"peperos" napisał:
@bernia: dzięki! Ja to wziąłem za jeden wielki cytat wypowiedzi storno i przeczytałem tylko ostatnią odpowiedź
Peperos,
rzeczywiście, słabo zaznaczyliśmy w tekście, które wypowiedzi są nasze.
Już się poprawiamy i dorzucamy fotki.
Nie sposób komentować każdy Pana post, odniesiemy się zatem do jednego, aczkolwiek kompleksowo:
„Jakie wrażenia pytacie ???
Ano, bez rewelacji. PUCHA.
I nawet te bębny nie przyciągnęły tłumów bo nadbrzeżna droga całkiem pusta (na zdjęciu). I gdyby nie te dzieci ...... to byłoby drętwo. Ot tak byle jak.”
Szkoda, że się nie podobało, nam tak, parę osób zaproszonych również ciepło wyrażało się o osiedlu i imprezie. A ma Pan może jakieś konkretne propozycje czego brakowało?
„ Nakłady - na tą trawę w rolach, na trzy- czterokrotne zamiatanie bulwarowego chodnika, na chybcikiem montowane pomosty nakanałowe ( nie dokończone na czas) z wodnym brudem przy nich, przecinka chaszczy na skarpie nadkanałowej, wyplewienie chwastów, wystrzyżenie trawników z kilkakrotnym polewaniem wodą nawiezionych piachem ścieżek "parkowych", stawianie blaszanego ogrodzenia terenów niewygodnych i nocne pośpieszne oklejanie reklamami i designerskimi aranżacjami mieszkań rodem dla krezusów, którzy wybiorą willę a nie mieszkanko w Olimpii Port, no chyba że dla wiadomych celów - rodem z poprzedniej epoki.”
Już tak mamy - imprezy nas mobilizują. Pomosty, zostawiamy już na zawsze, mamy nadzieję, że będą dobrze służyć, ścieżkę rowerową również, możliwe że jeszcze kiedyś ją poprawimy, bo tę chcieliśmy udostępnić dla Państwa jak tylko zrobiło się ciepło. Chcieliśmy jeszcze do daty pikniku uruchomić boisko. Niestety formalności i procedury nas „przygniotły”. W każdym razie działamy dalej. Jak się uda poinformujemy Państwa, może i jakiś event się z tego zrobi, może turniej… „No i te parkingi przy S6 to prawdziwy obciach tylko zaczekać na deszcze. Trawa z rolek i piach na parkingu. Po prostu klasa.
A z tego okna z jasnymi kotarami, co je tak na fotce prezentujecie to jak opadną liście to będzie fajny widok na "rzekę" i cmentarz parafialny. na pocieszenie, na Waszą obsesję czyli na Sępolno.
I do tego jeszcze te plakaty rozwoju Olimpii Port zasłaniające ogłoszenia na szybach lokali usługowych w S6 o możliwości ich zakupu.
Czyżby wstyd że nie zeszły ? Zupełnie niepotrzebne ruchy.”
Parkingi należą do terenów miejskich. Wykonane są w sposób tymczasowy, ponieważ w tym pasie w przyszłości ma przebiegać duża rura kanalizacyjna, którą wg naszej wiedzy potrzebować będzie w przyszłości do swojego osiedla Nowy Port –firma Incom. Ponieważ nam i miastu bardzo zależało aby jak najszybciej dla Państwa wykonać bulwar przed S6, miasto jako właściciel terenu ogłaszając przetarg na realizację bulwaru wyłączyło z zakresu pas na którym są parkingi. W tym miejscu miało nie być nic zrobione. Ponieważ zależało nam, aby cały teren przy bulwarze chociaż prowizorycznie ale jednak, był w pełni oddany do żytku, to wspólnymi staraniami z firmą Skanska zrealizowaliśmy tymczasowe zagospodarowanie terenu wyłączonego z zakresu realizacji. Mieliśmy argumenty do rozmów, bo choć droga jest miejska, to my sfinansowaliśmy połowę jej realizacji. Realizacja była opłacona przez nas z góry, było opóźnienie z czego nie jesteśmy zadowoleni.
„Jak domniemywam - fajnie, że się dobrze bawiliście. Nie ma to jak we własnym gronie.
Podpowiem. Na następny capstrzyk należałoby usunąć sporo suchych konarów drzew nie tylko w "parku" ale i w osiedlowym drzewostanie, bo zbliża się jesień i wiatry i będzie problem jak ktoś z pro-społecznościowego oberwie w "łeb".
I jeszcze jedno. Bez tych szumnych haseł, nagonki medialnej i designerskiej reklamy przeciętnym ludziom z pewnością dobrze tu się mieszka, bo i cisza i spokój i na szczęście jeszcze pustawo i zieleń i woda, fajne tereny krajobrazowo-przyrodnicze, bliskość innych terenów i ciekawych osiedli i nie psuje tego brak jak na razie punktu handlowego. W końcu większość ma samochody to sobie dowiozą. Bez huśtawek, bandżi, grilla mieszkańcy doskonale się asymilują i poznają.
Więc nie psujcie tego wszystkiego pseudo pro-społecznościowością bo przecież nawet dziecko wie jaki cel Wam przyświeca przy organizacji takich imprez.
Pozdrawiam.”
W Pana różnych wypowiedziach padają bardzo wyraźne sugestie, że celem eventu była sprzedaż i reklama. Takie imprezy również organizujemy – w terminie bardziej przystępnym dla Klientów (tak w terminach zwiększających nasze szanse sprzedażowe – w końcu sprzedajemy mieszkania) np. w soboty. Prosimy więc o większą ostrożność w sądach.
Na imprezie chcieliśmy podziękować całej grupie ok 450 osób. Naszym współpracownikom, mieszkańcom, klientom, urzędnikom i wielu innym gościom pikniku. W ramach podziękowań otworzyliśmy oficjalnie nadrzeczny bulwar.
Również awansem, zrealizowaliśmy park (jest własnością miasta) w którym odbyła się główna część imprezy. Obecnie staramy się aby w parku znalazły się ławki oraz oświetlenie – nadal bezskutecznie jednak konsekwentnie dążymy do celu – tak jak wcześniej z uporządkowaniem parku. Kolejnym elementem jest ścieżka rowerowa – dołożyliśmy extra nakładów (pracy i finansowych) aby spełnia swoją funkcje –służy mieszkańcom jako teren rekreacyjny. Też był piknik po otwarciu parku. Było dużo mieszkańców, był po godzinach pracy. Ale z tego co pamiętamy ten piknik też Panu się nie podobał.
Lokale – nie jest nam wstyd, że nadal czekają na najemców. Nie zasłanialiśmy ich celowo zdjęciami.
Takimi prawami rządzi się rynek – najpierw pojawiają się pierwsi mieszkańcy, później pojawia się zainteresowanie najmem lokalu – gdzie powód do wstydu? Zalecamy więcej optymizmu, proroctwa o tym, że nigdy w życiu żadna droga nad rzeką nie powstanie tez już na forum padały…
Natomiast zauważamy wiele sygnałów ze sklep spożywczy jest najpilniejsza potrzebą tego osiedla. Dlatego jeszcze bardziej zintensyfikowaliśmy działania w tym kierunku, toczy się już kilka rozmów mamy nadzieję, że wreszcie uda się dla Państwa załatwić sklep na samym osiedlu.
Prosimy więc o nieco więcej zaufania i zawierzenie, że robimy to na czym się znamy, co nie oznacza, że błędów nie popełniamy.
My nie oczekujemy od Pana, że Pan zbuduje osiedle, zrobi lepszą imprezę, lepiej zadba o relacje z miastem itp. Widzimy rosnące zaangażowanie mieszkańców w sprawy w których sobie świetnie radzą (lepiej niż my) – np. budżet obywatelski. Miło nam obserwować działania wspólnoty. Powoli każdy kto chce się angażować w życie osiedla robi to i znajduje obszary w których jest dobry. My parę obszarów dla siebie znaleźliśmy, a Pan?Zdjęcia terenu, przed realizacją osiedla - z pewnością rozpoznajecie: