziej optymalnych rozwiązań akustycznych w mieszkaniach. By upewnić się, jak ważny dla naszych Klientów jest temat akustyki, wystarczy cofnąć się kilka postów wyżej. Każde rozkuwanie ścian skutkuje tworzeniem się tzw. mostków akustycznych i pogarszaniem komfortu zamieszkania. Jeszcze kilka lat temu na naszych inwestycjach stosowaliśmy rozwiązanie tzw. podwójnych ścian - to znaczy w miejscach, gdzie po ścianie biegły rury, stawialiśmy drugą ściankę przykrywającą rury. Z tego rozwiązania Klienci nie byli zadowoleni, ponieważ uznawali, że marnujemy wiele przestrzeni w łazienkach, szczególnie w górnych partiach, gdzie rury nie występują, a zabudowana jest cenna przestrzeń łazienki, gdzie liczy się każdy centymetr kwadratowy.

Zaczęliśmy zatem zabudowywać rury podwójną ścianką, lecz tylko do pewnej wysokości (potocznie zwaną półką), ale i to rozwiązanie nie spotkało się z entuzjazmem – część osób decydująca się nawet na nieznaczne przestawienie podejść w mieszkaniach była przez swoich wykonawców obciążana dodatkowymi kosztami rozbiórki istniejących ścianek podczas aranżacji. Wielu z tych klientów, którzy nie potrzebowali przestawiać podejść było niezadowolenych z wysokości i szerokości półki obudowującej rury (większość z Klinetów zamawia indywidualny projekt łazienki, a w raz z nim indywidualną szerokość i wysokość półki dostosowaną do kompleksowego projektu lub wizji pomieszczenia).

Po tych różnych uwagach i doświadczeniach naszych Klientów jeszcze w czasach największego prosperity odstąpiliśmy od narzucania rozwiązań i przestaliśmy zabudowywać rury ścianami i tak w większości wyburzanymi. Naturalnie, nadal od czasu do czasu ta praktyka spotyka się z narzekaniami, jednak zdecydowana większość Klientów docenia obecne rozwiązanie.

Jeszcze prostsza jest sprawa rur w kuchni - one zawsze biegną za meblami kuchennymi, które niezależnie od rur zachowują pustą przestrzeń na tylnej stronie. Gwarantują więc miejsce na instalacje, a jednocześnie nie mają wpływu na obniżenie komfortu akustycznego.

Na koniec chcemy zwrócić Państwa uwagę, że robimy co w naszej mocy, aby uświadomić Państwa o ważnych aspektach zakupu mieszkania:
- tworzymy jak na warunki rynkowe bardzo szczegółowe opisy techniczne,
- już na etapie projektowania osiedla gwarantujemy umowę o zarządzanie nieruchomością, co jest zupełnie unikatowe,
- nasza umowa deweloperska wraz z załącznikami liczy blisko 100 stron zawierając maksimum szczegółowych informacji.

Dla osób, dla których te informacje okazują się niewystarczające do podjęcia decyzji, gwarantujemy wizytę na naszych osiedlach, a jeśli są one w fazie projektowej – możliwość zapoznania się z projektem oraz - na życzenie Klienta - spotkanie z projektantem / specjalistą szczegółowo znającym projekt. Jest to możliwe dzięki temu, że jako jedyny deweloper we Wrocławiu mamy na miejscu własne Studio Projektowe i własnego Generalnego Wykonawcę.

Oczywiście, nie wymagamy od Klienta, aby koniecznie to wszystko przeanalizował. Tym nie mniej, w momencie, gdy inwestycja jest zakończona i kiedy nasze materiały handlowe przewidywały zastosowane przez nas rozwiązania, nie możemy ponosić odpowiedzialności, że ktoś czuje się zaskoczony tym, co mu zaoferowaliśmy, niczego nie ukrywając. Jeżeli jednak uważacie Państwo, że warto jeszcze o jakiś element wzbogacić naszą informację handlową, będziemy wdzięczni za taki komentarz. W ten sposób budowała się oferta Archicomu przez ponad 25 lat. To nabywcy naszych mieszkań wnosząc wiele cennych uwag, wzbogacali nas o to, co dziś zrobimy dla naszych Klientów - za co jesteśmy bardzo wdzięczni.

Życzymy udanej końcówki trwającego weekendu i bardziej słonecznych dni, lepiej nastrajających do rzeczywistości.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
szafranek
Kochani,
jak Was tak czytam, to mam wrażenie, że część forumowiczów najzwyczajniej w świecie nie przeczytała umowy lub podjęła decyzję o zakupie z lufą przystawioną do głowy.
Ja tam się cieszę na nowe M. Choćby dlatego, że poprzednie mieszkanie kupowałam ponad 5 lat temu podczas bumu budowlanego, kiedy grube pieniądze płaciło się za lokum na wygwizdowie, a w standardzie były jeno gołe tynki i drzwi z dykty.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA