To będzie perełka Wrocławia! Obiekt o burzliwej historii odzyskuje dawny blask fot. Jakub Zazula

To będzie perełka Wrocławia! Obiekt o burzliwej historii odzyskuje dawny blask

FILM
REKLAMA

Rewitalizacja Bastionu Sakwowego, znanego także jako Wzgórze Partyzantów, idzie pełną parą. Jeszcze w tym roku zabytkowy obiekt znów będzie dostępny dla mieszkańców Wrocławia, ciesząc oko historycznym blaskiem i pełniąc funkcję rekreacyjną.

W ramach naszego cyklu o najważniejszych wrocławskich inwestycjach ostatnich lat, byliśmy już na przebudowanej ulicy Pomorskiej, powstających nowych mostach Chrobrego, a także dwóch kluczowych dla rozwoju komunikacji miejskiej trasach tramwajowych: na Nowy Dwór i na Popowice. Odwiedziliśmy również Aleję Wielkiej Wyspy, która diametralnie poprawi komunikację we wschodniej części Wrocławia i obwodnicę Leśnicy, która z kolei odciąży komunikacyjnie zachodnią część stolicy Dolnego Śląska.

Tym razem zmieniamy lokalizację na bardziej centralną i pod lupę bierzemy inny typ inwestycji. Zaglądamy bowiem na teren rozległego kompleksu między ulicą Piotra Skargi a Fosą Miejską, gdzie trwa pierwszy etap rewitalizacji Bastionu Sakwowego. To zakrojone na szeroką skalę przedsięwzięcie, które przywróci dawny blask jednemu z najbardziej charakterystycznych obiektów w naszym mieście, powiększając de facto ścisłe centrum Wrocławia.

fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula

Burzliwe losy wzgórza

To miejsce o długiej i burzliwej historii. Pierwotnie nosiło nazwę Wzgórza Sakwowego, a po wybudowaniu tam ponad 150 lat temu belwederu i wieży widokowej zwieńczonej posągiem Victorii, zostało przemianowane na Wzgórze Liebicha – na cześć Gustawa, zmarłego brata Adolfa, fundatora całego przedsięwzięcia. Po wojnie wzniesienie najpierw nazywano Wzgórzem Miłości, a potem – od 1948 roku – Wzgórzem Partyzantów.

W maju 1967 roku – podczas studenckich Juwenaliów – doszło tam do katastrofy budowlanej. Pod naporem tłumu bawiących się młodych ludzi zawaliła się kamienna balustrada, która następnie spadła na schody. Stopnie zapadły się w głąb, a do szerokiego i głębokiego na kilka metrów otworu wpadło kilkadziesiąt osób. Jedna z nich zmarła, a wielu uczestników zabawy zostało rannych. Po tragedii wzgórze przez kilka lat było zamknięte.

fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula

Na szczycie wzniesienia niegdyś znajdowało się obserwatorium astronomiczne i siedziba Towarzystwa Miłośników Astronomii, a w budynku z wejściem od ulicy Piotra Skargi m.in. kasyno i owiany złą sławą klub nocny Reduta. W 1996 roku na dyskotekę napadli zamaskowani policjanci z wrocławskiej kompanii antyterrorystycznej. W budynkach na wzgórzu działało też kilka innych klubów i restauracji, a firma, która dzierżawiła obiekt miała tam stworzyć pałac ślubów.

Z tych planów wyszyły jednak przysłowiowe nici, więc ratusz rozpoczął starania, by popadający w ruinę kompleks wrócił do miasta. Walka o to trwała przez długi czas. W styczniu 2017 roku sąd orzekł o rozwiązaniu umowy użytkowania wieczystego, zawartej w 1990 roku na 40 lat między gminą Wrocław a firmą Retropol, która nie wywiązała się z zapisów kontraktu obejmującego remont obiektu. To nie zakończyło jednak sprawy. Wyrok został bowiem zaskarżony i dopiero w marcu 2018 roku sąd apelacyjny oddalił apelację Retropolu.

fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula

To zakończyło czteroletnią batalię sądową, a magistrat ostatecznie odzyskał wzgórze i rozpoczął przygotowania do kompleksowego remontu tego terenu. Po uzyskaniu dofinansowania z Programu Inwestycji Strategicznych, pod koniec marca 2022 roku urzędnicy podpisali kontrakt z wykonawcą pierwszego etapu rewaloryzacji Bastionu Sakwowego. Prace prowadzi wrocławska firma Castellum, a całe przedsięwzięcie opiewa na blisko 27 mln złotych.

REKLAMA

To historyczne wzgórze, które w średniowieczu nazywane było Sakwowym i dało nazwę bramie miasta, a potem bastionowi. Cieszę się z parafowania umowy na rewitalizację obiektu i terenu wokół, dzięki której mieszkańcy i turyści Wrocławia zyskają kolejną ciekawą atrakcję. Przed nami wiele pracy, aby przywrócić blask wzgórzu, które znane jest pod wieloma nazwami – wśród nich jest także Wzgórze Miłości, dlatego mam nadzieję, że po zakończeniu prac nasi mieszkańcy i goście Wrocławia ponownie pokochają to miejsce – mówił wiosną ubiegłego roku prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula

Rewitalizacja Bastionu Sakwowego idzie pełną parą

W pierwszym etapie rewitalizację przechodzi pawilon perystylowy, czyli usytuowany na poziomie ulicy jednokondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej 460 metrów kwadratowych, w którym kiedyś mieściła się Reduta. Dawną świetność odzyskuje tu sala kolumnowa o powierzchni 200 metrów kwadratowych wraz z pomieszczeniami technicznymi, zapleczem sanitarnym i szatniami. Prowadzona jest także renowacja elewacji i przyległego terenu. Rozpoczęło się już stawianie nowych słupów w pawilonie perystylowym, które będą wzorowane na tych z pierwotnego projektu bastionu.

fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula

Blask odzyskuje także kolumnada o powierzchni zabudowy 375 metrów kwadratowych. To usytuowana na środkowej kondygnacji loggia, którą tworzy 17 półkoliście zamkniętych arkad wspartych na filarach. Jest ona wzniesiona na niewielkim cokole i zwieńczona kamienną balustradą. Prace obejmują zarówno część podziemną, czyli remont kawiarni, bufetu i sanitariatów, jak i naziemną – odrestaurowanie posadzek, sklepień, ścian z malowidłami, schodów, zabytkowego oświetlenia z balustradami i tarasu z kolumnadą.

Aktualnie trwa rekonstrukcja sztukaterii zdobiącej historyczną kolumnadę, czyli gzymsów palmetowych z gipsu ceramicznego, głowic i konsoli. Łącznie wykonawca ma do przygotowania 125 gzymsów, kilka sztuk głowic i konsoli – są one wiernie odtwarzane przez konserwatorów w gipsie ceramicznym bądź w zaprawie. Docelowo trafią na kolumnadę bastionu i będą zdobić ten wyjątkowy obiekt. W podziemiach trwają z kolei prace przy układaniu ogrzewania podłogowego. W pomieszczeniach pod kolumnadą planowana jest kawiarnia.

fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula

Trzecie główne zadanie w ramach tego przedsięwzięcia to rewaloryzacja placu z fontanną oraz zagospodarowanie terenu. Odrestaurowane zostaną schody z balustradami, wykonana zostanie nowa niecka fontanny i nawierzchnia placu. Zgodnie z decyzją konserwatora zabytków i projektanta zachowana zostanie niecka historycznej fontanny odkrytej pod posadzką. Ponadto, nie zabraknie oświetlenia placu, ławek i koszy na śmieci, a w ostatnim etapie odrestaurowana zostanie alejka spacerowa od ulicy Piotra Skargi, która zostanie m.in. oświetlona. Obecnie wykonawca oczyszcza podbudowę starej fontanny. Posłuży ona nowej konstrukcji. Pojawi się tu także zieleń ozdobna. Trwają też prace konstrukcyjne przy budowie nowych schodów.

Pierwszy etap rewitalizacji Bastionu Sakwowego zakończy się w czwartym kwartale 2023 roku. Na tym jednak plany związane z tym miejscem się nie kończą. Miasto myśli już o kolejnych etapach całego przedsięwzięcia. Marzeniem – nie tylko urzędników, ale i wielu wrocławian – jest, by docelowo całe założenie architektoniczne zostało odtworzone, a górująca kiedyś nad wzgórzem, ponad 30-metrowa glorietta, zburzona przez Niemców podczas Festung Breslau, została odbudowana i zamknęła oś widokową ulicy Teatralnej. W dalszych planach przewidziana jest także kładka nad fosą, którą będziemy mogli przejść na Przedmieście Oławskie.

Komentarze (10)

Napisz komentarz
Wojtek(gość)
@
Bis
(gość)
Niech Pinokio przyjedzie na otwarcie jeszcze. Zrzuciliśmy się my wszyscy na to, nikt Ci za swoje tego nie remontuje.
Co to jest ten polski ład? ale tak konkretnie
Rico(gość)
@
Fuk
(gość)
Deptak dla banderwcow,jak całe Stare Miasto
Pojeby jesteś
Marko4443@wp.pl(gość)
Zapomnieli tylko napisać, że pieniądze na ten remont jak i na wiele innych remontów w mieście pochodzą nie z miasta tylko z programu Polski Ład, tak krytykowanego przez skutyka.
Paweł(gość)
@
Max
(gość)
Z tego co pamiętam to zawsze  były podatki a pieniędzy na to nie było tak a propos kolego.
Czy aby na pewno to samodzielna decyzja Prezydenta? Czy nadzór budowlany nie pomógł w podjęciu decyzji o remoncie?
Max(gość)
@
Bis
(gość)
Niech Pinokio przyjedzie na otwarcie jeszcze. Zrzuciliśmy się my wszyscy na to, nikt Ci za swoje tego nie remontuje.
Z tego co pamiętam to zawsze  były podatki a pieniędzy na to nie było tak a propos kolego.
Fuk(gość)
Deptak dla banderwcow,jak całe Stare Miasto
Basia(gość)
Bardzo bym chciała aby po niegdysiejszym klubie była udostępniona wystawa starych zdjęć i grafik Wrocławia, i przy okazji napić się dobrej kawy.
Bis(gość)
@
Raff ®️
(gość)
Wspaniała wiadomość i wielka radość szkoda że pan Dutkiewicz a potem namaszczony przez niego pan sutryk nie byli w stanie tego wyremontować wydając pieniądze na inne ciekawe rzeczy typu progi zwalniające przystanki wiedeńskie i tym podobne. Na szczęście pieniądze zostały przyznane z polskiego ładu No i w końcu zostanie to zrobione raz a dobrze. Swoją drogą nie znalazłem wspomnienia skąd jest te finansowanie (⁠✷⁠‿⁠✷⁠)
Niech Pinokio przyjedzie na otwarcie jeszcze. Zrzuciliśmy się my wszyscy na to, nikt Ci za swoje tego nie remontuje.
Raff ®️(gość)
Wspaniała wiadomość i wielka radość szkoda że pan Dutkiewicz a potem namaszczony przez niego pan sutryk nie byli w stanie tego wyremontować wydając pieniądze na inne ciekawe rzeczy typu progi zwalniające przystanki wiedeńskie i tym podobne. Na szczęście pieniądze zostały przyznane z polskiego ładu No i w końcu zostanie to zrobione raz a dobrze. Swoją drogą nie znalazłem wspomnienia skąd jest te finansowanie (⁠✷⁠‿⁠✷⁠)
biba(gość)
Górka z historią. Tu się trawkę kupowało, tutaj się grubo imprezowało. No i awantura w Reducie, to były czasy :D
REKLAMA