REKLAMA
Napisz komentarz
soundgarden
To i ja dołączę się do przedmówcy:
proszę aby Archicom wyjaśnił dlaczego powierzchnia pod ścianami działowymi jest wliczona w metraż. Przecież tych ścian nie można usunąć - co najwyżej przesunąć (powierzchnie te nie są więc powierzchniami użytkowymi i nigdy nie będą).
Czuję się jakbyście wybierali mi pieniądze z kieszeni!
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pirosz
"Archicom" napisał:
Zgadza się, chodziło nam o to, że ściany wskazuje projektant - które są nośne, a które są działowymi (czyli ich usunięcie nie naruszą konstrukcji budynku).


Czy możemy liczyć, że Archicom odkryje tajniki oceny które ściany mogą w ich ocenie zostać z mieszkania usunięte? Bardzo proszę i myślę, że wszyscy zainteresowani byliby niezmiernie wdzięczni, gdyby Archicom mógł nam prostym ludziom wytłumaczyć to zagadnienie na przykładzie jakiegoś rzutu mieszkania.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Widok na osiedle w stronę południowego wschodu:


109864_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
109652_1000x.jpg



109653_1000x.jpg



109654_1000x.jpg


109655_1000x.jpg

Olimpia kwitnie, a my przypominamy o naszym konkursie foto :

https://www.facebook.com/events/888250464524021/

Dziś jest idealny dzień na spacer!


109656_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
109651_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
teha
"Mieszkańcy kompleksu Swojczyce, Strachocin i Wojnów chwalą się zielenią, a oprócz problemów z komunikacją doskwiera im brak kanalizacji i atrakcji dla dzieci"

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3577 ... LokWrocTxt#ixzz32FZMTCSH
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3577 ... LokWrocTxt
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@storno: dobry pomysł. Trzeba skonsultować to z zarządcą
0
Zaloguj aby dodać komentarz
storno
I wreszcie po ciężkiej męce - bulwar nad kanałowy prawie gotowy. Szkoda tylko, że wykonawca nie pomyślał o utwardzeniu ternu dojść do stanowisk wędkarskich, przynajmniej tam gdzie są poniemieckie jeszcze schodki do wody lub w miejscach gdzie te stanowiska są wyraźnie zaznaczone (wydeptane). Pierwsze efekty tego braku już widać. Zorane buciorami pięknie zagrabione grządki, osuwiska w skarpie i brudne od ziemi (błota)chodniki. I te śmieci pozostawiane przez nich nad samą wodą i puszki po napojach obok betonowych ławek. Ponadto jak już parkują wzdłuż Kolumba to na ogół nie całkowicie na samej jezdni tylko obowiązkowo na terenach zielonych.
A może tak wystarać się o zakaz wędkowania na tym odcinku do czasu stworzenia zagospodarowanego bulwaru ? I od czasu do czasu Straż Miejska.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mbacciarelli
Witam i mam pytanie jak Państwo poradzili sobie z aranżacja kuchni, które są troche małe i w zabudowie "przeszkadza" kaloryfer. Chcąc zapewnoć sobie pewną ilość szafek przy krótkiej ściance aneksu (kuchnie nie będzie zabudowana) myślę nad zabudowaniem szafkami ściany z oknem, gdzie znajduje się problemowy kaloryfer. Owszem można dac tam sam blat bez szafek ale to nie rozwiązuje problemu maksymalnego wykorzystania powierzchni. Jak Państwo sobie z tym poradzili? A może zrezygnować z kaloryfera?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Dziękujemy za informację, czekamy na zdjęcia!
0
Zaloguj aby dodać komentarz
fasoliusz
"fasoliusz" napisał:
Minął 30 dniowy termin napraw usterek i co widzimy:
https://lh5.googleusercontent.com/6ntKM ... w1323-h882[/img]
https://lh5.googleusercontent.com/-O0_l ... C_0727.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-X6CF ... C_0729.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-W_l4 ... C_0750.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Jbt2 ... C_0732.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-RkoA ... C_0762.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-vMeC ... C_0791.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-kJMU ... C_0758.JPG
itd...

Pięknie pomalowaliście mi parapety zewnętrzne farbą.
Mam piękne białe placki na ścianach po waszych poprawkach.

Mam tego dużo.

Do zobaczenia na odbiorze.

PS. Ciekawe czy przedstawiciel Archicomu odniesie się do tych zdjęć i napisze coś o wysokim standardzie wykończenia jednej ze sztandarowych swoich inwestycji.


Wczoraj po raz trzeci odbierałem mieszkanie. Trochę wrzało, trochę podyskutowaliśmy, pomachaliśmy pod nosami normami. Ale w końcu udało się. Ustaliliśmy jeszcze drobne poprawki i można rozpoczynać remont. Szkoda, że ekipa nie remontowana nie wykonała dobrze napraw przez 30 dni. Cieszę się, że udało prawie wszystko przez następny tydzień.
W najbliższym czasie zamieszczę zdjęcia poprawek, bo zmiany są bardzo pozytywne.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
a_k_o
"Archicom" napisał:

Zgadza się, chodziło nam o to, że ściany wskazuje projektant - które są nośne, a które są działowymi (czyli nie narusząją konstrukcji budynku).

Czyli mam rozumiec, ze wg Archicom-u wszystkie sciany, ktore nie sa nosnymi uznaje sie za "nadajace do demontazu" i powiechnie pod nimi nalezy wliczac do powierzchni uzytkowej lokalu. Zgadza sie?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
"a_k_o" napisał:
[quote="Archicom":2jvsc5jj]Norma
...powierzchnia pod ścianką demontowalną jest wliczana w całą powierzchnię mieszkania. Ścinaki wskazuje projektant – zaznacza, które z nich są niedemontowalne i ich zmiana narusza konstrukcje budynku, a które z powodzeniem i bezpiecznie można przesunąć....

Hmm. Scianki dzialowe z definicji nie sa konstrukcyjne tylko samonosne. Jak wiec ich demontowanie lub przesuniecie moze naruszyc konstrukcje budynku?[/quote:2jvsc5jj]


Zgadza się, chodziło nam o to, że ściany wskazuje projektant - które są nośne, a które są działowymi (czyli ich usunięcie nie naruszą konstrukcji budynku).
0
Zaloguj aby dodać komentarz
a_k_o
"Archicom" napisał:
Norma
...powierzchnia pod ścianką demontowalną jest wliczana w całą powierzchnię mieszkania. Ścinaki wskazuje projektant – zaznacza, które z nich są niedemontowalne i ich zmiana narusza konstrukcje budynku, a które z powodzeniem i bezpiecznie można przesunąć....

Hmm. Scianki dzialowe z definicji nie sa konstrukcyjne tylko samonosne. Jak wiec ich demontowanie lub przesuniecie moze naruszyc konstrukcje budynku?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Norma

Norma o której piszemy nie służy tylko do rozliczania pow. mieszkań - liczy się nią również powierzchnie magazynowe, biurowe, posługują się nią wykonawcy podczas rozliczania się ze swoich prac.

Chcielibyśmy rozwiać wszelkie wątpliwości: powierzchnia pod ścianką demontowalną jest wliczana w całą powierzchnię mieszkania. Ścinaki wskazuje projektant – zaznacza, które z nich są niedemontowalne i ich zmiana narusza konstrukcje budynku, a które z powodzeniem i bezpiecznie można przesunąć.

Norma w swoim założeniu nie jest precyzyjna, ponieważ służy także w innych branżach (poza mieszkaniową)
Posługujemy się nią zarówno w dziale mieszkaniowym jak i komercyjnym. Dzięki zapisom o których podczas tej dyskusji jest najgłośniej – wliczania powierzchni podstaw ścianek – można uniknąć wielu niepotrzebnych zabiegów w przyszłości. Np. w biurach gdzie występuje częstsza zmiana aranżacji niż w mieszkaniach prywatnych, można przestawiać takie ścianki dowolnie, bez potrzeby uzyskiwania zgodny, zmiany w zapisach o powierzchni itp. Dzięki temu, decyzja o zmianie rozkładu pomieszczeń pozostaje jedynie do Państwa rozważenia, a nie wpływają na nią kwestie formalne.

My również wolelibyśmy aby norma była bardziej precyzyjna, niestety tak nie jest. Z tego powodu korzystamy z interpretacji specjalistów branżowych (np. PZFD)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Archicom S.A.
Miejsca parkingowe w garażu podziemnym Olimpia Port

Nasze miejsca parkingowe spełniają wymagane normy.

Rzeczywiście faktem jest, że klika miejsc budziło zastrzeżenie, głównie ze względu na bliskość słupów, które mogą zmniejszyć komfort wysiada z pojazdu. Po formalnej weryfikacji, stwierdzono, że nadal spełniają one przyjęte normy.

Każdy Klient przed nabyciem mieszkania (przed zawarciem umowy deweloperskiej) ma możliwość zapoznania się z projektem ( w tym z szerokościami konkretnie wybranego przez siebie miejsca parkingowego). Miejsca parkingowe są rożnej szerokości. Również samochody mają różne wymiary więcej jeżeli komuś z Państwa zależy na tym elemencie (np. ma większy samochód) to warto poprosić o szczegółowe sprawdzenie informacji u handlowca lub przejrzeć.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@a_k_o: nie bronię Archicomu, bo tak jak napisałem, to jak to będzie liczone przy sprzedaży jest zupełnie inną sprawą niż liczenie metrażu, który później będzie wpisany w papiery. Metraż wpisany w papiery nie może się zmieniać przy każdej zmianie aranżacji, bo to pociąga za sobą różne kwestie prawne. Dlatego też norma jest w ten sposób zazwyczaj interpretowana, a nie w inny.
To jak Wam liczy Archicom do wyciągnięcia od Was pieniędzy przy sprzedaży jest już inną kwestią. Wydaje mi się, że nie jest to jakaś wielka suma dla dewelopera i zamiast trzymać się sztywno, to dla zadowolenia klienta mógłby odliczyć te ścianki traktując to jako swoisty rabat.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
a_k_o
"peperos" napisał:
@a_k_o: no ale przecież przy wyburzeniu ścianki przyjmując Wasz sposób liczenia zwiększy się metraż mieszkania, tak więc zmieni się ułamek udziałów i też powinna taka osoba płacić większy czynsz...
Własnie dlatego się liczy ścianki działowe do powierzchni mieszkania, żeby przy każdej zmianie aranżacji nie zmieniał się status prawny nieruchomości...


Widze ze nadajemy na innych falach... Nie rozumiemy sie i cos czuje, ze chyba nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii. Dalsza dyskusja nie ma chyba sensu. Bardziej zalezy mi na poznaniu stanowiska Archicomu niz na Twoich przemysleniach. Z calym szacunkiem, ale dla mnie nie Jestes autorytetem w tej kwestii.
Nie rozumiem tylko dlaczego tak zaciekle bronisz Archicom-u. Jako obecni i byc moze przyszli mieszkancy osiedla powinnismy chyba trzymac ta sama strone. No chyba, ze Ciebie boli tak bardzo ze sam juz nic nie "ugrasz" a inni jeszcze probuja.
Pozdrawiam.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@a_k_o: no ale przecież przy wyburzeniu ścianki przyjmując Wasz sposób liczenia zwiększy się metraż mieszkania, tak więc zmieni się ułamek udziałów i też powinna taka osoba płacić większy czynsz...
Własnie dlatego się liczy ścianki działowe do powierzchni mieszkania, żeby przy każdej zmianie aranżacji nie zmieniał się status prawny nieruchomości...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
a_k_o
"peperos" napisał:
@a_k_o: a dlaczego uznałeś, że nie trzeba zgłaszać notariuszowi zwiększenia się powierzchni lokalu? Bo tak Ci wygodniej? W akcie masz wyraźnie zapisaną powierzchnię mieszkania jak i udziały w nieruchomości wspólnej. Dane te powinny być zgodnie z prawem prawidłowe, a nie takie jakie Tobie są wygodniejsze... przy zmianie powierzchni zmienia się nie tylko powierzchnia mieszknia ale również udziały zapisane w aktach wszystkich mieszkańców. Poza tym dlaczego ktoś ma płacić mnjejszy czynsz tylko dlatego, że ma więcej ścianek?
To, że niektórzy deweloperzy liczą inaczej to już ich dobra wola i jak to jest na korzyść mieszkańców, to nikt się do tego nie przyczepi. Chciałbym tylko zobaczyć jak załatwiają poruszone przeze mnie sprawy przy zmianach ścianek działowych? Pewnie wtedy to co w aktach zaczyna się rozmijać z rzeczywistością. Jak ktoś będzie chciał sprzedać taki lokal, to może mieć problem...
Choć możliwe, że Ci deweloperzy o których wspominałeś sprzedają zgodnie z takimi wytycznym jak przedstawiłeś, ale już normalnie w aktach podają właściwą powierzchnię mieszkania? Takie podejście jest dla mnie sensowne i można negocjować z Archicomem takie rozwiązanie na korzyść kupującego.


Deweloper sprzedajac zaaranzowane przez siebie mieszkania podaje ich powierzchnie. Wg tych powierzchni liczy proporcjonalnie udzial w nieruchomosci wspolnej. Kupujac mieszkanie przyjmujesz to wiadomosci i godzisz sie na to. Pozniejsze zmiany w aranzacji nie powinny miec wplywu na % udzial i czynsz powinien byc naliczany tak jak przed zmiana w aranzacji.
Problem ze sprzedaza nieruchomosci moze rowniez wystapic jesli metraz bedzie zawyzony.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@a_k_o: a dlaczego uznałeś, że nie trzeba zgłaszać notariuszowi zwiększenia się powierzchni lokalu? Bo tak Ci wygodniej? W akcie masz wyraźnie zapisaną powierzchnię mieszkania jak i udziały w nieruchomości wspólnej. Dane te powinny być zgodnie z prawem prawidłowe, a nie takie jakie Tobie są wygodniejsze... przy zmianie powierzchni zmienia się nie tylko powierzchnia mieszknia ale również udziały zapisane w aktach wszystkich mieszkańców. Poza tym dlaczego ktoś ma płacić mnjejszy czynsz tylko dlatego, że ma więcej ścianek?
To, że niektórzy deweloperzy liczą inaczej to już ich dobra wola i jak to jest na korzyść mieszkańców, to nikt się do tego nie przyczepi. Chciałbym tylko zobaczyć jak załatwiają poruszone przeze mnie sprawy przy zmianach ścianek działowych? Pewnie wtedy to co w aktach zaczyna się rozmijać z rzeczywistością. Jak ktoś będzie chciał sprzedać taki lokal, to może mieć problem...
Choć możliwe, że Ci deweloperzy o których wspominałeś sprzedają zgodnie z takimi wytycznym jak przedstawiłeś, ale już normalnie w aktach podają właściwą powierzchnię mieszkania? Takie podejście jest dla mnie sensowne i można negocjować z Archicomem takie rozwiązanie na korzyść kupującego.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Chesski
Archicom swoje, Peperos swoje, ja swoje, Norma.... no właśnie, tu chyba jest największy problem bo wspomniana Norma raz każe zaliczyć ścianę działową do powierzchni konstrukcji, a drugi raz pozwala wliczyć ją do powierzchni netto ("elementy nadające się do demontażu"). Niestety przedmiotowa Norma nie definiuje co to jest element nadający się do demontażu. Czy jest to ściana działowa, w której poprowadzona jest instalacja? - dla mnie nie. Niestety tam gdzie jest możliwość różnej interpretacji ścierają się różne opinie. Nie jest prawdą, że każdą ścianę działową można wyburzyć, mieszkanie musi spełniać szereg wymogów opisanych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Moim prawem, jako klienta, jest zadawanie pytań i domaganie się wyjaśnień oraz bronienie mojego interesu finansowego tam, gdzie mam podejrzenie, że ktoś działa nie na moją korzyść. A mówimy tu o niemałych pieniądzach. Na razie tą kwestię zostawiam otwartą. Zobaczymy co wyjdzie przy obmiarze mieszkania, a do tego czasu będę poszukiwał opinii stojących po stronie klientów. Z tego co pisze a_k_o są jednak deweloperzy inaczej interpretujący Normę i chwała im za to. Chętnych proszę o naciskanie na Archicom, tylko w przypadku "zbiorowego narzekania" możemy wywalczyć coś dla siebie, a jak nie dla siebie to może chociaż dla przyszłych klientów.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
AmiMizuno
a_k_o a mógłbyś mi przesłać na priv skoro nie chcesz tutaj informację czy są we Wrocławiu "przyzwoici" deweloperzy? Bo niestety Archicom jako taki się nie przedstawia, może są lepsi?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
a_k_o
@peperos:
Nie byloby problemu gdyby deweloper od poczatku prawidlowo obliczal powierzchnie uzytkowa. Zgadza sie, ze ta powierzchnia zalezy od aranzacji mieszkania, ktora zreszta mozna zmieniac w pewnym zakresie. Nie zapominajmy ze deweloper sprzedaje mieszkanie proponujac pewna aranzacje pomieszczen. Taki uklad scian dzialowych powinien byc "wyjsciowy" i dla takiego powinna byc naliczana powierzchnia uzytkowa za ktora placimy. Dla takiej powierchni powinien byc tez naliczony procent udzialu w czesci wspolnej. Jesli kupujacy zdecyduje sie na jakies zmiany w aranzacji to juz jego sprawa czy zmiensza sobie metraz czy zwieksza. Jesli za jakies 10 lat zdecydujesz np. ze nie chcesz miec wydzielonej kuchni i wyburzysz scianke dzialowa miedzy kuchchnia a salonem to de facto zwiekszysz powiechchnie uzytkowa, ale nie musisz sprawy zalatwiac notarialnie. Nikt z tego powodu nie bedzie zmienial umow pozostalym mieszkancom wspolnoty.

Co do absurdalnego, wg Ciebie, pomyslu odliczania scian dzialowych od metrazu to powiem Ci ze od lat pracuje w projektowaniu jako konstruktor i wydaje mi sie ze mam o tym jakies pojecie. Co prawda nie jestem architektem, ale konsultowalem problem z zespolem architektow w pracowni w, ktorej pracuje i wszyscy jednoglosnie przyznali mi racje. O sprawie rozmawialem rowniez z architektami z zaprzyjaznionych firm zajmujacych sie dzialalnoscia deweloperska. Zapewniam, ze istnieja deweloperzy ktorzy poprawnie naliczaja powierchnie uzytkowa. Nie chce tutaj wymieniac nazw, zeby nie zostac posadzonym o jakas reklame. Dodam, ze w ciagu ostatnich 2 lat 3 krotnie pomagalem rodzinie i znajomym przy odbiorach nowych mieszkan. W kazdym przypadku robilem inwentaryzacje i ani razu nie spotkalem sie z praktyka doliczania pow. pod sciankami dzialowymi do pow. uzytkowej.
Nie chodzi mi o pomawianie i oczernianie Archicomu, bo w koncu sam chce kupic od Nich mieszkanie, ale zyczyl bym sobie tylko tego zeby nikt nie robil ze mnie idioty i nie wciskal mi "kitu".
W pewnym sensie rozumiem stanowisko Archicomu. Skoro norma nie jest doskonala i nie precyzuje jakie scianki dzialowe mozna uznac za demontowalne to czemu by tego nie wykorzystac? Zapytalem znajoma architekt z zaprzyjaznionej firmy dlaczego Oni nie wliczaja tej powierzchni pod sciankami? Powiedziala, ze z czystej przyzwoitosci i, ze Jej osobiscie byloby glupio gdyby musiala sie komus z tego tlumaczyc.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@pirosz: Z tym parawanem to była tylko propozycja z przymrużeniem oka, tak więc nie wiem po co to aż tak dokładnie analizujesz ;]
To, że kupujesz mieszkanie z planem, nie oznacza, że nie możesz tego planu zmienić po zakupie mieszkania. Jeżeli by się wdrożyło Twój pomysł, to każda modyfikacja łazienki/toalety w jednym mieszkaniu skutkowałaby zmianą metraży/udziałów wpisanych w akty notarialne wszystkich mieszkańców wspólnoty.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pirosz
Nie będę się już rozwodził na temat ścian koniecznych w mieszkaniu i przestrzeni jaką miałby zajmować chociaż wbrew temu co piszesz, bez trudu można by ustalić ogólną normę. Wbrew też temu co piszesz nawet zakładając, że toaletę miałbyś za parawanem (to za to nie jest fantastyka) to niektóre ściany potrzebne są do tego żeby przebiegały w nich przewody i instalacje. W ścianach zewnętrznych ich nie możesz bo stracisz gwarancję (przeczytać możesz o tym na forum) Może w Twoim wyobrażeniu one też mogą ozdabiać wewnętrzną przestrzeń mieszkania.

Wobec tego można też inaczej. Każdy kupuje mieszkanie razem z planem, na którym ściany są już zaplanowane, zaznaczone i rozmieszczone. W tym planie mają one zajmować konkretną przestrzeń. To przestrzeń, która zgodnie z moim rozumieniem treści normy nie powinna być wliczana do metrażu mieszkania. Oczywiście ja przy odbiorze będę konsultował te i inne aspekty ze specjalistą. Miło byłoby gdyby jednak gdyby zasady zostały jasno przez Archicom określone.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
@pirosz: no i gdzie masz w jakiejś ustawie zdefiniowane "ściany konieczne"? Tak na prawdę to jedyne "ściany konieczne" to ściany odgradzające mieszkania. Reszta może się dowolnie zmieniać. Możesz np. mieć 2 ściany odgradzające narożną łazienkę o określonej ilości metrów. Ale przecież możesz sobie ściany przesunąć powiększając/pomniejszając łazienkę i już wtedy zmienia się również ilość metrów na ściany. Możesz też wydłużyć sobie łazienkę na całą szerokość mieszkania i wtedy jedna ściana Ci zniknie, bo zostanie tylko jedna odgradzająca od reszty mieszkania.
Tak więc skoro zarówno powierzchnia, jak i ilość tych ścian mogą się dowolnie zmieniać, to nikt Ci ustawowo nie zdefiniuje "metrażu ścian koniecznych"... Dlatego też powtarzam, że pomysł na odliczanie ścian działowych od metrażu jest ABSURDALNY :P
Płacisz za możliwość wykorzystania przestrzeni mieszkania, a to ile sobie walniesz ścianek w mieszkaniu, jak długie i szerokie, to już od Ciebie zależy. Nikt Ci też nie każe robić ścianki oddzielającej toaletę. Możesz sobie zrobić zasłonkę, albo cienką ściankę z dykty i będziesz mógł w pełni wykorzystywać swój metraż bez poczucia, że ktoś Cie oszukuje :D Twój wybór...

To że już zakupiłem mieszkania nie oznacza, że nie mogę się wypowiadać, jak czytam pomysły z pogranicza fantastyki...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
DJ Sowa
108767_1000x.jpg



108768_1000x.jpg



108769_1000x.jpg



108770_1000x.jpg



108771_1000x.jpg



108772_1000x.jpg



108773_1000x.jpg



108774_1000x.jpg



108775_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pirosz
"peperos" napisał:
... ABSURD!


Twój krzyk tutaj w niczym nie pomoże.

Największym mimo wszystko absurdem jest płacenie za metry, których właściwie nie otrzymujesz. Natomiast wszystkie watpliwości z Twojego wywodu można rozwinąć w prosty sposòb np. ustalając ile metrów zajmują ścian w mieszkaniu konieczne (odnoszac się w dalszym ciągu do tych odgradzających toaletę).

Kto czytał forum ten wie, że peperos już swoje mieszkanie zakupił zgadzając się na warunki takie, a nie inne. Nie staraj się jednak proszę utrudniać starań o jak najlepsze warunki kolejnym nabywcom.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
peperos
Jeżeli powierzchnia tej ścianki miałaby nie być wliczana, to stała by się ona częścią nieruchomości wspólnej. Tak więc każda zmiana tej ścianki powinna zostać poddana pod głosowanie wspólnoty...
Poza tym zapominacie, że wielkość mieszkania, to nie tylko samo mieszkanie, ale również udział w gruncie. Tak więc przy odliczaniu ścianek działowych doszłoby do absurdalnej sytuacji, że w przypadku takich samych mieszkań, ktoś kto ma więcej ścianek w mieszkaniu ma mniejszy udział w gruncie. Również taka osoba będzie miała mniejsze opłaty za mieszkanie.
Jak osoba sobie zdecydowałaby, że likwiduje ściankę np. pomiędzy kuchnią, a salonem, to musiałaby oprócz uzyskania zgody wspólnoty wzywać notariusza, który wpisałby nową powierzchnię do aktu. Zmiana ta nie dotyczyłaby tylko konkretnego lokalu, ale również całej wspólnoty, bo przecież powierzchnię na tą ściankę trzeba by było "zabrać" z powierzchni wspólnej, która to jest podzielona na wszystkich lokatorów... ABSURD!
Dochodziłby wtedy też problem statusu ścian częściowo zmodyfikowanych. Czy np. ściana z dziurą (np. pomiędzy kuchnią i salonem) jest ścianką należącą do lokatora czy to dalej ścianka wspólnoty? Czy jak ktoś zostawi sobie tylko dolną połowę tej ścianki, to ta ścianka dalej jest czy już jej nie ma,a co za tym idzie, czy pomniejszyła się powierzchnia, czy została taka sama?
Podsumowując: wliczanie wszystkich wewnętrznych ścianek lokalu jest jedynym sensownym rozwiązaniem...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA